Skocz do zawartości

kamfin0

Zarejestrowani
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kamfin0

  1. Witam ponownie Odgrzeje "kotleta" bo rzecz jest dość dziwna. Otóż ostatnio wymieniłem wszystkie sprężyny w mojej buni i tu ZONK. Przestało trząść silnikiem i przestał wariować ekonomizer. Jeżdżę tak już tydzień i nie dzieje się nic co by mogło przypominać objawy opisane w pierwszym poście. Dziwne ale ustało. Po za tym podłączyłem auto pod kompa i ani carsoft ani inpa nie wykazały żadnych błędów. Życzę powodzenia wszystkim którzy mają podobny problem.
  2. kamfin0

    320d - Montaż telefonu.

    Bajer fajny tylko myślałem że z montażem będzie mniej zachodu. Myślałem że to będzie kwestia jakiegoś modułu i słuchawki i to wszystko. Ale skoro to tyle roboty to chyba nie warto.
  3. kamfin0

    320d - Montaż telefonu.

    Ok dzięki za zainteresowanie. Czyli generalnie gra nie warta świeczki.
  4. kamfin0

    320d - Montaż telefonu.

    Chce mieć po prostu taki bajer. Skoro BMW coś takiego oferowało to dlaczego miał bym tego nie mieć????? Chodzi tylko o to, czy montaż takiego " Bajeru" to skomplikowane przedsięwzięcie czy nie. Bo jeśli skomplikowane i mam wydać 1000PLN za montaż to rzeczywiście bez sensu. Ale jeśli można to zamontować samemu to dlaczego by nie spróbować.
  5. kamfin0

    320d Problem po kolizji.

    Mylisz się. Wygrasz. Przynajmniej my wygraliśmy. Długo to trwało ale wygraliśmy. Ubezpieczyciel (czyt. PZU) życzył sobie żeby 60% naprawy odbył się na zamiennikach. Walczyliśmy do tąd aż samochód został naprawiony w całości na oryginalnych częściach sprowadzanych specjalnie z Niemiec. Na szczęście trafiliśmy do na prawdę ogarniętego serwisu. Najpierw zamawiał zamienniki montował je w aucie po czym wzywał rzeczoznawcę i udowadniał mu, że zamienniki nie pasują i w efekcie samochód został naprawiony w całości na oryginałach. Dlatego też trwało to prawi dwa miesiące ale opłaciło się. Po sprawdzeniu czujnikiem lakieru w miejscu gdzie samochód był uderzony i w miejscu gdzie nie był nie ma żadnej różnicy. Kolejną sprawą jest to, jeśli samochód przed kolizja był oryginalny bez żadnych wcześniejszych przygód (tak jak w naszym przypadku) to dlaczego ma on być naprawiony na zamiennikach????? (mówimy oczywiście o odszkodowaniu z OC sprawcy, czyli jeśli ty jesteś poszkodowanym a nie sprawcą). Podejrzewam, że z AC jest trochę inaczej. Chyba w kodeksie prawa cywilnego jest zapis który mówi mniej więcej że ubezpieczyciel ma obowiązek doprowadzić pojazd do stanu z przed kolizji (oczywiście ciągle mówimy o OC). Tak powiedział nam policjant który przyjechał na miejsce zdarzenia (nie był to znajomy policjant :D ) i potwierdził to znajomy student ostatniego roku prawa. Tak że z ubezpieczycielem też da się wygrać tylko trzeba walczyć bo inaczej to cie orżną jak tylko będą mogli. Tyle z mojego doświadczenia z PZU. A dla założyciela tematu. Najlepiej to podjedź do serwisu i oni na pewno stwierdzą czy walnięte napinacze to wina kolizji czy walnięte były wcześniej. I jeśli chodzi o BMW to na pewno nie jest kwestia wyrwania 200-300 zł od ubezpieczyciela tylko sporo więcej. Pozdrawiam i życzę powodzenia
  6. kamfin0

    320d Problem po kolizji.

    Z tego co wiem to pasy wystrzelają razem z poduszką. tylko że ja miałem przypadek, że pasy się zablokowały i nie można ich było wyciągnąć. Jeśli nie odpaliły ci poduszki a pasy strzeliły to może masz coś kombinowane z autem i zamiast poduszek są oporniki. Miałem przypadek, że po kolizji przodem wystrzeliły poduszki (kierowcy i pasażera) walneły napinacze pasów (nie można ich było wyciągnąć) i do tego jeszcze były do wymiany wiązki idące do napinaczy. Nie wiem jak to jest przy uderzeniu w tył ale wiem, że pasy również są do wymiany po kolizji (jeśli odpalą poduszki). Z własnego doświadczenia wiem, że towarzystwa ubezpieczeniowe kantują ludzi jak mogą. Ojciec miał stłuczkę tyle że audi a4 z 2005r. i pan z PZU wyskoczył do niego z tekstem " Widzi Pan, gdyby Pan nie zapiął pasów to by poduszki nie wystrzeliły i koszt naprawy był by mniejszy" co oczywiście jest bzdurą bo poduszki odpalają na podstawie sensorów uderzenia a nie pasów. Tak czy inaczej, gdy ojciec zagroził, że skieruje sprawę do prokuratury zaczeli od razu inaczej do nie go podchodzić. Samochód został naprawiony w autoryzowanym serwisie na oryginalnych częściach (a nie na zamiennikach tak jak sobie tego życzył ubezpieczyciel) i musieli zapłacić wszystko. Koszt naprawy to 23 tyś PLN. Moja rada jest taka, że z ubezpieczycielem trzeba walczyć twardą ręką. Jeśli tego nie zrobisz to za połowę naprawy zapłacisz sam, mimo, że jest to obowiązek ubezpieczyciela.
  7. kamfin0

    320d - Montaż telefonu.

    Ostatnio przyszedł mi do głowy pomysł żeby w swojej e46 zamontować telefon. Czy ktoś z was może robił już coś takiego i czy w ogóle jest sens się w to bawić????? Myślałem o czymś takim http://allegro.pl/telefon-bmw-e38-e39-e46-i1387546250.html. Dodam że mam wielofunkcyjną kierownicę mniej więcej taką http://allegro.pl/kierownica-air-bag-bmw-e46-i1388988824.html. i są na niej przycicki do telefonu ale po ich naciśnięciu nic się nie dzieje.
  8. U mnie nie telepie na biegu jałowym tylko jak dojeżdżam do świateł i to w przedziale od jakiś 15km/h do 0. Na postoju chodzi równiutko. Przyspiesza normalnie, spalanie też w normie. Tylko to chol...e telepanie przy dojeżdżaniu do np świateł.
  9. To że wskazówka skacze to nie przeszkadza tylko wkurza mnie to trzęsienie. Znajomy mechanik powiedział że to może być wina połączeń przy wtrysku i że na razy silnik pracuje po prostu na trzech garnkach. W wolnej chwili podjadę do tego mechanika żeby podłączył do kompa albo kupie interfejs i sam podłącze bo mnie to strasznie irytuje. Dam znać o wynikach jak będę coś wiedział.
  10. kamfin0

    Jakie lamy do e 46 sedan

    Witam A co w sytuacji gdy ktoś ma lampy z homologacją do xenonów???? Ja mam takie. Na lampie jest oznaczenie( nie pamiętam jakie, sprawdzał to diagnosta),że są przystosowane do xenonów. Dodatkowo lampy po odpaleniu wędrują w dół i w górę. Nie mam samo poziomowania bo mam pokrętło. Ale myślałem o takim zestawie xenonów. Spryskiwacze można by założyć od np. e39 które nie wysuwają się ze zderzaka tylko wystają na stałe. Do tego trójnik na wężach do pompki od spryskiwaczy i już powinno być git. O samo poziomowaniu nie myślę bo to za dużo zachodu i kosztów ( czujniki na wahacze i chyba moduł sterujący). Reasumując. Lampy homologowane na xenony spryskiwacze są. Czy ktoś może się o to czepić nawet w ekstremalnej sytuacji (stłuczka , wkurzenie miśka itp.). Co o tym myślicie????
  11. Kolega pisze, że uderzył przodem i dość nie źle rozwalił auto więc jeśli jest tak jak mi powiedział "spec" w serwisie, że poduchy są odpalane przez sensory tzn, że te sensory muszą być w zderzaku. Więc powinny odpalić przednie poduchy. Jeśli sprawdzi poduszkę kierowcy i jej nie będzie tzn, że auto jest kombinowane i może szukać dalej. Tak czy inaczej sprawdzenie czy jest poduszka w kierownicy to żadna filozofia i 10 min roboty.
  12. Ja również dokładnie nie wiem jak jest w BMW ale ojciec miał wypadek audi a 4 (przy prędkości 30km uderzył w inną audi która wyjechała na czerwonym świetle) co prawda miał zapięte pasy ale pasażera nie było i obie poduchy wystrzeliły. Po rozmowie z mechanikiem w serwisie dowiedziałem się że to MIT, że jeśli się nie ma zapiętych pasów to poduszki nie wystrzelą. Podobno poduszkami sterują sensory w zderzaku a nie psy. W a4 po wypaleniu poduszek nie tylko była do wymiany deska i poduchy ale też pasy (zablokowały się), napinacze i wiązki oczywiście o sensorach nie wspominając. Tyle się dowiedziałem od "speca" w serwisie audi. Ale wracając do tematu. Wiem na pewno, że zamiast poduszek wkładane są oporniki (czy cuś w tym stylu) które powodują, że na desce nie wyświetla się komunikat o błędzie poduszek i komp też odczytuje, że wszystko jest ok a poduchy nie ma. Najlepiej odłącz klemy od akumulatora i odkręć bodaj że dwie śruby w tyle kierownicy i zdejmij jej przednią część. jeśli jest tam poduszka to na pewno ja tam zobaczysz. Nic ci nie wystrzeli. Ja zdejmowałem kierownicę jak oddawałem do obszycia i nic mi nie wystrzeliło.
  13. Witam Mam problem z moją e46 320d. Otóż przy dojeżdżaniu np do świateł (najczęściej) trzęsie mi silnikiem. Zauważyłem ostatnio że kiedy ma to miejsce zaczyna wariować ekonomizer. Wgląda to tak: Jadę sobie i dojeżdżam do świateł. Puszczam gaz wskazówka ekonomizera spada na zero (i chyba tak powinno być) Gdy prędkość jest na tyle mała że trzeba wcisnąć sprzęgło zaczyna mi trząś silnikiem a wskazówka ekonomizera wędruje w górę (czasami nawet o jakieś cztery kreski). Gdy zatrzymam się wszystko ustaje. Silnik pracuje równiutko bez zastrzeżeń. Nie dzieje się tak za każdym razem ale często. Dodam też że nie ma znaczenia czy wciskam hamulec czy jadę na luzie czy z wciśniętym sprzęgłem itd. Ma ktoś pomysł co może być przyczyną??? Znajomy mechanik powiedział mi że może to być wina któregoś wtrysku ewentualnie stuków przy którymś z nich. Co wy na to??????
  14. Nie napisałeś jaką masz instalację gazową. W starych instalacjach pewno nie było takiej możliwości jak pisze voshon . Być może w instalacjach nowej generacji jest taka możliwość bo z tego co się orientuje to w starych instalacjach nie było możliwości jazdy jednocześnie na obu paliwach. Specem od gazu nie jestem ale wiem, w34 lubią wariować wskaźniki od paliwa. W teścia e34 wskaźnik też oszukuje (tylko że w dislu). W baku jest 20L a on pokazuje, że jest 0. Sprawdź jaką masz instalację i może w tedy łatwiej będzie zdiagnozować problem.
  15. Miałem podobny przypadek. Świeciła się kontrolka od zużytych klocków. Sprawdziłem wszystkie klocki (bo to nowo zakupione auto wiec nigdy nie wiadomo), ale wszystkie klocki miały jeszcze sporo "mięsa". w lewym przednim kole nie miałem czujnika od grubości klocków tylko zaizolowane kable. Problem rozwiązałem po przez odpięcie kostki dochodzącej do zbiorniczka płynu hamulcowego (odpiołem podłączyłem i kontrolka zgasła).
  16. W mojej E46 320D światła przy odpalaniu również reagują jak xenony (Po włączeniu świateł opuszczają się i podnoszą) , ale nie mam czujników na wahaczach i mam ręczną regulację świateł. Nie mam też spryskiwaczy ani drugiej pompki w zbiorniczku spryskiwaczy. Wiem natomiast, że auto było walnięte przodem i być może ktoś wymienił lampy na przystosowane do xenonów (mają oznaczenia, że są przystosowane do xenonów [nie pamiętam jakie bo sprawdzał mi to diagnosta na stacji diagnostycznej]musiał bym sprawdzić). Dowiedziałem się natomiast, że jeśli nie ma oryginalnych spryskiwaczy i jest pokrętło do manualnej regulacji wysokości świateł to xenony nie są oryginalne tylko dokładane przez kogoś. Według przepisów każdy ksenon musi mieć spryskiwacz lamp. Jeśli go nie ma to xenony nie są montowane przez fabrykę tylko dokładane przez kogoś. Jeśli nie masz spryskiwaczy i masz pokrętło od regulacji wysokości to prawdopodobnie masz lampy przystosowane do xenonów założone przez osobę trzecią (chyba że bmw montowało lampy przystosowane do xenonów bez xenonów). Sprawdź wiązkę idącą do lamp. Może któryś przewód jest przetarty.
  17. Najprostszy sposób sprawdzenia świecy: Wykręcić :D w miejsce gdzie jest podpięty przewód podać + z akumulatora, gwintem dotknąć do masy (np bloku silnika) jeśli czubek zrobi się pomarańczowy oznacza że świeca dobra jesli nie to do wymiany. Najprościej i najtaniej. Jeśli przy niskiej temperaturze zapala ci się żółta kontrolka ze spiralą to znaczy że załacza się podgrzewanie świec. Dzisiaj odpalałem swoją (parkuje w garażu w temperaturze około +5 stopni) i zaświeciła mi się kontrolka od podgrzewania świec na jakieś 15 sekund, poczekałem i odpalił na dotyk i tak właśnie powinno być. Świece nagrzewają się i odłaczają. Jak już odpali to świece nie są podgrzewane. Sprawdź świece jeśli są ok to będziemy myśleć dalej.
  18. Przez dwa tygodnie na min???? To wolno ci ubywa bo u mnie od max do zapalania kontrolki potrafiło ubyć na odcinku 100 km. Przyczyną była chłodniczka spalin i kopcił na biało jak ciuchcia na starych westernach :lol: Sprawdź dokładnie czy nie ma nigdzie wycieku, czy dywaniki nie są mokre, czy nie ma białego nalotu po odkręceniu korka oleju i czy nie przybyło oleju. I nie radze jeździć z niskim stanem płynu bo może polecieć uszczelka a nawet i głowica pęknąć jak przegrzejesz.
  19. Co do zatankowania ON do bezyny. Brat do astry 1.6 ecotec zatankował 10L ropy. Odpalił po chwili auto zgasło. Scholowałem go potem wypompowałem rope ze zbiornika i zalałem go bęzyną i auto do dziś hula jak ta lala. Nie wiem jak to jest w drugą stronę ale jeśli nie próbowałeś na tym jechać to nic nie powinno się stać. Gorzej w nowych autach np z pompo wtryskami. Z tego co wiem może dojść do zatarcia wtrysków bo bęzyna jest bardziej sucha niż ropa. Ale w twoim przypadku to wydaje mi się że ewentualnie może mu się "odbić" i pojedzie dalej.
  20. kamfin0

    Stuki w przednim zawieszeniu !

    Więc ja się przyłącze do problemu. W teścia bemce też słychać stuki. Byłem na szarpakach (u brata) i wygląda na to, że zawieszenie jest ok. Brat twierdzi że może być to krzyżak w kolumnie kierowniczej ale nie tej który widać po otworzeniu maski tylko ten pod plastikiem pod nogami kierowcy (czy tam w ogóle jest jakiś krzyżak????). Dodam też że było to sprawdzane w ten sposób " jedna osoba trzymała sztywno kierownice druga osoba trzymała jedną ręką kolumnę (pod maską) po za krzyżakiem który widać pod maską a drugą próbowała ruszać kolumną przed krzyżakiem i rzeczywiście coś tam słychać" z tym że nie było czasu aby rozebrać ten plastik pod nogami kierowcy i nie wiem czy tam rzeczywiście jest ten krzyżak i czy jest sens to rozbierać.
  21. Dołączę się do tematu. Tylko że ja bym chętnie podniósł przód. Między koło a błotnik wchodzą niby dwa palce ale jak jadę do dziewczyny to na koleinach przycieram osłoną pod silnikiem. O przejechaniu przez trochę wyższego "śpiącego policjanta" bez przycierki nie ma szans nie mówię już z kompletem ludzi w samochodzie. Jakie sprężyny polecacie?????
  22. Zgadzam się z kolegą u mnie też są lampy przystosowane do xenonów ale nie mam czujników na wahaczu i jest manualna regulacja wysokości. Tak jak kolega napisał sprawdź kostki czy dobrze łączą. Ewentualnie pełen obraz usterki powinno dać podłączenie pod kompa, bo jeśli lampa jest przystosowana do xenonu to powinien być moduł sterujący ksenonami przynajmniej u mnie jest.
  23. kamfin0

    Co mam zrobic gdy:)

    Zgadzam się z kolegą wyżej najpierw podmieni akumulator (tylko pamiętaj żeby był o podobnym prądzie rozruchu) A i jeszcze jedno nie napisałeś w jakich okolicznościach tak się stało (było od początku, nagle przy niskich temperaturach czy jak) bo jeśli było tak od początku to może po prostu masz za słaby akumulator a jeśli nagle przy niskich temperaturach to po prostu akumulator do wymiany. Najpierw zacznij od sprawdzenia baterii.
  24. koonnuuss Po wymianie wtrysku sterującego nie trzeba ustawiać konta wtrysku. Kont wtrysku jest ustawiany pompą a przy wymianie trysku nie ruszasz pompy. Ja mam jeszcze pytanie odnośnie tych świec i kontrolki od wtrysku. Otóż teść ma 524D i jak się go odpala to nie świeci kontrolka od świec tylko żółty wtrysk. Jak odpala się ją zanim zgaśnie wtrysk to strasznie ciężko odpala, natomiast jak się poczeka aż ten wtrysk zgaśnie to pali normalnie (jak na tak starego disla). Wygląda to tak jak by zamiast kontrolki od świec zapalała się kontrolka żółtego wtrysku. Dodam też że ten samochód to jena wielka kombinacja (nic w nim nie jest tak jak w książce sam naprawiam BMW :duh: ) Czy możliwe że ktoś jak tam kombinował źle podłączył kontrolki???????
  25. U mnie też słychać coś jak by wiatraczek czyli pewno tak powinno być. Co do tych świateł to masz xenony albo chociaż lampy przystosowane do ksenonów czy zwykłe lampy???? Co do reszty problemów to szczerze mówiąc nie mam pojęcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.