Ubiegłej zimy zamarzło mi odpowietrzenie skrzyni korbowej ( odma) i poprzez uwalona uszczelke pod zaworami olej dostał sie na kolektor wydechowy.Uszczelke wymieniłem,separator oleju ( podobno) mechanik wymył i tak pojeździłem do tej zimy.Teraz się w brode pluje,bo powinienem ten separator wymienić :mad2: ..... Wczoraj po kilku dniach postoju w garażu postanowiłem wyjechać na chwilke.Po ujechaniu ok kilometra zauwazyłem za mna chmure dymu,no to w tył na lewo i do garazu......,jakoś udało mi się wjechać do garażu,z rury wydechowej ciekł olej....,po paru godzinach sprawdziłem stan oleju : poniżej MIN.....,wydaje mi sie że ponownie zamarzła mi odma i ciśnienie wywaliło cały olej do silnika,a ten go wydalił przez wydech..... Pomysł mam taki : uzupełnie stan oleju,zamiast korka oleju włoże szmatke,aby było odpowietrzenie skrzyni korbowej i w taki sposób dotre jakoś do warsztatu....( 2km) Co Wy na to?