artekk

Jestem świeżo po zabiegu, objawy miałem takie same. U mnie pęknięcia kolektora były właściwie mikropęknięciami, właściciwe niektóre flansze kolektora od strony głowicy były trochę okopcone, a już spaliny zaczęły dawać się we znaki. Kupiłem kolektor używany do E39, wszystko pasuje, tylko turbinę trzeba wkładać skręconą już z kolektorem, bo kolektor żeliwny ma trochę inną konstrukcję, a przede wszystkim jest grubszy i nie można przykręcić jednej śruby. Przy okazji przygotuj się na wymianę wszystkich uszczelek, także w łącznikach wydechu. Jedna z nich o ile pamiętam dostępna tylko w ASO - cena 25zł. U mnie doszła jeszcze plecionka. Zamknąłem się w sumie z robotą w 700zł, z tym że udało mi się dostać w dość dobrej cenie kolektor - 200zł.

Gdy miałem takie błędy, skończyło się naprawą sterownika silnika. Przelutowanie układów BGA pomogło na miesiąc. Później sklonowałem zawartość swojego sterownika na inny używany, który wsadziłem do auta i od tej pory spokój. Najpierw sprawdź wiązki elektryczne do wtryskiwaczy i wtryskiwacze. U mnie wszystko było ok, więc został sterownik. I była to trafna diagnoza. U Ciebie niepokoi mnie jeszcze błąd skrzyni. Miałem też w skrzyni błąd, ale inny, wynikający z faktu, że auto zgasło w czasie jazdy.

wprawdzie to nie ja wykonałem ów reballing w DDE, ale diagnoza okazała się słuszna :)

auto sprawne, dla potomnych : przelutowany procesor w montażu BGA w sterowniku DDE i po problemie.

kilka słów o postępach na drodze do uzdrowienia auta, na razie niestety bez efektów. - wymieniony filtr paliwa, - sprawdzona wiązka od DDE do wtrysków - jest przejście na wszystkich pinach, nie ma żadnego zwarcia, - dwa piny w DDE były zaśniedziałe, nie były to jednak piny od zasilania wtrysków, ale nie wiem od czego bo nie mogę wygenerować sobie schematu DDE. WDS online mi nie działa. Udało mi się tylko uzyskać schemat zasilania wtrysków z Rheingolda i na tej podstawie sprawdzić wiązkę. Piny wyczyszczone mechanicznie i sprayem Kontakt, - wszystkie wtryski przy pomiarze omomierzem posiadają jednakową oporność, - po tych zabiegach auto pięknie zagadało, po czym zgaszone za kilka minut już nie zagadało. Czyżby problem tkwił w sterowniku silnika ? jakiś zimny lut, spalona ścieżka ? Ktoś już się z tym spotkał ? Nie wiem czy brać się za rozbieranie tego, żeby czegoś do reszty nie schrzanić.

Dziś w drodze do pracy zatrzymałem się przed sklepem na zakupy. Po powrocie ze sklepu auto nie nie odpaliło. Inpa wywaliła trzy błędy w DDE na wtryskach nr 4, 5, 6 : 4443 Injector Zylinder 4, Ansteuerung 4453 Injector Zylinder 5, Ansteureung 4463 Injector Zylinder 6, Ansteuerung z takimi samymi numerami błędów Rheinhold wyrzuca hasło : DDE : Injector cylinder 4,5,6, activation. Dodam, że auto po zaholowaniu jak gdyby nigdy nic odpaliło, po zgaszeniu znów nie chciało i tak sobie pali w kratkę. Objaw jest taki, że auto łapie, chodzi przez chwilkę i gaśnie, następnie po kliku próbach znów pali normalnie. Korekcje na wtryskach 4,5,6 odpowiednio -1, +1,3, +0,2. Ciśnienie na listwie zgodne z oczekiwanym przez sterownik. Sprawdzałem kostki pod kątem zaśniedzenia pinów na wszystkich wtryskach i wtyczkę na DDE, wszędzie susza, jak w nowym aucie. Auto ma przejechane 257tys. km, mam je ok. półtora roku, przez niecałe 30tys. km żadnej awarii z wyjątkiem CCC. Z pracy do domu mam 50km, strach tym jutro wracać, żeby nie stanęło gdzieś w lesie. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Zaczynam od filtra paliwa, ktoś mi podpowiada, że wtryski się zawieszają, czy to możliwe ?

mam dwie do wymiany i dpf regularnie się wypala. Nowe oczywiście jeżdżą w schowku, powód jak u Ciebie :)

padł to może za mocno powiedziane, przygniecione były trzy tłoczki. Po wymianie poprawy pracy skrzyni nie stwierdzono. z silnikiem nie, ale z temperaturą oleju w skrzyni ? Gdy jest zbyt niska, skrzynia nie zapina lockupa i przy słabym konwerterze występuje falowanie ? tak głośno myślę :) olej wymieniałem u Gorika w Jabłonnej, chyba zrobili to dobrze ? Skoro piszesz, że falowanie może być też przyczyną zbyt niskiego stanu oleju, profilaktycznie sprawdzę jego poziom. Co do jazdy pod górę, to nie jest moje pierwsze auto w automacie i nie męczę skrzyni, robię tak jak piszesz, ewentualnie przełączam na ręczną zmianę biegów i wymuszam jazdę na niższym biegu z wyższymi obrotami.

Przymierzam się do wymiany konwertera. E60 525D, przebieg 248tys. km. Na razie falowanie mam tylko na zimnym silniku, po rozgrzaniu nie występuje w ogóle. Gorik poradził, by robić konwerter dopiero, gdy zacznie falować na ciepłym. Nie wiem, czy zwlekać, boję się, że zabiję skrzynię. We wrześniu ubiegłego roku wymieniałem olej i robiłem mechatronik, z konwerterem wszystko było ok, podejrzewam, że dobił go program. Przed tymi zabiegami skrzynia chodziła mało kulturalnie, lubiła przeciągnąć na obrotach i zmieniała biegi powyżej 2tys obrotów. Wymiana oleju i tłoczków niewiele zmieniła. Nie wiem, czy problem leży w elektrozaworach, czy może tarczkach, czy faktycznie zużyty konwerter daje też i takie objawy ?

To już chyba poczekam, aż icomy stanieją, albo wersja natywna emulatora się pojawi :) swoje auto mam podniesione do ostatniego I-level, więc istap trochę tak dla sportu już. Pojedynczy ster, gdy jakiś nowszy soft się pojawi można zawsze WinKFP ogarnąć, choć z takimi starociami jak E60 pewnie już BMW dało sobie spokój. Tak czy inaczej poza kłopotami opisanymi wyżej wszystko śmiga na dwóch kompach z Win7 64bit.

Musisz mieć kolego w navi tzw. srebrne menu. Może być potrzebne też odblokowanie mp3 NCSem, wtedy mp3 będzie śmigać w cd i dvd,choć cudów nie oczekuj. Napakowana mptrójkami płyta dvd potrafi sie wieszać i mulić. Na starym brązowo-zielonkawym menu mp3 nie będzie działać. Trzeba podnieść menu w navi, najlepiej Istą P po światłowodzie MOST. Istnieje ryzyko, że navi może później wariować, więc trzeba zastanowić się czy warto.

Din76, mam ten sam kłopot z Istą P. Dopóki nie zainstalowałem przygotowanego specjalnie pod Istę P ediabas_7.3.0.msi, Rheingold i pakiet Standardtools śmiagały bez zarzutu, ale Ista P mimo wykrywania klona Icoma nie łączyła się z autem. Teraz Ista P śmiga, a Pakiet Inpy nie działa. Mam dwa laptopy, na jednym jest Ista P, a na drugim reszta softu BMW. Jednak docelowo chciałem mieć cały soft do BMW na specjalnie do tego celu zakupionym Lenovo T410. A może przygotować sobie zmienione pod Istę P pliki z Ediabasa i podmieniać je tylko na czas programowania auta ? Średnio uśmiecha mi się stawianie drugiego systemu.

Czy ktoś z kolegów wymieniał sondę lambda w 530d lub 525d przed liftem ? Jak dostać się do katalizatora, czy trzeba wymontować całą obudowę filtra powietrza ? Gdzie znajduje się wtyczka sondy ? Będę wdzięczny za informacje.

Kolego, przed remontem spróbuj jeszcze Valvoline Maxlife 5W40. Gdy miałem Ałdi A8 4.2 Valvoline zredukował mi zużycie z oliwy z 1l na 3000km, do 0,5l na 8000km. Jeździłem wtedy na Liqui Moly TopTec 4200, więc nie na jakimś badziewiu typu Castrol. Dodatkowym bonusem była cichsza i bardziej aksamitna praca V8. Od tej pory tylko Valvoline, teraz w dieslu M57 w E60 jest SynPower Xtreme MST C3 5W30 i póki co po 6tys. km zero ubytków. Do tej pory praktycznie od 2004r. zalewałem do wszystkich aut Liqui Moly.

Ale widzę, że trochę jednak się bawisz :) Niestety, mam tę chorobę :) Czasami odpuszczam, ale nawroty występują nieregularnie i zupełnie bez ostrzeżenia. W domu dwa systemy, do muzyki i do kina. Do muzy lampa ASL, Dac m2tech young i kolumny spendor sp2/3. Oczywiście ta M5 to skrajny przypadek, jest tam dość gruby system. Świadomie jednak użyłem go jako przykładu, jak to ma być zrobione :) A można duuużo taniej, ale idziemy mniej więcej tą samą drogą : porządna adaptacja akustyczna dwu lub trzydrożnego systemu przedniego, dobre radio z procesorem do zestrojenia systemu aktywnego (chyba że ktoś lubi pasywne granie, wtedy jednak świadomie rezygnujemy w aucie z poukładanej sceny i precyzyjnej lokalizacji, na rzecz może bardziej naturalnej barwy dźwięku), z tyłu tylko sub (suby) i porządne wzmocnienie. I nie trzeba wydawać nie wiadomo jakiej kasy, żeby zagrało. Pozdrowionka :)

Kolego, to że krew nie idzie z uszu i gra przyjemnie, nie ma nic wspólnego z rasowym audiofilskim graniem w aucie. I nie muszę tego słuchać, żeby być o tym przekonanym. Za dużo się w to bawiłem w większości swoich aut i bawię się cały czas w domu. Żadna fabryczna jednostka nie będzie źródłem na miarę audiofilskich HU's. I dlatego dla bezkompromisowego miłośnika audio w aucie innego wyjścia nie ma, a w e60 nie trzeba chować do schowka, bo jest kawał niewykorzystanego szpecącego plastiku na konsoli środkowej. A z tymi prockami i wzmakami JL audio i Helixa to chyba żarty jakieś. Nie tędy droga, nie rozumiemy się w ogóle :) Tu możesz przekonać się, o co mniej więcej mi chodzi :) http://forum.audiocar.pl/topic/3701-bmw-m5-power-e60-by-caskp/

To wszystko półśrodki, bez szans na dobry dźwięk. Jakość dźwięku z CCC czy CIC, nawet z prockiem typu JBL MS to raczej żenada przy porządnych jednostkach zawodniczych z procesorami, zewnętrznymi wmacniaczami itp. Nie wspominam o głośnikach i montowaniu niefabrycznych systemów w oryginalne miejsca bez ich odpowiedniej adaptacji akustycznej. Kiedyś w E46 rozwiązałem to tak: 1. przednie drzwi zostały porządnie wytłumione, Dynamat itp, później panele i system Dynaudio; 2. radio Pioneer Dex-P9R w schowek, procesor DEQ-P9 do bagażnika z wzmacniaczami Genesis 3. bagażnik z podwójną podłogą dla zachowania funkcjonalności, wzmaki i procek w podłodze, sub Perless we wnęce koła zapasowego 4. fabryczne navi, tv itp. zostały na swoim miejscu, podłączone do głośników w tylnej półce, zatem zachowana w dużym stopniu funkcjonalność i wygląd fabryczny. Można było jeszcze wykorzystać wejście aux w Pionku i grałoby to "pełną parą", ale po zestrojeniu zamontowanego systemu praktycznie przestałem używać fabrycznych grajków. W e60 mam HIFI i na razie jakoś z tym żyję, ale gdy mnie wkurzy, zrobię coś jak wyżej.

Właśnie jestem po zabiegach, które zlikwidowały problemy, jak u Ciebie, pacjent to 525d z nalotem 230tys. km. Do wymiany możesz mieć : 1. uszczelki pod kolektorem dolotowym 2. cieknące "szklanki" od klapek w kolektorze - polecam wywalenie klapek i zaślepki alu z oringami. Dodam, że u mnie puszczały już klapki w kolektorze z 2012r. 3. guma - uszczelka między turbiną, a rurą od intercoolera - tylko ori nr 11617801222, ok. 70zł 4. oring na pompie vacuum - nr części 11667794767, ok. 25zł Kiedyś miałem e39 530d po lifcie i gdy sprzedawałem ją przy przebiegu ok. 190tys. km silnik był suchy jak pieprz, chyba BMW kiedyś mocniej się starało.

Po konsultacji z dziqskiem proszę o dopisywanie się chętnych na grupowe kodowanie w Poznaniu i okolicach w najbliższym czasie : 1. artekk

TC Właśnie w tym sęk, że nikt swojego nie chwali i nie próbuje udowadniać, że jest jedyne najlepsze poza Rado. Piszemy po prostu jak jest z LPG, jak z dieslem, czy PB. Ktoś zapytał o LPG, odpowiedziałem, zresztą nie tylko ja. Pisałem o dieslu, że fajnie jeździ, ale bywa kosztowny w użytkowaniu ponad średnią. Kiedyś miałem Forda w dieslu bez turbiny i poza ustawianiem zaworów zrobiłem nim bezawaryjnie 124tys. km przez 3 lata, ale czasy takich silników już nie wrócą. Z LPG i Pb nie miałem żadnych problemów w ostatnich autach. Takie są fakty. Tylko do niektórych to nie dociera i nie dotrze, że ktoś chce inaczej, wybiera coś innego. Gdy byłem na przeglądzie gazowało się najnowsze volvo XC90 z USA, profanacja dla niektórych ? I co z tego, wybór właściciela.

Rado Żałuję, że na tym forum nie ma opcji "ignoruj", wyjątkowo ciężko się Ciebie czyta.. Nikt Tobie nie każe jeździć na LPG, co Ty chcesz udowodnić, czemu ta krucjata ma służyć, po co się miotasz ? Nie chce mi się odpowiadać na Twoje pytania, to bezcelowe, i tak wiesz lepiej. Jest zakładka dot. LPG, tam sobie poszukaj. Ponadto nie trzeba mieć LPG, żeby znać większość odpowiedzi. Mnie pasuje i diesel i LPG, na tą chwilę mam LPG, miałem dwa diesle i nie wykluczam diesla w przyszłości, żeby było jasne - dotarło?

Rado Ty dalej swoje, jakbym z głuchym gadał. LPG nie jest najlepszym wyjściem, ale ciekawą alternatywą dla innych paliw, nic ponadto. Ma swoje plusy i minusy, jak i inne opcje. Do Ciebie i tak żadna argumentacja nie trafi, co widać w Twoich postach powyżej. Może kiedyś, gdy nauczysz się czytać ze zrozumieniem. Nie chcesz tego w aucie, nie pasuje Tobie, więc ciesz się człowieku najlepszą w galaktyce 330xd.

Rado Pomimo szczerych chęci nie da się z Tobą dyskutować. Szkoda czasu. Trafia do Ciebie chyba co drugie trzecie słowo, które przeczytasz, mieszasz moje wypowiedzi z wypowiedziami innych forumowiczów itp. Zacietrzewienie w swym stanowisku przesłania Ci chyba logikę i coraz większe bzdury wypisujesz. Pojeździj trochę różnymi autami, kilkoma z porządnym gazem, kilkoma dieslami najlepiej trochę dłużej niż jedna przejażdżka, wtedy może coś do Ciebie dotrze. Bo Ty chyba na własnej skórze musisz doświadczyć, żeby zrozumieć.

>> wideo5 Mówią Tobie coś takie modele jak BMW 518g (E34) BMW 318g (E36) BMW 318g Compact (E36) BMW Hydrogen 7 750, czy też H7(E65)? "Ta marka kojarzyła się zawsze z prestiżem a słodki smrodek spalin już nie" - a Twoje wpisy kojarzą się z niewiedzą na temat marki, którą jeździsz. Ponadto spaliny z silnika z dobrze zestrojoną instalką LPG są prawie bezzapachowe.

>>Rado Pod względem zasięgu nic nie przebija diesla, to przecież oczywiste, że na LPG trzeba częściej tankować. Miałem kilka aut z LPG i nie jest to dla mnie jakiś szczególny problem na te kilka dłuższych tras w roku. Mam w navi POI z stacjami LPG w razie gdyby brakowało, zresztą po użytkowaniu kilku auta z gazem nauczyłem się planować trasę, żeby gazu nie zabrakło. W tym roku Chorwację wziąłem na 4 tankowania - trochę ponad 1500km. I tak tyle postojów nie wystarczyło na rozprostowanie nóg - dziecko ma większe wymagania. Zawsze jest też Pb, zatem z dojechaniem do celu nie ma problemu. Co do pakowania gratów mam box na dach - ponad 400l, czyli tyle co drugi bagażnik, zatem no problem, do sedana i tak zresztą za wiele nie zapakujesz, czy to diesel, czy benzyna, czy LPG. Polecam na narty, snowboard itp., także do kombi - skisack to pomyłka. A z tankowaniem lipnego gazu, to jak z tankowaniem lipnej ropy, tylko później nie trzeba wtrysków wymieniać :) Tobie nigdy nie wydało się, że auto gorzej jedzie, mocniej kopci, nierówno pracuje, gdy nalałeś jakiegoś świństwa? Co do jazdy zimą, to nie widzę różnicy, poza podwyższonym zużyciem Pb. A wyższa temp pracy nie dotyczy silnika, tylko głowicy i w żadnym aucie szkody mi nie uczyniła. Jeśli mądry gazownik zamontuje instalację, ten problem samochodu nie dotyczy. Chcesz koniecznie udowodnić, ze diesel jest najlepszy. Jeśli Tobie pasuje, to najważniejsze. Przyjmij do wiadomości, że są inne alternatywy. Ludzie montują gaz do samochodów wartych więcej niż kilka Twoich 330xd, ciekawe dlaczego?