kamfin0

No tak tylko ja się nigdy nie zagłębiałem czy to element zakola czy zderzaka. Tak czy inaczej ustaliliśmy już miejsce :lol: Ja miałem problem, że czujnik oszukiwał mnie o jakieś 3 stopnie. Włożyłem rękę, poruszałem nim i o dziwo przestał oszukiwać.

Miałem kiedyś podobny problem tyle, że nie w BMW tylko w golfie. Rozwiązałem to tak. Kupiłem na allegro klej (chyba nawet na tej aukcji http://allegro.pl/klej-bonaterm-a-na-pedzel-do-tapicerki-podsufitki-i1480130449.html) przykleiłem co odstawało i po problemie.

Kolego nie napisałeś skąd dobiegają te stuki (z przodu czy z tyłu). Przyczyn może być wiele. sworzeń, sinenblok ,końcówka drążka, łącznik stabilizatora itp. Najlepiej podjedź na inną stację i niech jeszcze raz sprawdzą (stacja stacji nie równa a właściwie jej obsługa). Co do amorka 48% to nie ma jeszcze tragedii co nie oznacza, to nie on jest przyczyną.

Jeśli chodzi ci, że jest on montowany w miejscu w okolicy nr. 7 na schemacie który podałeś to obaj mamy rację ponieważ najlepszy dostęp jest właśnie od spodu w okolicy lewego halogenu a nigdy się nie przyglądałem czy jest to część zderzaka osłony czy zakola. U mnie ten czujnik znajduje się właśnie w miejscu w okolicy elementu nr 7 na schemacie który podałeś. (w tym okrągłym otworze)

Kolego czujnik temperatury zewnętrznej owszem znajduje się z lewej strony (od strony kierowcy) ale nie pod zakolem tylko w zderzaku bądź osłonie silnika. Podejdź do auta z przodu i poszukaj go w zderzaku bądź w osłonie silnika w okolicy lewego halogenu tylko pod autem. Jak włożysz tam rękę powinieneś wyczuć coś w rodzaju patyka w takim zagłębieniu. Przynajmniej u mnie tak jest. Powodzenia.

Bzdury... A ja sie spotkalem z obydwoma rozwiazaniami juz w 1987 roku, w E30 325i. Od tego czasu we wszystkich moich samochodach otwarcie bagaznika powodowalo odblokowanie wszystkich drzwi, jak tez i odwrotnie, ryglowanie bagaznika robilo to samo z drzwiami. No widzisz a ja dosłownie przed minutą postanowiłem sprawdzić to u siebie i przy zaryglowanych drzwiach włożenie kluczy w zamek w bagażniku powoduje otwarcie tylko bagażnika. Do dam również, że centralny mam oryginalny i w pilocie mam dodatkowy kanał do otwierania tylko bagażnika. Postanowiłem również sprawdzić to w e34 teścia z 1992 roku w którym jest centralny ale jakiś dziwny (nie wiem czy dokładany czy oryginalny) i również otworzenie bagażnika nie powoduje otwarcia bagażnika. W poprzednim aucie również tak miałem (golf III) w ojca autach (5xaudi) też tak było. Nie twierdze, że taka opcja nie występuje. Napisałem tylko, że nigdy się z tym nie spotkałem.

kolego a nie świeci ci się komunikat o spalonej żarówce???? Bo z reguły Led-y mają mniejszy pobór prądu co powoduje powstawanie komunikatu spalonej żarówki. U mnie np komunikat o spalonej żarówce pojawia się nawet jeśli nie włączę świateł. Wystarczy że włączę zapłon i jeśli żarówka jest spalona to pojawia się komunikat. Z tego wnioskuję, że napięcie może dochodzić do lamp wcześniej celem sprawdzenia przejścia. Na ten przykład kupiłem żarówki postojowe CAN-bus które właśnie nie powodują komunikatu o spalonej żarówce i tu ciekawa sprawa: po włączeniu zapłonu co jakiś czas postoje migają. W tym przypadku również wydaje mi się, że komputer podaje napięcie na żarówki celem sprawdzenia czy obwód ma przejście. Chociaż pewności nie mam.

Chociaż by tu. Właśnie o tym pisałem, że może to może być wina kabli. Na początek polecam sprawdzenie dokładnie kabli idących w połączeniu drzwi z autem (elastycznej przelotce) bo tam najczęściej się przecierają

Z tego co się orientuje to BMW w 91 już wpadło na pomysł żeby zastosować jeden kluczyk do stacyjki i drzwi. Po za tym: Czy tym samym kluczykiem możesz otworzyć dane drzwi co i odpalić auto??? Jeśli tak tzn że kluczyk jest jeden do wszystkiego. Ja bym raczej szukał przyczyny w przewodach dochodzących do zamków lub (co jest bardziej prawdopodobne) w centralce zamka (czyt. w module sterującym). Nie możliwym jest żeby otwierać dane drzwi (np kierowcy) jednym kluczykiem a żeby zadziałał centralny używać innego kluczyka. Wygląda to tak. Masz jeden kluczyk. Wkładasz w stacyjkę, samochód odpala. Auto jest zamknięte, wkładasz kluczyk w zamek drzwi kierowcy i tylko one się otwierają. Wkładasz ten sam kluczyk co w przypadku 1 i2 do zamka w drzwiach pasażera i otwierają się tylko drzwi pasażera. Więc kluczyk pasuje do każdego zamka. Niemożliwe żeby do sterowania centralnym był inny kluczyk. Ewidentnie albo kable idące do zamków albo centralka. A tak na marginesie to jeszcze w żadnym aucie z centralnym się nie spotkałem żeby włożenie kluczyka w zamek od bagażnika i otwarcie go powodowało otwarcie całego auta. Zazwyczaj otwiera się tylko bagażnik. Tak że musisz przyczyny szukać gdzie indziej.

Po pierwsze to jak byś miał zapowietrzony układ to silnik nagrzewał by się bardzo szybko. A może nowy termostat jest wadliwy. Osobiście mam disla i przy mrozach -20 do 90 stopni nagrzewa się po przejechaniu 25 km. W dislu mam chłodniczkę spalin EGR w której jest drógi termostat. Nie wiem czy w benzyniaku też tak jest. Do tego mam jeszcze webasto które dogrzewa silnik ale również nie wiem czy w benzyniaku jest coś takiego. Teoretycznie benzyniak powinien dogrzewać się szybciej niż disel. A masz w tym cudzie LPG bo tego nie napisałeś????

Gdzieś czytałem (chyba nawet na tym forum), że radia do BMW nie mają kodu. Sam nigdy tego nie sprawdzałem. Natomiast jak wymieniałem ojcu radio (w samochodzie marki oooo czyt. audi) również z kaseciaka na płytę to trzeba było podać kod. Po sprawdzeniu książki od swojego radia okazuje się, że jest tam jakaś karta ale jest na niej tylko (typ/model) i (serial-nr.) a o kodzie nic.

No widzisz ja mam starszy kluczyk i nie wpadł bym na to, że w nowych kluczykach jest to tak rozwiązane. Dzięki tobie jestem trochę mądrzejszy, a i tak pewno głupi umrę.

No to mnie kolego zaskoczyłeś. W takim razie jak się ładuje ten akumulatorek??? Ładuje się ze stacyjki??? Nemo05 pokazał zdjęcia z allego na którym widać rozebrany kluczyk i tym się zasugerowałem. Mój na ten przykład jest rozbieralny i ma czerwoną diodę.

Kolego a masz na tym kluczyku jakąś diodę (czyt, lampkę)??? Jeśli tak to czy ona zapala się po naciśnięciu przycisku na pilocie??? Jeśli się zapala to można założyć, bateria (akumulatorek) jest ok (co nie znaczy, że nie można jej wymienić na nową. z tego co wiem koszt nieduży) i pilot się rozprogramował. Ze zdjęcia które pokazałeś wygląda na to, że pilot nie jest skręcany. Ja mam inny pilot ale wygląda na to, że wystarczy cienki płaski wkrętak (śrubokręt) i wystarczy delikatnie podwadzić w miejscu łączenia górnej i dolnej części i pilot powinien się otworzyć. A tam powinieneś zobaczyć bateryjkę. Jeśli po wymianie bateryjki nic się nie zmieni to czeka cię programowanie pilota. Gdybyś nie mógł sobie poradzić z rozebraniem pilota to najlepiej zajrzyj do jakiegoś punktu gdzie dorabiają kluczyki i tam na pewno uzyskasz pomoc.

Kolego do wymiany radia nie potrzebujesz żadnych poradników. Wyjmujesz stare wkładasz nowe (wcześniej oczywiście podpinasz kostki) i to cała filozofia. Jeśli kupisz sprawne radio to musi grać. Ewentualnie może być potrzebny kod do odblokowania bo w niektórych radiach fabrycznych tak jest. Nie wiem tylko czy tak jest w bmw.

Kolego jak na mój gust to każde radio jakie byś nie założył to i tak popsuje ono wygląd wnętrza ( nie ma jak oryginał). Nie fabryczne radio bardzie wystaje do przodu a do tego to czarne puste pole obok radia (zaślepka). Ale to tylko moje prywatne zdanie. Gdy bym miał taki dylemat to by jednak wolał oryginalną zmieniarkę. Potrzebował byś do tego: stelaż do przymocowania jej w bagażniki, wiązkę do zmieniarki trochę czasu żeby poczytać (np na tym forum) jak to zmontować no i oczywiście zmieniarkę :D. Co zyskujesz?: Nie psujesz sobie wyglądu auta, masz całkiem niezłe granie. Powiedzmy sobie wprost jeśli radio ma MP3 i np. USB to wrzucasz sobie na płytkę lub PENa bardzo dużo utworów z których i tak 3/4 nie słuchasz. Po założeniu zmieniarki masz 6 płyt po średnio 20 utworów co daje Ci 120 utworów. Czy to mało????? Oczywiście to zależy od gustu i upodobań. Ja kupiłem auto ze zmieniarką ale była uszkodzona. Długo walczyłem żeby ją naprawić, ale się udało i jestem naprawdę miło zaskoczony jakością dźwięku. Czyta nawet płyty porysowane i nagrywane. Jeśli koniecznie chcesz zakładać inne radio to polecam firmy Clarion, Kenwood, Alpina.

Kolego a może najpierw spróbuj jakiegoś wzmacniacza do anteny. Gdzieś czytałem, że taki wzmacniacz rozwiązał problem. Musiał byś popytać wujka google bo nie pamiętam jaki to był wzmacniacz i gdzie to czytałem. Jak znajdę to wrzucę tutaj.

Obawiam się, że na to pytanie to ci raczej nikt nie odpowie. Nie napisałeś jak jest uszkodzone. Może być tylko pęknięty zderza,może ślinik wpadł do środka i leż sobie grzecznie na tylnej kanapie. Skąd mamy wiedzieć. Najlepiej weź jakiegoś blacharza i niech on obejrzy to auto i wtedy on ci powie. Błotniki są przykręcane.

Tej anteny o której piszesz używa mój ojciec i brat z radiami uniden 510 i 520 i obaj są bardzo zadowoleni (oczywiście pod warunkiem, cały zestaw jest prawidłowo zestrojony z autem. Ja osobiście używam anteny sirio ML 145 i radia uniden 520 ale mi osobiście nie przeszkadza długi "drut" sterczący na klapie bagażnika.

W teścia e34 524 jest ten sam problem. Jak silnik jest zimny i jest nie za wiele paliwa (a u niego zawsze jest nie za wiele max 20 parę L) to też ciężko pali. Trzeba długo kręcić. Najpierw zapalają się dwie kontrolki od grzania świec i pomarańczowa kontrolka z wizerunkiem wtrysku po czym zapala się zielone kółko ze strzałką, gaśnie kontrolka od świec potem wtrysk i wtedy zaczyna się kręcić rozrusznikiem (zielone kółko ze strzałką ciągle świeci) i wtedy pali najlepiej. Nie wiem może to przypadłość starszych BMW z silnikiem diesla.

kolego w mojej e46 jest to samo ale jest to zależne od stacji którą słucham. Jeśli w miejscu gdzie stacja ma słaby zasięg i właczę ogrzewanie tylnej szyby to również nie da się słuchać ale jeśli dana stacja ma mocny sygnał to jest ok. Myślę, że przyczyną tego jest to, że antena jest wbudowana w tylną szybę.

Kolego mówisz, że na poprzednim aucie ta antena hulała jak trzeba więc dlaczego na tym aucie nie chodzi???? Mówisz, że została zestrojona i nie działa tak jak powinna. Może trzeba zmienić osobę która stroi antenę. Ojciec ma tą samą antenę o której piszesz na audi a4. Wcześniej miał ją na audi a6 z radiem uniden 510. Sprzedał auto przełożył antenę na a4 zestroiłem mu sprzętem z allegro za 30PLN+ przesyłka i hula jak ta lala. Jeśli po przełożeniu anteny na inne auto nie działa jak powinna tzn, że prawdopodobnie nie jest zestrojona tak jak powinna LUB kable w podstawie magnetycznej anteny nie są przylutowane tak jak powinny bądź odlutowało się coś we wtyczce którą antena jest podłaczana do radia. Przypadki odlutowanych przewodów zdarzają się w sytuacjach gdy antena jest często chowana do bagażnika lub radio jest przkładane z jednego auta do drugiego. Zdarza się też że kabel od anteny potrafi pęknąć gdzieś po środku wewnątrz izolacji i wtedy ciężko jest to dostrzec. Bardzo często przekładam radio wraz z anteną z e46 do ciężarówki. Zestrojenie zajmuje mi max 5 min i wszystko działa jak powinno. Kilka razy musiałem przylutować ponownie kabel w podstawie magnetycznej ale po kilku takich zabiegach przerobiłem to trochę i teraz od pół roku mam spokój. Radio którego używam to uniden 520 a antena to sirio ML 145. To tyle z własnego doświadczenia. Wywód może i długi ale polecam zawsze wszystko dokładnie sprawdzić a dopiero potem kupić nowy sprzęt. Co do zakłóceń z układu elektrycznego to spotkałem się z tym ale w starszych autach benzynowych. Na tą dolegliwość można zastosować specjalne filtry.

Kolego co do Policji i przeglądu to jeśli będą to LEDy białe to nie masz się czym martwić na pewno nikt się tego nie czepi. Problem powstał by gdybyś założył jakieś niebieskie czy zielone (ogólnie festyniarskie) Białe możesz śmiało montować czy to w tablicy czy w postojach. Przepisy mówią że w aucie nie wolno montować oświetlenia innego koloru niż białe czerwone i pomarańczowe. Czyli jeśli założysz białe ledy nikt nie będzie się czepiał. Inną sprawą są kwestie wizualne ale to już zależy od gustu.

Witam ponownie. Postanowiłem odświeżyć wątek. Dzisiaj zabrałem się ponownie za naprawę zmieniarki. Wymontowałem ją ponownie i dorobiłem kostkę o której wcześniej pisałem. Zmieniarka zagadała i nawet komunikuje się z radiem. Tu jednak pojawił się problem. Zmieniarka nadal nie widzi magazynka. Wygląda to tak: Po wyjęciu magazynka zmieniarka jak by skanowała w poszukiwaniu płyty. (dzieje się tak przy wyjmowaniu magazynka) Gdy włożę magazynek nic cisza, a na wyświetlaczu radia, po zmianie na zmieniarkę pojawia się napis no magazine. Postanowiłem wyjąć bezpiecznik ze zmieniarki gdy magazynek był w środku. Po ponownym włożeniu bezpiecznika zmieniarka załapała płytę i zaczeła działać poprawnie (zmieniała piosenki, płyty itd). Po ponownym wyjęciu i włożeniu magazynka to samo co wcześniej. Wydaje mi się że zmieniarka powinna szukać płyty po włożeniu magazynka a nie po jego wyjęciu ale nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. :cry2: Macie jakiś pomysł jak to rozwiązać bo przecież nie będę za każdym razem po włożeniu nowej płyty bebeszył pół bagażnika żeby wyjąć bezpiecznik, a ciągłe słuchanie Zetki czy RMF znudziło mi się :mad2:

Potwierdzam to co napisał kolega wyżej. U mnie przynajmniej pomogła wymiana termostatu chłodniczki spalin i teraz elegancko trzyma 90 stopni