Skocz do zawartości

BaX

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    4 359
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BaX

  1. Jak już snujecie teorie to bardzo prawdopodobna jest taka że w chwili jakiegoś zdarzenia drogowego gdzie uderzenie poszło na koło mogło dość do skrzywienia łoża piasty. Wtedy żadne wymiany tarcz, piast nie pomogą bo krzywić się będą zawsze.
  2. Dokup jeszcze szczęki ręcznego i zestaw naprawczy do kompletu. Szkoda się grzebać z tym osobno. ;)
  3. Ale ten rant świadczy o tym ile już klocek zjadł tarczy, jak na 10kkm to strasznie dużo.
  4. Nie, rant - zużycie tarczy.
  5. zent: serio te tarcze maja 10kkm? :shock: Ja mam "w złomie" zdjęte ze swojego auta w lepszym stanie, a wymieniałem je jak przebieg był ~100kkm Z tyłu mam na oko w podobnym stanie, a one mają 147kkm bo nic nie wskazuje na to żeby zostały wymienione od nowości. /chyba, że ktoś to zrobił zanim auto zrobiło ~70kkm/ ...ale mam klocki jurid i tarcze ATEPD które mam obecnie na przodzie i klocki dosyć mocno koszą po tarczy do tego stopnia, że szybciej chyba przyjdzie kolej na nowe tarcze niż nowe klocki które są dłużej na niż tarcze.
  6. Taa, a jak piszę nie raz i dwa, że oryginalne zawieszenie po tylu latach w E46 jakie by nie było i po jakich drogach nie jeździło to kupa to jak grochem o ścianę. :duh: Przecież amortyzatorów się nie wymienia do czasu jak nie rzygają olejem. Taki pogląd ma 9/10 kupujących E46 i jeszcze się chwali, że ma ORYGINALNY NIEMIECKI zawias co jeździł tylko po autostradach i jest w świetnym stanie tak samo jak reszta gumowego zawieszenia w którym niemiecka guma na niemieckich drogach się nie zużywa. :lol: BO NIE MA LUZÓW. Nie wiem jakim naiwniakiem trzeba być aby zakładać, że auto które ma ~8 lat na oryginalnych amortyzatorach będzie się prowadzić tak samo dobrze jak na nowych.
  7. BaX

    [BMW E46 320i]Oleje

    Przy oleju często ważniejsze jest gdzie go kupisz, a nie jaki kupisz. Ten super mega najlepsiejszy może być gorszy od takiego z orlenu jak będzie podrobiony.
  8. Weź sobie coś elastycznego o nieostrym zakończeniu i wepchnij to do środka. To jest coś w rodzaju naddatku materiału w koło tego dekla które się podwinęło do góry zamiast wejść do środka. Jak będziesz zdejmował pokrywę to na pewno zerwiesz zawleczkę "plombę" która jest jednorazowa - o ile magicy z ASO ją wymienili bo wątpię aby ją wyjęli przy demontażu.
  9. Masz kosztorys, w nim są zawarte jakie konkretnie elementy zostały zakwalifikowane do naprawy i w jaki sposób /wymiana, klepanie oryginał/zamiennik itd./ Idziesz z tym do ASO aby oni przygotowali dla Ciebie w oparciu o kosztorys PZU wycenę 1:1 nic mniej ani więcej, jak się zmieścisz w wycenie samochodu przed szkodą czyli 12.700 to masz sprawę czystą, dajesz do ASO i robią naprawę ale ryzyko jest takie, że jak wyjdzie potem coś więcej w trakcie naprawy płacisz z własnej kieszeni. Albo szukasz warsztatu, najlepiej który robi albo zna się z rzeczoznawcami PZU bo likwidują u nich szkody i robisz u nich naprawę bezgotówkową o ile taki warsztat podejmie się naprawy wiedząc, że TU wyliczyło szkodę jako całkowitą ale często podejmuje bo potrafią zarobić więcej niż daje im TU w wycenie bez szkody dla klienta. /mają np. niższe stawki rbh/ Jest jeszcze opcja trzecia, znajdujesz 1-2 którzy podpiszą Ci papier, że mogą Twój 'wrak' odkupić za max 6-7kzł, robisz odwołanie do PZU i powinni Ci wypłacić różnicę, a Ty za te kasę naprawiasz sobie auto 'po swojemu'. Tak czy siak musisz podzwonić i popytać, nic samo się nie zrobi. Auto zastępcze należy się "na okres naprawy" czyli dokładnie od momentu jak wstawisz auto do warsztatu do chwili jak będzie gotowe, a nie od chwili jak go rozbijesz do chwili kiedy odbierzesz naprawione.
  10. Pojedź, zobacz, sprawdź. Jak uważasz, że to jest dobra/normalna cena za takie auto to po kiego grzyba pytasz na forum czy coś z nim jest nie tak? Ale nie licz, że ktoś Ci napisze, że to NORMALNA cena i trafiłeś igłę. Zresztą Ty jak sam napisałeś szukasz okazji więc jeżeli to w/g Ciebie okazja to kupuj bo Cie ktoś ubiegnie. TU w TYM miejscu nie otrzymasz rzetelnej informacji bo wszystko co jest do dyspozycji to VIN, zdjęcia i opis sprzedającego. VIN można rozkodować i już to ktoś za Ciebie zrobił, reszta to gdybanie. Aby informacja była rzetelna ktoś musi zobaczyć to auto z bliska, a nie na zdjęciu. Samochód może mieć być w super stanie blacharskim ale co to zmienia jeżeli np. skrzynia będzie nawalać, tego na zdjęciach nie widać. Jeżeli coś jest do ustalenia TU na forum to jakieś błędy/braki w dokumentacji albo nieścisłości w KS ale tego nie ma na zdjęciach.
  11. Gdyby to miło być wartościowe auto to cena jest mocno zaniżona. Dlaczego to temat na "dochodzenie" Przestań szukać okazji bo takie nie istnieją, a jeżeli nawet są jakieś to takie okazje sprzedają się zanim trafią na allegro. Okazja=problemy zazwyczaj proporcjonalne do okazyjności oferty.
  12. Nadal może tylko musi znaleźć taki warsztat który mu to zrobi i podejmie się walki z TU o wypłatę kasy. Przy wycenie TU na szkodę całkowitą nie każdemu się chce.
  13. BZDURA. :duh:
  14. To musisz poczekać na oficjalne pismo z TU. Tam będzie kosztorys.
  15. Oczywiście, że może bo podczas ładowania aku intensywnie wydzielają się gazy które nawet w aku bezobsługowych powinny wydostawać się na zewnątrz specjalnym wężykiem. Awaria ładowarki lub nawet przeskok iskry przy odłączaniu klemy może spowodować wybuch. Widziałem BMW które zapaliło się od wystrzału klemy pirotechnicznej, prawdopodobnie podczas normalnego używania samochodu gazy nagromadziły się we wnęce na aku i iskra z ładunku odcinająca "plusa" spowodowała wybuch. /auto miało lekką kolizję, a auto prawie poszło z dymem/
  16. Fajna opcja ale co to za wydech :duh: i skąd te pomalowane/nowe czujniki w zderzaku?
  17. Teść ubezpieczony bo jak nie to dużo ryzykuje. Zostawianie takiego ustrojstwa bez nadzoru to raczej skrajna głupota, wystarczy że ten marketowy wynalazek nawali i teść wypali pół auta i oby tylko. :duh: Takie badziewie to można używać wtedy jak stoi to na widoku i można to w każdej chwili wyłączyć, a nie zostawić bez nadzoru w nocy w zamkniętym garażu.
  18. Myslę, że jak dowali mrozu przez 2-3 dni, a aku wiekowy to go takie rozładowywanie zabije na amen w krótkim czasie tak, że już go nie podładujesz na tyle żeby odpalić auto. /będzie dawał za mało prądu nawet jak napięcie będzie w miarę prawidłowe./
  19. Zainteresowała mnie oferta - dlaczego napisałem wcześniej - co nie znaczy, że z zamiarem zakupu.
  20. Nie rozumiesz, ktoś sprzedaje to auto za taką kwotę i raczej nie jest to kartonowa kopia, ani zestaw modelarski do samodzielnego montażu tylko konkretne auto. Ja się zastanawiam dlaczego ono kosztuje tyle i gdzie ukryta jest "mina" której nie widać na zdjęciach szczególnie, że komuś przy już tak zaniżonej kwocie jeszcze opłacało się wsadzić taką skórę.
  21. Ale co sugerujesz, ze to pierwsza rata czy jak? Przecież chyba gościu na miejscu nie doliczy kupującemu +50% odstępnego. :mrgreen:
  22. Zadzwoń do PZU i zapytaj albo jak zrobiłeś jak pisałem wcześniej i wziąłeś telefon zadzwoń do tego kolesia co był na oględzinach żeby posłał Ci wycenę. Jak mają wszystkie dokumenty i sprawa jest czysta to max. 30 dni do wypłaty kwoty bezspornej, kosztorys powinieneś dostać po +/- 2 tygodniach. Dostaniesz pocztą chyba, że uzgodniłeś i podałeś e-mail wtedy szybciej. Ja miałem zawsze 1-2 dni od oględzin bo się dogadałem z kolesiem na oględzinach żeby posłał.
  23. To przeskok jakościowy masakryczny :duh: Komu się opłacało robić takie czary :?: Może to topielec, chyba, że właściciel zlecił obszycie tapicerki skórą bo raczej nie handlarz. BTW: to przy takiej konfiguracji ktoś sobie założył szmacianą tapicerke. :mad2:
  24. To warto brać czy nie :?: Jaka tu tapicerka była wcześniej bo się w VIN-ie gubie?
  25. BaX

    jakie polecacie opony zimowe

    Zimówki w/g mnie lepsze nowe mniej markowe jak markowe używki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.