Skocz do zawartości

zalew

Zarejestrowani
  • Postów

    4 679
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zalew

  1. to z grzybem do konserwatora zabytkow chyba nie masz co sie zglaszac :D stacji kasacji raczej nie ominiesz. jest taki termin jak "przekazanie niekompletnego pojazdu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu" ale nie wiem jak ta niekompletnosc jest okreslana. moze gdzies tu lezy dziura. jaki jest w ogole twoj plan, ile chcesz zeby ten samochod stal zanim go doprowadzisz do ladu - rok, 2, 3, 5, 10? jesli stoi pod chmurka tak jak napisales i czeka na 'lepsze czasy', to nie wiem czy twoja operacja ma sens, bo w miedzy czasie bedzie gnil i zamiast sie zblizac do celu, bedziesz sie od niego oddalal. dobrze by bylo miec miejsce na jego prechowanie. co to w ogole za samochod jesli mozna wiedziec?
  2. samochod jest teraz sprawny? moze lepiej od razu go zarejestrowac jako zabytek, wtedy masz prawo do okresowego ubezpieczenia.
  3. http://carscoop.blogspot.com/2009/08/r850i-russian-audi-r8-sporting-bmw.html a w komentarzach cos takiego:
  4. gratuluje z ciekawosci, na czym polega sciezka egzaminacyjna na instruktora?
  5. Fajnie Paweł że zaangażowałeś się w rozwiązanie problemu ale mam wątpliwość czy opinię Policji można traktować jako wykładnię prawa, tym bardziej jeśli dotyczy bezpośrednio policjantów.... :mrgreen: mozna, wyslanie pisma to nie to samo co zapytanie kraweznika, odpowiadaja ci interpretacja prawna taka jak powyzej z podpisem pieczatka itd (wiem, bo moi rodzice tez pare razy wysylali zapytania odnosnie roznych miejsc u mnie w okolicy), aczkolwiek nie wiem czy ona ma jakas moc.
  6. ja widze tylko pytanie jaka jest marza
  7. co prawda sprzed 2 lat artykul http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20071115/LUBUSKARYNKOWA/71113052
  8. http://imgur.com/AmR9I.png lol :)
  9. w godz szczytu na kazdym ze skrzyzowan w srodmiesciu powinna stac policja i sprzatac idiotow co wjezdzaja na skrzyzowanie kiedy jeszcze po drugiej stronie stoja
  10. 'prawo do niezapinania' to nie jest 'zakaz zapinania', nie? to o co chodzi.
  11. to ciekawostka :/ poki co sie ciesze z ogranizacji na rondzie babka, z tego ze mi nie lamie samochodu pod femina, nowego odcinka prymasa i przejazdu nad starzyniakiem. niech ten plac budowy sie skonczy to moze bedzie fajniej, o ile takie opcje jak wyzej szybko tego nie popsuja :/ obczaj tez to http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=466496&page=146
  12. stoisz bo trasa WZ jest remontowana, nie przesadzaj. a system siemensa nie dziala, to fakt
  13. szczerze nie dbam w ogole dobro anglii ani irlandii, ale roznica taka ze poszczegolne kraje maja swoje polityki imigracyjne, ktorymi reguluja otwarcie rynku na przyjezdna sile robocza, wiec nic takiego sie nie dzieje samo przez sie bo grupa wsiadla w autokar, tylko jest czescia polityki danego kraju, z ktora sobie radza lepiej lub gorzej. kraje, ktore tego nie potrzebuja, albo tego nie chca, nie otwieraja rynku, nie uproszczaja procedur zatrudniania obcokrajowcow i nie maja najazdu hord polakow. przeciez w finlandii pensje sa wielokrotnie wieksze niz w UK, a jakos nie ma opcji 'kazdego dnia 45 promow plynie do helsinek' :) zreszta troche sie zapedzilismy, bo sprawa jest prosta: tam gdzie mieszkasz, tam sie rejestruj w skarbowym, wydziale komunikacji, itd, i dbaj o miejsce, ktore tobie pozwolilo rozwinac skrzydla, a nie o to, z ktorego musiales sie ewakuowac. jesli chce ktos wspierac swoje rodzinne miasto, to po tym jak sie rozwinie niech wroci do siebie z pieniedzmi oraz know-how, bardzo dobrze dla niego i jego miasta, jestem za. studenci zyja na troche innych prawach niz ludzie pracujacy, bo z zalozenia(! :)) nie zarabiaja tylko sie ucza. to nie ma nic do rzeczy. ja jestem za ulgami dla studentow, mimo ze w tej chwili znajduje sie nieco poza systemem edukacji ;) to nie ten wiekszy artykul ktorego szukalem, ale nie mam czasu szperac, wiec prosze z brzegu: http://www.zw.com.pl/artykul/226846,244630_Zlotowki_z_podatkow_zasila_budzet_dzielnic.html taki milion rocznie to zalatanie paru dziur, postawienie spowalniaczy przy szkolach, wybudowanie piaskownic dla dzieci, odmalowanie pasow, odnowienie zniszczonych lawek, czy inne korzysci. pieniadze, ktore powinny byc, ale dzielnica jest o ta sume na minus. a tu przyklad podejcia o ktorym mowie, i ktore mi sie nie podoba http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,54420,6027882,Mieszkam_w_Warszawie__podatki_place_w_Walbrzychu.html czuje sie zwiazany i lubi, super, i w ktorejs warszawskiej dzielnicy z braku pieniedzy upadnie jakis dom kultury albo teatr, bo pieniadze poszly na ten w walbrzychu. http://forum.powiat-piaseczynski.info/viewtopic.php?t=1213 jak sie chce, to mozna
  14. ochroniarze vipow na szkoleniach sa uczeni jak odpinac pasy tak zeby w nie sie nie zaplatac wybiegajac, policjanci te by mogli, nie jest to zreszta trudne, kwestia odruchu. antyterror w akcji to troche inna kategoria
  15. ????? gdzie ja tak radze??? ja nie powiedzialem ze powinna warszawa sie zamknac, wrecz gdzies napomknalem ze trzeba tolerowac to ze jest mieszanka przyjezdnych, chyba cos pomieszales. cos zle doczytales, zaden z nas nie mowi o ludziach z piaseczna, nowego dworu czy zyrardowa, ktorzy dojezdzaja codziennie, ani o pracownikach z doskoku, tylko o ludziach ktorzy sie tu przeprowadzili. heh, nie chce poruszac tego tematu, ale skoro juz wspomniales to tu bym raczej zastosowal odwrotne spostrzezenie. po pierwsze, watpie abys placil mniej z tego tytulu, bo uslugi w warszawie nadal sa najdrozsze w polsce. po drugie, jesli mowisz o obnizonych kosztach, to ja bym mogl wspomniec o konkurencji na rynku pracy, bo osoba, ktora ponosi nizsze koszty zycia zgadza sie pracowac za mniejsza sume, ktora dla niego nadal jest atrakcyjniejsza niz w rodzinnym miescie, i stanowi konkurencje dla kogos kto nie ma mozliwosci ucieczki od tych kosztow (naturalny mechanizm, chyba temu nie zaprzeczysz). pogadaj troche z ludzmi co pracuja w firmach, gdzie 90% to ludzie z przyjazdu, ktorzy charuja za stawki, ktorymi same sobie i innym hamuja mozliwosc rozsadniejszych zarobkow (nie mowie o stanowiskach wysoce wyspecjalizowanych, bo tutaj pochodzenie nie ma znaczenia).. w sumie nie za bardzo mam ochote ciagnac ten temat dalej bo i tak juz odbiegl od korzeni tej dyskusji i nic dobrego chyba z niego nie wyniknie. nie sugeruj znow prosze, ze chce kogos stad wyrzucac, bo po raz ktorys mowie ze tak nie jest, dla kogo zbudowano rozne sypialnie tez wiem, i nie bede sie tlumaczyl co chwila z tego co napisalem jasno juz wielokrotnie. zrozum tylko ze sa 2 strony medalu. LOL, sorry, ale tu juz przebiles wszystko. rozdawac miasto, ktore jest i tak oblezone. moze jeszcze wysiedlic warszawiakow zeby zrobic miejsce dla ludzi spoza, albo moze i bialorusinom nawet? skoro juz cos takiego wymysliles, to taki model sie stosuje, ale kiedy kraj/region nie ma sily roboczej zeby wykorzystac swoj potencjal i trzeba go zasiedlic, stosowano to np w brazylii wielokrotnie na przestrzeni ostatnich 150 lat w roznej formie. w przeciwienstwie do warszawy, ktora nie wymaga zabiegow zachecajacych do migracji bo i tak jest poki co na tyle atrakcyjna, ze sie ludzie przelewaja. a skad pieniadze na fundowanie mieskan? to ja wole zeby mi zafundowano bo jestem tu tez ponad 20lat, a nie komus kto siedzi w suwalkach. jednak ochlon troche, prosze cie, bo nie wierze ze ty takie rzeczy piszesz.
  16. tam gdzie tory tramwajowe sa plaskie to po torach, tam gdzie nie ma probuja sie przecisnac przez korki, raz obserwowalem z balkonu jedna karetke przez 10min, ale to juz sa extrema ktore nastepuja w godzinach szczytu w okolicach centrum. czasem na tvn turbo pokazywali przejazdy karetka, moze zlapiesz powtorke jakos przypadkiem. no wiec pytam :D przynaje bez bicia ze slaska akurat zupelnie nie znam wiesz, od 10 lat tez w wawie sie troche zbudowalo, ale budowanie jest wolne, trzeba tez udrazniac istniejace wezly.. mi chodzi o ogolna polityke dotyczaca zarzadzania ruchem, nie bazujaca na blokowaniu ruchu ograniczeniami i sytuacjami kolizyjnymi, tylko jego usprawnianiu - zielone fale, skrzyzowania ze swiatlem dedykowanym dla lewoskretu (nie wyobrazacie sobie jak to odstresowuje jakby prawie wszedzie tak bylo), rozsadnie rozmieszczanie ograniczenia predkosci dostosowane do ruchu, takze na obrzezach miasta itd. teraz jest polityka malowania wszedzie podwojnych ciaglych i stawiania znakow (50)(60)(70), a jak gdzies byly roboty drogowe to znak (40) bedzie tam stal 3 lata, a policja czeka na tych, ktorzy wnerwieni zaczynaja te zakazy olewac
  17. jesli chodzi o kwestie dot meldunkow chyba sa bezsilni, nie znam sie, chyba trudno komus zabronic bycia wirtualnym mieszkancem; a jesli chodzi o droznosc miasta to wladze w warszawie robia dokladnie to samo co wladze w calej polsce, czyli nic - kolizyjne skrzyzowania, czerwona fala, wysepki, znaki zakazu, ograniczenia predkosci i fotoradary. zyc nie umierac.. przynajmniej komunikacja miejska jest dobra, i piwa wtedy sie napic mozna.
  18. duzo dilerow stosuje obnizanie marzy zamiast innych mechanizmow obnizek, wiec jest to po czesci mozliwe w sumie to jest tu chlopak co pracuje w bawaria motors to moze sie odezwie i wyjasni jak jest
  19. wow, niezly z ciebie psychol jednak, lol. zyj w swiecie spisku forumowo-miastowego, co by nie powiedziec to i tak dorobisz teorie. i niespecjalnie mnie interesuje czy ci sie podoba to co mowie i czy masz dosc mnie (?lol).
  20. kiedys czytalem ze marza na poszczegolnych szczeblach to 10-15%
  21. tutaj akurat panstwo nie ma nic do rzeczy, to ludzie co tu przyjezdzaja sami ustawiaja sie do miasta bokiem, mimo ze chetnie je eksploatuja. Krotko mowiac to tak jakby ktos codziennie jezdzil twoim samochodem z kolegami ale nie dorzucal sie do jego kosztow eksploatacyjnych (i jeszcze na dokladke mowil ci ze twojego samochodu to on tak naprawde nie lubi i woli swoj, mimo ze go od 3 lat uzywa tylko w wigilie i wielkanoc). nie mowiac o tym ze najbardziej zadarte nosy maja osoby co przyjechaly tu z dalekich i malych miejscowosci, a potem idzie fama ze warszawiacy uwazaja sie za nie wiadomo kogo. ale wracajac do watkowej uprzejmosci na drodze, ludzka rzecz popelnic blad, ale co innego jak niektorzy oczekuja ze z racji obcej rejestracji trzeba ich traktowac z automatu jak dziecko specjalnej troski w aspekcie normalnego poruszania sie po jezdni
  22. Uważam , ze za takie cos powinienes dostac ostrzezenie, wyczuwalna wrogosc , nienawisc , i brak szacunku do "obcych" jakis "rasizm etniczny " Nie rozumiem tego, bo sie tam urodziłes i płacisz.a co inni nie płaca? Dla takich jak Ty - z takimi przekonaniami powinni o 1000% podniesc opłate klimatyczna nad Morzem, bo Ty tam sie nie urodziłes i tam nie płacisz........żenujace aby z kultury jazdy przejsc do stwierdzenia " odstrzelic wszystkich bo Warszawa jest Nasza" spokojnie, pawel, nie zrozumiales o czym on mowi (moze dlatego ze nie interesujesz sie sprawami tego miasta, i co sie dziwic, nie musisz), moze potem odgrzebie wiekszy artykul na ten temat jesli mi sie uda... chodzi o to, ze duza czesc przyjezdzajacych do warszawy zarabia tu pieniadze, ale poza koniecznymi rzeczami z musu takimi jak oplacic mieszkanie i kupic piwo, wyprowadza cala reszte swojego zycia poza miasto wlasnie m.in. rejestrujac samochody w swojej rodzinnej miejscowosci. pracuja tutaj ale dzialanosci gospodarcze zakladaja u siebie i tam odprowadzaja podatki, ubezpiecznia, itp itd. kiedy brac pieniadze to lepiej z warszawy, kiedy wplacic pieniadze to lepiej do parzenczewa dolnego... wbrew pozorom takie zachwianie miedzy pieniedzmi wyprowadzonymi, a tymi ktore zostaja w miescie oraz nakrecanie statystyk odbija sie na miastu i zapewne o takich ludzi mu chodzi. zaraz wystrzelisz ze jestem po jego stronie bo jestem z wawy, tak, ale dlatego ze lepiej rozumiemy problematyke zwiazana z miejscem gdzie mieszkamy, takze kulture lub jej brak.
  23. w calej polsce ludzie jezdza po chamsku, trafiles do prawie 2milionowego miasta obecnie obsianego remontami, gdzie notorycznie z racji swojej roli zjezdza sie tu cala polska z toba wlacznie, wiec nie placz ze cie ktos nie przepuscil, bo akurat tak trafiles i tyle, nie wiem o co robisz dramat. byc moze relacja drugiej strony by wygladala inaczej. co do oznaczen to jezdzilem po lodzi, poznaniu, calym trojmiescie, krakowie i kilku mniejszych miejscowosciach... oznaczenia warszawy nie sa idealne, np brakuje wskazan pt. dworzec, lotnisko, ale identyfikacja oznaczen ulic jest najczytelniejsze ze wszystkich miejsc w jakich bylem w polsce i co najwazniejsze zawsze sie na rogu znajduje, w przeciwienstwie do wielu miast gdzie mozna minac 5 przecznic nie wiedzac jak sie nazywaja albo tablica jest bezowa na jasnobrazowym zawieszona na bloku 50m od ulicy. nie marudz, za duzo nas i was tutaj zeby przepuszczac kazdego i wszedzie, ale uwierz ze sie to robi. ps. nawet czesc warszawiakow przestaje stopniowo jezdzic samochodami po warszawie, wiec nie wiem po co przyjezdni koniecznie sie tu pchaja furami kiedy pociagiem szybciej i bezpieczniej, ale to inny rozdzial.
  24. chyba przy kazdej mozliwej okazji wspominam co mysle o kierowcach komercyjnych w polsce (i ich szefach) wiec tym razem sobie daruje ;) samo siedzenie na ogonie przez samochody pracujace, to w ktoryms top gearze jak kupili furgonetki zrobili zawody w siedzeniu na zderzaku, wiec to chyba nie jest tylko polska przypadlosc przejechalem sie pare razy, na nasze zloty i jeszcze kiedys.. moj ulubiony odcinek to okolice otwocka i garwolina, za kazdym razem mnie trafialo ze lokalesi w samochodach o czesciach blacharskich w conajmniej 2 kolorach wyprzedzali na trzeciego itp. :)
  25. ad 2, akurat kierowcy sluzbowych samochodow do plaga i w warszawie i poza nia, ja przestalem jezdzic katowicka bo mam ich wszystkich dosc (zarowno tych z warszawy jak i w wiekszosci przyjezdnych, ktorym sie jeszcze bardziej spieszy) i poki jedziesz wolniej niz vmax jego grata to bedzie ci sie kleil do zderzaka niezaleznie od warunkow panujacych na drodze. to m330d sie popisales, jestesmy fucking retarded bo sie nie zgadzamy z twoimi uwagami, nastepnym razem przyjedz pociagiem, bedzie zdrowiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.