j0hnny2007

hehe ;) Fakt :) U nas to 'zjawisko' w us to codziennosc :) Ja w tym kraju wiecej jak 18 nie zaloze, chyba ze kiedys beda drogi jak nalezy...

Robi sie tuning. A wlasciwie ma to zastosowanie jako spoiler, albo jak chcesz wsadzic 2 czy 4 rurki wydechu. W tlumikach rowniez wystepuje dyfuzor, wtedy masz bass, i inne efekty dzwiekowe... ale to chyba nie ma z tym duzo wspolnego

No i git, wiec teraz juz mam nadzieje wiesz o co mi chodzi :) 26" tam wchodzi wogole? przeciez w us takie pimpusie z 22" to nic :mrgreen:

Mowie o konkretnym przypadku w tym poscie. Jak Twoje felgi przekraczaja wartosc auta ktore kupiles, to z cala pewnoscia tak. Poza tym nie wydaje mi sie, ze cos takiego jest rozsadne, chyba, ze ktos nie ma na co wydac / ma za duzo / badz jest na tyle glupi. Niepotrzebne skreslic... Akurat przypomnial mi sie Twoj watek z prostowaniem felg... co to bylo 300c jak dobrze pamietam? Podsumowujac, w polskich warunkach wiecej jak 17" to lans, a jak ktos powie ze jest inaczej to jest w bledzie. Rozsadne to napewno nie jest, ale to sie nie liczy, liczy sie lans :twisted2:

Jak ktos chce lans, to proponuje wydac wiecej na auto niz na felgi. Bo w takim przypadku felgi sa wiecej warte prawdopodobnie. Nie mowie juz o przeklamaniach licznika, ktorego wskazowki za daleko takze nie wybiegaja... i wypatrywaniu z lornetka dziur w drodze. Zycze rowniez udanej jazdy na zdartych odcinkach i koleinach do roku 2012 ... Dla niektorych widze liczy sie rozmiar - felg. Dla innych rozmiar - silnika. Dla jeszcze innych... A kto sie czuje lepszy? (nie wiem skad te zalozenie, bo nie widzialem zeby padlo takie stwierdzenie) Ten z silnikiem i felgami w chromie ? :duh: Te felgi, wg mnie rowniez nie pasuja po calosci. A stosunek rozmiaru silnika do wielkosci kol... to juz wogole. Przesiadka z wyzszego w lzejszej budzie, na nizszy w ciezszej? Dziwne? Nierozsadne? A ile Cie po takiej szybkiej jezdzie kosztuje naprawa felg? Kazdy chwali to co ma, ja na swoje 2.0 24v nie narzekam, chociaz mogloby byc wiecej. Mi tam nigdy za malo... Niektorzy mowia, ze zaczyna sie dopiero od serii 7... E34 na 17" wyglada normalnie, na 18" extra, na 19" juz przesadzone... Trzeba umiec znalezc kompromis, a ze wzgledu na stan drog 17" sa najlepszym wyborem. nad trescia, racja :twisted2: Majac 400 koni, mozna nawet naciskac reka pedal gazu, zeby zostawic cie w tyle, ale to szczegol... Idac tym tokiem myslenia, moze uwazasz, ze masz wieksze felgi ...

Solaris, tez sie nie orientujesz? :/ Niedawno wrocilem, valvoline dostalem. Wzialem 2x4 litry jakos po 90 chyba w IC. Zdziwil mnie tylko napis synthetic blend, tak sie dziwilem czy aby czasem to nie syntetyk :lol: Jutro moze wymienie w koncu. Bagnet odnalazlem, i mam ponizej minimum jakies ok 2cm, a dwa zielone kwadraciki sa :duh: W nastepnej kolejnosci most i skrzynia, ale w tym to potrzebuje pomocy co wybrac :mrgreen: Co do filtru, ja wzialem mann'a, co ciekawsze na allegro widzialem do dostania oryginaly bmw, nie wiem czy jeszcze jest aukcja

Ja jezdze majac 13,8 i to jestem swiezo po naprawie calego alternatora.

Pompa i/lub przeplywomierz. Mam to samo u siebie, tyle ze bez szarpania. Co do gazu, 2 generacji z plastikowym kolektorem sprawdza sie jak gazownik ma jakiekolwiek pojecie w robocie, inaczej wlasnie strzela. Jestem zywym przykladem, ze moze to dzialac poprawnie, a procent gazownikow z przypadku jest wrecz ogromny. Ilu ja nie zjechalem, jak mialem na poczatku po zakupie problemy. Pewnie byloby ponad 50... wszyscy rozkladali rece :lol: I zazwyczaj konczylo sie na tym ze wymienili pol instalacji, a nie to co trzeba bylo... Antystrzal to dobry wynalazek, w dodatku w 100% mozna na nim polegac. U siebie mialem pewnie i pare tysiecy wystarzalow dopoki sie z tym nie uporalem, i nic sie nie rozlecialo (pozatym ze prawie za kazdym razem musialem skrecac caly kolektor...) no ale to juz historia :twisted2:

OK, dzieki za obszerne info :mrgreen: Ze tak troche nie na temat, ale tez o olejach, dzis sie wybieram miedzy innymi do IC na male zakupy, i chcialbym kupic juz tez olej do skrzyni i mostu, tylko nie wiem w jaki i ile jego potrzebuje. Na stronach roznych producentow olejow, jest... roznie... Wlasnie sobie dokladnie przejrzalem strony wszystkich producentow olejow (niemalze) i: castrol: http://img90.imageshack.us/img90/4676/castrolxr8.jpg http://img90.imageshack.us/img90/7677/castrol2dw3.jpg http://img214.imageshack.us/img214/5397/castrol3tf8.jpg elf: http://img90.imageshack.us/img90/9469/01gd3.jpg mobil: http://img90.imageshack.us/img90/4384/01yn6.jpg http://img217.imageshack.us/img217/5554/02pm5.jpg http://img217.imageshack.us/img217/1922/03lg4.jpg valvoline: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img90.imageshack.us/img90/3994/01fg7.jpg http://img217.imageshack.us/img217/6049/02mf2.jpg i liqui moly: http://www.liquimoly.pl/index2.htm >produkty>oleje przekladniowe I co z tego wynika? Nic. Wynika z tego ze nie wiem co kupic... Elf jasno napisal, jaki olej do skrzyni, castol zamieszal, z naklejkami ... podobnie jak mobil, mozna sie pogubic... Wg elfa i valvoline olej w moscie to produkt specjalny bmw... i co z tym dalej, szukac po jakims nr bmw czy co wlasciwie :twisted2: Podejrzewam, ze do skrzyni wezme tak jak do silnika, czyli valvoline, w tym przypadku hp gl-4 80w-90, albo elfa (elfmatic g3), castrol i mobil za duzo namieszali z tymi opisami, chyba, ze ktos z Was sie w tym polapie, nie bede szukal jakis naklejek ktorych dawno moze nie byc... A olej do mostu? to juz kompletnie nie wiem ... :duh: Liqui Moly, jeszcze biore pod uwage, ale tam pewnie rowniez zabawa z odszukiwaniem naklejek :mad2:

Ja dzisiaj sobie dopompowalem wlasnie na 2,4 przod i 2,9 tyl, i odrazu lepiej. Przy 2,1 przod, 2,4 tyl, zrobilem jedynie 85 km / 20lpg zazwyczaj robie rowne 100km/20lpg (miasto) wiec cisnienie ma dosc duze znaczenie jesli chodzi o wyniki spalania takze. Teraz poprostu, czuje droge, jest bardziej twardo, i wydaje sie ze mocniej trzyma sie drogi, jest stabilniejsze niz wczesniej :)

Na allegro od groma tego, przynajmniej bylo jak ja kupowalem. A sachs, brac bez zastanowienia, jak chcesz miec spokoj na dlugo. Po ile tak wogole chodza teraz?

Hehe ;) Wiesz, bylem pewny, ze olej byl wymieniony, palily sie wszystkie zielone kwadraty, wlasciciel mowil, ze nie bierze oleju, to po co ? Wiem wiem, w koncu musze odkrecic wlew, i poszukac bagnetu, bo nawet nie wiem jak wyglada u mnie, ale wszystko wskazuje, ze z moim zuzyciem wszystko ok Ze jak, bo nie zabardzo rozumiem? 1/3 dozwolonego zuzycia czyli ile? Jestem pewien ze byl zalany do pelna, czyli ile zuzyl? Jutro odnajde bagnet i sie okaze, zreszta pewnie jutro juz bedzie valvoline, jak dostane. a bo to raz :D Klepia, tylko pare minut podczas rozruchu, teraz w sumie nawet juz nie tylko przy - temp, ale to normalne. Skoro kontrolki pokazuja 2 kwadraciki zielone, to musi cos tam byc, mozna chyba na tyle na tym polegac, czy tez nie?

Niekoniecznie musi byc zle. Ja mialem taka sytuacje, ze zaraz po zakupie, wracalem z niedalekiej trasy (ok 100km) i w miescie w korkach zaczela sie grzac. Nie wiem ile bylo w chlodnicy wczesniej, czy wogole bylo, bo bylem swiezo po zakupie. W kazdym badz razie stanalem na poboczu, odkrecilem korek, wylal sie wrzatek, zalalem zimna zwykla woda, bo nic innego nie bylo dostepnego, odczekalem troche i pojechalem, juz bylo ok. Wskazowka byla w polowie czerwonego pola, do dzis nie ma zadnych problemow, poza tym dziwnym poziomem w chlodnicy, ktory zawsze jest bliski zera, ale staly i nie ubywa. Moze jak woda sie zagotowala i cos sie rozszczelnilo w chlodnicy, bo jak doleje, to na drugi dzien znow jest poziom u samego dolu... musze to sprawdzic. W kazdym badz razie silnikowi nic nie bylo, i Tobie tego zycze. A fakt faktem, tez slyszalem ze przegrzanie to jedna ze slabych stron bmw... Co do Waszych 'wyscigow' to powiem tylko tyle, ze nieraz okazalo sie ze mniejszy i zadbany silnik, jest lepszy od wiekszego w wiadomo jakim stanie... Musielibyscie porownac owe silniki w takich samych autach, czy to e34 czy co innego nie wazne, liczy sie to zeby byla taka sama masa, no albo pozostaje hamownia... 400m tez nie popieram, wole cos posrodku miedzy vmax a przyspieszeniem. co z tego ze ktos mnie zrobi na 1/4, jak potem zostanie w tyle (mowie o codziennym uzytkowaniu, nie wyscigach) Ludzie nawet sie obejrza za 1.6 w e36, jak jest ladny, a ile fwd golf 1.4 potrafi narobic pisku!! tez zawstydza :twisted2:

Wyglada na to, ze trzeba wszystkie kable po kolei sprawdzac. Moim zdaniem, cos poprostu sie rozlacza... masz dobrze przykrecony akumulator i mase? Moze bezpieczniki, albo jakis sterownik zasniedzialy... dziwne

Nie, ale jutro mam nadzieje uda mi w koncu nabyc valvoline w IC i wtedy zmienie :mrgreen: Zamierzac nie zamierzam robic jeszcze 10tys na tym ;) Ale swoja droga dziwne, bo 13tys raczej dynamicznej jazdy, czesto 4-6tys obr, ale slyszalem ze na tym wkazniku do konca nie mozna polegac... w sumie teraz przy okazji tego tematu sobie zdalem sprawe, ze jeszcze poziomu oleju od zakupu auta nie sprawdzalem wogole :lol: (byl wymieniony jeszcze przez poprzedniego wlasciciela zaraz zanim ja go kupilem) Zaraz sprawdze z ciekawosci czy cos jeszcze zostalo... mam nadzieje ze diody maja racje...

sprawdz aku testerem, poziom ladowania, i czy cos na lewo nie zjada pradu, moze poprzecieraly sie kable albo zasniedziale?

Wiem, ale w przypadku przednich bym tego nie robil tak czy tak. Kazdy robi jak chce :) Ile Cie kosztowala wymiana wkladu?

do sprawdzenia caly uklad zaplony, zaczalbym od wymiany swiec, sprawdzil cewki, w wiekszosci przypadkow, wlasnie to jest przyczyna, w skrajnych przewody, sonda, regulacja... po tych wystarzalach nie zapomnij sprawdzic szczelnosci, bo moglo sie cos roz... szczelnic ;)

Zacznij od najprostszych i najtanszych rzeczy. Wywazenie felg i opon + cisnienie w kolach. Potem mozna zaczac myslec o reszcie jak to nie pomoze, wczesniej nie ma sensu zabierac sie za nic powazniejszego.

Slyszalem. Mi ostatnio probowali je wcisnac. Roznica w cenie niewielka miedzy ATE, maja na tym wieksza marze, bo polski produkt - brac ATE.

Moim zdaniem porownywalne, jesli chodzi o trwalosc, ale napewno nie o jakosc. Gazowe sa lepsze, szybciej reaguja, auto jest bardziej stabilne/sztywniejsze, no i sa drozsze, jesli jezdzisz dynamicznie to wlasnie dla Ciebie. Olejowe sa bardziej komfortowe, ale czasem mozna wrecz uzyskac efekt plywania, sa tez znacznie tansze.

Ja mam 'sportowe zaciecie' jak to ujales. Przejechalem 12tys i mam jeszcze 2 zielone kwadraciki... a inspekcja od jakiegos czasu juz swieci, cieszyc sie ? :D

Ja zmienialem tyl. Przod jest drozszy o ok 30-50zl, zaleznie gdzie wiadomo. Pol roku temu mniej wiecej tyl byl za 130/szt nk gazowe. Nie wiem ile wklady, moge sie mylic, ale podejrzewam, ze nie oplacalne.

Przednie beda nieco drozsze jak nic sie nie zmienilo, zaraz Ci wysle namiary na priv. To tak samo jak z tulejami wahaczy, albo oponami bieznikowanymi. Jeden kupuje nowe, drugi stara sie zrobic ze starego nowe... efekt jaki jest kazdy wie. W niektorych przypadkach regeneracja sie sprawdzi, w niektorych z gory wiadomo, ze nie. Na starych sprezynach mozesz miec nawet do 20% mniejsza skutecznosc tlumienia (sprawdzone na tasmach). Koszt sprezyny to ok ~100zl. Jak ktos wymienia amortyzatory to moim zdaniem nie powinien na tym oszczedzac. Ja wiem po sobie: oszczedny dwa razy traci. Wahacze to chwila moment, amortyzatory - nie. Niestety z takim podejsciem 'jak dziala to po co ruszac' daleko sie nie zajedzie. Jak juz cos robisz, to rob porzadnie...

Jak chcesz robic profesjonalnie to: amory, sprezyny, oslony, odboje i poduszki (wzmacniane) za robote biora srednio 200zl ja kupilem amory NK (3 lata gwarancji, bez limitu km) i jestem zadowolony. 130zl/szt, jak chcesz moge Ci polecic sprzedawce na allegro u ktorego kupilem. W zadne wklady bym sie nie bawil. Jak chcesz wydac wiecej, to sachs, billstein, a to co napisalem wyzej , to jak dla mnie 'minimum'. Inaczej poprostu nei oplaca sie robic, bo bedziesz mial kiepskie wyniki tlumienia na tasmie (chocby przez uzywane juz sprezyny) itp Wiem, bo sam przerobilem na sobie. To byla jedyna rzecz ktora postanowilem zrobic na szybko (mialem wyjazdy) i w miare po kosztach... W efekcie, teraz przymierzam sie do robienia tego samego 2 raz po niecalym pol roku (wyraznie gorsza jedna strona, gdzie mialem wbity amor i peknieta sprezyne, a o wymianie poduszki nie pomyslalem) Podsumowujac, lepiej zmienic wszystko zwiazane z amorami, zeby nie rozgrzebywac tego drugi raz niedlugo...