
boss22
Zarejestrowani-
Postów
937 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez boss22
-
ja tez lewy nie jestem w mechanice /blacharce i ten przypadek to jest kompletny szrot, a i pewnie podloga w bagazniku dostala nielekko a tego nie wyklepiesz nigdy dobrze wiec musieli to pociac i powspawywyac to i owo... Lecz chyle czola Ty masz pewnie wieksze doswiadczenie ode mnie. Prawda jest taka: W Polsce bedzie jezdzil i to jeszcze dlugo, W USA nie mialby szans na znalezienie nowego wlasciciela...
-
Takie uderzenia nie sa zbyt ciekawe. Widzialem lekko puknieta Honde CRV w tylek. Z pozoru nic takiego, a nadwozie pomimo ze od polowy tylnych nadkoli wygladalo na nieruszone zlozylo sie jak harmonijka i nie mozna bylo tylnych drzwi otworzyc, zatem naciaganie calego tylka. W tym pasku wysadzone przednie drzwi pasazera wskazuja ze cala buda dostala i to ostro w piz..e... To auto wogole powinno miec wpis tylko na czesci a nie do odbudowy :duh:
-
Haha no to wyszlo z wora :D dlatego ten przod mi stal jak koza w gorze bo uwalony caly zawias, a kto wie czy nie kielichy tam byly wyprute i ''posklejali'' to potem na sztuke oby tylko wygladalo w miare na zdjeciach :cool2: :cool2: Do tego drugi kluczyk sie znalazl (zdjecie 9X) ktorego zaraz potem zapewne zaje...li na gieldzie hehe
-
haha ulep az milo, nie dosc ze drzwi i blotniki wygladaja conajmniej niesymetrycznie (prawy blotnik linia z maska i z drzwiami to jakas pomylka :duh: ) :D to do tego lewy przod (jesli nie caly przod) stoi jak koza na przydlugich nogach heh Na tych fotkach to chyba jakies klocki powpierniczali w ten przod bo 335d ma stac tak: http://www.cars.com/vehicledetail/detail/613997408/overview/
-
Zatem w takim rozwiazaniu zuzycie benzyny bedzie wieksze niz tylko na poranne odpalanie. Tak czy siak gaz bedzie zawsze spalal sie w wyzszej temperaturze niz benzyna i co za tym idzie zawory, gniazda, pierscionki, wtryski, uszczelka pod glowica jak i sama glowica zawsze dostana wiecej w piz...e. Jak masz zamiar pakowac ''szambo'' w jakies grubsze silniki jak 4.8 X5 to nie ma co liczyc na 5 letnia bezproblemowa jazde. Kwestia teraz do rozpatrzenia to ktory silnik w danym modelu toleruje dobrze gazownie, albo tak jak pisze mmw dieselka lub hybryde jesli jazda glownie miejska :D
-
nie byc moze tylko jest napewno Fordem :D ta sama plyta podlogowa i zawieszenie co US Ford Fusion czyli EU Mondeo zatem prowadzenie CX9 masz jak w Mondeo. Silnik mimo ze ma znaczek Mazdy jest doslownie wyjety z Forda, ale plus jest taki ze Duratec-ki byly bezawaryjne lecz lubialy sobie lyknac swoje. chcales powiedziec z bezposrednim wtryskiem :D :D Dla mnie ''szambo'' oznacza predzej czy pozniej jakies klopoty...
-
Tak jak pisalem Ford to nie Japonczyk a niestety wspolczesna Mazda to Ford... Jesli chodzi o jej walory uzytkowe to bedzie to idealne auto dla kobiety z dzieckiem - wyzszy prog zaladunku, duza przestrzen, dobra widocznosc itp. Jesli chodzi o niezawodnosc bedzie to niezawodnosc Forda, a ten nie wiem jak stoi w EU ale pewnie podobnie jak w USA. Przy pozniejszej odpsprzedazy wypada raczej na plus gdyz jak wspomniales auto nie kosztuje duzo zatem powinno sprzedac sie szybciej :think: Nie kumam tylko dlaczego za CX-9 z rocznika 2010-2011 krzycza na otomoto od 85 do 100tys PLN kiedy w Stanach to auto w analogicznym roczniku i okolo 60-80tys mil kosztuje 15-17k USD i to jeszcze jest do utargu :duh: :duh: Kazdy wybierze co jemu dokladnie jest potrzebne. Sorka za off-topa :)
-
Kolgo 81kola. Tak sie sklada ze jezdzilem tym modelem i to sporo dlatego porownalem to auto sarkastycznie do minivana bo wlasnie ta wersje nadwozia mi to auto przypomina jak i rowniez jego prowadzenie ktore nie powala na kolana. Co do samochodu to juz nie sa te same Mazdy ktore robili na japonskich silnikach, zawieszeniach itp, bo jest zbudowane na plycie podlogowej amerykanskiego Forda Fusiona, a nie jest to nic innego jak Europejskie Mondeo, oraz zastosowane w nim silniki to konstrukcje typowo Fordowskie (Ford Edge, F150) ktore srednio wypadaja w USA pod wzgledem zuzycia paliwa oraz niezawodnosci. Jesli marka BMW nie jest dla Ciebie priorytetem i boisz sie awarii na przestrzeni 4-5 lat uzytkowania czyli potrzebujesz czegos zeby praktycznie lac i jezdzic, to raczej powinienes patrzec w kierunku marek typowo Japonskich np Lexusa RX 350 lub Toyoty Rav4, oba te auta maja ponadprzecietna niezawodnosc w klasie SUV i beda niestety tylko ''przemieszczac'' sie bezawarynie az do znudzenia i palcem tam nie dotkniesz niczego przez 4 lata oprocz normalnego serwisu rzecz jasna, jesli natomiast szukasz czegos z ''pazurem'' z czego bedziesz mial ta frajde z jazdy i satysfakcje ze znaczku na masce to wybierzesz X5 (ktora czasem moze byc kaprysna :D ) albo inne z pod znaku bialego smigla :D
-
Jak masz miec dylemat Mazda Cx9 versus BMW F30 328xi to nie mam pytan. Dla mnie Cx9 to Ford mondeo w wersji minivan czyli ta samo g.. tylko w wiekszym opakowaniu, chyba ze masz potrzeby stricte pod minivana to zwracam honor. Ta biala F30 nie jest az tak tragicznie zbita. Pokaz gosciowi fotki ze wiesz ze miala dzwona itp itd i zbijaj grubo cene lub szukaj innego F30 bo to jezdzi naprawde zaje, a 8 biegowy automat to bajka w tym modelu.
-
Tak tak bylem, widzialem i nie moge sie nadziwic komu on sprzedaje te auta :think: Ja mam wystawionego ''Leszka'' ktorym ostatni rok jezdzila tylko zona. Przebieg najnizszy jak na ten rocznik, cena tez dosc ponizej sredniej, oczywiscie auto wypicowane itp z kompletem kol zimowych i co slysze przez telefon jako pierwsze pytanie..? Czy ma czysty tytul :D :D oczywiscie mowie ze Rebuild oraz po zapewnieiu takiego delikwenta ze moje auto mialo tylko kosmetyczna stluczke w tyl i ani jedna poducha nie wystrzelila to kolesie dziekuja grzecznie i bye :D A do ktorego garazu nie wejde w okolicy praca az wre tyle wrakow drutuja. Ja sie pytam kto to wszystko tu kupuje?? Raczje chyba tylko Polak i Rusek bo Jankes sie raczej nie tknie tego... Polecam przegladnac strone, gostek ma naprawde dobre ceny: http://www.autohausinc.com/ Co do trojki to fakt zeza ma pieknego :D :D Zatem podroba w calej okazalosci :D
-
albo inna opcja: Auto ma dilerowskie ''placowe blachy'' zatem mogl to byc jakis uklad pomiedzy Dilerem a ubezpieczalnia ktora zrobila im w ''przysludze'' totala, a auto faktycznie moglo byc nie tak bardzo uszkodzone. Podobny przypadek byl z upozorowanym zalancem po gradzie niby, gdzie mialo to miec miejsce na placu dilera BMW - KW zna szczegoly. Prawie nowa F30 328i w ktorej rzekomo grad zbil tylna szybe i deszcz zalal (zmoczyl raczej) wnetrze. Zrobili jej totala i poszla na gielde z rozbita tylna szyba i kilkoma wyjetymi plastikami oraz rozbebeszona centralna konsola bodajze. Wstawic szybe, dywany w srodku i kilka plastikow w konsoli i po sprawie :D
-
Oczywiscie :D Nie wiem jakie zimy sa teraz w Pl ale pewnie niewiele sie zmienilo od czasu jak moj starszy oodal w moje wladanie Poloneza na ktorym wogole zaczynalem nauke jazdy i przygode z motoryzacja. Poldek wiadomo RWD i kupa frajdy potem byla Omega B1 rowniez RWD wiec poslizgi kontrolowane nie sa mi obce. Mimo porzadnych zimowych opon na wszystkich 4 kolach od czasu do czasu trzebabylo sie odkopywac butem (heh) lub czekac az ktos pomoze popchnac :D . Czesto pod blokiem plug zrobil zaspy i sie z parkingu nie dalo wyjechac, a to gdzies sie utknelo pod gorke itp itd. Oczywiscie frajda na osiedlowych zakretach jadac bokiem bezcenna :D :D ale nieraz byl dylemat po wjechaniu w wieksze zaspy czy wyjade stad czy znow bede musial sie odkopac hehe. Potem mialem Golfa IV i wiadomo przod naped i po zalozeniu zimowek mialem malutki czolg na zime :D Nie bylo juz co prawda banana na winklach (ale nadrabialem recznym heh) za to zniknely poranne rebusy typu: O jak dzis doje..alo sniegu pewnie nie wyjade z parkingu. Po prostu pedal w podloge i to szlo jak czolg Czterech Pancernych. Mimo tego calego sentymentu do RWD i tak juz chyba wybiore X-a czy to w Polsce czy zagranica... Dlatego tak jak mowilem ze jak mieszkasz w ''cieplym'' stanie to i AWD jest zbedny, u mnie wyzej niestety zimy sa dosc srogie i RWD niema tutaj prawa bytu jako tzw daily driver czyli auto sluzace do codziennej jazdy. Oczywiscie jezdzi pelno Corvettek, Camaro, Challengery, M3, M5, itp itd, ale prawda jest taka ze w zimie ich wogole nie widac bo wlasciciel z reguly ma drugie auto z AWD na zime :D Z tego co sie orientuje to i w TX na polnocy lubi sobie posypac..? Zrobilem taki myk: wszedlem na cars.com i wrzucilem zip code z Austin w TX. Zakres poszukiwan ustawilem na 500 mil, roczniki od 2008 do 2014 i dowolne modele BMW. Wyplulo mi 4200 samochodow w promieniu 500 mil od Austin TX (Zip: 78703). Teraz 1015 sztuk z tych 4200 mialo X-a zatem bedzie to okolo 25%
-
Nie przesadzam bo mieszkam tutaj juz 6 lat i wiem co jest grane i co sie sprzedaje latwiej a co gorzej. Wiem ze w Polsce panuja calkiem inne przekonania ze jak BMW to tylko tyl naped itp itd - tez tak myslalem kiedys dopoki nie kupilem pierwszego X-a :D W polnocnej czesci stanow, ludzie juz dawno poszli po rozum do glowy. Z napedem na jedna os czytaj na przod oczywiscie znajdziesz od groma samochodow ktore sa chodliwe i sprzedasz zawsze. Jesli bedziesz mial do sprzedania jedno auto z FWD i drugie z RWD to bankowo to pierwsze pojdzie Ci szybciej. W przypadku napedu na tylna tylko os w BMW nie sprzedasz tego auta prawie nikomu ( a przynajmniej bedziesz sie z nim sporo bujal) w stanie gdzie obecnie jestem (CT) oraz okolicznych i jest tutaj w miare rowno aczkolwiek sa tereny lekko gorzyste rowniez w pewnej czesci mojego stanu, ale tam to juz same Pickupy i Suvy smigaja obowiazkowo 4x4. Jesli ktos bedzie mial do wyboru BMW z RWD a X-em w podobnej cenie oczywiscie ze wybierze X-a i nie chodzi tutaj juz o to ze jest pipa bo sie boi napedu na tyl, po prostu takie auto bedzie dla niego wygodniejsze, bezpieczniejsze i latwiejsze do pozniejszego odsprzedania, ewentualnej wymiany na nowszy model. Ostatnio u dilera przepatrzylem sobie to co stoi u nich na placu uzywane na jakies 55-60 samochodow zadna nie byla RWD - wszystko z X-em! Po ostatniej zimie jaka mielismy 2 lata temu ponad metr sniegu wtedy spadlo, a nie mieszkam w cale w gorach (!!) wiem ze RWD juz nie kupie... Aha, a w przekaldanie opon z letnich na zimowe nikt sie tu nie bawi, po prostu niemaja na to czasu ani kasy zeby kupowac sobie dodatkowy komplet opon z felgami, wiekszosc przypadkow idzie dobra wielosezonowka ktora w zimie srednio daje rade.