Skocz do zawartości

KrzysztofP

Zarejestrowani
  • Postów

    892
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KrzysztofP

  1. A to juz jest zupelnie inna historia. Ale statystyka ta pokazuje jasno, ze gloszone tutaj bzdury, ze rzekomo 85% diesli w D z 2002 roku ma przebiegi >250kkm mozna miedzy bajki wlozyc. BTW. Poza tym chyba uczyles sie jakiejs alternatywnej matematyki Samochod zarejestrowany po raz pierwszy w 2002 roku nie powinnie miec 160kkm ale miedzy 100 a 120kkm... To, co najwazniejsze przetlumaczylem. Powtorze, dla tych, co nie zrozumieli: wg statystyk przeprowadzonych przez powazna instytucje ( http://www.diw.de/english ) sredni roczny przebieg diesla w Niemczech wynosi ok. 20000 km. Reszty tlumaczyc nie bede, bo nie mam na to czasu i ochoty. Jak komus zalezy, niech odda tekst do tlumacza :lol: PS.Aha, za "prawdziwego Europejczyka" sie nie uwazam :roll: - ci pewnie okreslili by mnie jako "ciemnogrodzianina" :lol: Hint: "Festung Europa" to termin pochodzacy z II wojny swiatowej i z obecna UE nie ma nic wspolnego.
  2. A swistak siedzi i zawija... Albo zapomniales dodac, ze chodzi ci o diesle stojacych u arabskich handlarzy. Momentami mam wrazenie, ze niektorzy tutaj powtarzaja jakies wiejskie stereotypy, cos w stylu "panie, tylko woldzwagen-japonskie to maja blache cienka i sie ich naprawic nie da, a po 3 latach sie zaczynaja sypac"-takie bzdury slyszalo sie jeszcze 10-15lat temu od polskich "fachowcow". A ja sie postaralem i siegnalem po statystyki: w Niemczech 16% prywatnie zarejestrowanych samochodow ma silnik diesla. I sredni przebieg roczny samochodu w Niemczech wynosi 11400 km. W samochodach firmowych sprawa ma sie oczywiscie inaczej, przebiegi sa wyzsze, a odstetek diesli to ok. 50%. Sredni przebieg diesla w Niemczech wynosi ok. 20000 km. http://www.diw.de/deutsch/pressemitteilungen/27285?pcode=539&language=deutsch Kto chce, niech poczyta, kto chce niech wierzy "specjalystom", ktorzy wiedza wszystko lepiej, bo maja wujka w rajchu, ktorego znajomy szwagra cioci pracowal w tureckim autohandlu i mu powiedzial. pozdrowienia :mrgreen:
  3. Czym? "Korekta" licznikow? :mrgreen: Pewnie, kto kupuje 10letniego strucla od Turka albo od araba albo jakiegos innego podworkowego handlarza, sam sobie jest winny. To, ze transakcja jest na terenie Niemiec, nie znaczy, ze wszystko jest super w porzadku. Jak ktos znajdzie 530d z "super przebiegiem, w super stanie i fullwypasem" i zaplacic 30% ponizej ceny w ASO BMW, a samochod stoi np. u podworkowego handlarza w jakiejs dziadowskiej dzielnicy Hamburga czy Berlina to ja mu mowie, ze jest frajerem, jezeli wierzy, ze to wszystko jest z tym samochodem OK. Mysle jednak, ze jak kupisz w ASO BMW z Premium Selection i cala historia serwisowa jest latwa do przesledzenia, to nie ma czego sie bac. To wlasnie jest przestepsto od stosunkowo niedawnego czasu. Kiedys nie bylo to nawet regulowane przez prawo. Ale wtedy jeszcze nie bylo takiego ruchu w biznesie uzywanych samochodow, ten sie zaczal dopiero pare lat temu, kiedy spoleczenstwa w srodkowo-wschodniej Europie (PL; LT, LV, CZ, SK, H itp) zaczely sie bogacic i zamieniac swoje postkomunistyczne szroty na zachodnie samochody uzywane. Wczesniej handlarze uzywanych samochodow w Niemczech pracowali praktycznie tylko na rynku wewnetrzym i takich przekretow nie bylo (albo bylo duzo mniej). Prawda jest taka-jezeli ktos mysli, ze w Niemczech ludzie sa tak bogaci, ze pozbywaja sie prawie nowych samochodow za pol ceny, to sie grubo myli. Dobrych samochodow bez kreconych licznikow jest w .de cale mnostwo. Tyle, ze trzeba za nie tez dobrze zaplacic.
  4. Chlopie, pleciesz jak poparzony. W ciagu 30 sekund moglbym wymienic tylko paru swoich znajomych, ktorzy maja diesle i jezdza tylko do pracy i z powrotem. I przebiegi rzedu 20kkm na rok to dla nich norma. Niemcy to milosnicy diesli i kupuja je nawet jezeli to de facto sie im nie oplaca. Lepiej nie opowiadaj bajek i nie wprowadzaj ludzi w blad.
  5. A swistak siedzi i zawija... No to chyba niezbyt dobrze uwazal na lekcjach.
  6. Dokladnie. Dziennikarze dumnie zwani motoryzacyjnymi widocznie byli za glupi. Po jednym dniu obsluga i-Drive'a nie robi najmniejszych problemow, menu jest proste, logicznie zbudowane i zawiera mnostwo opcji (potrzebnych czy nie-to juz inna sprawa ;) ), ktorych umieszczenie na przyciskach byloby niemozliwe do zrobienia. A BMW widzieli na wlasne oczy, ale zza szyby tramwaju, jak przejezdzalo ulica :lol: Watpie, zeby awaryjnoscia odbiegalo od E34, E39 itp. Zauwazmy, ze kiedy te modele byly w produkcji nie bylo czegos takiego jak forum dyskusyjne, gdzie kazdy mogl wyplakiwac sie i opowiadac o awariach, problemach itd. Ludzie zapominaja, ze nie to, co sie czyta w necie jest bardzo niereprezentatywne. Zreszta zadowolenie uzytkownikow z E60 w roznych ankietach oraz statystyki awaryjnosci przemawiaja ja tym samochodem. Chyba troche przesadzasz... :8) Poza tym to co Ty masz za pasazerow, ktorzy chca grzebac przy ustawieniach auta? No i jakich ustawieniach? Ja nie mam nic przeciwko, gdy sobie nastawiaja temperature albo podgrzewanie siedzen. Dopoki nie chca za mnie zmieniac biegow, nie ma problemu ... :wink: No to super. Czyli jak komus sie podoba E60, to znaczy ze slucha tej AutoPrzyjaciolki ("AutoSwiata") i nie ma wlasnego gustu? Ech... :duh: Stylistyka sie zmienia, nasze gusta tez. Popatrz na to, jak sie kobiety ubieraly w czasach baroku czy renesansu. Co tam baroku, wez lata 20 i 30 XX wieku. Wtedy tez sie to podobalo. Mi sie jednak podoba bardziej styl kobiet wspolczesnych-czyli tez podazam za trendami i ogolem oraz nie mam wlasnego gustu? :lol: Mi sie podoba stary styl BMW, nie moge powiedziec. E34 to jeszcze moze nie, wg mnie to "ani ryba ani rak" - ani to prawdziwy youngtimer ani nowoczesny samochod, ktorym bym chcial jezdzic. Ale taki E24-swietny samochod z charakterem-ale tylko na przejazdzki co weekend, w zadnym wypadku do uzytku codziennego. Walory uzytkowe nowych samochodow sa jednak nieporownywalnie lepsze. Ta ponadczasowosc to jest tez - Twoje - zludzenie, do ktorego masz pelne prawo. Ja o ponadczasowosci E34 w ogole nie jestem przekonany. Sprawdz definicje slowa "ergonomia" i powiedz mi, co z ta ergonomia jest nie tak w E60. Ech, ciekawe kogo bolalyby bardziej plecy i tylek po np. 1000 km jazdy-mnie w E60 czy Ciebie w E34? Ciekawe, kto by musial sie bardziej trzymac kierownicy podczas szybkiej jazdy po kretych drogach? Hehe, a moim pierwszym samochodem od 1996 do 2000 roku byl Fiat 125p :) Tez mial cos w stylu ekranu iDriva :norty: - byl tam obrotomierz (zeby bylo ciekawiej to po stronie pasazera) i radio... Moze dlatego wnetrze E60 tak mi sie podoba? :)))
  7. To nie tak :) Zapytałem z ciekawości, bo od dawna toczę dyskusje z moim tatą na temat rywalizacji BMW-Mercedes. Tata od zawsze wielbił MB przez co od małego miałem styczność z tymi samochodami. Mimo, że tata dbał o auta i jeździł modelami z najwyższej półki (W124 300E, W126 500 SEL, W126 500 SEC) to ja, odkąd zacząłem mówić, wolałem BMW :D Wspominam o tym, bo gdy jakiś czas temu wsiadł do mojej 520-stki, powiedział, że jest wykończona lepiej od jego samochodu Mysle, ze ma racje. W210 na pewno jest gorzej wykonczony od E39. W 211 jakosc materialow jest moim zdaniem bardzo dobra (chyba nawet lepsza od E60). :)
  8. Tak, to fakt ... :norty: Ale trzeba przyznac ze to samochod wypuszczony na rynek w 1997 roku, wiec juz mial swoje lata. A na zywo zreszta jednak lepiej sie prezentowal. Poza tym oryginalne felgi tez pogarszaly jego wizerunek, mialem jeszcze lepsze - tak jak tutaj: http://krzysztofp.fotopic.net/p16751964.html Ale na MB nie dam powiedziec zlego slowa ;) Kupilismy go 3 lata temu, w sumie to byl jedyny oprocz SLa MB ktory optycznie mi sie podobal-reszta to samochody dobre, ale dla emerytow, a mi do emerytury troche brakuje :). Moja zona mnie w sumie namowila, chociaz bylem dosc sceptyczny, ale nie zalowalem ani chwili. Sprzedalem go w wieku 7,5 lat i przebiego 150 tys. km - byl w sumie naprawde bardzo przyzwoitym samochodem - wygodnym, szybkim (218KM) i niezawodnym. Jakos wykonania byla tez OK, co prawda bylo widac, ze duzo czesci wnetrza bylo z C-Klasy W202. E60 gra w innej lidze, tu nie ma dwoch zdan :) Jest to pod wzgledem komfortu, wyciszenia itp. jednak o wiele lepszy samochod. Dynamika tez jest na wyzszym poziomie - i to nie tylko dzieki 115 KM wiecej. Active Steering, Dynamic Drive, zawiecha AC Schnitzer robi swoje - nie czuc w ogole wagi tego samochodu. Poza tym MB mial poza tym automatyczna SB, a ja - mimo jej niezaprzeczalnych zalet, zwlaszcza w ruchu miejskim - juz tesknilem do manuala. Wiec tutaj tez jest duzy plus co do dynamiki. Wydawalo mi sie, ze w CLK320 mialem nawet niezle naglosnienie (oryginal MB). Ale przy Logic7 brzmialo ono juz jak radio Safari 5 ;) Ech co tu duzo mowic, samochod jest super. Ostatnio nawet do dentysty jezdze z usmiechem na ustach :D
  9. Ja mam sporo produktow Meguiars (m. in. NXT Tech Wax i Quick Detailer) i jestem b. zadowolony-do tej pory to najlepsze srodki, jakie uzywalem.
  10. No comments... :duh: BTW, niektore posty na tym - calkiem zreszta fajnym - forum doskonale wpisuja sie w polski stereotyp kierowcy BMW :)
  11. Ja na Twoim miejscu kupilbym prosto w ASO BMW w ramach "BMW Premium Selection". Pewnie zaplacisz troche wiecej niz od osoby prywatnej (inna sprawa - chyba malo kto sprzedaje taki samochod z ogloszenia?), ale za to bedziesz mial roczna gwarancje, samochod bedzie sprawdzony, serwisowany i ogolnie w bdb stanie. W Niemczech wybor takich samochodych jest zreszta bardzo duzy. http://ecom.bmwgroup.com/ecom32gahp/DE-GAHP/UVMBMW/de/pages/uvse/index.jsp?process=uvse
  12. Jaguar X-Type to tak naprawde Mondeo poprzedniej generacji w "prestizowym" przebraniu.
  13. A kto ustalil ta granice? Producenci samochodow w zmowie z ASO? Po prostu taki jest popyt, nawet jakby zapewniali, ze ich samochody spokojnie wytrzymaja 500 kkm, to kupujacy nie beda nimi tak dlugo chcieli jezdzic. Dla wiekszosci ludzi w bogatszych krajach samochod z powiedzmy 150kkm jest zuzyty i trzeba go sprzedac. Zreszta po paru latach juz sie opatrzyl i wiekszosc ludzi chce miec nowy (no bo nowy design itp. itd.) Pewnie, jakies sa testy. Tylko, ze sa dla uzytku wewnetrzego, jestem pewny, ze nawet dealerzy nie znaja ich wynikow. A ja musze powiedziec, ze wielu skarg na W220 nie slyszalem. Slyszalem za to b. duzo narzekan na W210 (problemy elektroniczne, rdza), co nie przeszkodzilo robic tym samochodom ogromnych przebiegow jako taksowki. Albo zadne, albo beda marketnigowym belkotem typu "nasze samochody sa najtrwalsze, najlepszej jakosci i daja najwiekszy prestiz wlascicielowi" ;)
  14. Akurat taksowki BMW to nalezaly i naleza do wielkiej rzadkosci. A poza tym, to pare tygodni temu widzialem strone autohandlu sprzedajacego uzywane taksowki (w .de) - i mieli nawet sporo MB W210 ("okularnikow") z przebiegami podchodzacymi pod 700kkm. http://tinyurl.com/37ubrf A BTW, myslicie, ze w latach 80 firmy samochodowe nie oszczedzaly tylko do podstawowych modeli pchaly najlepsze komponenty? :lol:
  15. A propos tapet: http://www.press.bmwgroup.com/ Tutaj mozna znalezc mnostwo fajnych zdjec z BMW.
  16. Tia, "de gustibus..." ;) Ja mialem na poczatku dokladnie te same odczucia. A teraz wydaje mi sie, ze design poprzednich modeli 5 jest juz maksymalnie przestarzaly. Ale mimo wszystko to mysle, ze na zywo by Ci sie wnetrze E60 bardziej podobalo niz na zdjeciach :)
  17. Nie tylko na polskim rynku, tak jest na kazdym rynku. 100 kkm to psychologiczna granica. Wydaje mi sie, ze to kompletna bzdura. Nie wydaje mi sie, zeby nowsze samochody byly mechanicznie mniej trwale od starych. Raczej to mi sie wydaje, ze mowia to ci, ktorzy sami jezdza starymi trupami. Przy konstruowaniu samochodu uwaza sie, zeby jego poszczegolne elementy zdawaly odpowiednie testy - tzn. zeby np. drzwi dalo sie bezproblemowo otworzyc i zamknac 10000 razy (wartosc przeze mnie wymyslona) - co nie znaczy oczywiscie, ze przy 10001 razie zamek sie zatnie albo drzwi sie rozleca na kawalki. Te elementy sa projektowane z odpowiednim marginesem bezpieczenstwa. No, nic dziwnego? Myslales, ze przysla Ci odpowiedz, ze "przez 10 lat pojezdzi, a potem moze Pan oddac do recyclingu?" Zadales pytanie, na ktore nie da sie udzielic sensownej i precyzyjnej odpowiedzi. Filozoficzne pytanie. Cos w stylu: "jaki jest sens zycia" ;)
  18. Tez tak mi sie wydawalo. To byl zreszta niecale 3 lata temu glowny powod, dlateczego zdecydowalem sie nie na BMW, a na MB. Ale w miare czasu, jak sie "opatrzylo", to mi sie spodobalo. Obecnie uwazam, ze jakosc wnetrza jest bardzo dobra, a funkcjonalnosc jeszcze lepsza. I przede wszystkim-design wnetrza pasuje doskonale do designu zewnetrznego. pozdrowienia Krzysztof http://krzysztofp.fotopic.net/c1413900.html
  19. Sorry sorry :oops: Tak naprawde to sie nie chwale, tylko daje tylko wyraz swojego zadowolenia z BMW :cool2:
  20. Ja mialem AT w CLK320. Byl b. dobry, pasowal zreszta do charakteru samochodu. Ale juz mialem ochote na manuala... :cool2:
  21. Samochod nie jest zly, to fakt. Ale trzeba sobie zdac sprawe z tego, ze cos kolo 170 czy 200 KM przy przednim napedzie na mokrej drodze to bedzie jedna wielka kicha. Nie ma to jak RWD. No chyba, ze Volvo bedzie AWD.
  22. Taa, dokladnie ;) No moze powinienem napisac, ze "prawie fully loaded" :nienie: - brakuje Head-Up-Display.. (da sie przezyc). Ale tak ogolnie to samochod suuuper-wybaczcie zafascynowanie, ale mam go dopiero od miesiaca i za kazdym razem geba mi sie smieje ;) jak czuje 333KM i to jeszcze z reczna skrzynia biegow :dance:
  23. Zalezy, co rozumiesz pod pojeciem "okazyjna cena". Podrob za 850€ nie biore pod uwage, za to te sa z pewnoscia oryginalne: http://tinyurl.com/ywcov9 Za to kosztuja "troche" wiecej. A wziłąłeś pod uwagę ze orginałów nie produkuje BMW tylko podwykonawca? Jasne, ze biore to pod uwage. Tylko skad mam wiedziec, ze to rzeczywiscie ten podwykonawca te felgi wyprodukowal? Teoretycznie mozesz to robic sam w garazu (jezeli umiesz ;) ) i tez sprzedawac na allegro. Co do takich czesci to jednak wole miec wieksza pewnosc, a na tej feldze nawet nie ma nazwy firmy, ktora ja wyprodukowala. (sprzedawca na pewno by sie pochwalil). Obecnie kopiuje sie wszystko, czesto w gownianiej jakosci, felgi tez mozna skopiowac. Podrobione to ja moge miec dresy, ale nie felgi... PS. Zartowalem z tymi dresami :mrgreen:
  24. Zalezy, co rozumiesz pod pojeciem "okazyjna cena". Podrob takich jak te http://tinyurl.com/2dvgtz nie biore pod uwage, ale za to te wygladaja na oryginalne: http://tinyurl.com/ywcov9
  25. IMHO to nie ma nic do rzeczy. Mozna miec silnik benzynowy oraz ogrzewanie postojowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.