
BaX
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 359 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez BaX
-
Najwyraźniej nie bardzo rozumiesz co to znaczy średnie spalanie, a o takie pytał autor wątku. Bo średnio 1.6 nie pali 12l, nie pali nawet 10l/100km. Średnio to może palić 8-9l/100km, a wiele zależy od gdzie i jak się będzie ten ktoś poruszał. EOT. pozdro.
-
Ja mam od początku 225/50/16 dla mnie jest OK, a to, jest 'inaczej' jak na 195 to norma. Gdyby drogi były równe było by pewnie bez różnicy, a że mamy jakie mam więc albo rybka albo p....
-
Beznadziejny przykład, to tak jak by powiedzieć że 3.0 pali 35 litrów/100. Pewnie i spali ja się postarasz ale jak to się ma do faktycznego spalania.
-
Ałdi TT :mrgreen: przecież to porażka jako samochód, jak to mówił koleś który miał i TT i Mustanga Cabrio jedyny plus to, że niektóre baby to "majtki przez głowe ściągały". Sprzedał tak szybko jak kupił bo czuł się w tym jak półtora-pedała, a i problem był wykorzystać walory wizualne auta bo w środku ciasno. :twisted2: Znowu jeździ BMW :) A co do trakcji to w tym małym pierdzielu /TT/ można bardzo szybko wydachować, mały rozstaw osi, stosunkowo lekki do mocy. Nieee, daj cie spokój z takim czymś.
-
Ale co to ma do rzeczy? Ciale jeździsz trasy i ciągle 120km/h? Mówimy o średnim spalaniu. Średnio to podałem Ci ile mi pali na podstawie kilkudziesięciu pomiarów. Mogę Ci nawet podać ile w ciągu roku wyszło i to będzie średnie bo średnio poruszało się w promieniu do 80km. Jak jechałem do wrocka to zrobiłem 158km /A4/ w 70 min, średnią sobie policz, spalania nie liczyłem ale pewnie ponad 10l ale to się ma nijak do faktycznego średniego spalania auta.
-
Nie wiem doprawdy o czym wy piszecie. Jak kupiłem auto bawiłem się w litrażowanie po każdym tankowaniu, wychodziło mi średnio 8 litrów /od 7,5 - 8,5 / Nawet w zimie nie spaliło więcej jak 9l/100km. Sprawdzone na ok 50 tankowaniach prawie zawsze na tej samej stacji i tym samym dystrybutorze. Potem już mi się znudziło wpisywanie do arkusza. Może faktycznie jak ktoś więcej stoi niż jedzie /korki/ albo od świateł do świateł robi wyścigi albo kręci się po mieście dla samego jeżdzenia i lansu to mu pali 10 i więcej ale w normalnej eksploatacji to wątpie. Ale podobno nie ma rzeczy niemożliwych ;)
-
Bueheheheheheh, auto stoi za 43, a ty byś go chciał za 35. Faktem jest, drogo sobie ją ceni ale jego sprawa. Teraz to jest full E46 ale w dieslu z roczników 2000-2001. Jak by mi np. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2479205 koleś puścił za 45 to teraz wsiadam i po nią jade :D
-
Oczywiście ale wszelkiej maści druciarstwo bardzo podważa tą "bezwypadkowość"
-
Ja kupowałem pare rzeczy w Pruszczu Gdańskim http://bmwok.webpark.pl/ . Ceny OK i bardzo często drobiazgi, które nigdzie oprócz serwisu nie mieli u nich były. Oglaszają się też na allego. Pozdro.
-
Przecież ta blacha w kolo kielicha wyglada na dobrze nie wyprostowaną nie mówiąc o odspojeniu kielicha.
-
Nie da się tego bez ustawiania zbieżności chyba że myśli o poznaczeniu i przykręceniu spowrotem tak samo ale to daruj sobie takiego fachowca. Roboty z tym jest od cholery bo jak ktoś wymontowuje wachacz to trzeba nawet odpowietrzać hamulce, nie mówiąc o regulacji ręcznego, odkręcania połosi itp.
-
Nie ma numerów na grilu tak jak nie ma na błotnikach, drzwiach itp. Po prostu jak kupujesz nówke w serwisie to naklejona jest naklejka z numerem i kodem kreskowym, żadnych przetłoczeń z numerami nie ma. Są natomiast numery na nerkach włącznie z taką kratownicą wskazująca na miesiąc i rok produkcji elementu.
-
Bo cena części może być różna. Gdyby pochodziły z serwisu to cena nawet mogła by być zbliżona.
-
Standardowa oznaka kończenia się któregoś z czujników ABS. Przyjdzie taki moment że kontrolka juz nie zgaśnie. Jak chcesz sie dowiedzieć który to pojedz do kogoś kto podepnie cie do komputera skasuje błędy, przejedź się aż się zapali kontrolka i wróć na sprawdzenie. Wyjdzie błąd na konkretnym kole. Dwa razy juz wymieniałem i było dokładnie takie same oznaki jak u Ciebie.
-
:mrgreen: Nie masz racji ale zakładając hipotetycznie, że byś miał to jak to sobie wyobrażasz, że policjant wypisuje ci na miejscu nakaz :norty: Analogiczna spawa z przeszukaniem kieszni, plecaka czy czego tam jeszcze, nawet papiera nie musi pisać z tego bo podciąga to pod kontrole osobista ;)
-
Troche nowych fotek chyba juz mniej 'concept' http://www.v10.pl/BMW,M3,Coupe,2007,galeria,66.html
-
Nie ma czegoś takiego chyba, że lokalnie w jednostce niepisanym prawem i mile widzianym przez przełozonych jest odpowiednia ilość skontrolowanych. Ale wtedy idzie sie po najmniejszej lini oporu i pisze wsio jak leci, 'papier wszystko zniesie', a sztuka jest sztuka. Faktem jest to, że niektórych mundurowych wali po oczach marka ale sprawa jest prosta, większość z nich nie kupi sobie BMW nawet gdyby chciała i to nie z powodu kasy tylko że postrzegani byli by jako 'mafiozi' w jednostce, szczególnie tych niższej rangi. Po za tym niektórm przełożonym żal coś ściska jak podwadny ma lepsze auto. :duh:
-
To nie chodzi o to żeby je wciskać do środka /w głąb/ tylko na boki /w strone szyb/ Polecam jako druty kawałki oklepanych elektrod spawalniczych, pasują idealnie. ;)
-
Pierwszy link, kierunki sa pomylone prawy-lewy ale one w ogóle wyglądają na jakieś 'tuningowe'.
-
piotrek1: jedyne co da sie pomylić to prawy z lewym wtedy krawedz kierunkowskaza jest przeciwnie pochylona niż obrys nadkola.
-
Tych kierunków to nie rozumiem kompletnie. Przecież tam jest w błotniku otwór na wkręt i nie da się w oryginale założyć tego odwrotnie chyba że ktoś zrobi albo nową dziure albo w ogóle blotnik bez kierunku przerabia na taki z kierunkiem. Pozdro.
-
Opłacać się pewnie opłaci, tyle że to znacznie wydłuża czasokres 'zwracania' instalacji. Mnie to i tak nie dotyczy ale o sam fakt chodzi.
-
Teraz podali w TVN24. Pozdrawiam.
-
Taaa, i wszystkie albo prawie wszysktkie auta z ogłoszeń jeżdzą tyle co Ty bo zazwyczaj 10-12latki nie mają nawet po 200kkm. :duh: Ja mam 230kkm i zastanawiam się jak przez 7 lat praktycznie jeżdząc tylko do pracy /50km/ zrobiłem 110kkm. Bo z prostego rachunku wynika że powinienem zrobić koło 85kkm więc o 25kkm mniej.
-
Może w końcu do niego dotarło że na rasowe coupe to go jeszcze długo nie będzie stać, co najwyżej może sobie pozwolić na dupowóz. Zresztą nie rozumiem o czym on w ogóle myślał, że za 35kzł kupi auto które w utrzymaniu będzie kosztować tyle co fiat albo skoda, hehehehe.