Skocz do zawartości

vortex5

Zarejestrowani
  • Postów

    929
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vortex5

  1. hmm nie miales problemu oznacza, ze wyplacili odszkodowanie bez problemu czy też ze nie zglosiles zadnego roszczenia do ubezpieczyciela?
  2. Witam, podepne sie pod temat, Do teraz nie mialem zadnych problemow z autem, az dzis (5 minut po wyjezdzie z myjni - nie wiem czy to ma jakies znaczenie) samochod przy przyspieszaniu powyzej 1800-2000 obrotow zaczal huczeć jak stary Ikarus. Huk rośnie wraz z obrotami. Moc jest w normie (subiektywne odczucie). Nic sie nie wylewa pod samochód, na niskich obrotach wszystko jest w porzadku, nie slyszalem zadnego odglosu, ktory moglby sugerowac wypięcie się węża podcisnienia itp. Czy ktos ma jakis wstępny pomysl co moze byc przyczyna i jak temu zaradzic? W pierwszej chwili myslalem ze turbina sie posypala, ale moc nadal jest w normie. Chociaz z drugiej strony moze to oznaczac, ze turbo posypie sie jutro... dzieki za kazda rade! EDIT: w ciagu nocy problem sam zniknal - dzis rano wszystko bylo juz w normie, ale dla pewnosci pojade sprawdzic węze podcisnienia
  3. A to już nie zależy od tego, czy E39, E60, czy E65, a od tego jaki masz akumulator, tj. z - niech Ci będzie - "światełkiem", czy bez a tego juz nie wiedzialem, wiem tylko ze w E39 po liftingu takie cos bylo standardem fabrycznym, nie mam natomiast pojęcia o E60, wiec wolalem nie mowic nic z pelnym przekonaniem - a tylko zasugerowalem ze moze takie cos byc rowniez w jego aucie
  4. to jest automat czy manual? w tym pierwszym przypadku raczej nie holuj tylko lawete zamów, bo szkoda skrzyni
  5. vortex5

    felgi

    nie, ani przez chwile nie mialem zamiaru Cie do czegokolwiek przekonywac, jak rowniez nie spodziewam sie zebys przekonał mnie - ot, wymiana poglądów i tyle przepraszam tato, juz sie nie odzywam :mrgreen:
  6. nie wiem jak jest w E60, ale w E39 na akumulatorze jest takie światełko, ktorego kolor pokazuje stan naladowania aku. Zielone - OK Czarne - niedoładowany Żółte - wymienić aku. Zerknij, moze w Twoim aucie tez takie coś jest.
  7. vortex5

    felgi

    jak mu dobrze z felicją to niech nią jeździ :mrgreen: wg mnie żadne auto sprzedawane w dziesiatkach tysiecy egzemplarzy nie moze stac sie unikatowe tylko dlatego ze ktos je obnizyl o 2 cm i wsadzil felgi o pare cali wieksze. Unikat to wg mnie auto, ktore po pierwsze wyglada oryginalnie, po drugie naprawde trudno je spotkac. Obnizonych BMW z duzymi kolami na drogach jest jak psów, wiec co to za unikat :) zalet jest wiele?? a mozesz podac chociaż jedną zalete wielkich felg, oprocz ladnego wygladu? To jasne :D ja akurat traktuje samochod jak środek transportu z A do B. Oczywiscie dbam o niego, ale sie do niego nie przywiazuje jakos strasznie i nie zalezy mi zeby budzil podziw na ulicy lub zeby sie ludzie za nim ogladali. Jak bede chcial samochod robiący wrazenie wyglądem, to kupie Astona DB9 :) i wlasnie tak jezdze: 16'' + standardowe zawieszenie :mrgreen:
  8. procedura wygląda tak: jazda do serwisu -> podpiecie sie pod komputer -> poczekanie 2 minuty aż serwisant zmieni jeden komplet języków na drugi :mrgreen:
  9. vortex5

    felgi

    jasne, tylko podejdz do tego z innej strony: komu to auto ma sie dobrze prezentowac? Ja wychodze z zalozenia, ze jesli 99% czasu uzytkowania samochodu spedzam w kabinie (i nie widze felg), to nie jest dla mnie priorytetem ich boski i zajefajny wygląd. Natomiast komfort jazdy jest dla mnie znacznie wazniejszy. Z drugiej strony felgi te oczywiscie mogą ogladac wszyscy inni, ktorzy akurat znajdą sie w poblizu, ale ich opinia o moim aucie W OGOLE mnie nie interesuje :) A jesli argument komfortu jazdy dla Ciebie nie ma znaczenia, to co powiesz na: - duzo wieksze ryzyko uszkodzenia felgi w jakiejs dziurze i koniecznosc prostowania - duzo wieksze ryzyko, ze rano zastaniesz auto na cegłach, bo komus sie funkiel nówki 18'' spodobaja a nie chce mu sie za nie placic? - wieksza felga = przewaznie szersza opona (choc nie zawsze) a to z kolei przeklada sie na wieksze spalanie PS. sam jezdze E39 na fabrycznych 16''. Dla jasnosci: stac mnie na porządne 18'', tez uwazam ze auto lepiej na nich wyglada, ale z wyzej opisanych powodow nie mam najmniejszego zamiaru ich kupowac pozdr
  10. vortex5

    felgi

    komfort jazdy po wschodniej stronie Odry tez symboliczny? :mrgreen:
  11. u mnie w aucie takim samym jak Twoje (530dA, 2003 r.) miasto - 11 litrów (też Warszawa, raczej krótkie odcinki, korki umiarkowane) trasa - 6.5 litra przy spokojnej jeździe 100-110 km/h (wyliczone wg tankowań, bo komp zaniża i pokazuje mi 6 litrów)
  12. Myśle nad kupnem czegoś takiego, ewentualnie R&R Silver Schadow'a :norty: Najpierw jednak wynajmę, co prawda będzie mi potrzebne dopiero za ponad rok, ale już zacząłem się rozglądać, żeby poźniej na ostatnią chwilę nie załatwić sobie.... białej C-klassy, lub Lincolna z 1988 :duh: ślub bierzesz? :mrgreen:
  13. vortex5

    xenony czy lipa

    spryskiwacze to jedna rzecz, ale druga - ważniejsza - to elementy układu samopoziomowania wiązki światła. To na pewno musi być, a w tym zestawie zdaje się nie ma. Poza tym na allegro jest natłok jakichs badziewnych zestawow bez homologacji, wiec gdyby ten zestaw homologacje miał, to sprzedawca na 100% by sie tym pochwalil. Na Twoim miejscu bym sobie odpuścił takie coś.
  14. vortex5

    530d mocniejszy zimny

    pokój :) znam osoby, które nie wiedzą, a później płaczą i płacą, więc na wszelki wypadek ostrzegłem pozdr
  15. vortex5

    530d mocniejszy zimny

    swietny sposob na zniszczenie turbiny i koniecznosc naprawy za kilka tysiecy zł. pozdr
  16. Mi pali co prawda, 3.0 automat, 10 w mieście i to bez szaleństw, jakby cały czas z butem w podłodze jeździć to i 12 spokojnie się spali, a typowo na trasie jeszcze nie sprawdzałem ale chyba da się zejść poniżej 9l/100km?! Bez zadnego problemu zejdziesz do 8, a przy spokojnej jezdzie ze stala predkoscią nawet 7 jest mozliwe
  17. Robią foto również pojazdom oddalającym się np Fotorapid C, Fotoradpid D, było niedawno na tvnturbo. hmm wiele razy słyszałem, że na zdjęciu musi być widoczna twarz kierowcy... nie wiem czy to prawda, ale jesli tak, to zdjęcie zrobione z tyłu można co najwyżej sobie oprawić i na ścianie powiesić, bo mandatu z tego nie będzie :mrgreen:
  18. wg pracownikow kilku stacji, ktorych wypowiedzi czytywalem na roznych forach, "lepsze" paliwa różnią się od "normalnych" tylko dodaniem niewielkich ilości pewnych środków chemicznych (1-2 litry środka na 1000 litrów paliwa, z tego co wiem). Mniejsze spalanie Ultimate czy V-Powera to raczej ściema, ani w poprzednich benzyniakach ani w obecnym dieslu nie zaobserwowałem, zeby auto było bardziej ekonomiczne. Rowniez kultura pracy wg mnie jest taka sama (odczucie subiektywne). Takie paliwa dają efekt dopiero po parudziesięciu tysiącach km, kiedy okazuje się, że wtryski są duzo czystsze, jest mniej nagaru i innego syfu i ogólnie silnik znacznie lepiej wyglada. Dlatego tankuje V-Powera :mrgreen: ale raczej nie liczę na jakieś natychmiastowe korzyści, zwiększoną oszczędnosc czy lepsze osiągi, bo to bajki koncernow paliwowych serwowane ludziom dla podbicia sprzedaży. Wzbogacone paliwo to raczej długoterminowa korzyść, niż doraźna :) ale kazdy tankuje to, co lubi. Ważne żeby nie tankować na żadnych podejrzanych stacjach, zwłaszcza nowoczesnych diesli - te są bardzo wrażliwe na jakość paliwa
  19. vortex5

    ILE PALI

    hmm to kiepsko - liczylem, że zawyża raczej :) za pare dni zatankuje do pelna i sprawdze ile faktycznie mi wyjdzie.. obym sie nie załamał tylko :mrgreen:
  20. vortex5

    ILE PALI

    tak? a w ktora strone klamie? rzeczywiste spalanie jest mniejsze czy wieksze niz pokazywane przez BC?
  21. vortex5

    zmiana biegów w ASB

    ee ja nie pisałem żeby przechodzic zawsze po kolei przez wszystkie pozycje, tylko żeby podczas D->R lub R->D zatrzymać się na ułamek sekundy na N :)
  22. vortex5

    Pare pytan dotyczacych 530d

    spalanie podane dla ruchu miejskiego faktycznie malo realne (chyba ze jezdzi sie po miescie w nocy i bez korkow ani świateł), natomiast 6-6.5 litra w trasie jak najbardziej możliwe. Moj automat pali 6.5 w trasie, a na zdjeciach jest manual, ktory powinien zejsc jeszcze niżej :) jak wyżej "niemal nieosiągalne" nie znaczy niemożliwe, aczkolwiek taki wynik można osiągnąć ale chyba bez wyprzedzań ze stałą prędkością 90-100km/h z "dmuchaniem" na pedał gazu :D jade średnio 100km/h, nie zaluje gazu kiedy trzeba wyprzedzic. chociaz inna sprawa ze w trasie jezdze 700 km co weekend (Wawa-Wroc-Wawa) w celach prywatnych, wiec z reguly pol godziny w trasie szybciej czy wolniej nie robi mi roznicy... a i jadac spokojniej nie musze sie przejmowac policja, fotoradarami, jazda nie jest tak męcząca jak ciągle zwalnianie i przyspieszanie (a tak na pewno jest, jesli jedziesz 140) a poza tym ja nie kupilem prawie 200-konnej trzylitrówki po to, zeby ją cisnąć non-stop, tylko po to żeby wiedzieć, że jesli będę potrzebował przycisnąć, to mam taką możliwość :) czasem potrzeba przyciśnięcia się pojawia, ale generalnie nie widzę sensu w jeźdżeniu duzo szybciej niż przepisy przewidują poza tym też mialem okres kiedy jezdzilem ostrzej (mialem Lagune 3.0 V6 wtedy) ale przeszlo mi, kiedy zobaczylem w odstepie tygodnia dwa koszmarne wypadki, ludzi pakowanych w worki foliowe itp - taki widok naprawde studzi wszelkie zapędy, a poza tym jak tylko zaczalem jezdzic spokojniej (co nie oznacza jazdy "emeryckiej") od razu spalanie benzyny w Lagunie w trasie spadlo mi z 10-11 litrów do 7-8 :)
  23. na Twoim miejscu zastanowilbym sie nad sensem kupowania samochodu za 100% posiadanych srodkow. Po pierwsze warto mieć auto-casco, ktore troche bedzie kosztować dodatkowej kasy (ktos na forum nie miał a teraz mowi, ze mu auto ukradli). Po drugie normalne jest, ze jesli kupujesz 7-9 letni samochod, a zdaje sie takiego wlasnie szukasz, to prawie na pewno jakies pieniądze trzeba będzie wlozyc na start w niego (chociazby plyny+filtry, moze jakies drobne rzeczy w zawieszeniu czy ukladzie kierowniczym, itp). Generalnie nastawialbym sie, ze co najmniej 1000 zł na start bedzie trzeba w auto wsadzic, a moze sie okazac, ze i kilka tysiecy (jesli sprzedający umiejetnie ukryje przed tobą jakies wady czy usterki). Po trzecie za kwotę, którą masz, trudno będzie kupić auto bardzo zadbane, podejrzewam że znajdziesz raczej tylko egzemplarze w gorszym stanie - a taki samochod bardzo szybko stanie sie studnią bez dna... mimo wszystko życze powodzenia w poszukiwaniach, pozdr
  24. nie. Przycisk jest po to, zebys podczas jazdy przez przypadek machnięciem lokcia nie przestawil z D na N. Przestawienie z D na tryb sportowy zadnych zlych konsekwencji oczywiscie nie ma, wiec przycisk zabezpieczajacy nie jest do niczego tam potrzebny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.