Nitaka

Witam. Jeśli jeżdziłeś 130 konnym TDI, to po przesiadce na E46 sprzed liftingu, czyli ze 136 KM silnikiem możesz się czuć nieco rozczarowany.Powinieneś szukać samochodu z co najmniej 2001 roku, z silnikiem o mocy 150 KM. Z drugiej strony jeśli jeździłeś dieslem, to po przesiadce na benzynę też możesz odczuwać pewien dyskomfort. Znajdź po prostu dwa ogłoszenia o sprzedaży gdzieś w swojej okolicy, wypróbuj obydwa modele i dylemat zniknie. Pojawi sie wtedy tylko problem znalezienia egzemplarza w dobrym stanie. Pozdrawiam.Nitaka

Witam. Muszę jakoś do sedana upchać dwa wózki dziecięce. Uprzedzając posty typu "Trzeba było kupić..." uważam, że E46 kombi wcale nie oferuje dużo więcej miejsca, a na X3 lub X5 mnie nie stać. Dodatkowo Żona jak słyszy o zamianie 320 na np. Zafirę, staje się nerwowa :-) Pomyślałem więc o bagażniku dachowym i montowanym do niego boxie. Czy macie w tym temacie jakieś doświadczenia? Jak się coś takiego spisuje w praktyce? Może jakieś zestawy godne polecenia? Pozdrawiam.Nitaka

Witam. Mam problem. Kiedy przekraczam 60 km/h słyszę dość mocny gwizd i szum. Przyczyną jest uszkodzona (odstająca) w górnym rogu uszczelka na której opiera sie szyba. Strasznie jest to irytujące i zastanawiam się czy możliwa jest wymiana tej uszczelki? Wygląda na to, że trzeba ją jakoś wycinac i wklejać. U kogo się za to zabrać? U blacharza czy w zakladzie wymieniającym szyby? A może ktos już miał z nia doczynienia i podpowie co, jak i za ile? Pozdrawiam.Nitaka

Raczej nie ma co kombinować z innym sensorem, na pewno będą problemy przy instalacji. Najprościej zajechać do dobrego elektronika który "wyczyści" pamięć sensora i wgra nowe oprogramowanie. To jakieś 2-4 h pracy i koszt ok.150-200 zł. Odpowiadając na pozostałe pytania: - jeśli auto odpala, to znaczy, że kabel pirotechniczny nie został rozłączony, -napinacz łatwo sprawdzisz demontując fotel-wystrzelony napinacz jest krótszy od sprawnego, wystaje z niego stalowy drut Pozdrawiam.Nitaka

Wcześniej odkręcając jedną śrubkę, do której dojście jest od góry... Pozdrawiam.Nitaka

Pewnie robisz bardzo krótkie trasy, albo ciagle jeżdzisz po mieście.Choć i tak spalanie wydaje mi się zbyt wysokie. Wczoraj wieczorem przejechałem trasę ok.150 km. Świeżo po tankowaniu i zresetowaniu parametrów typu spalanie i prędkosć. Początkowe spalanie wg.kompa to 11,5 l/100 km, po nagrzaniu silnika spadlo do ok.6 - 6,5 l/100 km (w zależności od prędkości). Takie "uśrednione zimowe spalanie" z tras to ok. 7 l/100 km. Pozdrawiam.Nitaka

Na 100% poduszki te nie są identyczne. Znam chłopaka który chciał w ten sposób zaoszczędzić i przy zakładaniu okazało sie, że poducha z e36 wchodzi głębiej i żeby jako tako ją zamontować musiał "cudować" z różnistymi podkładkami. A i tak nie udało sie dobrze spasować. Były też bodajże jakieś problemy z podłączeniem klaksonu. Pozatym trzeba pamiętac, że airbagi mają "datę ważności" i ja osobiście chciałbym mieć jak najnowsze, a przynajmniej w tym samym wieku co całe auto. Tematu "druciarstwa" i wątpliwej jakości oszczędności w tak ważnej kwestii jak systemy bezpieczeństwa nawet nie chcę zaczynać. Pozdrawiam.Nitaka

Zapalające sie światła i stukające przekażniki potrafią nieżle nastraszyć :D ale przy padniętym akumulatorze jest to normalne. Pozdrawiam.Nitaka

Szkoda :cry: problem byłby rozwiązany tanim kosztem. A nie widzisz jakiejś zależności pomiędzy falowaniem obrotów a np. załączaniem się kompresora klimatyzacji lub większym obciążeniem silnika spowodowanym włączeniem ogrzewaniem na maksa ?? Kiedy ja walczyłem ze skokami wskazówki obrotomierza jedną z rzeczy które mi podpowiadano była przycinajaca się rolka napędzająca klimatyzacje. Trzymam kciuki.Pozdrawiam.Nitaka

A zdradzisz jaki to silnik? Nie masz przypadkiem z przodu wiatraka od klimatyzacji? Nitaka

Wydaje mi sie, że wtyczka jest od wentylatora chłodnicy. Pozdrawiam.Nitaka

Czyli żadnych zapisanych błędów mogących wyjaśnić falowanie obrotów.Baardzo częsty błąd podgrzewacza (chyba, że masz webasto), o poduchach lepiej nic nie mówić... Jeśli dodatkowo nie masz problemów z przyspieszaniem, wskazówka ekonomizera na 4-ce wychyla się do końca i nie zostawiasz za soba czarnych bąków, to wymień filtr paliwa i jest duża szansa, że problem zniknie. A jeśli ostatnio jeżdziłeś na rezerwie, to na pewno zniknie. Pozdrawiam.Nitaka

A co powiedział komputer? Zainteresowany Nitaka

Jeszcze jedno - jeżdzę na Filtron-ach. Pozdrawiam.Nitaka

Nie ważne kiedy zmieniałeś filtry, tylko ile na nich przejechałeś... Ja bym na początek zmienił obydwa filtry.Miałem podobne objawy i sprawcą był filtr paliwa totalnie zasyfiony pomimo tego, że miał dopiero ok.5000 km. Pozdrawiam.Nitaka

I dlatego samochody naprawia się u mechaników czy elektroników, a nie "osób prywatnych". A tych pierwszych niekoniecznie trzeba szukać w ASO. Nawet w Podlaskim sa ludzie którzy w sprzęt i oprogramowanie zainwestowali po kilkanaście-kilkadziesiąty tysięcy złotych i potrafią z niego korzystać. Policzą za podpięcie do komputera 40 zł, a nie jakieś 200, naprawią jeśli mogą, a jeśli nie to wprost o tym powiedzą, nie zaczynając spektaklu "na początek wymienimy to, a jak nie pomoże to spróbujemy z tym..." I nawet wystawią paragon czy fakturę... Żeby było śmieszniej, czasem naprawiają samochody podesłane im przez "specjalistów" z ASO ( mnie np. odsyłało ASO Fiata i Citroena, słyszałem o podobnym przypadku z Fordem). Napewno ludzie z ASO mają większy dostęp do profesjonalnych szkoleń, obszerniejszą bazę danych, wyspecjalizowany sprzęt i wsparcie inżynierów koncernu. Ale zbyt często każą słono sobie za to płacić, a polityka firmy każe im wymieniać moduły zamiast je naprawiać. A czy to się kalkuluje w przypadku kilku czy kilkunastoletnich samochodów, to juz każdy musi sobie sam odpowiedzieć... Pozdrawiam.Nitaka

Dziekuję Wszystkim za rady. Wymieniłem filtr paliwa choć miał dopiero (albo aż) 5.000 km i jak na razie problem falowania obrotów znikł. Mam nadzieje, że już nie wróci. Swoją drogą to ciekawe, że problem pojawiał się tylko na rozgrzanym silniku, zwłaszcza przy większym obciążeniu (włączone ogrzewanie).Widocznie Becia ma niezłe ssanie... Pozdrawiam. Nitaka

Ciąg dalszy śledztwa. Skoki obrotów raz się nasilały, raz znikały, więc w końcu pojechałem podpiąć auto do komputera. I nic... Żadnego zapisanego błędu, który mógłby tłumaczyć takie zachowanie auta. Jedyne błędy, to podgrzewacz, (o ktorym wiedziałem już wcześniej) oraz przekaźnik świec żarowych-spalona jedna świeca. Sugestia była taka, że jest to jakaś usterka mechaniczna, albo padająca pompa wtryskowa. Ale gdyby padała pompa, pojawiłyby sie chyba jakies błędy, czy też objawy inne niż tylko falowanie obrotów?? Poradzono mi jeszcze , żebym wymienił świece żarowe oraz filtr paliwa. Może jeszcze jakieś pomysły albo wskazówki ? Pozdrawiam.Stropiony Nitaka

Zakładam, że piszesz o 320d 136 kucyków. W takim razie zastanawiam sie gdzie Wy tam widzicie visco i oddzielny wentylator klimy...Jest tylko jeden wiatrak w dużej obudowie z żaluzjami, za chłodnicą. Nie kombinuj-wydaj 50 zeta, jedź na komputer, bo przyczyn złej pracy wentylatora wbrew pozorom może być sporo. U mnie np. oprócz uszkodzonego sterownika dodatkowo źle podłączone było sterowanie. Pozdrawiam.Nitaka

Witam. Problem w E46 320d z 2000r. wygląda nastepująco.Na rozgrzanym silniku pracującym na obrotach jałowych przy właczonym ogrzewaniu co kilkanaście sekund strzałka obrotomierza delikatnie opada, podnosi sie, a potem znowu staje na normalnej wartości.Jednocześnie przygasa oświetlenie wnętrza (jeśli jest włączone), z przodu słychać delikatny stuk, jakby próbowało się właczyć jakieś urządzenie, delikatnie szarpie silnikiem.Wydaje mi sie, że amplituda wahnięcia jest większa gdy włączona jest klimatyzacja.Gdy wyłacze ogrzewanie wahnięcia raczej nie wystepują. Auto nie dymi, ciągnie jak wyscigówka, więc EGR i przepływomierz chyba ? odpadają. Kontrolka ładowania się nie świeci. W środę jadę podpiąć auto do komputera, ale może potraficie coś podpowiedzieć, żebym nie osiwiał do tego czasu :D Z góry dziekuję.Pozdrawiam.Nitaka

co do moich wymagan to auto musi miec idealny lakier - nie malowane - i przebieg max okolo 160 tys km - serwisowane w bmw. cena do 9-10 tys ojro. Oj Kolego-żle Ci nie życze, ale 3 lata to ok.1000 dni, 24.000 h, itd., itp. Nie licz na znalezienie nielizanego cukierka :-) . Jeździsz, parkujesz, inni jeźdzą, parkują, zazdroszczą...Ja postawiłem auto pod blokiem w środę, a już w piątek rano odkryłem, że jakiś $^!))(*wiel stwierdził, że fajnie będzie mi podrapać bok jakimś kluczem czy śrubokrętem.Schowałem auto do garażu, a po 3 miesiącach odkryłem, że jakiś $%*$(@wiel nie wiadomo kiedy wjechał mi w tyłek na parkingu pod marketem i nawet sie nie przedstawił...U naszych zachodnich sasiadów wcale nie jest lepiej-jak przypomne sobie te auta ściśniete na Hermanstrasse, koło Tempelhofu to nikt mi nie wmówi, że niemieckie auta są tylko od emerytów z garażami... Jak do tej pory 2 ktore widzialem to pierwszy za 32 tys rok 2004 (malowany blotnik i zderzak w bmw) drugi za okolo 34 tys rok 2005 ( podobno bezwypadkowy z certyfikatem bmw o bezwypadkowosci i przebiegiem - dzwonilem do tego salonu i potwierdzili, ze jest autentyczny) -niestety lampy ma nieorginalne na dodatek zniszczone przez kamienie i 3 plamy na dachu po ptasich kupach - nie do spolerowania - czyli stan karoseri nie jest perfekcyjny. i do tego zastanawiajaca grubosc lakieru na slupkach tylnych. Miałem podobnie jak Ty, kiedy szukałem pierwszego auta.W koncu kupiłem Fiata Punto 1.9 JTD z wgnieciona klapa bagażnika i połamanym kołpakiem.Żona stwierdziła, że siedzi w środku i nie zastanawia się jak wygląda nasze auto z zewnątrz, a ja wiedziałem, że w roczniku 2000 nie było lepszego diesla za takie pieniądze.Jeśli patrzysz w samochodzie przede wszystkim na lakier i wygląd, a nie wnętrzności (silnik, podłużnice, elektronika), to możesz miec w przyszłości spore problemy.Auto jakiego szukasz jest...na Allegro :-) patrze na ceny na allegro i zastanawia mnie fakt, ze auta ktore sa w polsce za podobne pieniadze sa idealne, maja mniejsze przebiegi i do tego ksiazki serwisowe...... przed chwila dzwonilem do kolesia i bedzie w przyszlym tygodniu kolo wtorku- mam do sprzedania 320d 2004 rok przebieg 170tys za 29 tys zl tylko kolor mi nie pasuje. Jeszcze raz zacytuję żonę-Ja siedzę w środku...choć oczywiście w różowym BMW czułbym sie nieco nieswojo...Ale takiej Beci jeszcze nie widziałem. Pozdrawiam

Sam się wyceniasz, za ile się sprzedasz...

Moźna, moźna... Ja sam mam auto które wygląda jak po FL, a w dowodzie jest wpisany jako rok produkcji 2000 i oczywiście ma 136 KM.Po drobnej stłuczce poprzedni właściciel stwierdził, że taniej mu wyjdzie przerobić auto niż kupować nowe, ładniejsze :-)I z tego co słyszałem to wcale nie jest to zdarzenie rzadkie... Tak więc zanim się kupi auto to warto troche o nim poczytać, bo w PRL-u rózne rzeczy są możliwe...a już w branży samochodowej... Pozdrawiam.Nitaka

Witam. Ja bym sie spytał o takie lampki do podświetlenia wnęk na nogi w: 1.szroty, 2.ASO, 3.Allegro-u tych którzy sprzedają części z demontażu, warto zadzwonić czasem do ludzi którzy sprzedają zupelnie inną część, a nuż przy okazji walają się im plastiki... (niekoniecznie w takiej kolejności). Jeśli masz tylko zaślepki, to raczej nie masz podciągniętej instalacji.Możesz pociągnąć kabel od lampki przy lusterku i puścić w dół po słupku od strony kierowcy, pod gumowymi uszczelkami.Potem dołem przeciągasz do pasażera. Niestety nie podam Ci większej liczby szczegółów,bo magik ktory mi to tak właśnie robił jest w tej chwili niedostepny i nie można skrobnąć dokladniejszej instrukcji.Pewnie da się to też zrobić inaczej, ale wiem, że taki sposób działa idealnie-podświetlenie świeci tylko wtedy, gdy świecą lamki wewnątrz. Pozdrawiam.Nitaka

A masz klimę automatyczną czy ręczną? Wiem, że to banalne, ale jeśli klimatronik to sprawdź, czy nie masz właczonego ktoregoś z 2 klawiszy: 1.AUTO 2.Odmrażania szyby Jesli nie, to trzeba bedzie zainwestowac parę złoty w podpięcie do komputera. Pozdrawiam.Nitaka