oktaw

tak a'propos tych narzekających na ofensywę medialną: poczytajcie proszę najpierw te reklamy... z pamięci; " już od 1590PLN netto miesięcznie, przy wpłacie 30% wartości" oferta leasingowa... zapraszam wszystkich przeciętnych zjadaczy chleba w kaczystanie do zakupu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: PRZECIĘTNY TOWAR ha!ha!ha! :roll2: :roll2:

nie chcę się wypowiadać za timma, ale myślę że właśnie o to chodzi... nie że Ty coś zrobiłeś, tylko że Cię tak - czyt. źle - nauczyli pzdr! :wink:

Marco,rozumiem intencje, ale... właśnie po to obowiązuje kierunkowskaz przy zjeździe... jeśli jest bardzo blisko od twojego wjazdu do kolejnego, na którym czekają inni, zaraz po wjeździe na rondo wrzucasz prawy i wówczas wiedzą że mogą wjeźdżać..., jeśli nie wrzucasz - mają czekać. I tyle, po co kombinować. Poza tym pomyśl... rondo dwupasmowe, dojeżdżasz z prawego pasa, włączasz lewy i...? ja jako czekający wjeżdżam, bo myślę, że Ty zaraz po wjeździe zjedziesz na lewy pas, czyli prawy (zewnętrzny) mi zwolnisz. a, nie popełnisz błędu jeśli dojeżdżając do ronda, na którym dwa zjazdy są praktycznie obok siebie (wiecie o co mi chodzi, są takie gdzie kolejne wjazdy są zaraz obok) i chcąc zjeżdżać na najbliższym, zasygnalizujesz to już w momencie wjazdu na rondo

oj, ale burak... wyslalem dwa razy ten sam post i teraz nie wiem jak go wyciac :mad2: w zwiazku z tym zmieniam tresc :mrgreen: sorki

zacząłem czytać i chciałem podzielić się swoją wiedzą... ale doszedłem do tego co napisał Kyokushin... i respect :modlitwa: Panowie... czytajcie co wam uczony kolega napisał i dostosujcie się do porad... nie chcę oceniać zachowań innych choć czasami krew mnie zalewa... dodam tylko, że rondo to jest skrzyżowanie - specyficzne ale jednak TYLKO skrzyżowanie... przerażenie budzi jak wiele wątpliwości mają na nim użytkownicy... jeszcze bardziej przeraża, a co można wyczytać, że jakichś bzdur uczyli ich na kursach instruktorzy :mad2: zasada jest prosta i jak na każdym skrzyżowaniu - jeśli znaki (poziome, pionowe) nie mówią inaczej poruszamy się jak po każdym skrzyżowaniu Sygnalizować musimy zmianę pasa - czyli zjazd a nie wjazd na skrzyżówanie - tu innej możliwości nie mamy niż jazda w prawo - a kierunek w lewo? jak dla mnie dramat bezmyślności :mad2: pamiętajcie że w określonych sytuacjach przepisy k.d. dopuszczają niestosowanie się do przepisów - więc skąd mam wiedzieć, że jakiś mistrz włączając lewy kierunek nie pojedzie w lewo (pod prąd) żeby jak najszybciej zawrócić (jest to możliwe i dopuszczalne!!!) Ponadto co da innym użytkownikom wasz lewy kierunek - jeśli np. ze skrzyżowania są dwa lub trzy zjazdy na lewo od twojego wjazdu :?: przerost formy pominę już fakt, że wówczas najczęściej nie wychodzi załączenie tego prawego przy zjeździe - bo jeden pstryk dźwignią w prawo powoduje dopiero wyłączenie lewego kierunku! generalnie - strach się bać jeździć. Ci co mieszkają w dużych miastach mają jakoś łatwiej - dosyć dużo jeżdżąc zauważyłem, że w miastach jakoś ludzie się nauczyli i jeżdżą w miarę bezkonfliktowo na rondach - ale przejeźdźcie się czasem na wiochy - takie zapadłe dziury gdzie jakiś ktoś wymyślił ronda - takie malutkie z trzema dojazdami i jednym pasem. Tam dopiero jest sajgon :duh: bywa że gość na rondzie zatrzymuje ursusa lub FSO 1500 żeby mnie wpuścić!!!, a zza niego z dwóch stron wyskakują rower i WSK, albo już jadę na rondzie a ołma na kole wali z podporządkowanej na wprost (przez wysepke) bo tak blizej i od wojny tak jezdzi :duh: :duh: :mad2: :mad2: i to tyle bo mi sie nie chce juz pisac wiecej o tym

o jakim rozporządzeniu mowa? bo u mnie jest salon Audi/Skoda/VW i teraz dodatkowo - jakiś czas temu - wprowadzili sprzedaż i serwis Porsche! - tak tak jak jeździłem octavią to klnąłem na ceny, ale trzeba przyznać, że się starają, np. jako jeden z chyba 6 salonów VW w Polsce mają autoryzację na obsługę Phateona... i teraz porszawki przy okazji - niby taka wieś a porszaka sobie zaraz kupię (w tym samym salonie gdzie fabie sprzedają :mrgreen: jedyne rozporządzenie związane z salonami jakie mi jest jako tako znane to to mówiące o konieczności uwzględniania gwarancji w przypadku serwisowania w stacji potwierdzającej to pieczątką w książce - nie musisz już serwisować w ASO, czyli o rozdziale sprzedaży od serwisu (jeśli taka wola klienta). No i o konieczności stosowania w ASO nażyczenie klienta zamienników. Ma też chyba wejść w życie możliwość sprzedawania więcej niż jednej marki w salonie - mają powstawać salony sprzedaży samochodów a nie tylko jednej marki - ale to wprost przeciwnie do tego co napisałeś :norty: a co do reklamy BMW - no cóż ja myślę że znak czasów - sprzedaż mają raczej dobrą - piątka lepiej idzie niż E klasa, ale czemu nie powalczyć o więcej? Poza tym z tego co mi wiadomo, to BMW ma najwyższy zysk ze sprzedaży każdego samochodu, jednak sprzedają ich globalnie znacznie mniej niż mieczysław (ilość modeli w ofercie) stąd też walka o nowego klienta i planowane rozszerzenie gamy modeli...

w e34 to są najczęściej tuleje tylnej osi, dwie takie poduchy. Czasem taki głuchy stuk powoduje też luz na wale napędowym i półosiach. Podnieś samochód i poruszaj wałem, będziesz wiedział czy to on czy te tuleje - zakładam że w 39 też takowe są...

uff, już miałem napisać że nic takiego tam nie ma ale oblookałem na stronce http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BG11&mospid=47431&btnr=18_0236&hg=18&fg=20 i zgłupiałem... Bydlak chodzi ci o te części 16 i 17? kurna jak wół stoi że jest zawór elektryczny... ciekawe bo w moim nic takiego nie było, więc i ze zmianą tłumika był pryszcz. Jeśli to jest to co cię nurtuje, to z diagramu wynika, że są one wymienne, ale nie wiem czy w samym tłumiku też nie będzie jakiegoś zaworu, więc chyba pozostają dedykowane. Albo wymieniać cały wydech i to wywalić... tak więc niech moja odpowiedź będzie bardziej wyjaśnieniem zagadki o co koledze bydlakowi chodziło... a poradę niech dadzą ci coi wiedzą :mrgreen:

nie wiem jak u ciebie skrzypi, jeżeli to tuleja o której pisze Marcin, to wymiana. Jeżeli drążek środkowy to... też wymiana :mrgreen: Najłatwiej poznasz jak podniesiesz samochód i pokręcisz kierownicą - jeżeli to drążek to trzymając go powinieneś wyczuć jego drżenie spowodowane tarciem. U mnie też tak było, z tym że skrzypiało mi już dosyć mocno - od razu zaczęło - i nie było problemu z lokalizacją. Ale podstawa to podnieść samochód i wleźć pod niego, wtedy wszystko będzie jasne. Ja bym jednak obstawiał na drążek - jeżeli jest to skrzypienie, tuleję raczej ciężko byłoby usłyszeć w środku

Dajcie juz spokój timmowi... przecież ten kolega chce tylko zabłysnąć na forum. Ja tam jednak wierzę, że on tak naprawdę nieistnieje :twisted2: , niemożliwe żeby byli kierowcy tak zadufani w sobie i ignorujący zdrowie i życie innych. Przy tym nieźle zakompleksieni - "zawsze muszę być pierwszy" :duh: :duh: :mad2: :mad2: Przecież to przypadek dla psychologa :!:

:mad2: :mad2: obowiązki domowe :evil: dzisiaj musiałem odpuścić... teraz już ciemno a u mnie garażu brak. na pewno wezmę się za to jutro dam znać jak poszło (dużo czasu to nie powinno zająć, więc może nawet rano, przed pracą?) tak się tylko zastanawiam :think: z rozstawem nic nie da się pokombinowąć (szerokość rolety), a mnie udało się dosyć mocno odciągnąć podsufitkę (tak żeby jej nie uszkodzić). I ni cholery nie widziałem tam gdzie muszą być te uchwyty miejsc do ich zamontowania... Jutro się wyjaśni :D Pozdro!

widzisz, a mnie się nie chciało zdejmować boczków przy zakładaniu rolety, więc i podsufitki za bardzo nie mogłem odgiąć i tak tylko je wsunąłem... i okazało się, że byłeś znacznie bliżej rozwiązania :D zaraz lecę odpinać te boczki i montować uchwyty. Pozdro! :cool2: a co do głównego tematu... endrju, tak na marginesie... u mnie też był straszny hałas, po wymianie tej półki. Okazało się jednak, że to nie półka, tylko oparcie kanapy (mam nieskładane) nie wskoczyło po zmianie półki na środkowym uchwycie i na dziurach to trzeszczało. Jak zakładałem oparcie byłem święcie przekonany że złapałem wszystkie zaczepy, a tu okazało się że d..a. Także zwróć na to uwagę, bo niewłaściwe założenie oparcia też może być przyczyną hałasu - zwłaszcza jak jest on głośny (półka z racji swojej konstrukcji, mocowania i materiału z jakiego jest zbudowana raczej nie powinna dużo hałasu tworzyć). A... i przy jej montowaniu nie zaszkodzi czymś na silikonie prysnąć na te końcowe zaczepy i to samo przy zaczepach kanapy - można też po szynach półki, ale to już raczej przerost formy. Powodzenia!

opis ok, tylko raczej nie trzeba wyciągać tapicerki słupków... też wymieniałem półkę na taką z roletą i nie wyciągałem tapicerki. po zdjęciu oparcia półkę da się wysunąć - jest ona w prowadnicach które nie są zasłaniane tymi boczkami. Także wystarczy ją złapać i wyciągnąć do siebie, a potem odwrotnie się ją wciska... Przy okazji... misiek, a jak zamontowałeś uchwyty na roletę (te u góry)? Ja je tylko włożyłem pod podsufitkę i niby trzyma, ale czasami potrafi się osunąć i roleta wyskoczy z trzymaka... Czy je jakoś przykręcałeś?

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=21489&highlight= bardzo proszę... :D

no toś mi chłopie z nieba spadł :modlitwa: zaraz mi tutaj proszę adresik firmy gdzie montowałeś... ja z zavoli kupiłem i ni cholery nie potrafią sobie u mnie z nią poradzić... każdy odsyła do tego co zakładał! Z nią niby wszystko ok, ale jednak jest pewien kłopot... Teraz to nie miejsce na opisywanie, w każdym razie potrzebuję namiary na jakiś warsztat który je montuje... oczywiście pod warunkiem że u ciebie faktycznie wszystko z nią ok i możesz ich polecić. Tym bardziej że w końcu nie tak daleko :mrgreen: aaa, a jakie masz wtryski założone? bo podejrzewam tutaj źródło problemów :think: z góry dzięki zaodp - może być na priv Pozdrawiam

pewnie fajnie by to jeździło, ale pomyśl o tych cenach amorów do takiej besti :duh: :mad2: mi od razu przechodzi ochota :mrgreen: pozdro!

choody, a tak z ciekawości.. masz 525iX czy 540iX? chyba nie było 540 X'sów :think:

dzięki Realowiec, trochę poszperałem i faktycznie teraz znalazłem... przy okazji także inne firmy które coś takiego robią straszna kicha tylko, że wielu modeli nie ma obecnie dostępnych, a jak były to ceny :duh: choć nie spodziewałem się, że to będzie tanie no cóż Będziesz Miał Wydatki :twisted2: jeszcze raz dzięki :D przy okazji szukania tych sklejanek znalazłem coś takiego,nie wiem czy już było więc z góry sorki jakbym odświeżał: http://www.allegro.pl/item100228677_tamiya_williams_f1_bmw_fw24_f201_unikat_.html gdyby jednak wcześniej na forum to ogłoszenie się nie pojawiło, to jako odkrywca proszę szczęśliwego nabywcę o prawo przejażdżki... :modlitwa: kurcze, właśnie wymieniałem amory z tyłu... gdyby nie to to może :?:

no toś pojechał po całości... jeśli chcesz komuś jego problemy wytykać to pokonaj najpierw swoje... podaję za słownikiem Kopalińskiego "fetysz przedmiot obdarzony jakoby mocą magiczną, uważany za wcielenie bóstwa, bożyszcze; por. amulet." natomiast: "fetyszyzm etn. kult fetyszów, bałwochwalstwo; med. zboczenie, kierujące zainteresowania seksualne ku przedmiotom (np. częściom odzieży) należącym do osób płci odmiennej." nie sądzę żeby ktokolwiek z udzielających się na tym forum kierował swoje zainteresowania seksualne wobec e34 czy innych. czasem trzeba poczytać coś innego niż gazetki w stylu AŚ, żeby później takich lapsusów nie popełniać wyjaśniam od razu: "lapsus łac., omyłka." I żeby nie było niedomówień Mnie bardziej podoba się e34 niż c4, ono jest takie jakieś... bezpłciowe :twisted2: :twisted2: :twisted2: jeśli Ty twierdzisz inaczej i wolisz audicę to ok, po to jest tyle samochodów żeby każdy znalazł coś dla siebie. Z tym że z gustami jest tak, że z nimi generalnie nie ma nigdy żadnych problemów, po prostu są i nie widzę powodów żeby wyjeżdżać tutaj z porównywaniem ich do zboczeń, w dodatku tak niegramotnie (te wyrazy się odmienia, np. fetyszysta!!!) Pozdrawiam serdecznie :handshake:

taksówki to spox, ale te śmieciary... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: to żart oczywiście, mnie się też mietki podobają, choć tylko do 124, (190 i 126) a już mega wypas taka 124 lub 126 w coupe :modlitwa: a na wizerunek marki (to jak jest postrzegana przez społeczeństwo) to ja ciepłym pisem... to samo społeczeństwo głosowało na Andrju L. i co? mam się przez to powiesić :doh: ważne że fajnie się tymi autkami jeździ, podobają mi się i stać mnie na jego utrzymanie (chyba, a przynajmniej jeszcze :mrgreen: )... czego chcieć więcej

chyba jednak kolega choody ma rację... też gdzieś słyszałem że przy czteronapędówce ceny amorów są kosmiczne... i chyba nie tylko ich. a zamienników brak :doh: to chyba wychodzi drożej niż do M-ki :shock:

ale brzydkie fele ma ten kombik :mrgreen: a sedanik lakier nie teges :mrgreen: dobra, koniec żartów... mam pytanko, czy ktoś z Was ma może wiedzę na temat modeli do sklejania, ale jakichś lepszych firm.... interesowałyby mnie oczywiście bety, niezależnie od rocznika, modelu itp. Miałem kiedyś za szczyla takie stare Bugatti do sklejania, nieźle dało mi wycisk sklejenie tego. ale efekt OSZAŁAMIAJĄCY :cool2: z ruchomymi kołami, działającą zawiechą itp a sam silnik był z iluś tam elementów :modlitwa: Szukałem trochę w necie, ale generalnie nic ciekawego nie znalazłem, więc jeśli mielibyści namiary na jakiś sklep i mogli ewentualnie polecić jaką firmą się zainteresować byłbym wdzięczny.

A dlaczego? Pytam z ciekawości, bo jak pisałem nie znam się na tym, gdzieś o takim wynalazku usłyszałem stąd moja wcześniejsza wypowiedź. Czy problemem jest cena, stopień komplikacji, czy ma jakieś "wady ukryte"? I przy okazji... Czy wtryskiwacze można czyścić? Słyszałem że matrixy tak, ale ja mam jakieś inne - chyba lekko badziewiaste - instalacja Zavoli, ale wtryski nie mam pojęcia jakie - i już jeden mi padł. Na szczęście można wymieniać je pojedynczo i dostałem go za darmo. Ale faktem jest że są takie objawy jakby się brudziły, stąd chciałbym coś o tym się dowiedzieć. I jeśli można czyścić to na co zwrócić uwagę, żeby czegoś nie schrzanić

przypomniało mi się... nie mam webasto :mrgreen: ale służę pomocą http://www.bmw-klub-lodz.com.pl/model/e34/19 strona 59, 60 miłej zabawy

nie wiem... serwis, albo sklep z częściami.. nie wiem jak z innymi motoryzacyjnymi (czy mają takie pierdułki), u mnie w oppeln zaopatruję się w takie duperele i inne w sklepie z częściami do BMW - tylko tą markę prowadzą - też zresztą fani BMW :cool2: ostatnio kupiłem tam nawet coś w stylu "kontaktu" tego środka do czyszczenia złączek elektr. - oryginał sygnowany BMW :mrgreen: pewnie trochę drogo wyszło, ale fajnie się tym psika - w końcu to BMW jak nie masz takiego sklepu na podorędziu to proponuję serwis - albo w byle jakim lepszym motoryzacyjnym zapytaj - albo na szrotach. Z tym że najpierw proponuję jednak spróbować wyciągnąć - możliwe że wyjdą niezniszczone - w końcu to guma. problem jest jak się bolec ułamie - bo wygrzebać go bez zniszczenia tej gumy jest trudno