Ma1ik

Wybierz to co Ci najbardziej pasuje. Nie chce mi się tylko wierzyć, że w Golfie jest więcej miejsca z tyłu niż w F31. Co do reszty to się zgadzam, bagażnik na pewno większy. Ja pewnie bym się skłaniał do Golfa, gdyby nie ta cena. 200tys za samochód tej klasy to dużo za dużo, nawet jak to jest wersja R ;) Za kilka lat, to będzie tylko Golf, który nawet mimo wersji R będzie kosztował kilkadziesiąt tyś zł. Poza tym, te golfy tak szybko się zmieniają (w sensie wychodzą nowe wersje) bo wyglądem bardzo się nie różnią że to też jest jakiś czynnik odpychający przy zakupie ;) Ogólnie, przy obecnych założeniach (golf za 200tys zł) wolałbym BMW, ale jeśli R'ka naprawdę daje Ci sporo frajdy, to bierz R :D Nie patrz na innych. A jeśli jeszcze jakiś zacny rabat wynegocjujesz to może faktycznie warto.

Ale chyba nie 3 GT, bo ono jest produkowane od połowy 2013. Po 2 latach wątpię aby zrobili lifting.

F31 ceny dla 320i od 148400 F34 ceny dla 320i od 155400 Różnica jest, ale nie jakaś kolosalna. F31: http://www.bmw.pl/pl/pl/newvehicles/prices/_shared/pdf/2014/F31_3touring_PL-0315-www.pdf?download=true F34: http://www.bmw.pl/pl/pl/newvehicles/prices/_shared/pdf/2014/F34_3grantur_PL-0315-www.pdf?download=true

Jak jest sporo droższe? Wersja podstawowa F34 jest tylko kilka tysięcy droższa od F31. Problemem jest bardziej to, że na rynku wtórnym nie ma jeszcze wielu F34, stąd takie ceny a nie inne. Z drugiej strony, jak bierzesz F31 dla 2+1 i już bez gondoli to w 100% pokryje Twoje potrzeby :)

Dlaczego? Całkowicie normalna sprawa, nie każdy potrzebuje automatyczne światła. A automatyczne sterowanie nie jest w standardzie z ksenonami.

Słucham, czytam i ja nie mam takich objawów w F34... Musiałbym się przejechać jakąś F30/F31 żeby porównać, bo być może coś zmienili w międzyczasie w tej kwestii?

Dlatego przy takim silniku niezbędne jest zawieszenie adaptacyjne. Jaka decyzja? Dziwne że samochód ma aż tyle usterek przy takim przebiegu...

3% to raczej w granicy błędu. Nie wiem czy warto kopie kruszyć ;)

Dokładnie tyle wycenili mi za tą usługę w FrankCarsie :) Nie wziąłem wtedy tej opcji, ale teraz pewnie bym skorzystał.

Mam to samo... Jak ktoś mi mówi: "Kupiłem Toyotę, podobno jest bezawaryjna" to już wiem, że ten człowiek ma całkiem inne kryteria. Każdy kupuje samochód taki jak chce. Nie każdy jest fanem motoryzacji. Niektórzy ludzie nie rozróżniają marek, modeli. Kupują takie samochody aby były wygodne, bezpieczne, bezawaryjne, ciche... Inni, uwielbiają jazdę samochodem i szukają "TEGO CZEGOŚ" i jak dla mnie BMW to właśnie ma. Zanim kupiłem GT odbyłem kilka jazd testowych innymi pojazdami. Zawsze niby fajnie, przyjemnie, ale nic więcej... W żadnym z testowanych samochód nie czułem się jakoś super, dopóki nie przejechałem się BMW... Ten samochód ma w sobie to coś, co sprawia że chce się jeździć. Dla przykładu, w tamtym roku mój brat kupił XC70, prosto z salonu, praktycznie full wypas. Miesiąc temu zamieniłem się z nim na tydzień na samochody. Trzasnąłem XC70 1500km i stwierdziłem że te Volvo to fajny samochód, super wyposażony, wygodny, itd. Ale nic poza tym, zwykły dziadkowóz. Co najlepsze, moj brat jak oddawał mi BMW to stwierdził to samo... BMW aż chce się jeździć, tak to skwitował...

Mam to samo. Wg mnie jest to chyba najbardziej irytujący system jaki można zrobić w samochodzie. Przez tą pierdołę przy każdym wyjeździe mam jeden przycisk więcej do odklikania a jak zapomnę to muszę po uruchomieniu silnika (po START-STOP) go wyłączyć, bo mnie strasznie irytuje. Nie wiem czy w nowych BMW zrobili pamięć tego przycisku. Ja mam GT z sierpnia 2014 i nie ma u mnie pamięci, za każdym razem muszę wyłączać to ręcznie.

XC60 było moim typem (odbyłem jakieś jazdy testowe nawet) przed zakupem i niestety, ale to jest mały samochód. Zdecydowanie mniejszy niż może się wydawać. Jeśli już chcesz coś, co Cię zadowoli to nowe XC90 (aczkolwiek sporo droższe). F34 jest idealnym kompromisem, sporo większe od XC60, prowadzi się lepiej i pali o wiele mniej. Takie 328i pali mniej niż ten ich 2,5Diesel, to jest w ogóle zaskakujące.

Tak jak napisał trucker_hiob... Start Stop to najbardziej "gówniany" system. Wiecie ile samochód pali na postoju? Moje 320D 184KM pali dokładnie 0,2L/h... 200ml paliwa oszczędzimy, jeśli będzie samochód wyłączony na postajach w korkach. Wiecie ile to trzeba jeździć? U mnie to jest jakieś 0,5roku jeżdzenia w korkach, żeby zaoszczędzić 200ml... Za to rozrusznik, alternator, paski i oprzyrządowanie dostaje ostro w kość. Wymiana po kilku latach tych komponentów obowiązkowa za oszczędność kilku litrów paliwa ;) Genialne, tyle tylko że dla producenta a nie użytkownika końcowego. System jest bezużyteczny, irytujący i ma na celu wyciągnięcie kasy od użytkowników pojazdów a nie dostarczenie oszczędności w spalaniu ;)

Ledakar, też tak mówiłem przed pierwszym dzieckiem ;) Życie weryfikuje Twoje upodobania, musisz pójść czasami na pewno kompromisy. Sytuacja wygląda jedynie inaczej, kiedy tym samochodem nigdy dalej z rodziną nie pojedziesz, to wtedy faktycznie, F36 da radę ;)

F34 naprawdę jak mało który samochód może zaskoczyć ilością miejsca. Właśnie wróciłem z tygodniowego wyjazdu na deskę z Austri. Ja swoją F34, kumpel X5 F15. Bagażnik dachowy w X5 założyliśmy, ale ilość miejsca w bagażniku F34 (po zdjęciu półek) naprawdę niewiele odstaje od tej w X5 F15. W X5 troszkę wyżej w górę można upakować, za to długość (powierzchnia) podłogi jest tu i tu praktycznie taka sama. GT może naprawdę nie raz zaskoczyć. 4 osoby na pokładzie, bagażnik zapakowany i całkiem komfortowo podróż minęła :D I to prawda, samochód ze względy na gabaryty płynie po autostradzie (nie czuć prędkości a samochód zachowuje się bardzo stabilnie). Przeszkadza może jedynie trochę większy hałas niż w e91. Nie jest to jakoś mocno uciążliwe, ale jednak jest. Tak czy siak jak samochód dla rodziny to jest zdecydowanie lepszy wybór niż F31 a co dopiero F30...

Ja też muszę podjechać do serwisu. W ciągu ostatnich 3 tygodni zrobiłem 4tys km w tym samochodzie i strasznie mnie to irytowało... Jest to pierwsza opcja, którą muszę zmienić w tym samochodzie.

Ja e91 sprzedałem po 1,5 roku właśnie ze względu na to, że w żaden sposób nie mogłem się spakować na dłuższy wyjazd. Z jednym dzieckiem a jak rumunii jeździliśmy ;)

Ja w e91 nie mogłem się zapakować w dwie osoby + dziecko... A w sedana to nawet sobie nie wyobrażam jak można się wbić, zwłaszcza kiedy ma się wózek (gondolka to nawet nie wejdzie do bagaznika chyba). Ogólnie byłem zawiedziony wielkością E91 przy modelu rodziny 2+1. Teraz mam F34 i mam 2+2, gdzie nadal wożę wózek z gondolą. Wywoziłem ostatnio rodzinkę na 3 tygodnie do teściów i wszystko udało mi się spakować do bagażnika (włącznie z wózkiem, zabawkami, itd). Ten samochód niszczy E91 pod względem pojemności, to samo dzieje się z F30. Zastanów się do czego szukasz samochodu, bo F30 to w sumie inny sprzęt niż F34 i to ogólnie dwa różne pojazdy są. F34 to bardziej rodzina, komfort i wielkość, F30 to większy fun, sprytniejszy samochód i bardziej "sportowy".

zostali tylko partacze i nieudacznicy, tacy jak my. nie umiemy "lewarować" i jeździmy automatami. Do tego kupujemy nawigacje, bo z instyktu mysliwego nic nam nie zostało, nawet normalnie trasy do cely wytropić/wyznaczyć sami nie umiemy. kupujemy podgrzewane fotele, bo zimny kamień jest dla nas zbyt hardkorowy. Szkoda gadać, co to się podziało z tą "prawdziwą klientelą BMW"...

Rocznik nieważny. Jeździłbym!

Jeśli wszystko byłoby ok, to brałbym w ciemno. Chętnie nawet bym się swojego pozbył dla takiej sztuki ;) Masz jakieś zdjęcia? :>

Fck, jak tanio :) Człowiek zaczyna żałować że kupił nowy samochód z gorszym silnikiem. A tak szczerze to bym się zastanowił, przecież te 335i w tamtym roku musiało kosztować spokojnie pod 300tys zł. W ciągu roku utrata 30% wartości po 10tys km? Nie mówię że to szrot. Prędzej, że to okazja, tylko trzeba ją dokładnie sprawdzić.

Podana strona nie istnieje. Masz jakis inny link? Po ile te 335i było?

Normą są 2 miesiące w przypadku normalnego samochodu (3 miesiące oficjalnie podają, ale zawsze jest szybciej). W przypadku 35i może być dłużej.

W czerwcu w PL? Na pewno będzie wcześniej. U mnie trwało to 1,5 miesiąca od dnia zamówienia do momentu odbioru. Czujniki z przodu to must be w tym samochodzie, zwłaszcza jeśli Żona też będzie tym jeździć :)