SaluCK

skrzynia manualna, silnik M52 tak jak napisales. ja jednak stawiam na przepustnice, czyscilem ja przed 4 miesiacami, bo mi wyskoczyl blad ASC i EML, komputer zapisal blad przepustnicy. bo przeczyszczeniu jak pisalem 4 miesiace spokoju, a dzisiaj to samo ten sam blad, jade do serwisu niechmi podepna go jeszcze raz pod komputer jak wyjdzie blad przepustnicy to kupuje nowa i po sprawie. dan znac.

wzjmowalem ten bezpiecznik i nic, probowalem tez inne, ale ten skurczybyk dalej chodzi, chociaz dzisiaj juz na mniejszych obrotach.

no wiele nie wniosles tym postem, kolego jak silnik jest zimny to nie potrzebuje chlodzenia a na pewno nie "wspomagania chlodzenia". po za tym silnik po jego wylaczeniu nie chlodzi sie przez nastepne kilkanascie minut.

no wlasnie tez mi sie tak wydaje ze przeciez tego wentylatora nie da sie sterowac manualnie z panelu, jedynie po wlaczeniu klimatyzacji on powinnien sie zalaczac

na zimnym dzisiaj ta sama reakcja wlaczylem akumulator i od razu sie zalczyl sam.

nie zrozumiales mnie normalnie przy rozgrzanym silniku mam ok 600 obr, a tak jest ok 1000 nie 1. potencjometr mialem przed 4 miesiacami czyszczony bo wyskoczyl blad i po czyszceniu dzialal wporzadku

witam w trakcie dlugiej podrozy zauwazylem ze po odjeciu gazu przy hamowaniu silnikiem spalanie nie spada do zera tylko jest na poziomie 2-3 litrow. przy redukcji niestety jest nie dobrze bo przy wcisnieciu sprzegla dzieje sie tak jakby gaz byl wcisniety czyli rosna obroty. jak zatrzymalem auto obroty byly podwyzszone ok 1 obr.na min. bo chwili przerwy znowu sie odblokawal. i caly czas przy proedkosciach ponad 100. jak zjechalem na normalna trase 3 i 4 bieg do 100 bylo przez dlugi czas ok az do dojazdu do domu, gdzie zwariowal wiatrak ale ten problem opisalem w innym temacie. dzieki za pomoc pozdrawiam

witam koledzy mam nastepujacy problem: po dlugiej podrozy wylaczylem silnik, wszystko niby ok, nagle po 2 minutach nagle zalacza sie wiatrak klimatyzacji i pracuje na takich obrotach ze samochod sie nad ziemia podnosil. dopiero po wlaczeniu jeszcze raz auta sie wylacza, jak gasze to jest to samo 2 minuty i znowu. na noc odlaczylem akumulator. dzieki za podpowiedz pozdrawiam

jak chcesz sprawdzic odme to wyciagnij bagnet do sprawdzania stanu oleju w trakcie pracy silnika jak bedziesz slyszal cos nie pokojacego z pod dolotu to na bank odma. tez ja wymienialem samemu nie jest to trudne tylko dosc czasochlonne. radze kupienie nowej odmy moja rozebralem i byla usyfiona strasznie, wymienilem razem z przewodami. pzdr

Rozwiazanie problemu: komputer wskazywal przepustnice, zostala wymontowana i okazalo sie ze jest dosyc brudna (chyba jeszcze nigdy nie byla czyszczona) po oczyszczeniu blad zniknal i przejechalem nastepne 700 kilometrow bez najmniejszego problemu wiec chyba to bylo to. jakby blad powrocil napisze. pozdrawiam pana Stanislawa z ul. Szkockiej we Wroclawiu za profesjonalne podejscie do sprawy i znalezienie czasu. polecam

Koledzy i mam ten sam problem jeszcze niestety na trasie mnie to spotkalo . stoje we wroclawiu, zapalila sie lampka od kontroli trakci i kontrolka EML, na wolnzch obotach pracuje dobrze bez problemu, jak mu dam gaz zaczyna przerywac i spadaja obroty, przydusza sie jakby, jechac nie da rady. mam odcholowany auto na parking. niestety jutro wolny dzien a ja musze koniecznie jechac dalej. znalazl ktos rozwiazanie tego problemu, bo widzialem pare tematow ale niestety tylko pomysly bez rozwiazania problemu. prosze was o pomoc, a jesli jest ktos z wrocka lub zna kogos stad i moglby mi pomoc jutro to tez prosze o kontakt. jeszcze dodam ze podejrzewalem przeplywomierz bo tak na uchoi rozum amatora silnik nie dostaje powietrza albo go za malo, wiec wyjalem wtyczke od przeplywomierza i dodajac gaz ta samo pracowal zarowo na wolnych obrotach jak i przy dodawaniu gazu.

witam, troszke spokoju po wymianie silnika wycieraczek i znowu nastepny problem, kolektor wydechowy jest albo pekniety albo nieszczelny. rozpoznanie: chodzi jak traktor, nieladnie mowiac popierduje i czuc troche spalinami. pytanie, jak dlugo mozna jezdzic z takim czyms? czy moze dojsc do innego uszkodzenia, np. katalizatora jesli bede dalej jezdzic? dzisiaj rano niestety cos dziwnego juz sie stalo poniewaz po zapaleniu go zapalila sie kontrola od ASC i EML autko zaczelo sie dusic wiec go wylaczylem, pod maske jedynie co to troszke czuc bylo spaliny ale nie mocno, po ponownym odpaleniu bylo juz ok, czy jest mozliwe ze poprzez to ze w kolektorze bylo za duzo powietrza sondy daly zle wartosci i silnik sie przydusil? czy to wogole inny problem? prosze o pomoc pozdrawiam

zgadzam sie rowniez z tym ze mozna kupic dobre autko w polsce, jak najbardziej. co tez chyba wiele osob przezylo to ze auta w niemczech kiedy sa sprzedawane maja najczesciej jeszcze wiekszosc czesci w zawieszeniu orginalnych, ale niestety te czesci ze wzgledu na wiek choc sa dobre to sa juz slabe. i jak wjedziesz na polskie drogi trafisz pare dziur i kanalizacji to zaczynasz czesto zagladac do mechanika. co jest plusem kupna auta w niemczech to tez to ze oni chca sie pozbyc auta ktore sie zbliza do 200 tys KM przebiegu poniewaz placa o wiele wyzszy podatek od takiego auta ktore przekroczy ten prog, i dodatkowo wiedza ze zblizaja sie ewentualnie wymiany w zawieszeniu itd. dlatego sie pozbywaja aut czasami z lepszymi dla nas cenami.

Tak jak kolega CIHY 525 pisze, reguluje sie, jest to bolaczka tych co ustwiaja geometrie bo maja wiecej roboty z tylu a poza tym dojscie to tych srub jest kiepskie I tez uwazam ze sa to za male oponki jak na taka felge, z tego co mi wiadomo min. 235 mm, ja mam takie z przodu i z tylu na 18 i jest ok, chociaz oczywisce z tylu przydalyby sie wieksze oponki.

ja tez wymienilem na orginal, moj stary przy wyjmowaniu niestety stracil te bolce ale dal je sie wcisnac do srodka wiec nowy wszedl bez problemu

Polecam rowniez wejscie w ukryte testy zegarow tam mozna odczytac wartosci z lewego i prawego baku. Mialem rowniez problem z jednym plywakiem pokazywal zero, wymienilem plywak i wszystko super ale niestety zaraz po wymianie sprawdzilem ten stary plywak dokladnie i okazalo sie ze jeden z tych przewodow, jkabelkow z pradem byl naderwany :mad2: i dla tego plywak nie dzialal. A zeby bylo jeszcze smieszniej dwa miesiace temu stanelo mi auto w niemczech na autostradzie, nie bylo dojscia paliwa do silnika wiec u mechanika sprawdzilismy czy pompa dziala dal prad na wtyczke i nic wiec latwa sprawa (choc kosztowna) wymiana pompy. znalazlem uzywke wraz zplywakiem i przykrywa baku ale po dacie zobaczylem ze jest jeszcze starsza niz moja wiec jak przyjechalem do domu kupilem nowa pompe aby miec spokoj, ale plywak i ta przykrywe baku wzialem moja. co sie okazalo pare minut jazdy to samo paliwo nie dochodzi. moj mechanik zglupial ale wzial to stara pompe ktora zaczela to cala historie i podpial do niej prad ale bezposrednio nie przez ten kontakt w przykrywie i :mad2: :mad2: :mad2: dziala. okazalo sie ze kabel od pompy do wtyczki sie naderwal wiec prad nie dochodzil do pompy. teraz mam 3 dzialajace pompy i chudszy portfel. no nic czlowiek sie uczy cale zycie. wiec radze wszystkim jesli cos tam sie dzieje w baku, sprawdzie te kabelki bo jak widzicie u mnie dwukrotnie doprowadzily do problemu i nie potrzebnych kosztow. a propos jesli ktos by chcial kupic uzywana pompe to piszcie na priv, mam je jeszcze w domu, leza w benzynie wiec nie powinna sie znimi nic stac.

wiesz co wymeinialem juz ten lacznik wiec chyba mozemy go wykluczyc. tak sie zastanawialem ze moze sprzeglo juz nie dokonca odlacza albo to te gumowe zawieszenie skrzyni juz sie wyrobilo i przy wbiciu biegu cala skrzynia to odczuwa ( ale tu chyba byloby to do odczucia przy kazdym biegu nie tylko przy 1 biegu) dzieki za wskazowke. z tego co zrozumialem najprawdopodobniej skrzypi wysprzęglik w skrzyni. czyli trzeba by zdjac skrzynie i go nasmarowac jak ktorys z kolegow pisal. moje pytanie czy jest to nie zdrowe dla skrzyni, jezdzenie z tym skrzypieniem? poniewaz na razie nie mam zamiaru zdejmowac skrzyni i przetrzymalbym to do wymiany sprzegla poniewaz mysle ze w przeciagu roku bede wymienial sprzeglo poniewaz jezdze jeszcze na orginale (250 tys. km.)

Witam koledzy juz od jakiegos czasu mam przy wciskaniu spzregla skrzypienie, albo raczej dzwiek jakby sprezyny napinajacej sie, sprzeglo sie nie slizga ani nic, jakis czasem temu moj mechanior stwierdzil ze moge jezdzic i nic sie nie dzieje, ze jak sprzeglo sie zacznie konczyc to dojda jeszcze dodatkowe objawy. teraz od nie dawna zauwazylem ze przy wbijaniu 1. biegu, jak stoje czasami jest odczuwalne taki jakby gluche (basowe) topniecie. biegi wchodza jak zawsze tak sie nic nie zmienilo, ten dzwiek ten sprezyny tez jest do strawienia bo go w kabinie nie slychac tylko przy otworzonych drzwiach, ale to topniecie mnie martwi. pozdrawiam

w 100 % sie zgadzam dam jeszcze taka wskazowke ze najlepiej od prywatnych w malych miejscowosciach ( auta nie sa jezdzone w miastach, bez szarpania, nie dogrzane itd.)

Wiecie co dla mnie to ocenianie autka po zdjeciach i opisie to naprawde strata czasu. Sprzedajacy przedstawi wam tak auto abys chcial go kupic, rzadko napisze ci prawde, ze przykladowo byl bity lub jest do wymienienia pol zawieszenia, traci olej itd. Bylem wiele razy kupowac dla znajomych i przyjaciol rozne autka w niemczech gdzie jestem na stale i czesto niestety sie zawodzilem. Polecam naprawde obejrzenie auto, najlepiej z mechanikiem u boku. Moja rada (z doswiadczenia) jest taka: nikt nie sprzedaje auta jako super oferta w super stanie, poniewaz kazdy chce jak najwiecej zarobic i nie odda zadbanego auto o ktore dbal i wydal na nie kupe pieniedzy, wiec nie logiczne by bylo aby sprzedawal auto ponizej sredniej ceny. pomyslcie o tym przy kupnie. Plus do tego jak przykladowo handlarze w niemczech potrafia od razu z marszu zejsc ok 500 € z ceny, a nie robia tego za darmo czyli prawdziwa wartosc autka mozecie sobie w glowie obliczyc. 500 € upust + minimum 1000 € zarobku ze sprzedazy. Ja zrobilem podobnie jak wiekszosc kupilem auto w super cenie ale przez pierwszy rok wsadzilem w niego tyle pieniedzy, ze za sume tych pieniedzy kupil bym auto w o wiele lepszym stanie i mlodsze. pozdrawiam Jezeli ktos by znalazl jakies fajne autko w moich okolicach w niemczech chetnie pomoge, moge oczywiscie auto obejrzec. jak cos piszcie wiadomosc

Witam Kolego skad ty wziales taki model E39 560 ?? Bo bardzo mnie to ciekawi ? Samemu stworzyles?

no to trafilem moge ci taki sprzedac za 760 € pzdr

witam ja jestem troche innego zdania niz wiekszosc kolegow powyzej. moim zdaniem jesli autko masz w super stanie to rzeczywiscie nie ma go co sprzedawac i kupowac innego lub robic "przeszczep". jak ktos wyzej polecam ci polepszenie dolotu i wydechu. jesli chodzi o dolot to nie mowie w wkladzie KN do zwyklego filtra tylko o filtrze z prawdziwego zdarzenia, mozna rowniez do tego zmienic dolot np. wziasc z Alpiny. jesli chodzi o wydech to tez nie mam na mysli tlumika na koncu ale tzw. High air flow wydech, do tego sportowe katalizatory, wyjecie resonatora i zamiana na koncu wydechu. dalej mozna sie pobawic wsadzajac sportowe sprzeglo plus lzejsza o pare dobrych kilo dwumase. do tego short shift abys mial lepsze przejscia biegow. mozna wymienic rowniez caly wal na lzejszy. jesli chodzi o silnik tu tez jest pare opcji. plus do tego wsyzstkiego popracuj nad zawieszeniem czyli obniz go aby powietrze nie sprawialo duzego oporu wsadz sportowe gumy np. Powerflex do stabilzatorow, twardsze amory, lzejsze tarcze plus, poszerzenie sladu itd.... jest troche spraw ktore mozna zrobic, koszty sa niemale z tym sie zgadzam ale jesli kochasz swoja bunke i masz na to fundusze to czemu nie. jestes jeszcze mlody i jesli bedziesz przy tych wymianach to napewno tez duzo sie nauczysz co uwazam za najwiekszy plus tego wszystkiego. oczywiscie nie mysl ze zrobisz z twojej bunki potwora rajdowego bo to napewno jest niemozliwe ale troszke mozna pokombinowac pozdrawiam

witam ponownie wiec cewki sprawdzone siedza tam gdzie powinny wiec to nie one, pompa tez nie. teraz mysle nad tymi swiecami, tylko jake je sprawdzic? kupic jedna nowa i podmieniac pojedyncza i probowac co oczywisce jest cholernie czasochlonne. jeszcze mysle zeby podpiac pod komputer i zobaczyc co jest grane chociaz po rozmowie z mechanikiem stwierdzil ze to raczej nic nie wyjdzie jak nawet swieca nie dopala. tak wogole ostatnio pojechalem za miasto aby go troche na wysokich obrotach pomeczyc i troszke mociej wykorzystac i kurcze ciagnie jak trzeba wogole nie ma zadnych objawow czegokolwiek. sam nie wiem

no nic jutro posprawdzam te cewki, niestety nie mam starych swiec zobaczymy jak nie to to podmienie ta pompe.