zalew

praworzadnosc jak praworzadnosc, chodzi o to zeby sobie samemu grobu nie wykopac, a nie uszczesliwiac na sile jakiestam firmy oc..

poki nie ma wpadki to istotnie nie ma problemu, tak jak z wiekszoscia oszustw. wiele umow sie podpisuje na zasadzie 'oswiadczam ze..' lub 'jestem swiadom faktu, ze...' i 'nikt nie sprawdza', tylko jesli sprawdzi i sklamales to zaczyna sie twoj problem. jezdzenie na niewlasciwym silniku niz w papierach OC to zwykle oszustwo ubezpieczeniowe, a jakie sa kary to juz poczytaj. doloz do tego, ze jak owy chlopaczyna np. przywali w aston martina, a sprawdzajacy beda skrupulatni, to oc sie od niego wypnie i uniewazni umowe, a kolega bedzie ciulal na naprawe astona, szkoda ze nie swojego wlasnego.. nie kazdy ma karte pojazdu

trendy byly zawsze, nowe sa zawsze nowe i dlatego nowe ze sa inne niz stare, 30lat temu tez nikt nie produkowal fur charytatywnie tylko zeby je sprzedac z zyskiem. a wiekszosc koncernow utrzymuje sie nie z samochodow tylko czesci zamiennych, wiec sila rzeczy cos musi sie psuc. jestem milosnikiem klasycznych linii, choc wiele nowych tez mi sie podoba, wiec raczej nie sa wmawiane tylko po prostu naturalnym trybem znajduja rzesze odbiorcow.. zreszta marketing w motoryzacji to temat rzeka. [ziew]! w kazdym razie paski sie zmienia bo sa z gumy, a jak sie guma poluzuje to motoren kaputt machen i to tyle.

wszystko jest eksploatacyjne, kwestia materialu. guma oprocz tego, ze jest bardziej podatna na znieksztalcenia pod wplywem wielu czynnikow, to dochodzi kwestia zmeczenia materialu. to ze cos moze przezyc 100lat nie znaczy ze jest to prawidlowoscia. //przenosze watek do 'eksploatacja...paski' co do maszyn przemyslowych, powiedz czy te paski napedzajace jesli np z racji zuzycia zmienia odrobine predkosc obrotu jakiegos walu to czy cala maszyna sie rozleci w kawalki? bo jak padnie rozrzad to mozesz miec w silniku masakre.

grigor, miedzy 1.8 a 3.5 to moze miec problem z ubezpieczalnia bo inne stawki. ja jezdzilem dlugo na papierach z 2.8, na ostatnim przegladzie jak mial napisal mi papier na 3.5 i szczerze nawet nie wiem czy przy odbieraniu papierow (zabrane mialem) mi przepisali na 3.5; nie ma roznicy w ubezpieczeniu wiec mi to wisi, aczkolwiek chce byc w porzadku wiec przy jakiejstam okazji sprawdze temat

roznica zasadnicza. paski sie wymienia, lancuchy teoretycznie powinny zyc tyle co silnik, aczkolwiek moze pasc napinacz, bo lancuch sam z siebie chyba sie nie urywa?? jesli sie myle to niech ktos poprawi/dopelni. moje 2.8 mialo prawie 300kkm i nic z rozrzadem (lancuch oczywiscie) sie nie dzialo i nie wiem czemu by mialo.

nic w temacie sie nie zmienia, poza brakiem stopu na granicy i tym ze sluzby celne sie bardziej rozpraszaja na trasy przelotowe niz na punktowe rejony wzdluz granicy. no i policja sasiadow moze wjechac za toba wglab kraju na jakistam rejon (nie pamietam ile km)

ten watek miejscami niezle pokazuje jak wazne dla wielu jest wciskanie nosa w to co, kiedy i za ile robi jego sasiad.

lol

afair w klubie pare osob juz jakis czas temu o tym rozmawialo i sie wybiera :) ja sam wstepnie sie podjaralem bo mam mile wspomnienia zwiazane ze szwajcaria i chetnie bym jeszcze raz ten piekny kraj odwiedzil, ale jeszcze nie wiem czy to nie bedzie kolidowac z innymi moimi planami wycieczkowymi.. temat do obadania na spokojnie po nowym roku :)

w wiekszosci AC malych szkod sie nie oplaca robic bo zwyzka jest nieporownywalnie wieksza do kosztow naprawy. dowiedz sie jaka bedziesz mial zwyzke w wypadku tej szkody i przelicz czy sie oplaca zglaszac czy lepiej gotowka sam naprawic.

dobre. choc ciekawe jak szybko to sie rozpromuje zeby ludzie na swiecie w tym ratownicy to znali.

wyjasnij swoja teorie.

http://www.motorauthority.com/cars/bmw/hartge-hunter-a-tougher-bmw-x3/ :)

w .de widzialem nawet swego czasu po 1k i prawie 2k euro, ale to drugie to juz chyba pobozne zyczenia. co prawda byly cale wypolerowane, a znalezienie kogos kto sie podejmie polerowania w calosci felg szprychowych za cene nie z kosmosu raczej graniczy z cudem :D

mam takich 2 komplety - 17'' i 18''. co powiedziec - prezentuja sie swietnie chyba na kazdej beemce, wzor jest ponadczasowy, a samo bmw go stosowalo przez 2 generacje 5ek i 7ek (co tez powinno ci dac nieco znac o ich jakosci).. nie znam dobrze ich oznaczen ale wystepowaly w kilku nieco rozniacych sie rantami wersjach. byly tez rozne szerokosci tej felgi, fajnie ze masz kombinacje plaskim rantem (tak mi sie najbardziej podoba) i jedna pare z szerszym tylem. wygladaja na zadbane, jak lubisz lusterko to widze ze polerke juz masz z glowy (mnie to czeka). w polsce mozna kupic w cenach 1.5-2kpln niepolerowane o stanie nieco odbiegajacym od idealu, ale bez tragedii

wiesz, niektorzy nie rozrozniaja v12 od 12v

V6 jest niesmiertelne, nawet na tvn turbo jak lecial kilkuminutowy spot o nowych 6tkach to powiedzieli ze V6 tam jest, caly tydzien lecialo i az gryzlo w uszy.. a m3 w automatach specjalnie na stany robiono, nawet plakaty w opcji 'wreszcie' byly, niezla profanacja, czego sie nie robi dla ulomnych bogatych..

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=15759

szerokie fele masz, niezle ;) podoba mi sie twoj rozmiar tylnych kol letnich :D

takie szerokie na zime wziales? tzn wymiar jest dla mnie spoko na lato, ale na zime mysle o duzo wezszych. jezdziles juz z tym wymiarem w zime?

http://www.allegro.pl/item285427234_bmw_e23_735i_220_km_bez_ceny_minimalnej_.html "Oto krótki pokaz tego co potrafi ten samochód i dowód na to że silnik jest dobrej kondycji oto adres: http://www.youtube.com/watch?v=ryPJYsjs2zA (ostatni dzwięk spowodowany byl najechaniem na "dekiel" studzienki)"

szkoda, ze opisy tego typu tragedii sa lakoniczne. jesli jechali w 6 osob to najprawdopodobniej conajmniej jedna osoba nie miala pasow, a jak znam zycie to z tylu moze nawet w ogole nie zapieli, wtedy przy takim uderzeniu mogli nawet nie musiec zaplonac zeby umrzec na miejscu.

http://www.opony.com/opony/52182_pirelli_sottozero.html ktos ma? index H na sezon zimowy zupelnie mi wystarcza, az nadto. ciekawe ze wyposazyli lambo w opony o indexie do 210kmph? :)

to w koncu w tym watku pytasz czy sam sobie odpowiadasz? jesli odpowiedzi nie sa takie jak oczekiwales "spoko, zaloz" to sorry mamy. producenta. gwarancja od sprzedazy przewaznie jest ok 2 lata pod warunkiem ze opona nie zostala sprzedana pozniej niz 3 lata od produkcji. chyba ze mowisz o gwozdziu? to nie mamy. jak i takiej czy ci sarna nie wbiegnie na maske. mi niedawno sie rozpadla w trakcie jazdy stara opona (zimowa), ktora tez wygladala idealnie, miala czepny bieznik, swietnie sie sprawowala na sliskim jak i w glebokim sniegu itp.. nie bylo zadnych bablow, pekniec, nie stalo sie tez to na dziurach ani na gwozdziu.. po prostu w trakcie jazdy (i to po autostradzie, zeby bylo smieszniej) pekla i wyszly druty.. ciesze sie ze to byly zimowki i byla zla pogoda, a nie np. letnie przy suchej pogodzie gdzie zdarzalo sie jezdzic predkosciami dalekimi od dozwolonych.. teraz sie od paru tygodni snuje powoli, a pierwszy zakup po nowym roku to beda nowe opony. potem letniaki tez. widac "marketing" na mnie podzialal.. powyginac. opony sie obracaja kilkadziesiat to kilkuset razy na minute, pod obciazeniem kilkuset kilogramow. podeszwy w adidasach mozesz sobie powyginac