rafal735r

Przeczuwam ze oba fotele porwane i kierownica? Latwo takie wnetrze przywrocic do ladnego stanu. Oczywiscie zakupic fotele (ok 300zł). Wyprac cale wnetrze, łacznie z podłogą. Kupic dywaniki dopasowane do podlogi, czyli takie jakie byly w oryginale ze stoperami (ok 150zł), obszyc na nowo kierownice (ok 150zł), albo kupic druga za pare dyszek, wyplakowac porzadnie wszystko. I najwazniejsze. Usunac wszystkie bzdety z deski typu wiesidelka, i innego bzdety.

Popieram. Tym bardziej w czarnym nadowziu. Chrom ladnie pasuje do czarnego lakieru. W czarnym macie poprostu auto wyglada nudnie. Dla mnie lusterka przed liftem bardziej sie podobaja niz po. Sam mam te po lifcie i jest tak sobie. Te starsze byly masywniejsze.

92 jest szkodliwa dla kazdego silnika ze wzgledu na to ze szybciej sie spala. Do tego samochod wiecej pali tego gowna i silnik ma gorsza kulture pracy.

Co zostalo zrobione w silniku ze osiaga az 200KM?

Jakie bys nie kupil markowe. Te Hertze, Pioneery, Sony, Balupunkty czy Magnaty to i tak wszystkie beda lepiej graly od tych oryginalnych Nokii. Sprawdz tylko przy zakupie aby nie byly za głębokie.

Tez troche popalam :) Ale staram sie nie przesadzac. Paczke na 3dni :) Z TYM ZE NIE RZUCAM NIKOMU KIEPOW NA MASKE I NIE PALE W SAMOCHODZIE.

Z 520 jest taki problem ze pali tyle co 523 i 528, a nic nie jedzie. Wiem ze dwu-litrowki sa w wiekszosc w ladnym stanie, bo sam mam.

To ze 95% spoleczenstwa tak robi nie znaczy ze wszyscy musza. Nie masz swojej mozgownicy? A jakby 95% spoleczenstwa popelnila samobojstwo tez bys to zrobil? Przykre to, ale niestety widac taka mentalosc Polaka. Dlatego do jakiego kraju Unii nie pojedziesz, Polaka dostrzezesz wszedzie z kilkunastu metrow. Chcemy sie liczyc na swiecie, ale siano z butow dalej wystaje.

Rzucajcie sobie kiepy na dywan w chacie jak nie macie gdzie. Albo pod fotel, nie bedzie smierdziec. A potem mamy opinie o uzytkowikach BMW jaka mamy.

A ja mam calkowite odmenne spostrzezenia. Wszyskie male piatki maja najechane od groma tysiecy, sa zaniedbane w srodku, tapicerka jest zaniedbana i brudna. Wszystko odpycha. Wiadomo ze sa ludzie ktorzy męczą 2.0 jak i 4.4. Nie ma reguly, ale ludzi ktorych nie stac na jazde 540i poprostu ich nie kupuja. W przypadku mniejszych silnikow jest juz inaczej. Ludzie czesto godza sie na spalanie 15l LPG, bo to wcale nie tak wiele i tak eksploatuja te samochody do ostatnich sil. Ogolnie to moje zdanie jest takie ze jezeli auto jest "dopieszczone" w malych detalach i jest czyste i zadbane to mozna sie spodziewac ze samochod byl w posiadaniu pasjonata i czlowieka dla ktorego samochod to cos wiecej jak rzecz do przemieszczania, mozna zreszta to wyczytac w jego zachowaniu i mowie. I wtedy czesto mozna liczyc ze to co kupimy nie rozleci sie za pol roku.

Problem raczej nie lezy po stronie BMW tylko wszystkich aut. Zazwyczaj tanich i z malymi silnikami, bo raczej nikt kogo nie stac na utrzymanie wlasnego auta nie jezdzi 540i i go nie gazuje. Nie robmy jaj. Ten samochod nie jest oszczedny. Definicja bardziej tu pasuje do gruzow z malymi silnikami jak napisalem wyzej.

Guzik smierdzi jak palisz przy otwartych oknach i kipujesz na zewnatrz nie do popielniczki oraz zmieniasz odswieżacz badz choinke raz na tydzien to niema prawa smierdziec:) Moja zona mnie gnebi ogolnie za palenie w aucie sama nie pali wsiada do autka codziennie i nie sapie o dziwo nic ze smierdzi:) w domu nie pale zeby nie bylo ze sie przyzwyczaila;) Nie ma to jak wywalac kiepy na zewnatrz. Ostatnio taki inteligent wysypal mi popielniczke petow prawie pod sam samochod.

A kto jezdzi autem, ktorego nie potrafi utrzymac?

Myslisz ze przy takiej za 20tys nic nie bedziesz musial robic? Grunt aby byla sprawna i najwazniejsze rzeczy byly w dobrej kondycji, miala dobra blacharke i lakier, a rzeczy ekspolatacyjne takie jak oleje, zawieszenie mozna sobie wymienic. Bzdurą jest ze za mniejsze pieniadze kupisz lepiej utrzymane R6. Ceny paliw i maly popyt na duze silniki powoduje to ze czasem za zadbana 520i z LPG trzeba dac z polowe wiecej jak za zadbane 540i w benzynie.

Roznicy w mocy zadnej nie ma. Gdzie wyczytales te 290KM? Moment tez taki sam. Roznica jest taka ze max moment i moc jest dostepny od nizszych obr. wiec silnik nieco elastyczniejszy. W przypadku 4.4 nie przeklada sie to praktycznie na osiagi. W R6 jakas roznica jest.

Z tego co ja wstepnie patrzylem to min te 15tys trzeba miec. http://otomoto.pl/bmw-540-4-4-300km-sedan-dsp-sliczna-C24865194.html Same fele warte ponad 2tys.

Na Allegro tego jest.

17l LPG to normalny wynik. Ja teraz przy uszkodzonych wtryskach za 50zl robie 75km.

15l benzyny w miescie to minimum.

W ksiazce wiele rzeczy piszą. Mi normalnie 2.0 pali okolo 17l LPG. Automat w miescie. (Teraz to jara po 22l, bo wtryski mam do wymiany.) Na trasie 10l LPG.

Spalanie rzedu 16-17l LPG w miescie do BARDZO DOBRY WYNIK. Nie wiem czego oczekujesz?

Jezeli masz sedana sprawdz wiazke kabli ktora idzie od klapy bagaznika do wnetrza samochodu. Przewody czesto tam sie przeciaraja lub robia zwarcie i potem centralny wariuje. Mialem tak samo. Centralny zawsze zamykal samochod za drugim razem. Wiazka idzie przy ramieniu klapy bagaznika po lewej stronie. Sprawdz czy kable sa cale.

Albo nie dodali ile w tym spalaniu LPG miesci sie Pb. Moze licza sam gaz? :D

To przyzwoicie. Kupujac 528 licze ze zmieszcze sie w 16-17l LPG w miescie. Mam nadzieje ze tak bedzie. Myslalem ze w 4.4 zmieszcze sie spokojnie w 20l, ale jak widac nie bardzo. Teraz w mojej dwulitrowce padaja mi wtryski i samochod pali ze 22l w miescie i jak tak jezdze tankowac to nieco mnie to irytuje i jak pomysle ze majac 4.4 ciagle tak bedzie to troche nie halo. W zasadzie bardzo malo sie poruszam i jeszcze moglbym przymknac oko na takie spalanie, ale jakos nie bardzo mam chęci.

Tras robie stosunkowo nie duzo, moze z 20% maks, ale lubie miec zapas mocy nawet jak jade do sasiedniego miasta. Bede musial sie chyba zainteresowac 528i. Ponad 20l LPG to nieco za duzo. Myslalem ze bez wysilku zmieszcze sie w tej wartosci, ale widze ze jest odwrotnie.