czarny316

Ja opowiem Ci fragment pewnego filmu, po przeczytaniu ktorego sadze zrazumiesz aluzje :).... Dwoch studentow chemii w nagrode za dobrze zdany egzamin dostalo "Zestaw poczatkujacego chemika" w sklad ktorego wchodzily zamkniete naczyna z etykietkami opisujacymi ich zawartosc. Jeden ze studentow otworzyl jedno naczynko i wylał połowe na podloge, natomiast drugi sie zerwał i krzyczy - Co Ty ku*** robisz?! Lejesz to jak jakas zwykla wode a to jest H2O!!!!!! :mrgreen:

Polecam sekwencyjna instalacje wloskiej firmy OMVL Dream sam jezdze na takiej 9 lat bez problemowo... ale nawet najlepsza instalacja nie spelni dobrze swego zadania gdy bedzie zamontowana w sposob bezmyslny

Kolego to co tutaj pokazales az mnie odrzucilo na sciane. Jezeli to silnik Twojego auta to sie Tobie strasznie dziwie ze tego nie widzisz ale gdyby mi ktos w taki sposob zamontowal mikser od gazu to chyba normalnie legalnie bym mu przypierd.... uderzylbym go no. Kiszka łącząca kolektor z puszka filtra skrecona w chinskie zet, podziugana juz tak ze zbiera chyba juz wylacznie tylko lewe powietrze, tlumik szmerow ssania docisniety miedzy linke gazu a kolektor.. jesooooooooo jak Ty mozesz na to spokojnie patrzec :duh: :duh:

albo panewki

Heheheh zmostkowany obwod przepływomierza silnik pracował non stop jak na 30 stopniowym mrozie brawa dla kolegi :mrgreen: policzmy - opornik w elektronicznym 50 gr + kawałek przewodu i plasztikowego pudeleczka niechby 10 zl daje to nam cale 10 i pol zlotego :clap: :mrgreen: skutki takich "cipów" to 2x5 - 5KM i 5L/100 wiecej :D poki ludzie wierza w cuda ze w ich samochodach drzemie nieodkryta moc ktora uwolni bez zadnych konsekwencji kawalek jakiegos pudeleczka to beda sie nadal dzialy takie rzeczy a ludzie beda na tej latwowiernosci zarabiac... pozdro

Jakis ciezki lament zakompleksionego studenciny z miesiecznym biletem komunikacji miejskiej. Albo tatusia w lanosie z kołpakami z tesco. Ciemna chołota, ludzie bez smaku, bez stylu, bez wlasnego zdania...

Wymenialem u siebie sworznie juz trzykrotnie i te wzmacniane Meyla BARDZO stanowczo odradzam. Po pierwsze wzmacniane to one są tylko z nazwy poniewaz padły rownie szybko jak stare. Po drugie jezeli znajdzie sie ktos kto potrafi je bezproblemowo wymienic nie uszkadzajac gniazda w wachaczu to mu bardzo szczerze pogratuluje. Stare sworznie sa tak zmyslnie i pomyslowo skonstruowane ze wymieni je kazdy nawet glupim zestawem narzedzi z Bierdonki. Odcinamy dolna blokade i zasadnicza czesc sworznia praktycznie zostaje nam w reku, pozostaje nam tylko przeciac w dwoch przeciwleglych miejscach tuleje ktora pozostala w gniezdzie i dziekuje - zatulejowac nowa i odjazd. 5 min roboty. A Meyle? :duh: :duh: :duh: jest to wykonalne ale po nieprzespanej nocy, podziuga sie pognie w chinskie zet a i tak sie nie ruszy. A prasa predzej wygnie wachacz niz go wyciagnie.... ja poswiecilem 4 wietła i mnostwo nerwow dzisiaj od razu pojechalbym kupic nowe wachacze gdyby mi przyszlo robic to samo.. odradzam i pozdrawiam

A ja troche podyskutuje.... rozumiem koledzy ze BMW to auto wyjatkowe, otoczone taka aureolka, warte tylko ludzi ktorzy tą wyjątkowośc umia docenic i o nia zadbac. Sam uwazam dokladnie tak samo. Ale dziwi mnie taka obiegowa opinia ze gaz to swietokractwo i jak kogos stac na 200 koni to i stac na Pb. Ze gaz to ujma i zlo konieczne. Ja natomiast uwazam ze ludzie jezdzacy na LPG to ludzie ktorzy szanuja swoje pieniadze jakim to autem by sie nie poruszali, oczywscie w pewnych granicach bo widok M5 na stacji autogazu tez wywołało by u mnie delikatny niesmak i grymas na twarzy :twisted2:

Kolego Twoj post przedstawia jakies "wydaje mi sie", dziwne teorie a calosc razem jest efektem chyba jakiegos uprzedzenia do LPG.. Tak masz racje gaz ma wyzsza temp spalania (liczba oktanow nie ma nic do tego) ale po pierwsze zapominasz ze rozruch i pierwsze minuty pracy silnika nastepuja na benzynie a gaz jest spalany wtedy gdy silnik osiagnie odpowiednia temp. Po drugie temp spalania owszem jest wyzsza ale nie az tak wysoka a jej wzrost gwałtowny by spowodowac pekniecie glowicy! W silniku ze sprawna glowica i ukladem chlodzenia jest to niemozliwe. Kolejna sprawa jest to ze gaz nie zapala sie mocniej czy gwałtowniej ale WCZESNIEJ.Gaz jest paliwem wysokooktanowym ale malokalorycznym wiec porownujac dwie takie same dawki gazu i benzyny to zaplon gazu nastapi wczesniej ale jego energia bedzie mniejsza. Wiec aby ta energia byla wyzsza i by wyrownac roznice do tej z PB gazu dawkuje sie wiecej. Ponadto benzyna lepiej chlodzi komory spalania poniewaz jest cieczą a juz dzieci w przedszkolu dobrze wiedza ze ciecz jest najdoskonalszym chlodziwem, wiec by gaz ktory trafia do komor spalania w fazie lotnej sprostał temu zadaniu (i nie spowodował własnie wypalania gniazd zaworowych) musi byc dostarczany w wiekszych dawkach. Sa to dwa najwazniejsze powody wyzszego spalania gazu. Wtrysk ciekłego gazu eliminuje juz te dwa problemy. Wciaz pozostaje sprawa zbyt wczesnego zaplonu. We wspolczesnych autach nie ma mozliwosci recznej regulacji kata wyprzedzenia zaplonu, nie ma rozdzielaczy czy kopułek i ustawione sa tym samym na paliwo ktorym sa zasilane czyli 95 lub 98 PB. Wiec przy tak ustawionym kącie gaz ktory ma okolo 110-115 oktanow zapala sie zbyt wczesnie powodujac podobne efekty jak przy samozaplonie - spalanie stukowe i duze obciazenie ukladu korbowo-tlokowego. Ale jest tez takie madre urzadzenie jak czujnik spalania stukowego ktory na biezaco opoznia lub przyspiesza zaplon. Juz poza wszystkim zaznacze ze rozmawiamy tutaj o jedynej i slusznej instalacji do bmw jaka jest SEKWENCJA wiec caly ten lament o wystrzałach nie ma tutaj miejsca bo w tym przypadku problem ten nie wystepuje. A wszystkie problemy ktore przedstawiles swiadcza tylko o niefachowosci w instalacji, obsludze i niedbalstwie w uzytkowaniu. Ludzie uciekaja od LPG bo zalozycli albo gaz do aut ktore sie do tego nie nadaja (jest wiele takich aut - np z mechanicznym lub bezposrednim wtryskiem, wszystkie zetecki forda) lub tez maja ch** a nie mechanikow. Najwygodniej jest uciec od problemu i stracic niz sie troche postarac i go rozwiazac. Pozdrawiam

Kolego instalacja gazowa sama w sobie nie jest zla- jest tylko uczulona na niewlasciwy montaż, niefachowa obsluge i niedbalstwo. Ludzie poszukujac maxsymalnej oszczednosci zakladaja najtansza instalacje za jak najmniejsze pieniadze i wydaje im sie ze na tym koniec. Tylko lac i do przodu. A oszczedzac tez trzeba z glowa... potrzeba szczegolnej troski nie tylko o instalacje ale i o caly silnik bo o ile auto jezdzac na benzynie jakos przełknie drobne usterki i niedomagania to na gazie szybko uniemozliwi Ci sprawne oszczedzanie. A nie wolno zapominac tez o tym ze instalacja gazowa jest szczegolnie wrazliwa na niewlasciwy montaz - co jest wlasnie najczestsza przyczyna klopotow. Ja zamontowalem sekwenscje w swoim aucie 9 lat temu gdy w Polsce jescze malo kto o niej slyszal i od tamtej pory przejechalem bezusterkowo (nie liczac wymiany filtrow i regeneracji reduktora) ponad 180 000

Ok koledzy zalewam Valvolinka dzieki za rade :cool2: pozdrawiam

Posiadam auto od nowosci i zawsze lalem Mobila. I chyba tak zostanie...

Silnik ma wzorową kompresje nie bierze grama oleju jednak znajomy mechanik twierdzi ze wlasnie teraz nadszedl czas by przejsc na mineralny... co o tym sądzicie koledzy?

Bardzo nierozsadnie wydane pieniadze kolego.. minely juz czasy gdy interfejsem komputerowym dysponowaly tylko autoryzowane stacje, teraz w prawie kazdym szanujacym sie warsztacie mozna przeprowadzic diagnostyke za mniej niz polowe tej kwoty wydanej przez Ciebie w ASO...

Kolego powtorze raz jeszcze - amorki wymienilem w zeszly czwartek takze juz PO zdarzeniu wiec wykluczam je z kregu podejrzanych :wink: a opis dalem taki jakiego sam bym oczekiwal bo auto naprawiam sam i znam ten tok myslenia... no chyba ze cos mnie przerasta wiec licze na dobra rade Szanownych Kolegow :cool2: ale na szarpaczka musze sie wybrac tylko wygospodaruje sobie troche wolnego czasu

Kolego na klin wjechalem prawym przednim kolem, mam garaz z kanałem takze zaraz po tym jak zauwazylem problem dokladnie obejrzalem auto od spodu i zauwazylem ze delikatnie ugiął sie rant w alufeldze jednak nie bylo to uszkodzenie powazne - w zakladzie zajmujacym sie renowacja felg naprawiono ja na poczekaniu i wywazono wszystkie kola jednak to nie pomoglo. Zalozylem wiec zapas zamiast tego kola i dalej to samo :( Auto nie posiada zadnych luzow w zawieszeniu ani innych mechanicznych uszkodzen mimo to dziwne wibracje wystepuja nadal..

Dobre 2 tyg temu, poznym wieczorem wjechalem w klin, który wypadł z naczepy ciężarówki jadącej przede mną. Nastepnego dnia zauwazylem dziwne wibracje, drgania podczas jazdy nieco powyzej 100km/h. Podczas jazdy prosto, czy delikatnym skrecie w prawo wszystko ok, natomiast przy delikatnym skrece w lewo auto wpada w drgania. Amortyzaory i tarcze wymienilem na dniach wiec sa praktycznie nowe, kola wyważone a to wciaż bije... co moze byc przyczyną?

Ja tankuje na malej, prywatnej stacji ale u uczciwego, znajomego czlowieka, dostawca gazu jest tam Barter czyli ten sam co na Orlenie, Lotosie czy BP tyle tylko ze cena litra na autoryzowanych stacjach jest okolo 10 - 15 gr wieksza pozdrawiam

Nie ma technicznej możliwosci regulacji kąta nachylenia koła w e36 jedynie mozna sprawdzic czy jest on prawidlowy więc jesli nie jesteś o czymś przekonany na 100% nie wprowadzaj w bląd ludzi ktorzy polegaja na Tobie

Niektore programy na tym kanale sa az zlosliwie nieobiektywne... ogladalem ten odcinek, zacytowane przez Ciebie slowa sa slowami wlasciciela warsztatu montujacego instalacje gazowe wiec w nie jego interesie jest mowienie prawdy.. a prawda jest niestety taka ze gaz jest mniej kalorycznym paliwem wiec osiagi auta spadaja choc nieznacznie, mieszanka paliwowo powietrzna jest bardziej sucha gdyz paliwo jest w fazie lotnej takze temperatura spalania jest nieco wyzsza wiec co wrazliwsze gniazda zaworowe poddaja sie... moze nie od razu ale po kilkudzieiseciu tys km kto wie... dobrze zalozona instalacja dobrej klasy w dobrym stanie samochodzie pochodzi dlugo jesli nie przezyje go wogole.

takie zycie sa zwolennicy sa i przeciwnicy choc orezem tych drugich jest najczesciej po prostu niewiedza, zwiazane z nia uprzedzenia i wyssane z palca argumenty przeciwko... ja zalozylem sekwencyjna instalacje wloskiej firmy OMVL Dream 9 lat temu (zestaw na zamowienie w Polsce jeszcze o sekwencji sie nie slyszalo praktycznie) w tym czasie pokonalem przeszlo 170 tkm i oprocz okresowej regulacji i wymiany filtrow nie mialem z gazem zadnych problemow (przy obecnym przebiegu 390 tkm posiadam auto od nowosci) auto ma ksiazkowa kompresje nie bierza grama oleju a jest to najzwyklejsze m43 dziwne? A moze to dlatego ze jest to BMW a moze po prostu dlatego ze dbam o auto?... Na marginesie dodam ze to auto ma u mnie dozywocie :P ja je po prostu kocham i nie zamienilbym je na zadne inne