kierowcabmw

O 8.00 wstawiłem auto i kilka minut po 16.00 odbierałem. Całkowity koszt 962 zł. No jak już stuka u was tak jak u mnie to na prawdę nie ma co tego odkładać tylko trzeba regenerować.

Po naprawie - REGENERACJI - przekładni kierowniczej.Wymianie oleju hydraulicznego oraz po ustawieniu zbieżności nie ma żadnych stuków. Od razu lepiej się jeździ.Komfort psychiczny to podstawa.Nie ma żadnych stuków , pykań , strzelań i tym podobnych dźwięków. :D

Powiem ci że podejrzewam właśnie przekładnie. Ni to właśnie jest pukanie - tylko tak jakby strzelanie ( pisać można i można ) Musiałbyś posłuchać. No nic jak ogarnę to tam znać.

No powiem ci że amortyzatory sprawdzone na szarpakach i tego typu innych urządzeniach i nic nie wypływa akurat w tym momencie ( sprawdzania ) Nic nie stuka. A szarpana dość mocno była i to nawet prze zemnie. A co sadzisz o tkz przekładni kierowniczej.

Witam Panowie.Mam pytanie. Czy tak zwany krzyżak układu kierowniczego jak już kończy swoją żywotność może objawiać się stukaniem przy powolnej jeździe i kręceniu kierownicą. Mam problem gdyż mam pewien nieprzyjemny stukot który pojawia się przy ruszeniu ( i przekręceniu kierownicą dochodzący gdzieś właśnie po stronie kierowcy ) ujawniający się tylko przy powolnej jeździe i czasami przy delikatnym hamowaniu. Dodam Panowie że auto sprawdzone w kierunku zawieszenia ( czy nie wydobywa się stukot z stamtąd ) nie dało negatywnych rezultatów. Jednym słowem wszystko jest w zawieszeniu OK. To samo po sprawdzeniu napędu - Wszystko Ok. No i jest zagadka która zaczyna mnie strasznie irytować. Na domiar tego ustawiłem ponownie zbieżność co nie przyniosło żadnej poprawy. No i wyczytałem i usłyszałem gdzieś aby przyjrzeć się temu krzyżakowi układu kierowniczego. Co sadzicie Panowie o tym. Może jakaś drobna sugestia bo jeszcze trochę i mnie do Tworek zabiorą. :D

Proponuje ci z ręka na sercu abyś odwiedził Pana Darka. Tu masz link http://www.decautomat.pl/

:cool2:

Kolego do tego typu aut jak X5 zamienniki to możesz sobie odpuścić. ( TESTOWANE ) . Jak wymieniać to wymieniać. Tylko LEMFÖRDER wytrzyma dość długo kolego.No chyba że auto używane sporadycznie raz w tygodniu do kościoła albo na imieniny do cioci ( to wtedy ok - zamiennik jak najbardziej ) :D

Tak - posprawdzane sprężyny i makperson. Wszystko jest ok.Natomiast po zrzuceniu koła i poruszaniu półosią słychać taki delikatny stukot. We wtorek będą zrzucali mi te przeguby wewnętrzne i wymieniali krzyżaki to po złożeniu się wyjaśni. Natomiast co do tych krzyżaków to może ktoś wie czy są jakieś mocniejsze gdzieś w sprzedaży czy tylko to co widać na portalu Alledrogo http://allegro.pl/przegub-wewnetrzny-krzyzak-bmw-x5-e53-2000-06-hit-i5155813147.html Ja jak sięgam pamięcią to przypominam sobie że już kiedyś wymieniałem ten krzyżak w tym kielichu i kosztował coś około 130 zł.Dobrze by było gdyby był taki krzyżak Hard Corowy - Mocny gdzieś w sprzedaży.Nic nie mogę znalesc .Bo ten to na 40 tyś 50 tyś i znowu się odezwie.

Jak byś dobrze poszukał to byś znalazł coś na ten temat. Pompa Nivo zdechła kolego.Odeszła w zaświaty.Najlepszym rozwiązaniem jest zakup pompy Nivo. :D

Witam. Panowie zauważyłem coś niepokojącego mnie. Wrzucając dźwignie biegów i tocząc się bez dodawania gazu ( jadać po delikatnych nierównościach i wjeżdżając w nie słyszę stukot delikatny gdzieś w okolicach przodu jak wjadę w tą nierówność jak by coś uderzało , puknęło) Byłem na stacji badan technicznych na sprawdzenie zawieszenia - szarpakach itd i nic kompletnie nie wykazało.Kompletnie nic. Wszystko jest jak najbardziej ok.Wymieniłem dzisiaj dodatkowo stabilizatory. I nie pomogło.Dodatkowo auto w górę na podnośnik i sprawdzanie dokładne i też nic. Auto prowadzi się dobrze (wspaniale :D ) i na asfalcie nic takiego nie występuje. Nie wiem co to może być.Ręce mi opadły. Zastanawiam się nad przegubem ale nic nie stuka przy skręcaniu kół i dodaniu gazu.I mam dylemat.Może ktoś miał podobny dylemat i podpowie Panowie co sprawdzić aby wyeliminować to cholerstwo. Nie wiem ten krzyżak w przegubie wewnętrznym ? :shock:

:D

W 2004 - do X5 wprowadzono układ Xdrive. Po lifcie tam się coś pozmieniało. Łańcuch jest na pewno.W ASO tego nie naprawiają tylko wymieniają całkowicie na nowy - koszt takiego zabiegu to około 12 tyś.Jak kogoś stać to OK.Natomiast jak piszesz że jak dajesz w palnik to słychać serie z karabinu-hehe Dla mnie to przeskakuje ci łańcuch w reduktorze. Frezy kolego na wale jak lecą zupełnie do końca to auto nie pojedzie ( laweta ). A z tego co ja zrozumiałem to twoje auto jeździ i ma przeskoki (w rozdzielaczu napędu ) Łańcuch około 1000 zł plus olej i zębatka. Powinieneś się zmieścić w granicy 1700 zł z robocizną .Lub jak kto woli jeździć dalej z serią z karabinu jak to ująłeś . :D Ale wtedy radości z jazdy nie będzie. Najlepiej to sprawdzić na szybko na stacji diagnostycznej wjeżdżając na tak zwane rolki - koszt niewielki a będąc na dole w kanale z dokładnością ustalisz miejsce serii z karabinu. Wtedy będziesz wiedział na co się przygotować. http://realoem.com/bmw/partgrp.do?model=FA71&mospid=47738&hg=26&fg=10

Kolego tak na szybko sprawdzić możesz. Co się może stać ? A gdyby padł ci akumulator tzn skończył się i musiałbyś go wymienić to co byś zrobił.

Odłącz akumulator na 5 min i podłącz z powrotem.

Wymieniony wymiennik ciepła do tego płukanie układu plus wymiana kilku uszczelek oraz oleju silnikowego.No i do tego wymieniłem olej w skrzyni. Co do warsztatu http://www.auto-klinika.com.pl/page14.html to jedynie co pozostaje to oddać wielki pokłon.

Dzwoń i rozmawiaj. Sklep też jest. http://www.decautomat.pl/ Koleś jest ogarnięty w tym temacie.

Olej zmieniałeś w skrzyni kolego.

Ja bym wymieniał łańcuch i zębatkę. Gdyż wymienisz jedno a drugie się posypie.Po co prowokować sytuacje.Raz a dobrze i po kłopocie na długo.No jak już przeskakuje to robi się nieciekawa sytuacja. Znam ten ból.

Łańcuch przeskakuje. Reduktor.

Stawiam na opony. Popękane druty.Dużo jest tego przy używkach RunFland. Sam kiedyś odsyłałem chyba ze 2 razy aż powiedziałem sobie nigdy więcej i kupiłem nowe.No i wyleczony zostałem.

Skoro miech cały - szczelny -i ten potencjometr nowy to nie ma bata żeby jej nie można było wypoziomować. Musi prosto stać. :D ja bym nie zasnął

No to możesz odetchnąć i się zrelaksować za połowę kasy z miecha hehehehe ( bo zdrowia pewnie trochę odebrał ) :D

A szklanki czasami nie zaczęły ci klekotać ? tkz popychacze. Nie sugeruje się filmem gdyż mówisz że to nie twój film.

Dokładnie kolego. Czujnik podmienisz od poziomowania z wykasowaniem błędu i będziesz wiedział wszystko. Jak opadnie to masz odpowiedz za co tak naprawdę się zabrać.