TOmbStoNe

Specem nie jestem, ale z tego co sam wyczytałem na tym forum to sprawdziłbym przepływomierz, bo może został wcześniej uszkodzony przez jakiś wybuch, jednak to gazownicy powinni sprawdzić na początku, podobnie silniczek krokowy, który odpowiada za dawkowanie na jałowym. Jeśli wcześniej faktycznie miałeś niesprawną kopułkę, kable albo świece to pewnie strzelał na gazie w kolektor :worried: nie wiem jaki wpływ ma na to kompresja, ale na chłopski rozum może to być przyczyną :evil:

wielkie dzieki za pomoc:) nie sądziłem ze to będzie skomplikowane :mad2: także dzwonie z reklamacją i niech się męczą :twisted2: :twisted2:

sprawdziłem jeszcze raz i - drzwi od kierowcy po otwarciu i wyłączeniu syreny próbują się zamknąć, ale nie mogą! i tu pomyłka bo po powtórnym zamknięciu grzybki same nie opadają, ale po tym jak przycisnę guzik zamknięcia :oops: - pozostałe dzwi przy otwarciu też powodują załączenie alarmu ale po naciśnięciu guzika grzybki opadają i wtedy można je spowrotem zamknąć

zrobiłem tak - uzbroiłem alarm, podniosłem cypelek i nic! otworzyłem drzwi i wyje; guzikiem od zamykania! wyłączyłem syrene; zamknąłem drzwi - wyje i zamyka centralny. Czyli czujnik ruchu w drzwiach działa :|

troche sie pogubilem :worried: mówiąc o inicjacji masz na myśli syrenę czy poprostu włączenie alarmu?? rozumiem że pytasz się mnie czy tak to wygląda??

Najpierw podnosi grzybek drzwi od kierowcy czyli przypuszczalnie nie podpiął tych przewodów. Ta centralka od zamka jest pod tylną kanapą??

odebrałem auto po montażu alarmu w warsztacie i nie działa mi oświetlenie wnętrza, a dokładnie nie zaświeca się kiedy otwieram drzwi z przodu!! sama lampka działa kiedy włącze ją na stałe, albo przy otwieraniu tylnych drzwi:/ moje pytanie: - gdzie mam szukać tego kabla, który mógł zostać odpięty/przerwany i czy ma on coś wspólnego z centralką od zamka do której wpinali się przy montarzu alarmu??

To już było :duh: i to bardzo niedawno....

Jak szukasz dobrego mechanika to jedź do Wojkowic do "BMka" adres znajdziesz w dziale - polecane warsztaty. Tam robią tylko Becie i naprawde się znają :cool2:

Przebieg mam 205 tyś. oryginal :) i na bank nic nie było robione, ale za to teraz na naszych drogach zaczyna już siadać :cry: :idea: miałem z oponą taki problem ze uchodziło mi lekko powietrze, ponieważ na feldze w miejscu gdzie przylega opona zgromadził się brud i nie trzymała szczelności - schodziło tak 1atm na 2 tygodnie. mechanik co prawda naprawił i stwierdził że jest OK ale może to jest przyczyną :!: czy opona może się odkszatałcić, jeśli ciśnienie się zmienia?? niedługo znienię na zimówki to wyjdzie co i jak Tkanks za pomoc :dance:

Do tej pory byłem pewien że to łożysko, ale z tego co wyczytałem na forum to szczególnie słychać je na zakrętach, a u mnie nabardziej coś hałasuje pomiędzy 50 -70 km/h i to przy jeździe na wprost. Dodam że opony i felgi mam sprawdzone a hałas się ostatnio nasila :( co jeszcze może powodować takie dudnienie?? można z tym bezpiecznie jeździć (zawieszenie w moim aucie ma 15lat!! i nic nie było robione :? )

nie chce cię martwic ale w silnikach m20 dużo częściej lecą głowice niż uszczelki :roll: jeśli masz olej w zbiorniku wyrównawczym i tak jak pisali wcześniej koledzy na bagnecie wodę to jest to całkiem prawdopodobne i im wcześniej zajmiesz się naprawą tym lepiej - od wody w komorze spalania cierpi katalizator i sonda lambda nie mówiąc o wielu innych podzespołach. CO do dymu z rury to przy odpalaniu jest on gęsty i długo się unosi w powietrzu, gdyż woda miesza się z olejem :!: nie straszę cię ale jest możliwe. jak mi pękła głowica to wpieprzał płyn tak szybko że po 3 km wskazówka sięgała czerwonego pola i musiałem zawieźć auto do warsztatu na lawecie :duh: może to skrajny przypadek ale obserwuj lepiej wskazówkę temperatury.

zapewne po wymianie wejdzie 10l, ale po kilkudziesięciu km sie ubije dolejesz jeszcze 0,5l i będzie gitesl :cool2: tylko nie zapomnij dobrze odpowietrzyć :wink:

Zawory były regulowane 2 tyś km temu, a pozatym miałem wymienianą całą głowicę i nic to w pracy silnika nie zmieniło. Wiem ze moment jest wysoko i z dołu nie ciągnie, ale np: jak stoje w korku czy skręcam w wąską uliczkę na 2-ce to tak się dzieje Co do odpalania - termostat jest nowy i naprawde nie ma reguły czy jest ciepły czy zimny! po założeniu chipa nagle zaczął palić od tzw. kopa - nawet nie było słychać rozrusznika i tak z 8 razy a potem znowu musiałem rzędzić dobre 2 minuty zanim zaskoczył. Zacznę chyba od wymiany świec i przyjrze się kablom i kopułce i zobaczymy co to da. A co do spalania detonacyjnego, to nie wiem :( jak mechanik doradził mi lać 98' to na początku objaw trochę ustąpił ale nie zniknął całkowicie. jeżdże tak już pół roku i jest znowu coraz gorzej a tankuje zawsze na tej samej stacji!!! Czy to może być coś z czyjnikiem sp. stukowego??

aha dodam jeszcze, że czasami mam problem z odpaleniem :cry2: nie ma związku kiedy, czasem pali od kopa, a czasem trzeba rzęzić po kilka razy. Dzisiaj zamontowałem chipa który zwiększył mi obroty na jałowym i kilka razy odpalił od razu, co mnie bardzo ucieszyło, jednak chwile temu miałem spory kłopot z zapaleniem :mad2: tak więc znów to samo....

Mam taki objaw, że przy niskich obrotach <2tyś/min na 2 i 3 biegu samochód nie chce jechać a spod maski wydobywa się dość głośny szum, kiedy ustępuje nagle odzyskuje moc. Mój mechanik stwierdził że to wynik złego paliwa i mieszanka zbyt wcześnie się spala (spalanie stukowe) tankuje tylko na markowych stacjach i to Pb 98!!!! a dodam ze ten silnik m20b20 powinien jeździć na Pb95 Surprised oczywiście na 95 jest jeszcze gorzej. Trochę mnie to wkur...a, bo często skręcając w wąską uliczkę na drugim biegu nie moge dodać ostrzej gazu, no i kwestia szkodliwości takiego spalania dla silnika!! Ktoś wie jak temu zapobiec??? please help

Ja ostatnio bawiłem się T-cut'em i powiem Ci że jeśli nie masz wprawy w polerowaniu to jest to dużo lepsze wyjście!! Pastą bardzo łatwo można porysować lakier a taki dobrany pod kolor wosk też zciera utlenioną warstwę lakieru, a do tego wyostrza barwę :cool2: Dotknij lakieru przed polerką - pewnie będzie jak papier ścierny :twisted2: a przez to łapie brud. Jak użyjesz takiego wosku i maszyny do polerowania to będzie gładziutki :cool2: ja bym polecił ci wosk T-cut z Carplan.

Z tego co widziałęm na którymś zdjęciu tutaj, to taki wlew pod klapką trzeba sobie samemu wkręcać przy każdym tankowaniu bo inaczej się nie mieści?? jest jakiś inny sposób :roll:

http://img322.imageshack.us/img322/451/dsc003217zx.th.jpg Tak wygląda na zdjęciu mój fotel po 204tyś. w rzeczywistości nie jest wcale wytarty choć na zdjęciu może się tak wydawać, to zależy jak ułoży się włosie materiału. Co do przebiegu to zależy jak ktoś dbał i czy jeździł po mieście czy w trasach!! Więc jeśli fotel kierownica i pedały nie są jakoś nadmiernie zużyte to powinno być OK ale to nie jedyny wyznacznik :!:

jeśli dobrze Cię rozumiem, nie chcesz wydawac 400zł bez pewności że to działa :wink: Myśle ze nie wszyscy na forum forda na tym zarabiają (może 3-4 osoby) a temat jest opisany dość wyczerpująco. Na naszym forum też się pojawił, lecz bez większego odzewu więc chyba niewiele osób to ma. wpisz w szukaczce "blos" to sie przekonasz :roll: jedna rada!~! nie pytaj się gaziarzy bo oni w większości nie wiedzą o co chodzi :8)

:search: a to bezpośredni link: http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=5828&start=0 też mam zamiar założyć to cudeńko :norty:

Czytałem sporo o tym na forum forda. Teraz musze założyć I gen. na ok. 1000km żeby się parownik ułożył, a potem blos'a.

Czyli jak pierwsza generacja to też jest mixer???? to czym w takim układzie różni się I od IIej?? SARNA1 Ile płaciłeś?????, bo ja chce założyć blos'a ale nie znam nikogo kto założy mi instalke od razu z blosem :( będę musiał chyba zacząć od I gen. i dopiero potem założyć ten gaźnik, innej rady nie ma chyba że ktoś może mi polecić takiego gazownika :D I jeszcze jedno pytanko: czy jak założe blosa to trace gwarancję na inne części?? [/b]

z tego co mi sie wydaje to e 46 miały juz DSC który kontroluje zachowanie tylnej osi i w razie problemów przywoluje ją do porzadku, zatem w porównaniu do starszych modeli bez takich systemów jazda jest o wiele łatwiejsza i można sobie pozwolić na błędy.

No fakt musieliśmy pisać w tym samym czasie :lol: ja ci nie pomogę niestety :(