nord

Żadnych problemów. Po jakieś 15 minut na jedną lampę i po sprawie. Kwestia odkręcenia śrub, przełożenia lamp i przykręcenia śrub :)

Jeżeli masz soczewki to nie ma problemu. Sam zakładałem wątek o tym, jak już to przećwiczyłem. Przeczytaj to: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=93304&highlight=lampy+przednie . Pzdr

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=68496&highlight=instrukcje+obslugi

Właśnie podobno oil condition sensor nie przeprowadza żadnej elektrolizy, nie potrafi określić poziomu sadzy, siarki czy innych składników oleju, które mogą określać poziom jego zużycia - to też info od mechanika, z którym rozmawiałem. Może uda mi się podjechać w weekend do serwisu i podpytam o e60 - na jakiej zasadzie określa termin wymiany oleju.

Masz rację, spróbuję dopytać o to. Zapytałem tylko o to, czy (w nowych modelach) istnieje jakiś czujnik, który "bada" np ilość sadzy, czy siarki, lub coś podobnego i powiedział, że nie ma takiego czujnika. Napiszę jak tylko czegoś się dowiem.

Witam ponownie. Temat trochę się wyciszył, ale w końcu udało mi się dowiedzieć na jakiej zasadzie "znikają cegiełki". Rozmawiałem z mechanikiem, który od kilkunastu lat pracuje w serwisach BMW i wyjaśnił mi to w ten sposób: Jeżeli chodzi o starsze modele, to były brane pod uwagę te 3 rzeczy przedstawione na przykładzie e34 kilka postów wcześniej, czyli temperatura silnika, liczba startów silnika i prędkość obrotowa silnika. Później uproszczono wyliczanie okresów między wymianami (np w e39) i rzeczywiście brana jest pod uwagę jedynie ilość zużytego paliwa. Natomiast w najnowszych modelach istnieje coś takiego jak "oil condition sensor". Działa to mniej więcej w ten sposób, że: silnik ma jakąś normę zużycia oleju, kiedy poziom oleju spada poniżej dopuszczalnego, zapala nam się kontrolka sygnalizująca za niski poziom - wtedy dolewamy brakującą ilość oleju. Czujnik "wykrywa", że poziom oleju wrócił do normy i wg prostego algorytmu wydłuża okres między wymianą oleju (czyli np dolewamy 1 litr oleju i okres miedzy wymianami wydłuża nam się o "x" km). Pzdr

Poprzedni właściciel mojego autka zalewał castrol magnatec 10w40, czyli półsyntetyk. Nie wiem co zalewał Niemiec jeszcze przed nim, ale ja wlałem castrol edge sport 0w40 i wszystko jest jak najbardziej ok. Pzdr

Właśnie nie pamiętam, napewno znalazłem go gdzieś na forum... Ale myślę, że nie będziesz mieć problemu z przestawieniem lampek na wersję "euro", bo to żadna filozofia - odkręcasz śrubki, przesuwasz ring w jedynym możliwym kierunku (są ograniczniki), przykręcasz śrubki i po sprawie. Lampki zaczną świecić tak: __/ __/ Powodzenia i daj znać czy się udało.

Tak, mam angliki i nie ma najmniejszego problemu z przeglądem. Zresztą akurat te soczewki chyba mają nawet ten sam numer katalogowy na rynek angielski. Nie mogę znaleźć tego rysunku, jest napewno gdzieś na forum. Raczej musisz wyjąć lampy ze względu na utrudniony dostęp do tych śrub. Śruby są tak zrobione, że nie wypadną jak je odkręcisz, także ciężko je zgubić. Po zdjęciu lampy, sama "przeróbka" zajmie Ci 3 minuty. Wiadomo że dobrze jest jeszcze podjechać na stację i je ustawić. 100 % sprawdzone i działa.

OK, wyliczenia Pete wskazują na to, że możecie mieć rację, ale jak wytłumaczyć w takim razie fakt, że przy użyciu castrol magnatec 10w40 cegiełki gasły co 2 tyś km a od kiedy wlewam castrol edge sport 0w40 gasną po 4 tyś km? (ten sam samochód). Przyjmując, że mój styl jazdy się nie zmienił, nie jest to moje pierwsze BMW więc nie uczyłem się specyfiki samochodu itp. Z tego co widzę nie jest to tylko moja obserwacja. Dlaczego w jednym komp sugeruje wymianę oleju po 10 tyś km a w drugim po 20 tyś km? Przecież niemożliwe jest żeby zależało to tylko od zużycia benzyny bo spalanie w tym pierwszym przypadku musiałoby być dwa razy większe. Macie jakieś pomysły?

Pete, przeczytałem Twoje posty, szacunek za to, że chciało Ci się to wszystko posprawdzać. Sam poruszyłeś temat instalacji LPG i jeżeli masz już jakąś wiedzę w tym temacie, to chętnie poczytam. Pzdr

Nie jestem tu od tego żeby kogokolwiek czegokolwiek uczyć. To, z czym się do tej pory spotkałem różni się od tego co napisaliście w temacie znikania "cegiełek". Każda dyskusja jest ok, pod warunkiem że prowadzi do wyciągnięcia konstruktywnych wniosków i nie wkrada się w nią bezsensowna ironia. Mogę mieć inne zdanie i właśnie po to ta cała dyskusja. Jeżeli kogoś uraziłem, przepraszam. Poprostu nie podobał mi się w pewnym momencie ton wypowiedzi. Być może jestem w błędzie i napewno będę śledził ten wątek bo być może dowiem się czegoś nowego. Napiszcie w takim razie na jakiej podstawie znikają "cegiełki" w samochodach zasilanych LPG np II generacji, czyli niesekwencyjnych.

Przeczytaj sobie to co wkleiłeś i zobacz gdzie tam masz "fuel consumption" bo ja nie widzę. Gratuluję znajomości języka a to że "silnika się nie konsumuje" to trzeba zapisać w "złotych myślach". "Consumption" to również "zużycie" a silnik się zużywa (a nie konsumuje :duh: ). Analogicznie do Twojego rozumowania: zakładam np filtr stożkowy (albo dzieje się cokolwiek innego co powoduje zwiększenie zużycia paliwa), co za tym idzie zwiększa się zużycie paliwa. Czy oznacza to, że będziesz musiał częściej wymieniać olej? Z całym szacunkiem, ale trochę brakuje logiki w tym co napisałeś. A o moje żyłki się nie martw ;)

Tak, wraz ze zmianą oleju zmieniłem styl jazdy :duh: Napisałem co zaobserwowałem, interpretuj to jak chcesz, ale nie wypisuj takich głupot. Jeżdżę już od kilkunastu lat, robię po 25-30 tyś km rocznie i nagle wraz ze zmianą oleju zmieniłem styl jazdy... Bardzo ciekawa teoria :) A tak w ogóle sprawdź znaczenie słowa "consumption" - nie wiem dlaczego odniosłeś to do spalania. "Consumption" to m.in. "zużycie" i nie chodzi raczej o zużycie benzyny tylko silnika - im lepszy olej, tym mniejsze zużycie silnika, a co za tym idzie zmienia się częstotliwość znikania cegiełek. Problem jest jednoznacznie wyjaśniony na podstawie publikacji BMW, tylko trzeba jeszcze chcieć coś zrozumieć. Pzdr

Beemka ożyła :) Nie ma tego "odłącznika" przy akumulatorze, przypuszczalnie była już kiedyś uderzona i ktoś to spiął "na krótko"... Okazało się że ma założone zabezpieczenie, o którym właściciel nie wiedział :duh: Dzięki jeszcze raz za zainteresowanie tematem, mam nadzieję, że wiedza którą zdobyłem w tym temacie nie przyda mi się nigdy z moją beemką i oby Wam też nie była potrzebna :) Pzdr

Dlatego jedynym słusznym rozwiązaniem jest instalacja sekwencyjna. Silniki BMW to takie precyzyjne ustrojstwa, które średnio tolerują nieprecyzyjne dawki paliwa. Sekwencja ma to do siebie, że posiada swój "komputer", albo bardziej kalkulator, który przelicza dane o ilości potrzebnego paliwa z benzynowego kompa na potrzebną ilość gazu. I wtedy to działa jak należy. A "zwykłe", czyli niesekwencyjne instalacje gazowe są regulowane pokrętłami od ilości gazu czy powietrza...i tej precyzji im brakuje. Dlatego TYLKO SEKWENCJA :)

Próbowałem go znaleźć, ale ta beemka to straszny śmietnik...i masa rzeczy jest "przerobiona". Posiedzę nad nią w weekend. Dam znać jak uda mi się ją ożywić :) pzdr

Z praktyki: silnik M52b25 - zalany olejem Castrol magnatec 10w40 - cegiełki znikały co 2 tyś km, na oleju Castrol Edge Sport 0w40 - cegiełki znikają co 4 tyś km. Tak więc raczej komp nie przelicza tylko ilości paliwa...Pzdr

W tej z '94 też tego nie ma... Szukam dalej.

Ja mam sekwencję w 323i - to ten sam silnik, o który pytasz. Sprawuje się bardzo dobrze. Wiadomo, że warto przy tym lać dobry olej (ja mam castrol edge sport 0w40), dbać o filtry i świece. Koszt założenia zależy od tego gdzie zakładasz. Ważne jest żeby instalację założył ktoś kto się na tym zna, ma już jakieś doświadczenie z tymi silnikami i wkłada w to trochę serca.

Dzięki Panowie za zainteresowanie tematem :) Właśnie wczoraj trochę poczytałem i : w coupe chyba jednak jest to ustrojstwo : http://data.bmrparts.com/bmwparts/1182.html (nie wiem czy dotyczy to europejskich wersji czy tylko tych na rynek U.S.), i powoduje, że pompa paliwa nie działa i zamki w drzwiach zostają otwarte (lub otwierają się jeżeli ktoś jechał z zamkniętymi). Dopiero dzisiaj będę miał dostęp do samochodu więc pewnie okaże się czy o to chodziło . Dam znać co udało się ustalić :) Pzdr

http://data.bmrparts.com/bmwparts/122_23288414763706U.html tak to wygląda. Teraz muszę to zlokalizować :) Dzięki za pomoc, mam nadzieję że to o to chodzi. Pzdr

Poszukam, dzięki. Nie wiedziałem jak to fachowo nazwać :) Może chodzi właśnie o to i nie ma sensu szukać innych przyczyn.

Na szczęście pytanie nie dotyczy mojej coupetki :) Problem jak w temacie. Immobiliser - odpada, przychodzą mi do głowy dwie rzeczy - czujnik położenia wału albo, jakiś magiczny pstryczek-elektryczek, który odłącza zasilanie po stłuczce/wypadku. Jeżeli coś takiego jest w e36, to może ktoś wie gdzie szukać? Może jakieś inne pomysły? Z góry dziękuję. Pzdr

Próbowałem, ale nic nie zobaczę bez zdejmowania lamp. Ale jeżeli światło pada w taki sposób __/ __/, to znaczy że masz przestawione lampki i wystarczy je wyregulować. Najlepiej to widać jak staniesz autkiem przed ścianą i włączysz światła - dokładnie zobaczysz zarys jak pada światło. Pzdr