mifau

w uproszczeniu... CCFL (zimna katoda), to taka "swietlowka" (zasilana wysokim napieciem), ktora znajdziesz m.in. w xero lub skanerach do komputera. Daje super jasne swiatlo. btw. CCFL jest tez uzywane do podswietlania monitorow/telewizorow LCD. Jest tez wykorzystywane w niektorych komorkach (w tych samych celach). Dzieki temu, ze jest to najjasniesze dostepne tanio zrodlo swiatla...ringi CCFL widac w dzien. Ringi LED....widac (ale tez slabo) tylko w nocy.

ja niedawno (z 3 miesiace temu) sprawdzalem mercedesa po numerze nadwozia. mercedes stal w niemczech. we wszystkich ASO (wlasnie z centrala) uslyszalem, ze nie przechowuje sie takich informacji i ze bede mogl to sprawdzic tylko w servisie w ktorym auto bylo obslugiwane (w obecnosci wlasciciela auta). Okazalo sie to bzdura:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Jest baza danych (mowie o Mercedesie) i w jednym z juz "mniej autoryzowanych servisow" udalo mi sie to zalatwic....na telefon :) Pan przez telefon tlumaczyl mi, ze nie powinien mi podawac tych danych, bo to niezgodne z prawem. (informacje w tej bazie dotyczyly tylko napraw/kontroli przeprowadzanych w okresie gwarancyjnym) :cool2:

A po co lutowac cos przy swiatlach? Pytam z ciekawosci, a nie zlosliwosci. Myslalem nad tym chwile i nie umiem tego zrozumiec

Podjedz do ASO i popros, zeby Ci odczytali dane z kluczyka.

a czy kontrolka zapala sie gdy siedzi pasazer? :mrgreen:

moze to byc tzw. "modul komfortu". bylo o tym troche.

a ja przezylem szok gdy przesiadlem sie z focusa (2jka kombi) na bmw 3jeczke.... 3jeczka (e46) jest ZNACZNIE mniejsza i mam zapas w garazu :) (na piwo :norty: ) Ciekawostka..... focusa mialem od nowosci (2006). swietne zawieszenie! ale BMW E46 z 2001....ma ZDECYDOWANIE LEPSZE :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :mrgreen: (jakby kazdy mial okazje sie przejechac BMW....to nikt nie kupowalby aut "na F" :clap: ) fonemen nie? zmienilem auto na 5 lat starsze :mrgreen: a wiecie dlaczego? bo kolega dal mi sie przejechac e46 318is :mrgreen: (juz nigdy wiecej innych aut niz BMW :duh: ) sorki za OT

a jak otworzysz auto z kluczyka, a pozniej przytrzymasz dluzej znowu przycisk otwierania, to.... szyby powinny sie otworzyc :mrgreen: (fajna sprawa - pomaga przy wsiadaniu w lecie do goracego auta :cool2: )

przytrzymaj przycisk zamykania w kluczu to sie zamkna (czyli zamiast krotko nacisnac przy zamykaniu, to przytrzymaj)

bylem miesiac temu na komputerze i nic nie pokazywal :roll: (a ten "spadek mocy" obserwowalem juz wczesniej)

Mam maly,drazniacy problem... Auto podczas gwaltownego puszczenia sprzegla czasem gasnie. Trzeba ruszac dajac duzo sprzegla. Np. gdy ruszam z 2jki i dam malo sprzegla, to obroty spadaja ponizej 500 i po daniu sprzegla skacza na 1000. Od tego momentu zaczynaja mocno falowac (moge dac sprzeglo na maxa i nie ma roznicy - faluja). Falowanie to konczy sie najczesciej zgasnieciem silnika (jesli nie dam gazu). Co to moze byc? Auto sprawia wrazenie jakby dopiero "pod obciazeniem" nie dawalo sobie rady na niskich obrotach. Na bieglu jalowym nie ma najmniejszych problemow z falowaniem (obroty stoja jak trzeba). Podczas jazdy na obrotach > 1500 tez jest idealnie. To dziwne falowanie byly duzo silniejsze na starym akumulatorze. Po wymianie akumulatora zdarzaja sie rzadziej (lub poprostu w mniejszym stopniu), ale ciagle sa. Utrudnia to mocno m.in. ruszanie pod gore (trzeba walczyc z falowaniem obrotow i konczy sie to tak, ze daje full gazu i duzo sprzegla...zeby obroty bylo ok 3tys ...inaczej czuc to falowanie) Ogolnie odnosi sie wrazenie, ze auto w tych niskich partiach obrotow jest strasznie slabe. (ostatnio przejechalem sie autem benzynowym o pojemnosci 1.2l....bylo znacznie "silniejsze" przy ruszaniu) Moze jakies problemy z silnikiem krokowym? Lub swiece (ich wiek/przebieg kwalifikuje je do wymiany).

no dobra :lol: przepraszam. juz nie bede :mrgreen:

napisales, ze do 2000. a nie 2001. moj jest z maja 2001 (przynajmniej realoem tak mowi) wiec nie mozesz zaprzeczyc, ze w Twojej wypowiedzi byla niescislosc :norty: Generalnie masz racje....nie powinienem sie czepiac ... i tego nie robilem. Poprostu zdziwilem sie i chcialem to wyjasnic. tak. troche pomylilem sie z ta pojemnoscia :doh:

masz racje. 1991cm3 mam. zwracam honor :modlitwa:

Chyba cos nie tak z Twoim opisem..... Mam e46 320i z 2001 i silnik to m52 (2171cm - 150KM), a nie m54.

Bo pewnie ich nie miala

Pieknie napisane :cool2:

mam to samo i chodzi mi bardzo lekko. linka?

Bylem dzis z tematem u faceta, ktory zakladal alarm w tym aucie.... Po bezskutecznych probach rozwiklania problemu z brakiem mozliwosci ryglowania drzwi z pilota alarmu, postanowilismy sprawdzic jak sie bezie zachowywac auto po odlaczeniu centralki alarmu.... Co sie okazalo? - Czasem po zamknieciu auta pilotem w kluczyku.....same otwieraja sie szyby :!: :!: :!: - nie mozna otworzyc szyb z kluczyka (to juz bylo wiadomo) - krotkie nacisniecie przycisku zamykania w kluczyku....domyka szyby (wczesniej bylo tak, ze zeby szyby sie domknelo trzeba bylo dluzej przytrzymac ten przycisk) dziwne rzeczy. (sama centralna alarmowa podaje wszystkie sygnaly tak jak powinna.....to modul komfortu cos swiruje) Modul komfortu padl? Czytalem troche o tym w forum, ale problemy glownie dotycza braku mozliwosci otwierania centralnego (gdy auto zostawi sie "na sloncu"). Niektorzy sugeruja wymiane przekaznikow (tych siemens'ow w module). Ktos natomiast sugerowal, ze kable w podlodze (mostki) pod wplywem korozji(czy sniedzi) przestaly przewodzic i stad problemy. Myslicie, ze w moim przypadku tez moze byc problem z przekaznikami? I pytanie dodatkowe..... ile kosztuje modul komfortu? (moge podac numer) .... i czy mozna kupic gdzies "podrobe" (ktos pisze, ze w e36 podroba dzialala lepiej niz oryginal)

dzisiaj rano nie moglem odpalic auta :norty: wymienilem akumulator (juz byl stary)...... i mialem nadzieje, ze problemy z alarmem ustapia. nie pomoglo :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: zaczynam sie zastanawiac, czy gdzies nie mam zwarcia.....skoro nagle wystapil tez problem z akumulatorem. byl stary, ale w miare ok sie ladowal.....a tu nagle padl. nie wiem co o tym myslec :cry2:

bylo juz.... w "zrob to sam" o wymianie jeza. ktos opisal jak to w e46 jest do jeza dostaniesz sie od strony schowka pasazera. - odkrecasz schowek - wyciagasz plastikowa listwe, na ktorej znajduje sie lampka oswietlajaca podloge pasazera - zdejmujesz "korytarz powietrzny" nawiewu na nogi pasazera - od razu za nim (czyli po lewej stronie - jak najblizej strony silnika) znajduje sie elektrozawor - odkrecasz elektrozawor (2x sroba torx) - i widzisz juz jeza (jego tyl - wraz z kablami) - odpinasz kable i wyciagasz jeza (jest na zatrzask) za pierwszym razem operacja ta zajela mi chyba z godzine ;> teraz umiem to zrobic w 10 minut. Powodzenia :mrgreen: btw.... Dandi.... a czy czasem totalna awaria jeza nie powinna skutkowac brakiem mozliwosci odpalenia climatronic'a? po wypieciu jeza climatronic nie daje sie odpalic

Odpialem alarm i odlaczylem akumulator juz. Bez zmian :mad2: Nie mam zamkow. Ale pilot w kluczu DOMYKA szyby spokojnie. Tylko ich nie chce otwierac.... To moze byc jakas mysl - z pozyczeniem modulu.... Alarm mogl uszkodzic modul konfortu? Alarm zostal "wpiety" pod kable z modulu. Sprawdzilem narazie wszystkie polaczenia od kabli modulu do alarmu i wszystkie sa ok. Fakt, ze akumulator za silny to nie jest (11,6V na odlaczonych odbiornikach). Ale wowczas po dluzszej przejazdzce (gdy napiecie na akumulatorze siega 12V) powinno cos sie zmienic. A tu ciagle lipa :mad2: Z tym ze to wlasnie domykanie dziala, a otwieranie padlo. Przy alarmie na kablach wisi jakis przekaznik (i bezpiecznik 1A - dobry).... moze to wlasnie on padl.... nie wiem Jednej rzeczy nie sprawdzilem.... czy jak odlacze alarm to czy moze bedzie dzialac otwieranie szyb z kluczyka..... Alarm montuje sie "rownolegle" z modulem tak (mam na mysli centralny i szyby)? Czy pod niektore kable szeregowo? Mam taka nadzieje. Czyli...ze to nie jest nic powazniejszego. :cry2:

mam 2 piloty i 2 klucze. to samo w kazdej kombinacji:( ciekawi mnie dlaczego przestalo dzialac otwieranie szyb z pilota w kluczu alarm swoja droga....ale czemu wlasnie nagle szyby nie chce sie otwierac. moze mozna to jakos zaprogramowac....co tez np niechcacy zrobilem (chociaz watpie)....albo nie wiem.....od mrozu cos;> naprawde nikt nie ma jakiejs koncepcji chociazby? :cry2:

Jakas dziwna rzecz mi sie wczoraj stala.... Przestalo dzialac otwieranie szyb z pilota w kluczyku. Domykanie dziala jak wczesniej, ale otworzyc juz nie moge. Centralny tez dziala. Zauwazylem, ze kilka minut wczesniej szyby otwieraly sie same (wydaje mi sie, ze nie nacisnalem przycisku ...choc kluczyki byly w kieszeni w spodniach :duh: ) Co ciekawe... pilot dodatkowy (od alarmu) przestal otwierac i zamykac centrala (ale tylko zazbraja sie). Stalo sie to wszystko w tym samym czasie. Kto mi powie o co chodzi :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: Dogrzebalem sie do alarmu i sprawdzilem wiekszosc polaczen.... nic nie znalazlem. Wszystkie bezpieczniki sa cale. Nie wiem jak przekazniki (ale skoro moge recznie otwierac szyby i dziala zamek centralny to chyba jest ok). Rece opadaja :cry2: Pomocy :!:

jesli jez jest padniety (czyli zazwyczaj utlenily sie luty tranzystorow mocy - i trzeba je poprawic) to wlasnie falowanie wystepuje na prawie wszystkich predkosciach. wyjatkiem jest najwyzszy bieg (lub 2 najwyzsze) gdzie jez nie bierze udzialu w ustaleniu obrotow (poprostu "wieje" na maxa). mozesz sprawdzic czy na pewno jest to kwestia "zimnych lutow": - znajdz jeza - odkrec i wyjmij schowek pasazera - wyjmij plastik na ktorym znajduje sie podswietlenie podlogi pasazera - wyciagnij "korytarz powietrzny" nawiewu na nogi pasazera - po lewej stronie znajdziesz elektrozawor obslugujacy obieg wewnetrzny (znajdziesz go tak: odpal klimatronika i naciskaj przycis obiegu wewnetrznego. w pewnym momencie ten elektrozawor zacznie pracowac zamykajac doplyw powietrza z zewnatrz) - tuz za elektrozaworem znajduje sie jez (zamontowany na zatrzask) i jego przewody - sprawdz czy falowanie ustanie gdy bedziesz dociskal wtyczke (przewody) od jeza Jesli ustanie, to wystarczy poprawic luty. :mrgreen: