Widze na zdjęciu jakiś wężyk przezroczysty, myśle że służy do obserwacji ile nazbierało się oleju lub osadu ale tego nie wiem, nie znam budowy tego zbiornika. Ciekawe urządzenie, ale gdzie są prowadzone gazy, czy do kolektora ssącego czy na zewnątrz zatruwając środowisko. Bo jeśli na zewnątrz to nic dziwnego że nie ma różnicy po odkręceniu korka oleju. Kolektor ssący musiał być wcześniej zatkany w miejscu gdzie była podłączona odma. Jeśli nadmiar gazów prowadzony jest z powrotem do kolektora bo tak powinno być to może już zdążył się zablokować jakiś zawór. Kolego ja nie odpisuje złośliwie ale sprawdź dobrze swój układ odprowadzania gazów czyli układ odmy. Nadmiar gazów musi być prowadzony albo na zewnątrz albo spowrotem do kolektora ssącego i dla tego po odkręceniu korka oleju zaburzasz podciśnienie. Jedyne rozsądne wytłumaczenie na to że M50 nie reaguje na odkręcenie korka to takie że gdzieś po drodze w odmie siedzi zawór ciśnieniowy, ale ze specyfikacji wynika że tego zaworu nie ma. Czemu zastosowałeś taki patent, a nie zostałeś przy oryginalnym rozwiązaniu ? A tu masz racje nie wpialem w kolektor a zalozylem filterek i do atmosfery :duh: Umknelo mi to :oops: A nie zalozylem orginalnej bo przy okazji remontu troche przerobilem silnik a dolot to juz wogole przekombinowalem i zastanawiam sie czy nie zalozyc orginalu spowrotem