
CRC
Zarejestrowani-
Postów
322 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez CRC
-
Kolega w pierwszym poscie napisał wyraznie ze jezeli e36 coupe to tylko 316, takze dyskusja na temat ze lepszy byłby is albo 325 albo i 328 albo i w ostatecznosci m3 bo wczesniejsze to sa za słabe jest bezcelowa :) Owszem 316 nie dysponuje powalającymi na kolana osiagami, mimo wszystko uwazam ze jesli ktos nie chce sie zabic i nie jest "krolem prostej" to spokojnie mu wystarczy 1.6 ... nawet do wyprzedzania. Wiadomo jesli ktos sie wciska we wszystkie mozliwe dziury, wyprzedza wszystko co przed nim jedzie, nawet gdy pokonywana trasa to 50 metrow do sklepu po chleb to bedzie czuł sie "zagrozony" niedostatkiem mocy. Ale jesli ktos jezdzi wmiare rozsadnie, wyprzedza wtedy gdy faktycznie jest bezpieczna mozliwosc aby to zrobic i wie ze te silniki pokazują co potrafia na wyzszych obrotach to i z wyprzedzaniem naprawde nie bedzie miał problemu.
-
1,6 spokojnie wystarcza do normalnej jazdy, do nienormalnej :) tez wystarcza. Nie wiem dlaczego wszystkim sie wydaje ze te 106 czy ilestam PS to jest jakos mało, ja uwazam ze to jest optymalna ilosc, zwłaszcza jeśli bedzie to Twoje pierwsze BMW. Wczesniej jezdziłem puntem z 60 ps i to był dramat. 1,8is owszem ma wiecej mocy, ale z opini znajomych jest duzo bardziej awaryjny, 2 osoby go miały i pozbyły sie go jak najszybciej sie dało. Ja bym brał to 316 zwłaszcza jesli ma ono byc z 97 roku !! Ja mam z 94 a tez jestem bardzo zadowolony.
-
Bzdura!! Ma byc taki jak masz napisane na korku od zbiorniczka na ten płyn, i własnie przewaznie jest to czerwony ATF.
-
Jak znajdę w księgarni gdzies to napewno kupie, tylko cena troche wysoka, no ale trudno, przynajmniej stron duzo :roll2:
-
Rozpoczął sie sezon na sondy lambda :] :twisted2: Miałem ten sam problem przed świętami, wymieniłem sonde lambda na nową i jeszcze świece dla pewnosci, i problem tak jak nagle sie pojawił tak nagle znikł, od tego czasu wszystko ok! Dla pewnosci wejdz pod auto, odłącz sonde lambda i sie przejedz kawałek autem, bedzie chodził rowno, bez kłopotów tylko troche wiecej palił i mał odrobine mniejsza moc. Ale z tego co napisałes, porównując do moich przeżyc jakie miałem, to na 99% jest to walnięta sonda lambda. Sonda własnie steruje mieszanką.
-
Sonda Lambda, przerabiałem to jakies 3 tygodnie temu :) Identyczne objawy, w porywach to było nawet tak ze ruszajac z miejsca wogole pedał gazu "nie działał" a po chwili przy kolejnym wcisnieciu ruszałem z pisakmi pomimo ze wciskałem go tylko troszke. Dla pewnosci warto tez zmienic swiece :)
-
Nie wiem jak w E39, ale w E36 własnie wczoraj moj mechanik sie z tym bawił, wystarczyło wymienic silentblock czy jak sie to tam nazywa i po kłopocie. Wczesniej na dziurach własnie sie to strasznie tłukło i troche znosiło w koleinach tył.
-
Nie wchodzi na obroty- jakby przerywał przy dodaniu gazu !!!
CRC odpowiedział(a) na ChrisCross temat w E36
Sonda lambda, przynajmniej mnie sie to objawiało podobnie, rownierz podczas pracy silnika gdy staem w mjiejscu obroty spadały i auto chciało zgasnać, nie zawsze reagowało na gaz. Mozliwa rownierz usterka pompy paliwa. -
No jutro jadę do serwisu gdzie maja diagnostyke itd. zeby mi podłaczyli auto do kompa i sprawdzili, ale nie wiem czy to cos wykaze, bo teraz np. wszystko działa wmiare jak powinno, oprocz tego ze jest odczuwalna strata mocy. Czy to mozliwe zeby to była wina świec ?? (bo taka opcja mi tez przyszła do głowy. Wszystko działa ok - pompa daje paliwo, ale nie spala sie ono tak jak powinno, gromadzi sie w silniku, a gdy swiece zadziałaja jak powinny to nagle spala sie jednorazowo duza jego ilosc, stad obroty czasami jak sie wcisnie gaz skacza tak do gory ze dzis na skrzyzowaniu jak ruszałem to chyba z 5 sekund stałem w miejscu i koła sie kreciły, takie poszły obroty, pozniej tylko wcisneło mnie w fotel i poszedłem do przodu :D Ludzie sobie musieli pomyslec ze jakis dres jedzie, bo to akurat centrum krakowa było :]
-
Niech to piorun strzeli! Dzis zaczeło sie dziać znowu to samo... tydzień wszystko było ok, dzis w drodze z pracy znowu zaczeło sie to dziac. Zakładam ze to nie silnik krokowy 2 raz w ciagu tygodnia padł, tylko cos innego (a mozliwe ze od poczatku było to cos innego). Ciekawa sprawa, kłopoty zaczeły sie dzis gdy w baku było dokładnie tyle samo paliwa co ostatnio gdy pojawił sie problem, dokładnie jakies 14 litrów wg. wskaznika. Tylko ze w ciagu tego tygodnia dosc duzo jezdziłem, i chyba dwa razy miałem w baku powyzej 15 litrow i zuzywałem tak ze było ponizej tego a nic sie nie działo. Dobra, wykluczam silnik krokowy, w takim razie co ?? Pompa paliwa, sonda lambda czy przepływomierz ?? :cry: Aha, dodam jeszcze ze gdy wystepują te rzeczy o ktorych pisałem w 1 poscie, z układu wydechowego dochodza dzwieki jak w autach rajdowych gdy benzyna nie spala sie w silniku tylko dopala sie w układzie wydechowym, tzn takie strzały fajne :]
-
Napewno wsiadasz do swojego auta ?? :twisted2: :mrgreen:
-
Wiem, ale podczas niego wszystko sie świeci jak powinno (poza prawym kierunkowskazem, ale to inna bajka), natomiast podczas jazdy nic sie nie zapala, a wskazówka była juz około 0,5 cm ponizej zera...
-
Może turbina Ci sie włacza :mrgreen: :twisted2:
-
No właśnie jak to jest z ta rezerwą, konkretnie w e36 ?? Jak kupowałem auto to wskazówka paliwa była grubo poniżej zera (a jak by inaczej, benzyna kosztuje :P ), a nie świeciło sie nic na desce... Może mam światełko odpowiedzlane za to przepalone ?? Aha, dodam jeszcze ze silnik działał normalnie, nie odczuwałem zadnych rzeczy ktore moga sie dziać przy bardzo niskim poziomie paliwa. 2 pytanie - czy w BMW, tez w e36 auto informuje o niskim poziomie paliwa (tudzież o włączeniu sie rezerwy) sygnałem dzwiekowym?? W fiacie mojej mamy cos takiego jest, całkiem pozyteczny bajer.
-
No juz wszystko zrobione, winny był tak jak myslałem silnik krokowy, teraz po wymianie na nowy-używany:P chodzi wszystko ok :)
-
Hmmm, u mnie (gdy wszystko działa jak powinno - bo teraz mam padniety silnik krokowy) jest jakos miedzy 800 a 850 chyba 825. Czy to za duzo czy moze byc?? Poniżej tej wartosci juz nie pracuje tak rowno silnik - co okazało sie przy okazji awarii silnika krokowego :)
-
A po co chcesz wymieniać ?? Łańcucha sie nie wymienia, chyba że pękł. Ale wtedy to trzeba wymienic troszke wiecej rzeczy niz sam łancuch :)
-
No tak, ale czy to tez wyjdzie co jest przyczyną, jesli teraz jest (prawie) wszystko ok tzn poza tym wiekszym spalaniem (ale niewiele wiekszym) oraz niewielkim spadkiem mocy ??
-
:mad2: masz walnientą sonde lambda też to miałem Ale czy sonda lambda ma tez wpływ na to ze podczas tego co sie działo auto nie reagowało na gaz, lub nagle reagowało bardziej niz powinno ?? Tzn kilka razy wciskalem pedał - zero reakcji, wciskałem kolejny raz troche a tu obroty skakały do ponad 5000 ?? Na moje oko to była by raczej pompa paliwa, mechanicy od bmw powiedzieli ze silnik krokowy, Ty piszesz ze sonda lambda... Kurcze, i co teraz, bede wymieniał wszystko po kolei ?? :(
-
To chyba nie przekraczasz 40 kmh i nie zatrzymujesz sie na czerwonych swiatłach :D :P Dziwne, ale katalogowo silnik 1,6 w miescie powinien palic koło 9,8litra na 100, do tego trzeba doliczyc jakies 5% w góre w zimie, no a 1,8 wiecej lub przynajmniej tyle samo powinna palic :)
-
Tu jest (chyba) to wyjasnione. Nie wiem czy jesli a wucie jest klima to jest jakos inaczej... no ale chyba nie ma to wpływu bo mnie nie działają tez 3 pierwsze stopnie bez właczonej klimy z właczona tez nie. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=11791
-
Co do nawiewu mam to samo, ale jakos mi nie paruja specjalnie szyby, a jesli juz to puszczam na ten 4 stopien i bardzo szybko sie odparowywują :) Jak to naprawic i czego to wina jest opisane dokładnie na tym forum w dziale zrob to sam czy jakos tak. Trzeba jakies styki przelutowac czy cos, narazie sie za to nie biore bo mi to jakos nie przeszkadza, ale przed latem bede chciał to zrobic, bo klimy cały czas z dmuchawa na 4 nie bede puszczał bo zamarzne/przeziebie sie ;)
-
U mnie, a mam tez e36 z 94 podswietla sie, po zewnetrznym obwodze swieci :)
-
Dzis troche jezdzilem, do pracy troche po miescie i do domu, jakies 50km wsumie, i nie działo sie to co wczoraj, nie spadały obroty, nie gasł silnik. Dziwne, bardzo dziwne. Mam jednak wrazenie ze auto jest jakies takie mułowate (tak wiem 1,6 to słaby silnik, ale itak pracuje jakos mniej wydajnie niz zwykle) pozatym wydaje mi sie tez ze wiecej pali niz zwykle. Czy to moze byc wina tego silnika krokowego ?? Anyway, we czwartek wymieniam drania, ale zastanawiam sie czy aby nie padło cos jeszcze, lub czy nie jest to wina pompy paliwa (wsumie objawy powinny byc podobne) ??