
_Kris_
Zarejestrowani-
Postów
845 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez _Kris_
-
e46 Który sensowniejszy silnik na dystans 10 000 rocznie?
_Kris_ odpowiedział(a) na zent temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Niutonometry odrywają większą rolę w początkowych momentach przyspieszania niż moc. Wraz ze wzrostem prędkości co raz bardziej istotna jest moc. Przy nagłej potrzebie przyspieszenia przy redukcji np. w trasie moment też ma ogromne znaczenie. Najlepiej można poczuć wagę mom. obr. porównując silniki M50B25 i M52B28. Oba mają taką samą moc, oba to benzyniaki wolnossące, jednak moment ten drugi ma o niecałe 15 % większy i odczuwalna różnica w początkowej fazie przyspieszenia jest duża, miałem oba silniki. -
Z jednej strony dedykowany tłumik to fajna sprawa, bo nie trzeba nic ciąć i kombinować, z drugiej jednak strony te dwie wystające pod zderzakiem rurki zamiast ze zderzaka wyglądają wg mnie ... kiepsko, choć to kwestia gustu. wiadomo.
-
uzywanie klaksonu
_Kris_ odpowiedział(a) na zalew temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
Wiadomo, ludzie trąbią wszędzie co nie znaczy, że zgodnie z prawem. We wspomnianym Londynie obowiązują podobne przepisy co do używania klaksonu jak w Polsce, tylko w uzasadnionych w przepisach przypadkach, a pomiędzy godziną 23-30 a 7-00 rano jest to zupełnie zabronione na terenie zabudowanym. Ostatnio nawet pewien kierowca ciężarówki dostał mandacik 30 funtów w Londynie za to, że użył niepotrzebnie klaksonu w pobliżu radiowozu. Nie mam nic przeciwko używania klaksonu kiedy jest to konieczne, nawet łamiąc przepisy np. krótkie użycie klaksonu, żeby kogoś obudzić na światłach czy zwrócić komuś uwagę, że chamsko się zachował. Nie mniej jednak ciągłe trzymanie łapki na klaksonie i pipczenie z byle powodu zawsze i wszędzie, często zupełnie złośliwe i prymitywnie, żeby komuś uprzykrzyć i "dowalić" bo tak uznajemy za stosowne uważam za zwykłe łamanie przepisów i powinno to być karane. -
To się nie lampy "tec" tylko DEPO, czyli całkiem niezłe zamienniki. :cool2: Zgadzam się z Melonikiem, na pewno nie mogą być złe, bo w końcu kosztują tylko 250 zł mniej od InPro (Depo to nie Sonar, który sprzedaje takie za niecałe 900 zł). Nie mniej jednak nawet nie zastanawiam się nad takimi i na pewno wezmę InPro z Hansauto, Hella to Hella. :)
-
Tylko jak ma być w orginale to wszystko, każdy element włącznie z felgami. W tym przypadku samo autko musi być też w bardzo dobrej kondycji, jakby odrestaurowane, tylko wtedy to ma sens wg mnie i daje świetny efekt, lepszy niż największe tunningi w przypadku E34.
-
uzywanie klaksonu
_Kris_ odpowiedział(a) na zalew temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
Używanie klaksonu ma też swoją złą stronę. Już nie piszę, że przeszkadzałoby mi to podczas prowadzenia samochodu, bo ulica to nie tapczan przed telewizorem, ale gdybym miał mieszkać albo pracować czy nawet spacerować w centrum miasta, gdzie oprócz tramwajów, głośnych samochodów, spalin przez cały dzień jedni trąbili by na drugich z byle powodu (a jestem przekonany, że znerwicowani Polacy po ciężkim dniu cały czas trzymaliby łapki na klaksonie) to chyba bym oszalał. :cool2: Jestem jak najbardziej za utrzymaniem obowiązujących ograniczeń, czyli nie używania klaksonu wedle własnego widzi mi się. Oczywiście pomijam tu zwrócenie uwagi klaksonem pojazdowi poprzedzającemu, że zielone światło się już włączyło dawno temu. -
kwk222 uważaj, bo nie tylko bezpośrednio z policją możesz mieć problem stosując tego typu tunning. W tej chwili poruszasz się autem, które praktycznie nie powinno być dopuszczone do ruchu, więc w przypadku gdy jakiś cwaniaczek w Ciebie wjedzie (teoretycznie z góry jego wina) może się powołać na to, że np. nie widział włączonego kierunkowskazu albo obu, awaryjnych albo, że Twoje auto nie powinno jeździc po drodze, bo nie przeszłoby badań technicznych. Już nie wspominam o samej policji, z którą w swoim mieście można się jakoś dogadać, albo nawet autko gdzieś zostawić, podholować, ale w przypadku jakieś podróży i kontroli w trasie np. choćby 200 km od domu, zabiorą dowód rejestracyjny i autko wraca na lawecie, a Ty ze znajomymi/rodziną/dziewczyną autobusem i z pustym portfelem. :wink: ronin19 - obniżenie furki przy takich felgach (19 calowych) to konieczność i od tego wg mnie powinieneś zacząć, bo teraz wygląda jak wóz drabiniasty albo jakby był na podnośniku (czyli tak jak jeszcze przez chwilę mój). Polecam springi renomowanych producentów typu Weitec, tylko takie obniżą Ci autko o tyle ile deklaruje producent. Co do skóry to zawsze możesz obszyć sobie fotele nowym, czarnym welurem, a boczki zrobić w skórze, pownieneś się zamknąć w kwocie 1000 zł, przynajmniej u mnie w okolicy za tyle maksymalnie robią w warsztatach tapicerskich. Będzie to wyglądało 3 razy lepiej niż orginalny, wytarty i porozciągany welur czy nawet jakaś używana 15-letnia popękana skóra, która w dodatku parzy w tyłek latem i mrozi zimą bez klimy i grzania foteli. :wink:
-
To zależy od silnika. W przypadku silników benzynowych R6 w BMW sam producent deklaruje, że maksymalną moc i moment obr. silnika osiąga się na paliwie 98 oktanowym. Można oczywiście też jeździć na 95 i niższym do 91 oktanów.
-
Kolego wyluzuj. Może złe E39 kupiłeś, że tak sądzisz :cool2: No rzeczywiscie, E34 opływowe jak cholera jest :mrgreen: Nie chodzi tutaj o sam stricte współczynnik oporu powietrza, którego E34 nie ma bardzo złego (0.30), ale sam kształt nadwozia. Te auto było na deskach kreślarskich w latach 80-tych, to normalka jak na tamte lata. Po 8 latach, ba nawet po roku a czasem i wcześniej (u mnie np. już po 2 tyg. zaczęło coś drgać w tylniej półce, heh) jeżdżenia po polskich drogach to każde auto będzie wydawało takie dźwięki, nawet bez obniżonego zawieszenia. :cool2: Faktem jest jednak, że utwardzenie zawiechy ma swoje wady i zalety.
-
Ja bym zaczął od wymiany tych felg i silnika, ale to nie wchodzi widzę w grę. :wink: A tak na poważnie to przede wszystkim obniżenie autka, zniweluje to nieco kanciasty kształ bryły E34, optycznie wydłuży i poszerzy auto i doda autku charakteru i lekkości. Z tańszych rzeczy to pozbycie się pomarańczowych kierunków, ponieważ one postarzają każde auto o kilka lat. W środku czarna skóra zawsze dodaje klasy i smaku, jeśli jednak auto jest bez klimy to odpada. Jeśli ktoś chce zachowac orginalny styl E34 to rzeczywiście dobrym punktem odniesienia jest autko choćby Solarisa z tego Forum. :cool2:
-
Panowie nic dziwnego, że autor postu chce podrasować nieco dźwięk swojego R6 w E39. Niestety sound M52 w stosunku do M50 jest mówiąc delikatnie słaby. Osobiście po przesiadce z E36 Coupe 325i na E39 528i byłem bardzo zawiedziony dźwiękiem silnika. Nie wiem czy jest to wina zmiany materiału z jakiego wykonany jest blok silnika, wydechu czy czegoś innego. Jak wiadomo R6 wydaje jakby 3 różne tonacje dźwięków przy różnych obrotach. O ile pierwszą nieco wytłumioną i delikatniejszą barwę dźwięku na wolnych obrotach oraz drugą powyżej 5-6 tys. obrotów mogłem jakoś przeżyć (choć jest to niemały krok w tył) to zatracenie trzeciego, charakterystycznego gulgotu rodem z V8 przy 2-3 tys. obr./min. (to chyba największy symbol dźwiękowy R6) jakimś klekoczącym, beznadziejnym i niesamowicie delikatnym CZYMŚ zakrawa trochę na kpinę. Próbowałem zmienić coś wkładką K&N, ale dało to tylko efekt zasysanego powietrza na wyższych obrotach. Potrzebna jest niestety ingerencja w układ wydechowy. Niestety tak samo jak w przypadku zmiany audio w E39 jest to dosyć trudne i wymaga kompromisów. Dwóch katalizatorów bym sie nie odważył wyciąć (tym bardziej sprawnych), jedyną możliwością jest środkowy tłumik (zwiększy się wtedy bardzo minimalnie natężenie dźwięku) albo tłumika końcowego np. Ulter itp. Niestety w przypadku tego ostatniego trzeba będzie wycinać otwory w tylnim zderzaku i co ważniejsze auto zrobi sie ogólnie głośne zawsze, w każdym zakresie obrotów co jest bardzo męczące w limuzynie jaką jest przecież E39. Inną możliwością jest zmiana całego układu wydechowego na np. Remusa, ale to znowu są wysokie koszta i szkoda wyrzucać cały sprawny układ wydechowy. Całe szczęście, że tylko w sundzie M52 są słabsze od M50.
-
e46 Który sensowniejszy silnik na dystans 10 000 rocznie?
_Kris_ odpowiedział(a) na zent temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Tutaj masz dane 330d, rok produkcji od 2001 do 2003 http://www.autoweek.nl/carbasedata.php?cache=no&vpos=&id=24500&cache=no Dane 330i, rok produkcji od 2001 do 2003 http://www.autoweek.nl/carbasedata.php?cache=no&vpos=&id=24492&cache=no Dane na temat spalania na tej stronie są bardzo prawdopodobne. Wg mnie 3.0 w benzynie to wspaniały silnik do E46 czy nawet większego E39. To takie udoskonalenie już dobrego 2.8, max moment 300 NM dostępny przy 3500 obr.min., 6,7s do setki na felgach 17-nastkach, 231KM, Vmax 250 km/h. To wszystko przy realnym spalaniu w mieście rzędu 14 litrów i 10 w trasie. Widziałbym bardzo chętnie ten silniczek w swojej 5-tce. -
śmieszne opisy BMW z aukcji i ogłoszeń
_Kris_ odpowiedział(a) na Mehow temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Nazwa komisu gdzie autko jest też się zmieniła, przy pierwszym ogłoszeniu AUTO-KOMIS "DUCATO", przy drugim "Auto Fuks". :wink: Z tym przebiegiem to myślę, że sprzedajacy po prostu nie wiedział ile ma przejechane. -
V-power Diesel VS Diesel Extra i Neste - Ciekawostka....?
_Kris_ odpowiedział(a) na Rafalek76 temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
Lepiej będzie jak zatankujesz paliwo, na którym powinno jeździc Twoje auto, czyli 98 oktanów górę, w przypadku Shella będzie do Racing. :wink: Różnicy pomiędzy zwykłym paliwem 95-oktanowym a V-Power 95 nie ma poza tym, że to drugie ma dodane uszlachetniacze, które mają lepszy wpływ na stan silnika, to wszystko. Wzrostu mocy sie nie doświadczy, a różnica w spalaniu jeśli będzie to minimalna. W końcu to tylko 20 groszy więcej za każdy litr. :cool2: -
uzywanie klaksonu
_Kris_ odpowiedział(a) na zalew temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
mms023 - u nas w kraju trąbienie na kogoś jest przez niego odbierane jako zniewaga, podważanie umiejętności itp. rzeczy. Stąd te prostackie gesty. -
e46 Który sensowniejszy silnik na dystans 10 000 rocznie?
_Kris_ odpowiedział(a) na zent temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Co do dźwięku to ten z R6 mocno się popsuł od M52. W chwili obecnej posiadam 528i, wcześniej 325i i różnica w dźwięku jest spora, choć nadal sound jest całkiem niezły. Benzynowe silniki są bardziej idiotoodporne, nie straszne im szaleństwa, wysokie obroty. Nie mają potrzeby turbo-time'u, nie trzeba więc chuchać i dmuchać na turbinkę, żeby nie wpędziła nas w koszty. Mają też dużo lepszy dźwięk od klekoczącego diesela. Diesel z kolei ma mniejsze spalanie i dużo przyjemniej się nim jeździ podczas zwykłej jazdy miejskiej na niskich obrotach ze względu na bardzo duży i szybko dostępny maksymalny moment obr. (są dużo dynamiczniejsze od wolnossącego silnika benzynwego w dolnym zakresie obrotów). Co do samego spalania to przy przebiegu rocznym 330i wynoszącym 10 tys. km, zakładając że zrobi się 8 tys. km w mieście i 2 tys. km w trasie, a paliwko będzie w cenie 4,55/l, a silnik spali 14 litrów/100km w mieście i 10 w trasie koszty paliwa będą wynosić 6000 zł rocznie, średnio 500 zł miesięcznie. W przypadku 330d przy takim samym przebiegu, spalaniu 10 litrów w mieście i 7 w trasie oraz cenie 4,20/l roczne koszty wynosić będą 4000 zł, średnio 333 zł miesięcznie. Osobiście będą na 100% pewien, że mój przebieg nie przekroczy 10-12 tys. km rocznie nawet nie zastanawiałbym się nad dieselem. -
Ok, dzięki wielkie za info. A te drugie lampy ze zdjęcia to Depo właśnie jest, które brałem pod uwagę. Pozdrawiam!
-
pawelkrak jesteś pewien, że oba migacze wewnątrz lampy (te, które wskazuje strzałka) są BIAŁE, a efekt pomarańczowy powoduje tylko i wyłącznie pomarańczowa żarówka i jeśli kupię te białe http://allegro.pl/item335199624_zarowka_osram_diadem_p21w_12v_21w_duopack.html to efektu pomarańczy nie będzie? http://img267.imageshack.us/img267/9149/fotaimage1ru5.png http://img156.imageshack.us/img156/8656/fotkaringw2dt6.jpg Chciałbym być po prostu pewien na 100%. :wink:
-
Ja szczerze powiedziawszy za granicą widziałem zarówno tak jak pisze Bad_Boy oznaczenia benzyn na Shellu bez V-Powera (w przypadku Racinga właśnie 99+) oraz takie z pełną nazwą marketingową. Mowa o Niemczch i Holandii. Jeśli chodzi o np. BP to nie widziałem z kolei stacji bez ich Ultimate, wszystkie mają takie same oznaczenia jak w Polsce. Co do tych dodatków to śmiesznie to musiałoby wyglądać jakby ajent albo pracownik obsługi klienta/kasjer leciał do jakiegoś zbiornika z wiaderkiem tajemniczego proszku mającego uszlachetnic paliwko. :wink: W moim mieście są 3 duże stacje Shell i na każdej jest taka sama procedura od X lat. Cysterna co kilka dni przyjeżdża z konkretnymi, potrzebnymi rodzajami paliwa, przy pracowniku stacji zostają zerwane plastikowane plomby z kurków cysterny, pracownik otwiera wybrane zbiorniki na stacji, nalewane jest paliwko wężami, po wszystkim pracownik zamyka zbiorniki, wypełnia kartę odbioru i paliwko leci już ze zbiorników prosto do dystrybutorów. Co do gazu na Shellu (niby też ma jakieś dodatki) jest taka sama procedura. Uszlachetniacze itp. muszą być więc serwowane gdzieś indziej.
-
:roll2: Kto Ci tak powiedział? Pracownicy stacji nie mają dostępu do paliwa. Jeśli jakikolwiek pracownik stacji czy sam ajent ingerował w skład paliwa robił to nielegalnie wbrew wiedzy koncernu i wszelkim zasadom BHP. Paliwko prosto z cysterny lane jest do zbiorników i takie jest sprzedawane. Paliwko przyjeżdża już z dodatkami uszlachetniającymi w przypadku rodziny V-Powera. Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia kiedy i gdzie są one dodawane. Co do V-Power Racing 99+ to rzeczywiście mówili nam, że z Niemiec to ciągną. Tyle pamiętam z mojej dawnej przygody (miłej) na stacji Shella. :cool2:
-
Paweł mógłbyś to rozwinąć, bo właśnie wciąż zastanawiam sie nad tymi lampami, bo mają tę żółtą bańkę w kierunku co mi się średnio podoba.
-
Ok, w takim razie jak najbardziej się to opłaca. Niestety nurtuje mnie ten pomarańczowy kierunek w środku, zapytam sie czy mają też biały. Dzięki wielkie za info.