Bastek

Ja też mam problem z dogrzaniem mojego autka... :( Niedawno jak jechałem w góry i na zewnątrz było -15 st. C to po ustawieniu temperatury w środku na maxa wcale nie było za gorąco. Moja żona twierdzi nawet że lekko zmarzła. Zresztą wskazówka od temperatury cieczy chłodzącej też zachowywała się dziwnie, bo zdażało się że nagle z połowy opadała na 1/4 skali, potem trochę rosła, znowu spadła i tak cały czas przez 400 km trasy. Oczywiście termostat jest tu głownym podejrzanym. I teraz pytanie laika :) : gdzie jest umieszczony termostat i w jaki sposób można sprawdzić czy działa poprawnie? Chodzi mi o konkretny opis co dotknąć, co przeczyścić i gdzie dokładnie to wszystko jest. Jakbyście mieli jakieś zdjęcia dla lepszego zobrazowania sytuacji to byłbym wdzieczny. Aha - chodzi o E36 316i M43.

A ja słyszałem, że z rozrządem nie robi się nic dopóki łańcuch nie zacznie grzechotać. Wtedy wymienia się napinacz. Ale łańcuch powinien przeżyć silnik. U Osowieckiego powiedzieli mi kiedyś, że nie pamiętają żeby kiedykolwiek wymieniali komuś łańcuch...

Moje E36 316i M43 pali zazwyczaj 9,3 - 9,7 l/100 km. I nie staram się wtedy jeździć jakoś specjalnie oszczędnie. Czasami zdarza się że dobijam do 10 l, ale to bardzo rzadko... Nie widzę też specjalnej różnicy w spalaniu pomiędzy latem a zimą. 11 l/100 km to chyba w 316 trochę dużo. Ja w E34 520i 24V potrafiłem zejść do 12 l, a silnik i masa samochodu sporo większe...

Czytałeś może na temat stożka to: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=279&highlight=sto+ek&sid=dfabfe37cec2703fe08d295494888eb8 ?

Szczerze powiedziawszy to nie mam pojęcia co się z tą soczewką dzieje złego :oops: Ale kilka razy już o tym czytałem że zmatowione szkła to jedno, a soczewki swoją drogą po kilku latach eksploatacji rozpraszają światło i żadne super żarówki to nie pomogą... Jak tylko będę miał trochę zbędnej kasy :lol: to wymienię całe światła...

Tylko, jak rozumiem, cena podana przez Pabla dotyczy tylko szkieł, bez soczewki i odbłyśnika. A z tego co czytałem na różnych forach największym mankamentem świateł w E30, E32 i E34 jest soczewka która zamiast skupiać światło to je rozprasza. Więc wymiana samych szkieł niewiele pomoże... :?

A po co wymieniać cztery reflektory :?: Na światłach tzw. długich jeździsz pewnie nie za często, a nawet jak już je włączysz to zazwyczaj wygląda to nieźle. Ja bym się skupił na wymianie jedynie lamp drogowych/mijania bo tych używasz na co dzień.

Mój kolega sprawdzał w Intercarsie i do E34 wkład lampy Helli (odbłyśnik, soczewka, szkło - wszystko bez mocowania, ramki) kosztuje 188 i 195 zł. To chyba nie najgorsza cena zważywszy że nowe masz wtedy nie tylko szkło ale i resztę gratów. :)

Na przedostatnim biegu powinny chodzić non-stop. Bez żadnych przerw.

To czy wybierzesz E38 czy E39 zależy chyba wyłącznie od tego czego oczekujesz. Jeśli szukasz samochodu z mocnym silnikiem to możesz przebierać w E38 i E39. Jeśli na wielkiej mocy Ci nie zależy to na polu bitwy pozostaje raczej tylko E39 (520i, 523i, 528i). Jeśli chcesz jeździć oszczędnie i bez gazu :twisted: to w zasadzie tylko E39 525TDS, bo 2.5 TDS w E38 to chyba pomyłka... :roll: Jak już się zdecydujesz na silnik (zakładając że będzie taki jaki był montowany zarówno w E38 jak i E39) to nie pozostaje nic innego jak przejechać się jednym i drugim modelem. Dla przykładu: nasz klubowy kolega wiosną kupował kolejne BMW. Szukał czegoś z 4-litrowym silnikiem. Przejechał się E38 740iA oraz E39 540iA i kupił "piątkę" bo wg niego wrażenia z jazdy były dużo lepsze. Tym którzy Ci mówią żebyś dał sobie spokój z używanym BMW powiedz że się nie znają :lol: A poważniej: Focus 1.8 czy 2.0 i BMW E38 czy E39 to dwa zupełnie inne światy. Inna jakość, inna klasa, inne wrażenia z jazdy... Ale Twoi znajomi mogą mieć trochę racji: jeśli chcesz szybko kupić samochód i nie masz czasu na szukanie to z BMW możesz mieć więcej problemów niż byś chciał. Ale jeśli znajdziesz coś w dobrym stanie to później nie będziesz chciał się przesiąść do żadnego samochodu klasy Focusa. :)

Najchętniej wszystkie :lol: A poważniej: spośród modeli które wymieniłeś każdy ma swoje plusy i minusy (jak wszystko :) ): 320i / 520i W trójce nieco lepsze przyspieszenie niż w piątce (10.0 / 10.6), spalanie nieco mniejsze ale różnica minimalna. Komfort lepszy w piątce. Mimo że jest większa drogi trzyma się moim zdaniem nie gorzej od trójki, a dodatkowo sprawia wrażenie (a w zasadzie to jest) cięższej i przez to bezpieczniejszej. Kiedy przesiadłem się z E34 520i na E36 316i to za pierwszym razem w trasie miałem wrażenie że trójka za bardzo "fruwa" po koleinach i że w ogóle jest jakaś mało stabilna... 320i / 325 TDS 320 ma nieco lepsze przyspieszenie (10.0 / 10.4), ale za to spalanie mniejsze o jakieś 2.5 litra i do tego ropy :) Komfort ten sam. :D 325 TDS / 520i Tu porównanie wynika samo z siebie z punktów powyżej... Spośród tych modeli wybrałbym chyba najchętniej ...525 TDS :D A jeszcze chętniej (co mam nadzieje stanie się za jakiś rok do dwóch) 530d Touring.

Jeśli zastanawiasz się nad dieselem to pomyśl raczej o 325 TDS. Lepsze osiągi od TD a spalanie w zasadzie na tym samym poziomie. Zgadza się, że z dieselem nie przyspieszysz ze startu tak jak benzyną, ale potem moment obrotowy Ci pomoże. Oczywiście diesel nie nadaje się do katowania, ale sądzę że każdy posiadacz BMW szanujący swój samochód nie będzie go katował niezależnie od tego czy ma benyznę czy diesela. :twisted: Trochę danych: 318i - 115 KM przy 5500 obr/min, 168 Nm przy 3900 obr/min 325 TD - 115 KM przy 4800 obr/min, 222 Nm przy 1900 obr/min 325 TDS - 143 KM przy 4800 obr/min, 260 Nm przy 2200 obr/min Czasy przyspieszenia do 100 są odpowiednio: 11.3, 12.0, 10.4. [info dla saq: jeśli znudziła Ci się 318 TDS, chcesz jeździć szybciej i oszczędniej to radziłbym raczej poszukać 325 TDS niż 320i, nie wspominając już o 520i, i zakładać gaz. Osiągi są bardzo zbliżone (w 325 TDS nawet lepsze niż w 520i) a nie trzeba robić sobie problemów z gazem...] Jeśli chodzi o usterki czy problemy w dieselach to Ci niewiele powiem. Poszukaj tu na forum - było już trochę o tym... Albo czekaj - może komuś będzie się chciało jeszcze raz o tym pisać... :?

Za kwotę 22 kPLN raczej nie kupisz 325 czy 525 z Vanosem... Tzn. na Traderze nawet takie znalazłem ale byłbym ostrożny. O wyglądzie nie chcę mówić bo każdemu podoba się co innego. Natomiast jeśli chodzi o "możliwości" samochodu to 5-ka jest autem ciężkim i luksusowym co nie przeszkadza jej szybko i pewnie jeździć. Po przesiadce z E34 na E36 miałem wrażenie że 3-ka jest dużo za lekka. Zaletą 3-ki przy silniku 2.5-litrowym jest to że nieco mniej pali i ma lepsze przyspieszenie. Generalna zasada przy kupnie BMW w Polsce: nie wolno się napalić. Jak spokojnie sobie czegoś poszukasz to samochód odwdzięczy się bezawaryjną ekspolatacją. Jak kupisz szybko i byle co to będziesz non-stop dokładał.

Sądząc z Twojego opisu to u mnie było coś bardzo podobnego... Na zimnym silniku były problemy z odpaleniem. Tzn. pierwszy rozruch, silnik zapalał i po kilku sekundach gasł. Przy ponownym zapaleniu znowu zapalał "od dotknięcia" i gasł po 1-2 sekundach. Po takim kilkukrotnym zapaleniu nagle łapał i bez problemów wszysto chodziło. Na ciepłym silniku takich problemów nie było. Tydzień temu w warsztacie sprawdzono mi sondę L, pompę paliwa i w końcu wymontowano silnik krokowy (czy jak kto woli - silnik wolnych obrotów). Okazało się że elektrozawór który steruje dopływem powietrza jest stale otwarty. Trochę nie chciało mi się wierzyć że to może być powodem, ale od tygodnia nie ma żadnych problemów...

I to dopiero w E39 (prod. 1996-2000 r.). W modelu E34 535i miało 211KM (prod. 1988-1992 r.). Innych nie było.

Co masz w tym samochodzie zmienione, że osiąga 245 KM?

O ile się nie mylę to modelu 315 nie było w budzie od E30, tylko w E21. No i oczywiście w 315-tce silnik miał niecałe 1600 cm, a nie 2 litry.

Albo napisałeś za mało i teraz nie będę odpowiadał na Twoje pytanie, albo... ekonomizer tak działa 8) W skrócie: jak ruszasz (zwłaszcza dosyć szybko na 1 i 2) to strzałka ekonomizera ucieknie i schowa się z prawej strony. Jak w czasie jazdy puścisz gaz to strzałka ucieknie na "0". Po zatrzymaniu się strzałka z pozycji "0" ucieknie w prawo i schowa się za wartością maksymalną.

Tak przy spokojnej jeździe 316 czy 318 weźmie pewnie koło 9,5 - 10 litrów paliwa. 320 spali nieco więcej ale myślę że w 11 powinieneś się spokojnie zmieścić. Różnica więc chyba niewielka, a przyjemność sporo większa :) Tylko pamiętaj: dobrze poszukaj samochodu. Jeśli się pospieszysz i kupisz byle co to koszty paliwa będą Twoim najmniejszym problemem - dużo więcej wydasz na naprawy...

Też miałem E34 520i 24V i nie wiedziałem że to taki problem. W E36 jest mała śróbka którą odpowiednio regulując odpowietrza się układ...

Jeśli motor jest "żyleta" to dlaczego zalałeś go mineralnym olejem a nie syntetykiem?

E34 520i 24V rocznik 1990 W mieście średnio 12,5 l/100 km - zimą nie zauważyłem większego spalania niż latem W trasie średnio 9 l/100 km. Trudno było zejść poniżej tej wartości, ale więcej też nie chciał palić.

Rozumiem, że wymienia się przy generalnym remoncie silnika...? :)

A z tego co kiedyś ktoś pisał: nawet jeśli był tylko odłączony to po podłączeniu nie od razu pokaże prawidłową temperaturę. Bedziesz musiał chwilę poczekać zanim ją zmierzy :)

Jak już pisałem miałem Sachsy. Co prawda jeździłem na nich tylko rok, bo potem sprzedałem samochód, ale wszystko było OK. Z tego co mi się kojarzy to Sachs daje 3 lata gwarancji niezależnie od przebiegu. Więc chyba nie mogą być jakieś strasznie złe. No i może nawet ważniejsze: skoro firma BMW zaleca takie właśnie amorki do swoich samochodów to chyba wie co robi. :)