Co do kontaktow z tym mechanikiem - nie mam na tym etapie jakichkolwiek dowodow na to, że cos zrobil. Jedynie podejrzana zmiane w aucie i obawe. Nie bede poki co ujawnial skad jest ten mechanik. A nuz okaze sie, ze moje podejrzenia sa mylne i zrobilbym mu taka wypowiedzia krzywde. Jednak jesli okaze sie, ze moje podejrzenia sa sluszne, to nie bede wahal sie dac Wam znac. Chocby dlatego abyscie wiedzieli jak sie skonczyla historia. Jesli chodzi o ewentualne podlaczenie pod kompa dzieki uprzejmosci kogos z forumowiczow, to powiem, ze przebywam w rejonie Warszawy i Czestochowy. Jesli znalazlby sie ktos chetny do pomocy, to z checia taka pomoc przyjme. Co do alarmu - dzieki za podpowiedzi ;) ale w taki sposob u mnie alarm sie nie wzbudza. Pozostawienie osoby w środku, otwarcie bagaznika przy "zamknietym" aucie, machanie reka przez otwarta szybe przy zamknieciu auta- to nic nie daje. Kiedys alarm wlaczyl sie od wibracji (myjka cisnieniowa z koncowka rotującą). Dwa kolejne razy nie jestem w stanie stwierdzic od czego sie wlaczyl. Jakies pomysly?