
moby85
Zarejestrowani-
Postów
1 211 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez moby85
-
Sprzedalem....ja dostalem za 2 wklady 400zl, ale dzis bylem z kolejnymi wkladami i policzyli 140 za kilogram wiec tez chyba od dnia zalezy....plus taki, ze dzis dostalem karte stalego klienta, tylko ze nie wiem co z tego sa za przywileje:) powiem tak, interes maja z tego przedni, nic tylko skupowac cale wyciete katy, dzis przede mna byl koles busem sprzedal ponad 40szt katalizatorow i odebral w gotowce ponad 10tys !!! Takze jak ktos ma i nie wie co z tym zrobic przysylajcie do mnie ja podjade :) odpalicie na dobra przyslowiowa flaszke i moge sie wybrac :)
-
Czyli wychodzi na to, z nie da sie tego wyregulowac i bedzie trzeba na pewno cos wymienic, np. wahacz albo przednie amory...??!!
-
Witam! Zwracam sie z nietypowa prosba. Ponizej zamieszczem wydruk z geometrii. Prosba jest taka zeby zinterpretowac te wyniki, na co moga wskazywac:wahacz, amortyzator. oczywiscie nalezy dodac, iz Zonce nie poszlo i miala stluczke, gdzie drugie auto uderzylo wlasnie w lewy przedni bok, a co za tym idzie cos sie przestawilo w lewym przednim kole....prosba ogromna, wiadomo, ze nikt nie jest jasnowidzem, ale moze macie jakies sugestie, na jakie uszkodzenia moga wskazywac te wyniki, czy jest w ogole szansa, ze mozna to skorygowac bez wymiany ,np wahacza czy amora. http://imageshack.us/photo/my-images/856/geometria.jpg Za wszystkie rady wielkie dzieki. Pozdrawiam
-
Czyli moze byc tak kolego ze przed sciagnieciem nie slychac lozyska tylko dopiero zobaczy sie braki jak sie je sciagnie?? Ja powiem szczerze mam dwie opcje: lozysko albo po prostu glosne opony...z jednej strony po szybkiej zamianie na zimowki nastala cisza, ale ktos gdzie powiedzial, ze lozysko bardziej slychac jak zalozy sie wieksze kola. Mi sie wydaje tez ze jakies lozysko konczy zywot, bo ewidentnie huczy tylko z tylnej osi przednie kola sa ciche wiec jakby opony byly zle to przod tez by chyba halasowal?? P.S. Mozesz napisac czy wymieniales obydwa lozyska i czy duzo jest roboty no i oczywiscie ile potrzeba na ta operacje??
-
Powiem tak....jesli chodzi o wycinke katow po zrobieniu moda to az takiej roznicy nie ma ( nalezy tutaj dodac, ze moda robil mi kolega TC i jestem mega zadowolony !!! POLECAM !!!) Co do elastycznosci po wycince to auto jakby troche odmulilo, poziom halasu bez zmian, fajnie slychac turbinke:) Ja za wywalenie 2 katow i wstawienie nowej plecionki placilem 250zl -dodam, ze jak wklad jest ceramiczny w kacie to za 2 sztoki mozna dostac ok. 300zl :) Wiec wycinka zwraca sie w 100 %. Ja wycinalem je przy okazji robienia plecionki, ale i tak chcialem je wyrzucic - zaszkodzic nie zaszkodzi, moze troche pomoze, ale szalu nie ma...
-
Powiem tak...zrobilem w aucie chipa, ale to mniej istotne. Chodzi o to, ze po 2 dniach od dodania mocy nie wytrzymal tlumik drgan tlumika tzw. plecionka. Pojechalem do tlumikarzy, dodam, ze od razu wywalilem wklady dwoch katow i oczywiscie zostala wstawiona nowa plecionka. Do czego daze...wczoraj po odebraniu auta albo mi sie wydaje, ale bez katow i z nowym tlumikiem drgan jakos mi nie buczy, ale moze mi sie wydawac:) czy to moglo byc przyczyna, ze na przyklad po wycince katow auto sie odetkalo i teraz nie buczy:)??
-
Witam! Po chipie przyszedl czas na wywalenia katow... Znalazlem firme pod Poznaniem, ktora skupuje te wklady. Musze troche dojechac i jak mozecie to looknijcie na fotki i prosze o rade czy warto z tym jechac czy zlom?? Slyszalem, ze w pierwszych rocznikach e46 byly metalowe katy i stad to pytanie: czy warto jechac sprzedac czy od razu zlom?? http://img689.imageshack.us/img689/8214/dscn1128n.jpg http://img688.imageshack.us/img688/6497/dscn1129o.jpg http://img199.imageshack.us/img199/4607/dscn1130k.jpg http://img219.imageshack.us/img219/8550/dscn1131s.jpg Z gory dzieki za rady.
-
Kolega tomek102 pisal, ze moglby takie nakleiki zrobic. Decyzja nalezy do zarzadu, ale wydaje mi sie, ze tak jak przedmowca, ze bardzo duzo ludzi wyraziloby zainteresowanie takimi naklejkami... Mozna stworzyc osobny temat zeby ludzie sie okreslili czy sa zainteresowanie takim gadzetami ( tutaj prosba do Admina o taki watek) PZDR
-
Ja dwumas mam zrobiony wiec u mnie odpada...obstawiam cos z walem, bo buczy tylko podczas wciskania gazu...
-
Czyli ramki sa dostepne a co ze zrobieniem naklejek o ktorych kolega pisal powyzej?? Mozemy cos pomyslec czy temat ostatecznie sie urwal??
-
wlasnie tez to zauwazylem, ze obroty spadaja calkowicie jak zatrzymam auto...
-
Jesli chodzi o sztywne kolo zamachowe to widzialem w Intercarsie chyba Valeo robie taki zestaw komplet sprzegla plus sztywne kolo - koszt chyba jakies 1600zl, czyli jakies 600 taniej niz nowa dwumasa i sprzeglo. W dwumasie sa sprezynki ktore redukuja drgania a w sztywnym kole zamachowym ich nie ma - tylko sama tarcz sprzegla ma owe sprezyny. Z opini od swojego mechanika stwierdzil ze moze byc roznica i stwierdzil ze po to jest dwumasa zeby tam byla - po co kombinowac ( fakt faktem, ze dwumasa to chyba porazka nowoczesnych diesli). Druga sprawa do kolegi TC jak podniesc obroty do wyzszej wartosci ?? Bo zauwazylem ze jak dodam delikatnie gazu wlasnie na 900 obrotow to w kabinie zero drgan wiec mozna by to zrobic...jest tez pytanie czy duzo wiecej auto bedzie palic?? Pewnie w zaleznosci ile sie stoi w korkach??
-
Wiadomo ,ze sie nie da. Jutro sciagam kolka z tylu i zobacze dokladnie co i jak.
-
Jak na moj gust kupa kasy, ale przy tej marce liczy sie inaczej wydatki ;)
-
Szczeki ogladalem i jeszcze sa ok. Pojawia sie pytanie czy od nieuzywania hamulca recznego moze sie zrobic tak, ze szczeki sie zapikly i teraz ocieraja o tarcz??Jak pare razy zaciagnalem reczny na maxa to jakby bylo lepiej wiec moze wina dziwnego odglosu lezy po stronie szcze...ale z drugiej strony jakby szczeki sie zapiekly to czylbym ze auto, np. nie toczy sie z gorki i jak podnioslem kolo to ze spokojem po zakreceniu jednym i drugim zrobily ze 2 obroty.
-
Zrobilem zabieg z kreceniem kola i powiem ze delikatnie slychac metaliczny dzwiek, ale to bardziej cos takiego jakby kawalek rdzy wpadl miedzy tarcz a oslone...moze zle diagnozuje ale z obu stron jest podobnie. Czy to musi byc jakis charakterystyczny odglos, bo tak jak pisze mi to za bardzo na lozysko nie wyglada, ale po weekendzie podjade do kumpla i on oblooka.
-
Wiem jedno - buczenia na luzie nie ma i na pewno tlumik nie ma dziur, gdyz na postoju byloby to slyszalne... Mam pytanie - nie jestem specem z mechaniki wiec pytam sie jako laik...z tylu auta jest taka podpora, ktora trzyma wal i przy mocowaniach dopatrzylem sie takich gum , ktore sa na maxa sparciale. Czy to moze byc przyczyna tego buczenia??
-
To jezeli kolego auto musi Ci chodzic jak w zegarku to nie kupuj e46 320d 136KM ;)
-
Widze, ze niektorzy koledzy stworzyli potezne laboraty odnosnie tych przypadlosci. Ktos, gdzies na jakims forum pisal, ze mozna by napisac zbiorowy list do ASO zeby oni sie wypowiedziali, bo mozna czytac i pisac o tych rzeczach a z tego co wiem nikt jeszcze nie znalazl gotowego rozwiazania na te przypadlosci. Skoro rzucenie auta podczas gaszenia to tylko rzucenie i nie ma wplywu na zuzywanie sie innych elementow to niech sobie bedzie ( ale chyba tak nie jest bo pewnie poduchy dostaja po d...). Ja wiem jedno, ze w ten samochod trzeba lubic inwestowac pieniazki :) Moj kolega stwierdzil - BMW to najdrozsza z kochanek :) ...i jak tu sie z tym nie zgodzic...:) taki joke... :)
-
postaram sie cos skombinowac...ale sprawa jest taka ze podczas dodawania gazu buczy na luzie przestaje.najgorzej jest w przedziale 60-100km/h.
-
Kolego jesli chodzi o cyk przy gaszeniu to jak na moj gust dwumasa, bo ja przed regeneracja tez tak mialem...jesli dwumasa ma ta duzy luz to takie dzwieki slychac przy gaszeniu...( pociesze jednak wszystkich zrobienie dwumasy nie redukuje, no moze troszke rzucenia auta przy gaszeniu) :/ Jesli chodzi o pasowke to chyba sie skusze, bo lewarek troche drzy na luzie wiec chyba pomoze. Reasumujac to chyba musze to stwierdzic, niestety z wielkim zalem, ze ten typ tak ma - jesli chodzi o rzucenie auta przy gaszeniu :/ wszystko praktycznie zrobione i poprawa praktycznie znikoma:/
-
A jesli chodzi o dyfer to co z nim?? Co moze powodowac takie buczenie?? Sam dyfer czy jakies gumy, lapa czy co tam??
-
Mowisz kolego o robociznie?? Na allegro znalazlem lozysko za 60zl od sztuki wiec wychodzi na to, ze sama robocizna jest taka droga?? Nie wiem co lepiej lozysko czy dyfer...bo jak na razie innej opcji nie ma. Buczenie z tylu auta, tylko z tylu.
-
Dokladnie tak kolego jest ze najgorszy halas jest w tym przedziale predkosci. Dzis unosze auto i sie okaze. Nie wiem ile w tym prawdy, ale to ze na zimowkach nie bylo tego slychac to nic nie szkodzi, bo podobno na wiekszych kolach o wiele bardziej lozysko sie odzywa, prawda??
-
Kamien z serca, chociaz jakis plus posiadania "przedliftowca" :)