Baranek74

nie jestem w 100% pewien ale wariuje dlatego bo w manualu go nie ma a klimatronik potrzebuje "jakieś" info od niego a nie ma co czytać Tak mi się wydaje.

W poprzednim aucie oraz w służbowej ciężarówce wymieniałem tu http://www.szybykoberski.pl/index.htm Cenowo oscylują wokół dolnej półki Z usług zadowolony jestem. Moi znajomi w rożnych autach korzystają także z ich usług. Przedzwonić zapytać przeca nie pobiją :mrgreen:

regenerowałem u gościa pompę ale do 320D powiem tak cisza spokój zero problemów 1 rok pisemnej gwarancji najmniejszych zastrzeżeń nie mam Polecam jak pili się bardzo przesyła ci pompę kurierem płacisz kaucję (chyba 500zł) + 260 za regenerację (tak ja płaciłem) na drugi dzień pompę masz. Wymienisz odsyłasz swoją dostajesz z powrotem kaucję Opcja ta tylko przy oryginalnych pompach i nie regeneruje chińskich wynalazków

wszystko zalezy jakie masz radio poszukaj w dziale viewforum.php?f=16 coś pod hasłem "parowanie telefonu" tak samo z się to w buni się nie znajdzie ale kod będzie Ci potrzebny Powodzenia

wygląda, że jednak da się wymienić akumulator w kluczyku: http://allegro.pl/item894525936_bmw_nowy_akumulator_kluczyka_eml_3_6v_lir_2025.html niby tak ale cena troszkę przesadzona chyba ze z wymianą i kodowaniem to OK to samo co w aukcji http://batimex.pl/towar.php?idtowaru=1872&wfraza=2025&wfrazat=2025&menu=358&menu2=413 http://www.conrad.pl/glowna.php?art=252265 w drugim linku są dane producenta jakiegoś z azji w PDFie co dziwnego podawana żywotność 500 cykli coś mało nie sądzicie?

na alledrogo znalazłem olejowe http://www.allegro.pl/item928179967_poduszka_silnika_bmw_e46_e_46_3_0_d_lemforder.html ale pisze że to do 330d podejdzie to do 320d? Takie same są czy nie wydziwiać i kupić zwykłe gumowe do 320d? http://www.allegro.pl/item938546375_poduszka_silnika_lemforder_bmw_e46_320d_136km.html

podepne się pod temat poduszki wiem ż eu mnie też do wymiany bo buda podskakuje jak piłeczka ;) lemforder - z tego co koledzy polecacie ale pytanie jeszcze taki e Zwykłe gumowe czy olejowe?

w Poznaniu za nową u szklarzy samochodowych nie orginał ale "zgodną z orginałem" wołali 1400 ale i tak dziekuje na razie nic nie robiłem a zima się kończy :D

viewtopic.php?f=15&t=112290 dokładnie wszystko przeczytaj a poznasz odpowiedź

ja miałem viewtopic.php?f=69&t=113016 i mam nadal obecnie szukam innej szyby kogo nie pytałem gdzie nie dzwoniłem takie rozwiązanie mi polecano

no właśnie ja tego niestety nie zauważam. Zwłaszcza po zatankowaniu kiedy wyzeruje wszystkie wskaźniki auto gdacze na wolnych a wartości spalania pozostają na "----". Po przejechaniu powiedzmy 3 km (tyle mam z BP do pracy) stoję na parkingu spalanie ma jakieś wartości i podczas stania spalanie idzie do góry bardzo powoli i delikatnie a średnia prędkość spada. Po przejechaniu kolejnych 20 km już podczas postoju spalanie ani drgnie nawet jak bym stał bardzo długo, a średnia prędkość bardzo powoli spada. Musti579 sprawa kantowania przez BC była poruszana tutaj viewtopic.php?f=69&t=40331

przelicz spalanie w/g dystrybutora ja się cieszyłem ze w mieście 9 /100 ten sam silnik ale w automacie ale po przeliczeniu z dystrybutora zniknął mi uśmieszek z gęby wyszło właśnie około 11 jazda non stop miasto oczywiście

pikanie mi nie przeszkadza ale zegarek musi być :norty: te komendy czy raczej identyfikacje to z CKMu?

Krzysiek chwilowo się nie bawiłem niedługo mam urlop powinienem sie zabrać za to. Obym czegoś nei powywijał więcej nich chce :D Wiesz różni ludzie mają różne usposobienia; upodobania i podejście. Mnie irytuje to kogoś innego że nie ma ksenonów jeszcze inny że jeździ na żenujących 16'' felgach itd itp. Kto co lubi :norty: Jeśli jest możliwość wyłączenia tego to z niej skorzystam inaczej bym to olał.

Posiadam klekota w automacie wiec jedynie się w tek kwestii wypowiem. Kumpel mi go ściągał miał wytyczne jak wrócił z rzeszy do polski dzwoni opowiada i na końcu pytanie "Czy ty aby nie chciałeś automata?" F...* nie chciałem. Upsss sory to masz ;) Kij mówie najwyżej opchnę klamora jak się nie spodoba. Pierwszy w karierze klekot i do tego automat. Zawsze byłem sceptyczny do automatów a nawet przeciw. po 3 dniahc jazdy zmieniłem zdanie. Nie chce już manualna. Co prawda nie wiedziałem co z lewą nogą zrobić i ręka odruchowo na wajchę szła ale spoko. Przyzwyczaiłem sie i jak jadę teraz manualem to zdarza się zapomnieć o sprzęgle i biegach :D Mój sceptycyzm uleciał i jestem bardzo zadowolony. Przyzwyczaić się jest naprawdę łatwo później to sielanka.

:nienie: :nienie: pedofilia jest karalna :twisted2: Chyba że dorosłą na chatę zwieść bo w tym samochodzie to można sobie w oczy popatrzeć ;) Jak ktoś lubi czuć sie w samochodzie jak w lateksowym ubranku to jeżdzi Yarisem. Yaris to auto dla kobiet idealne. Panie kochane bez urazy. Będąc na tym forum potwierdzacie wyjątki od reguł. Choć parokrotnie spotkałem sie że na pauzę zjeżdża zestaw na parking i wychodzi kobitka. Mina wszystkich driverów bezcenna. :jawdrop: Kto co lubi; potrzebuje; w czym mu wygodnie i na co go stać. Dobra koledzy odpuszczam i nie zaśmiecam tematu

jako ten typowy polski baranek w/g Jakuba :norty: (bez urazy oczywiście) jeżdżący klekotem dodam coś od siebie A juz na poważnie Każdy samochód się psuje Zawstydzając Turbodymomena W czasie jak Peugeoty 406 zaczęły wychodzić w firmie kupili prezesowi. Przejechał z salonu do firmy około 10km (słownie dziesięć kilometrów) po czym z firmy odjechał do serwisu na lawecie bo juz nie odpalił. Coś w elektronice sie posypało. Forum nie jest miarą awaryjności bo na każdym siedzą fascynaty danej marki; a miara awaryjności na podstawie wpisów przypomina badania niezawodności w której przepaloną żarówkę zalicza się do awarii. Diesel się sypie. Owszem można odnieść takie wrażenie ale właśnie większość to klekoty wśród właścicieli pojazdów tego forum. Jeden woli noPb drugi LPG trzeci ON a czwarty byle dupsko wiozło. Problem w tym ze BMW jest dobra marą i można powiedzieć marzenie wielu kierowców. U mnie przypadek ze posiadam BMW i w dodatku klekot ale nie narzekam. Spodziewam sie że coś może pierdyknąć bo w końcu ponad 200kkm ma przejechane a niemiec dobrego auta nie sprzeda jak każdy zresztą (są wyjątki - wyjątki a nie reguła). U mnie na 99% (100% bym napisał jak bym je miał od nowości) przebieg oryginał - wpisy w książce pokrywają się z wyciągniętymi z niemieckiej bazy wpisami serwisowymi. Nie będzie sie psuło jak nie będę jeździł. ale too oczywista oczywistość. :D Pech chce ze dalej dużo osób twierdzi że coś może być dobre i tanie. NIE. NIE MOŻE. Nie ma takiej możliwości. Albo dobre albo tanie. Jeśli ktoś wierzy że kupuje auto od dziadka który 200 konnym dieslem jeździł do kościoła i dlatego ma 100kkm przez 13 lat eksploatacji bo miał blisko no cóż najdelikatniej trzeba powiedzieć naiwniak. I później się okazuje że turek odjął 150kkm; rodzimi handlarze 150kkm a auto na cyferblacie ma 180kkm i co chwila się psuje coś. Niektórzy się nie znają; niektórzy liczą że trafili z okazją jak Pana Boga za nogi złapać a inni najzwyczajniej są wyrolowani. I później dlaczego to się psuje? Odpowiedź logiczna. Czasem to po prostu przypadek Jeśli średnio coś wytrzymuje 100kkm to nie znaczy że nie moze wytrzymać 200kkm lub rozsypać sie po 20kkm Więc więcej dystansu w podejściu do tematu awaryjności. Jeszcze w odniesieniu do klekotów. Pomijam fakt dlaczego są stosowane klekoty w ciężarówkach o produkcji i innych technicznych sprawach. Ten kto jeździ dużym mobilem przyzna mi rację. Nie widziałem by po nocce ktoś na parkingu go odpalał i wicher na drogę. Każdy odpala czeka aż się klekot rozgrzeje i dopiero jedzie. Zwłaszcza w mrozy. Jeśli po jeździe gaszę auto w mrozy to z czasem stygnięcia między innymi na turbinie i innych elementach osadza sie para wodna zawarta w gazach i zamarza. Jeśli ktoś odpala furę i noga w podłogę to przepraszam ale na turbinę "idzie ogień". Jak ktoś ma możliwość niech wywali do lodówki kawał żelastwa a później wsadzi do pieca. Raz się uda drugi ale za nastym się rozleci. Owszem materiały itd itp ale praw fizyki się nie zmieni nanotechnologią czy rozporządzeniem ministra. Jeśli się mylę proszę mnie sprostować.

Rozumiem że to takie powiedzenie a nie "picie do mnie" ? :norty: Luz koledzy i pokój :) Zimno wpływa negatywnie na auta ale i na nasze samopoczucie :)

V-power; BP ultimate; Verva czy zwykły diesel ..... które najlepsze? Załóżmy wątek o takim tytule a zacznie się awantura. Leje BP Ultimate bo mam po drodze do pracy stację i póki co żeby nie zapeszyć nie narzekam. Sąsiad leje od 5 lat diesla w Auchan i nigdy nie miał przykrej niespodzianki. Moim zdaniem to stan filtrów w samochodzie i wtrysków jest ważny. Inną sprawą jest czy ktoś z szanownych koleżanek i kolegów widział żeby gdziekolwiek na stacji czyszczono zbiorniki z paliwem? Parę lat temu w Poznaniu ze stacji "no name" robili Orlen a że wtedy codziennie jeździłem do pracy tą droga widziałem że tam zbiorniki były czyszczone. Po 3 dniach leżała jak u dobrego rolnika wielka kupa "gnoju" aż moje zdziwienie było potężne. I teraz sobie wyobraźcie ze zbiornik nie jest czyszczony i cały ten syf idzie do baku i do wtrysków. Więc moja rada jest taka - jeśli się nie zawiodłeś na paliwie gdzie tankujesz cały czas to kontynuuj. Jeśli coś nie gra upewnij się że to nie jest zbieg okoliczności. Jeśli się upewnisz że to syf zmień stacje na inną. A jaki jest procentowy udział w paliwach innych niż rodzime rafinerie? Większość bierze od tego samego "producenta" lub "hurtownika". Pod Poznaniem głównie z Rejowca i każdy koncern bełta to z "własnymi uszlachetniaczami". Jeśli tam jeżdżą cysterny BP Shell i Orlen to nie sądzę by z osobnych beczek lali. To takie moje przemyślenia na temat paliwa. Pomijam prostaków którzy z 100l kupionych robią 130 chrzczonych bo nerw mnie puści. Jednak na "Koncernach" sa mniejsze szanse ze zalejemy syf lub opałówkę z "uszlachetniaczami" A teraz szanowna Pani Zimo dziękuje za możliwości techniczne stworzone do przetestowania działania świec żarowych po wymianie. Działają dobrze i pięknie ale już może być ciutkę cieplej. -15*C niech będzie dolną granicą. Dziękuje :D

Wczoraj zauważyłem to samo Żartowniś sobie myślę -18*C i po 20 sek od odpalenia "wodę" zagotował. Obawiałem się że może cosik przymarzło no ale czas za krótki by tmp tak podnieść. Kontrolnie przemacałem węże i wszystko OK. I doszedłem do wniosku że tak zimno że się płyn skurczył lekka góreczka i o to efekt. Na dzień dzisiejszy odbył się to tylko raz więc z dolewaniem chwilowo sobie odpuszczę. Nie mniej to stresujące poznawać nowe kontrolki na własnej desce rozdzielczej. :mrgreen:

A czy nie powinno się zapalać niezwłocznie po zgaśnięciu kontrolki świec?...przecież po tych 15s świece wystygły... Świecenie kontrolki to jedno a grzanie świec to drugie Trochę dziwne ale tak jest. Kontrolka u mnie zawsze pali się ok 1 sek. bez względy na tmp. zewnętrzną Polecam jeszcze lekturę tego watka viewtopic.php?f=69&t=97746&p=829473#p829473 powinno sie jeszcze parę kwestii wyjaśnić

po wymianie świeczek dziś u mnie było -18*C pozycja 2 DDE się zapaliła i po sekundzie zgasła odczekałem jeszcze około 15 sekund i odpalił od strzała ale po odpaleniu chodził jak Star na wolnych po około pół minucie wszystko ustabilizowało się i na wolnych chodził prawidłowo jedna oznaka niskich tmp zamek od kierowcy przestał działać prawidłowo coś chyba przymarzło bo nie moze zaciągnąć do końca i trzeba z kluczyka zamykac

Ponawiam pytanie. Post wsiał długo gdzie indziej. Oczywiście AQ zamontowany w samochodzie

Nie chcę sie kłócić albo co bo kolega ma większe doświadczenie ale ta sama mapa jak testował ją Kapitalista na dużej nawi pokazywała boczne drogi prawidłowo i nie wywalała tego komunikatu. Z resztą była także testowana mapa Navteq Vod Dayton 2009-2010 i dalej to samo. Sam sprawdzałem na High 2010 i dalej to samo. Dlatego moje podejrzena padają na czytnik; soft bo w zasadzie ekran to tylko wyświetlanie informacji a cał "obróbka" znajduję się w czytniku. Tak mi się wydaję choć mogę się mylić

Bije się w piersi moja wina wprowadzenia w błąd :modlitwa: Przeczytał kolega odnośnik do linka gdzie była dyskusja w tym temacie? Ja manuala mam przeważnie na szybę. Na zimę wymieniam na manuala bo na nogi nawiew sie przyda zwłaszcza w trasy i przy niskich tmp. Na lato klimatronik. sama wymiana zajmuje mi 2 min więc mi osobiście to nie przeszkadza. Koledzy uświadomili mnie że to zbyt piękne by było proawdziwe aby działało w 100% przy samej wymianie panela