Ma1ik

Kolego, ktoś na Tobie chciał zarobić :) M-Pakietowe felgi 18'' + opony+ czujniki... Komplet dokładnie 9300zł w Aso, taką ofertę dostałem :) Ta cena co podałeś jest nawet sporo większa niz w konfiguratorze BMW na oficjalnej stronie. Albo sciemniasz albo ktoś chciał ostro przyciąć na tobie.

Zamówiłem. Komplet 17'' za 8,5k w ASO. Bez szału, ale nie opłacało się nic kupować na rynku wtórnym.

rollomay, możesz napisać jaki to był koszt dla Ciebie i co ostatecznie wybrałeś? Stoję przed tym samym problemem.

Ok, a co z czujnikami ciśnienia? Czy będą pasować do każdej felgi BMW?

Panie i Panowie, Muszę kupić opony w październiku do mojej GT. Czy jestem skazany tylko na ASO? Aktualna propozycja ASO to 17'' V Spoke 395 + Dunlop Sp Winter Sport 4D + czujniki ciśnienia. za 2140zł za sztukę. Cena nie jest jakoś mocno atrakcyjna, ale nie wiem co mógłbym innego wybrać, gdzieś indziej? Jakie parametry felgi muszę dobrać aby wziąć coś innego?

7tysi za mną ;) Samochód nadal zachwyca :D Ale stopuję nabijanie km'ów. Dziecko lada dzień się rodzi, więc GT odpocznie i sprawdzę jak się sprawuje przy dwójce małych dzieci. Jakaś grubsza relacja pewnie dopiero po dłuższym tripie zapakowany samochodem po dach pewnie w styczniu. Jeśli chodzi o 16cali w GT, to nie ma takiej opcji oficjalnie w BMW. Być może, 16 by weszło, ale to raczej kwestia poeksperymentowania. Nikt póki co, nie próbował takiego manewru wykonać. A czemu nie 17 cali, to i tak najmniejsza zalecana guma na ten samochód.

Ja stoję przed podobnym wyborem. Teraz mam letnie ROF'y 18''. Na zimę nie będę się bawił w przekładanie opon na felgi, bo to jest bezcelowe. Najzwyczajniej w świecie kupuję drugi komplet całych kół (pewnie 17'') i będę zmieniał w kompletach + wyważanie. Nie wyobrażam sobie przekładania ROF'ów dwa razy w roku. Wystarczy że zrobiłem to w E91 w poprzednim sezonie. Zdania nie zmienię. Przekładanie ROF'ów to męką dla opon, felg i wulkanizatora ;)

Najlepiej pytać po wielu salonach :) I na zasadzie kontrofert targować się. Mi z 213tys zł udało się zbić do 179tys :) Oczywiście przy znacznej pomocy naszego kolegi z forum, ale zasada jest mniej więcej taka.

Bemek, podeprzesz swoją wypowiedź jakimiś linkami, rzetelnymi artykułami? :> Nie mówię że tak nie ma, ciekaw jestem tylko jak to wygląda w rzeczywistości :)

To prawda. Wyzwanie, które podjąłem :D :D Póki co, młody nie szaleje, ale zastanawiam się co mogę zrobić żeby uchronić tą skórę przed dewastacją. Jak ją zabezpieczyć lub ewentualnie czyscić już po fakcie.

Dokładnie tak miałem.

Stałem przed podobną rozterką. Miałem ten komfort ze przez 2 lata użytkowałem sensatec, to wiedziałem na czym stoję. Sensatec jest bardzo praktyczny, nie jest niestety tak wytrzymały jak skóra (w samochodzie z 2009 roku już przy 100tys km) popękały boczki siedziska. Reszta to walory (ale i wady) praktycznie skóry. Łatwo się czyścił, itd. ale za to szybko się nagrzewał, w zimie zimny, itd. Teraz wziąłem zestaw alcantara/tekstylia w MPakiecie i póki co to niebo a ziemia jeśli chodzi o walory "estetyczne" oraz komfortowe. Ta alcantara w połączeniu z przeszyciami oraz tekstyliami hexagon robią solidną robotę. Obawiam się jednak, że jeśli chodzi o praktyczność to może być z tym problem (mam jedno dziecko a drugie w drodze). Jak to będzie dalej to się okaże za jakiś czas, jak dzieciaki "zrobią swoje" i dokładniej to potestuję. Gdyby to było w moim budżecie to wziąłbym Dacotę. Zastanawiałem się jednak pomiędzy Sensatec i alcantara. Padło na te drugie i w sumie nie żałuję :)

4WD jest na pewno bezpieczniejsze podczas tego deszczu lub sniegu, ale to nie oznacza ze RWD jest bee. Ja wziąłem RWD z dwóch względów: cena oraz brak potrzeby X na co dzień. Nie mieszkam w górach i w ogóle nie widziałem celowości dopłacania takiej kwoty do napędu AWD przy wypadach w trasę i do miasta. Oczywiście to Twój wybór, ale uwierz mi, że RWD nie takie straszne jak je malują ;) BMW są świetnie wyważone, prowadzą się tak jak potrzeba. Nawet w razie uślizgu ustawiają się do zakrętu tak jak chcesz a nie tak jak chce samochód (problem wszystkich przednionapędówek).

Gadaj z Hołkiem, bardzo "zaradny" jest w tych sprawach :D Co do zawieszenia pomiędzy E91 a F34 to różnica jest spora. F34 nadal prowadzi się jak BMW, ale jest sporo wygodniejsze i bardziej komfortowe niż w E91. Pokonanie 500km ciągiem nie jest już tak męczące jak było w E91, biorąc pod uwagę stan naszych polskich dróg. Ja mam standardowe zawieszenie. Najpierw wziąłem sportowe, ale później zmieniłem na standard i nie żałuję. Servotronic nie mam, nie potrzebowałem tej opcji.

Zależy jak bardzo napalony klient się znajdzie :lol: Ma1ik - roczny to roczny ;-) Dobrze że wziąłeś do produkcji bo masz dokładnie taki jak chciałeś i praktycznie nawet na niego przecież nie czekałeś :D To fakt, od momentu zlożenia zamówienia do odebrania minęło raptem 1,5miesiąca. Praktycznie żaden okres oczekiwania i faktycznie jest dokładnie taki jaki chciałem. Micha się cieszy jak człowiek jeździ tym samochodem, sprawia frajdę, bez dwóch zdań.

Hehe, potwierdzam. Wstępnie tak, ale właśnie ten wstęp był najważniejszy :D Roczny samochód ale z przebiegiem 0km :) Czyli praktycznie nowy, tyle tylko że na placu swoje przestał.

Na używane dają dwucyfrowe od ceny nominalnej. 25%, jeśli mało jeżdzony to całkiem realna kwota. Jeśli przebieg trochę większy (powyzej 20tys km) to jeszcze więcej obstawiam. Ja na full nowy, tyle tylko że rocznik 2013 dostałem 20% bez większego targowania. Co prawda i tak nie skorzystałem, ale jednak można ;)

Grubo. Nie ma lekko widzę u Ciebie. U mnie maks to 180km/h, ale to było chwilowe, przy wyprzedzeniu miałem "spinkę" ;)

Bajeczka ;) Ja niestety takiej prędkości u siebie jeszcze nie osiągnąłem. Chce przynajmniej do 5000km dobić w ramach spokojnego docierania silnika :)

Jak już pojeździsz to zdaj relację z testów porównawczych :) Ciekawi mnie, czy bedziesz miał opinię podobną do mojej.

8 biegów nie jest po to aby mieć bardzo długi nadbieg, tylko po to aby samochód efektywniej przyspieszał a silnik był wykorzystywany cały czas w optymalny sposób :)

RWD nie taki straszny jak go malują. To jest już moje drugie bmw z napędem na tył i nic się złego nie dzieje. A te samochody są tak budowane i wyważone, że ta ewentualna nadsterowność to jest taka nadsterowność nad która panujesz bez problemu, tył Cię nie wyprzedza a w sytuacjach podbramkowych samochód ustawia się tam gdzie chcesz żeby jechał (nawet w poslizgu). W przednio napędówkach podsterowność jest gigantyczna, tutaj masz full luksus ;) Przemyśl to, pojezdzij takim samochodem i sam podejmij dezycje.

Mpakiet robi robotę zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, przy czym różnica pomiędzy sportline a mpakietem wewnątrz nie jest już tak kolosalna. Co do wyglądu zewnętrznego to prawda, wygląda świetnie. Jak wracaliśmy ze znajomymi ostatnio z weekendu z mazur i utknęliśmy w korku na lewym pasie, to w pewnym momencie prawy pas zaczął się przesuwać do przodu. I znajoma, która siedziała z tyłu mówi, że każdy kto przejeżdza to ogląda się na samochód ;) Nie wiem czy to całkowity brak oznaczeń i ludzka ciekawość co to za samochód (jakby nie patrzeć, po polskich drogach jeździ tego bardzo mało) ale wiem, że na pewno estoril blue w mpakiecie robi robotę również i przyciąga wzrok ;) Co do dylematu pomiędzy XC60 a 3GT to też to przerabiałem. Nawet jeździłem na jazdach testowych XC60. To całkiem inny samochód. W rzeczywistości sporo mniejszy niż 3GT, bagażnik w ogóle bida, w środku ciasnota. Tyle tylko że to suv i łatwiej się wsiada, ale za to prowadzenie na drodze w ogóle nie ma najmniejszych szans w porównaniu do 3GT. Mój brat, który jeździ XC70 (2 sezony ściagał się samochodem w mistrzostwach polski) jak wsiadł do 3GT to powiedział, że to samochód który miażdzy jeśli chodzi o właściwości jezdne jego XC70 (XC60 nawet nie ma co porównywać). Oczywiście, to wszystko są też kwestie indywidualne, ale jak przejechałem się 3GT i XC60 to volvo przestało być konkurencją dla BMW po jednej przejażdzce ;)

140km/h w 320d GT (bez xdrive'a) to coś około 6l/100km. Wyższa prędkość 160km/h to coś około 6,5-7ll/100km... Wyżej nie sprawdzałem, ale wnioskuję że koło 180km/h to pewnie byłoby koło 7,5-8L/100... Tak czy siak, nie ma tragedii, tym bardziej że po polskich drogach szybciej się nie jezdzi.

Panowie, jak piszecie o spalaniu to napiszcie w jakich warunkach, w jakim samochodzie, itd. Tak to w ogóle nic nam nie mówi.