D1BO

Witam Hmmm... Tysiac zlotych miesiecznie, na paliwo to optymistycznie okolo 4 baki paliwa(250zl za bak- okolo), na baku przejezdzisz okolo 500 km tez optymistycznie liczac- chyba nawet bardzo optymistycznie co daje 2000 km miesiecznie- co rocznie rowna sie 24 tys km. Masz zamiar robic okolo 30 tysi rocznie- wiec nie trzeba miec inz. z matematyki wyzszej, zeby pi razy drzwi okreslic srednia kwote miesieczna jaka wydasz na paliwo czyli okolo optymistycznie 1200zl na paliwo[/b] Wiec kolego raczej zapomnij o niskich kosztach utrzymania i spalaniu rzedu jak niektorzy napisali 10-11l/100km :mrgreen: a raczej wez srednie spalanie na poziomie 13-14 litrow(mysle ze nawet wieksze) moja trojka spala 13-14 litrow (miasto) przy jezdzie dosc dynamicznej, a jest to samochod lzejszy, mniejszy a silnik wielkoscia podobny- no i konstrukcyjnie nowszy. Mam nadzieje, ze Cie nie przerazilem ale prawda jest taka, ze miedzy 1000 a 1500zl miesiecznie wydasz na samo paliwo- zakladajac przebieg roczny rzedu 30 tys. km. Cykl mieszany 50/50 to troche smieszne zalozenie dlatego, ze u nas na trasie ciezko jakos zejsc z tym spalaniem- chyba ze podczepisz sie pod tira i bedziesz jechal 90km/h. Fakt ze troszke sie zmniejsza- u mnie okolo 2 litrow na 100km. Jak bedzie na gazie- have no idea :D pzdr

Ze COOO :?: :!: :?:

Witam hmmm... nie rozumiem. Wciskasz AUTO. Temp. na maksa, pokretlo zimne/cieple powietrze w prawo maks i jest jak w piecu. zreszta racje maja koledzy, ze ustawiasz temp 22st. C i jest gitara nie bucha goracym bo nie ma takiej potrzeby, nagrzewa auto do danej temperatury i finito- co wcale nie oznacza ze Cie musi poparzyc :lol: pzdr

Dolewalem litr oleju ale to juz bardzo dawno km temu, w aso powiedzieli, ze to nie ma zwiazku. Mowia ze cos moglo sie podwiesic :duh: .. zreszta za jakies niecale 2000 tys km wymiana tak czy siak zobaczymy co sie stanie :D

Witam A ja mam taka zagwozdke... Mianowicie odliczalo km do wymiany oleju i nagle jak zostalo okolo 3000tys do wymiany to licznik wskoczyl na 11tys :worried: i teraz juz od jakiegos czasu (500-700km przejechalem) stanal na tych 11 tys i nawet nie zmniejszylo sie o 100 :? mial moze ktos juz taka sytuacje :?: pzdr

Witam co do instrukcji :search: ale ulatwie :wink: http://www.e90fanatics.com/pdf/E90_OwnersManual.pdf instrukcja, tyle ze po angielsku. A e 90 jest jak najbardziej oki :) pzdr

Aaa wlasnie mi sie przypomnialo, ze w USA rowniez byly sprzedawane 330i, tylko nie wiem czy w 2007, czy w 2008 zniknely z oferty, wiec jezeli myslisz o kupnie uzywanego- to bez problemu kupisz z trzylitrowym r6 bez turbo.

Witam Tak prawde powiedziawszy, to chyba jednak Audi wiedzie prym jezeli chodzi o naped 4x4- Audi jako pierwsze zastosowalo naped 4x4 w samochodach rally crossowych i to z wielkimi sukcesami, wiec nie wysmiewalbym napedu quattro. pzdr

Witam czemu ,,bieda z nedza,, :?: Bierz 335i... iii nie bedziesz zalowal :twisted: pzdr

Witam Mi spala srednio 13-13.5 litra. Spalanie 12.5 bez problemu bym uzyskal, wystarczy delikatniej obchodzic sie z pedalem gazu i ot wszystko. pzdr

Witam Masz zawieszenie sportowe M, nie wiem ile jest u Ciebie nizej niz seria ale u mnie oznacza to, ze auto siedzi nizej o 15mm od serii no i jest sztywniejsze. Zawieszenie sportowe M to opcja za doplata i pewnie tak bylo i kiedys. Co do posadzenia auta ,,na glebie,,- to jazda po polskich ,,drogach-poligonach,, to jest masakra :!: po prostu nie ma opcji, zeby jezdzic szybko na takim zawiasie, a w trasie w koleinach to juz HOHOHO- zimny pot na czole i rece mokre, ze pasazer musi recznikiem wycierac :wink: Odradzam- pozostan przy obecnym zawieszeniu M- kompromis pomiedzy komfortem, wygladem a uzytecznoscia na codzien- opisuje wlasne doswiadczenia z jazda ,,na glebie,, zawias mialem KW no i amorek sie rozp... takze szczerze odradzam, jezeli auto jest uzytkowane na codzien i w dodatku np. przez zone. pzdr

Spalanie u mnie jest obecnie na poziomie 13.2. W wakacje podczas wypadow nad morze oscylowalo na poziomie 12.5-12.8- ale nie byla to jazda spokojna :twisted2: (podczas jednego z powrotow, zlapalem sie z panem Tomaszem Iwanem i jego X5- serdecznie pozdrawaim- oraz jeszcze kilkoma szybszymi BMW- rowniez pzdr). Natomiast trasa W-wa- Poznan spalanie na poziomie 11.5. Wrazenia z jazdy moja trojeczka "nie sa takie zle"- w koncu 6.3 do 100km/h :D :wink: :twisted2:

Spalanie u mnie jest obecnie na poziomie 13.2. W wakacje podczas wypadow nad morze oscylowalo na poziomie 12.5-12.8- ale nie byla to jazda spokojna :twisted2: (podczas jednego z powrotow, zlapalem sie z panem Tomaszem Iwanem i jego X5- serdecznie pozdrawaim- oraz jeszcze kilkoma szybszymi BMW- rowniez pzdr). Natomiast trasa W-wa- Poznan spalanie na poziomie 11.5. Wrazenia z jazdy moja trojeczka "nie sa takie zle"- w koncu 6.3 do 100km/h :D :wink: :twisted2:

Witam Tu kolega chyba troszke przesadza- nawet na stronie BMW nie owijaja w bawelne i srednie spalanie w miescie dla 540i wynosi 15.8, a dla 550i 16.6. Podczas gdy dla 525i 10.3 a dla 530i 10.9. Wiec albo gdy jezdziles 525i oraz 530i to je ostro cisnales- a teraz przy 545i delikatnie obchodzisz sie z pedalem gazu :wink: Faktycznie jezeli chodzi o koszty utrzymania 525i a 530i sa niemal identyczne, analogicznie 540i do 550i. Jednak juz porownanie 530i do 550i- to moim zdaniem przepasc w utrzymaniu auta, chyba ze bedziemy porownywac koszty paliwa gdy 530i bedzie jezdzic tylko w miescie a 550i smigac tylko po autobahnie(u nas jakos nie za wiele ich :cry2: ) wtedy wyjdzie na to ze 550i jest tansze w utrzymaniu niz 530i. pzdr

Witam Tu kolega chyba troszke przesadza- nawet na stronie BMW nie owijaja w bawelne i srednie spalanie w miescie dla 540i wynosi 15.8, a dla 550i 16.6. Podczas gdy dla 525i 10.3 a dla 530i 10.9. Wiec albo gdy jezdziles 525i oraz 530i to je ostro cisnales- a teraz przy 545i delikatnie obchodzisz sie z pedalem gazu :wink: Faktycznie jezeli chodzi o koszty utrzymania 525i a 530i sa niemal identyczne, analogicznie 540i do 550i. Jednak juz porownanie 530i do 550i- to moim zdaniem przepasc w utrzymaniu auta, chyba ze bedziemy porownywac koszty paliwa gdy 530i bedzie jezdzic tylko w miescie a 550i smigac tylko po autobahnie(u nas jakos nie za wiele ich :cry2: ) wtedy wyjdzie na to ze 550i jest tansze w utrzymaniu niz 530i. pzdr

Witam FanatykBMW - Taki fanatyk marki a o MB mysli :wink: Cos w tym jest, ze MB E klasa W210 kojarzy sie z emerytem badz taksowka- mam podobne odczucie jak kolega wyzej. W210 przypomina troche wielka sofe z poprzedniej epoki z debowego drewna, ktora wazy 300 kilo :D pzdr

Witam Jezeli kontrolka miga, a nie swieci- znaczy ze system jest malfunction- to ze nie dziala wiesz, a czy wczesniej wszystko bylo dobrze czy juz kupiles auto z nie dzialajacym systemem :?: pzdr

Witam Nie wiem, czy to opowiesci wyssane z palca, czy jak (bez urazy). Jakos smieszy mnie troche podejscie, ze w ASO "ukradna" pol samochodu, podmienia opony itp. :doh: (i jeszcze pisanie ze to standard, moze ktos Tobie bajki wciska) Z tym, ze sie wypra to tez niebardzo- kazda naprawa jest dokumentowana i badz co badz ale ASO BMW dba o jakosc przeprowadzonych napraw (baa po kilku dniach dzwoni pan z centrali BMW i przeprowadza ankiete/rozmowe na temat wizyty w serwisie) Nie twierdze, ze nie zdarzaja sie potkniecia- przypadek twojego koleki (jesli jest autentyczny) troszke mnie dziwi, jezeli po naprawie objawy nie ustapily to czemu nie zaprowadzil auta z powrotem do serwisu :?: - by Ci juz bez oplat naprawiali az do skutku...tylko pojechal gdzies tam. Przy okazji przegladu, mialem do wymiany klocki plus jakies czynnosci serwisowe, zglosilem ze podczas toczenia sie cos tam popiskuje w okolicy kola- doradca z ASO poweidzial, ze sprawdza i byc moze tarcze sa do wymiany, powiedzialem, ze jezeli sie okaze ze tarcze trzeba wymienic to udzielam na taka wymiane zgode- i co i podczas odbioru okazalo sie, ze tarcze sa w nienagannym stanie- a przeciez mogli nawet ich nie wymienic, skasowac za tarcze i miec nowki sztuki do sprzedania na allegro. Nikt nie jezdzi do ASO na wymiany, kazdy na nie psioczy ale podczas kupna auta (nie wazne ilu letniego) wszyscy chca miec pelna dokumentacje przebiegu-najlepiej z ASO :wink: i o dziwo wiekszosc jakims cudem ma...hmmm... No wlasnie w "jakims warsztacie" i tu sobie sam niejako zaprzeczasz(moze przy okazji tam cos podmienili :?:). W ASO raczej problemu ze skasowaniem inspekcji by nie mieli. PS. Rado_! nie mialem na celu tym postem urazic Ciebie badz innych uzytkownikow ale Twoje teorie wedlug mnie sa delikatnie mowiac "wyssane z palca". pzdr

Witam U mnie rowniez jest podwojna chromowana koncowka wydechu, po 70tys. "przelotu" wyglada nadal jak nowka :D widac, ze silnik diesla strasznie ja niszczy :| pzdr

Witam Hej progressowy :hand: , jezeli felga nie jest kwadratowa to zwykla oponka wejdzie :wink: (taki zarcik :mrgreen: ). Co do naprawy RFT, to zalezy od rodzaju i wielkosci uszkodzenia, generalnie to ta opona sie rozni od zwyklej tym, ze ma wzmocnione scianki boczne- wiec jezeli przebicie nastapi w srodkowej czesci to raczej bezproblemowo da sie to naprawic. Ja natomiast mialem sytuacje, ze troszke oponke "przerwalo"- zrobila sie taka wyrwa od felgi centymetr w glab, 2-2,5 cm wzdluz, no i mialem oponke zalatwiona "na cacy" :roll: . pzdr

Wiadomo, ze trzeba byc bardzo ostroznym przy kupnie samochodu, ale po dosc dokladnych ogledzinach, jezdzie probnej oraz przegladzie w ASO nawet wydaje mi sie kompletny laik, bedzie w stanie ocenic czy autko warte jest kupna. Dlatego jeszcze raz powtarzam- ogledziny wstepne samochodu z osoba, ktora "chlodnym okiem" pomoze obejrzyc auto, jazda probna, wizyta w ASO. Lepiej trzy- cztery razy wydac te 350zl na sciezke diagnostyczna niz po 3-4 tys km, wydac X zlotych na jakas powazniejsza naprawe. Mysle, ze nawet jezeli w zaden sposob nie uda sie zlapac sprzedajacego na oszustwie w postaci cofnietego licznika, to przebadanie przez fachowca z serwisu, da dosyc dokladny obraz stanu auta. No i jeszcze jedeno, jezeli sprzedawca zacznie krecic nosem na propozycje sprawdzenia auta w serwisie badz zacznie cos sciemniac- wiadomo wtedy, ze nawet jazdy probnej nie warto wykonywac :wink:

Witam Podjedz do ASO z autem na przeglad, przed zakupem- sprawdza autko od gory do dolu- stwierdza w jakim jest stanie czy jest powypadkowe itp. Koszt 350-400zl. pzdr

Witam Wyszukaj samochod, podjedz z kims kto pomoze w ogledzinach auta (na chlodno, bez emocji) zrobcie jazde probna- jezeli wszystko bedzie ok, pojedz przed zakupem do ASO zaplac 350-400zl a on posprawdzaja dokladnie czy samochod jest warty kupna(elektronika, mechanika, blacharka zostanie "przebadana" :wink: )- wypisza co jest nie tak i podadza szacunkowe koszty napraw, ktore czekaja po ewentualnym kupnie. Wedlug mnie jest to najrozsadniejsze rozwiazanie. A sprzeczki czy mozna czy nie mozna kupic BMW E-46 za 20tys. sa bezsensowne. :8) pzdr

Pewnosci nie ma zadnej, ale sa faktury, ktore daja gwarancje i potwierdzaja zgodnosc zamowionego towaru. Byc moze z magazynu wynosza czesci, ale nie jest tez tak, ze mechanik wyskoczy do Intercars kupi zamiennik, zamontuje u klienta a ori sprzeda na allegro. W piatek odebralem samochod z ASO po wymianie zawieszenia na sportowe M (o kosztach nie bede wspominal :roll2: ), faktura na 3 strony, wszystko wypisane- amorki, sprezyny, wszelkij masci gumy, jakies naklejki itp. ale nigdzie znaczka M na fakturze, wiec sie pytam skad mam miec pewnosc ze to jest zawieszenie te, ktore zamowilem (odpukac, gdyby doszlo do wypadku, gdy bedzie konieczna naprawa to pan, ktory bedzie robil wycene musi uwzglednic to ze elementy zawieszenia nie sa seryjne i auto bedzie drozsze w naprawie) pan doradca powiedzial, ze na fakturze sa numery elementow po ktorych sie dojdzie co jest zamontowne- ale i tak jutro jeszcze bede chcial jakies potwierdzenie, wydruk tych katalogowych czesci czy cos podobnego- tak dla wlasnego swietego spokoju. Kazdy kurcze, jak kupuje auto to chce miec cala historie serwisowa- najlepiej potwierdzona w ASO- wszyscy narzekaja na aso nikt tam nie serwisuje a potem kazde auto ma wszystkie przeglady wbite w KS i pieczatki z aso...hmmm... dziwne. Niestety decydujac sie na zakup auta, decudujemy sie rowniez na ponoszenie kosztow utrzymania oraz ekploatacyjnych- ja nie zamierzam serwisowac auta na zamiennikach i w nieautoryzowanych warsztatach- ba nawet nie wiem gdzie takich szukac. Jak kolega wyzej wspomnial, gdyby samochod wart byl 10-20tys. to wiadomo ze bym nie ladowal 2000tys. za wymiane klockow.

Spokojnie Panowie.. Ja nikogo nie naklaniam do serwisowania w ASO, przedstawilem autorowi postu jak mniej wiecej ksztaltuja sie ceny w aso. Wiadomo, ze jezeli cena samochodu to 10tys. to nikt nie wyda 2000tys na wymiane klockow itp.- logiczne. Ja nie mam czsu, checi i ochoty szukac zamiennikow i warsztatow nieautoryzowanych, gdzie bym serwisowal auto. Nie jest w ASO tanio i nigdy nie bedzie, jak napisalem wyzej autoryzowana stacja obslugi (kazdy autoryzowany serwis) musi na siebie zarobic i na swoich pracownikow, co wiecej bedzie zarabial na uzytkownikach nowych/mlodych modeli. Z tym, ze sie tak nie znaja to nie przesadzalbym oraz, ze naciagaja na koszta- przy okazji wymiany mogli mi wcisnac nowe tarcze na przodzie(cos piszczalo) ale stwierdzili ze sa w nienagannym stanie i wymiana nie jest potrzebna- najczesciej na ASO "gadaja" ludzie, ktorzy nigdy nie serwisowali tam auta albo koszta przerosly ich mozliwosci i sie wsciekli, fakt zawsze cos moga zje... ale wtedy robia to dalej juz bez pobierania oplat- tzn. nie ma tak ze wymienia dobra rzecz, problem powroci a oni dalej beda wymieniac pol auta i kasowac wlasciciela. Jeszcze raz dodam, ze znam temat niejako od podszewki.