bartez9088

W sensie? 525d m57n2 różni się raptem brakiem klapek i skrzynią, złym wyborem też nie będzie Nie każdy polift ma CIC-a, tylko roczniki 2009-2010 To prawda, dlatego dość alergicznie reaguję jak ktoś zaczyna temat od kosztów bo nijak będą się miały do civica.

Bo do tego służą szybkie i mocne auta. Wydać 250-300k żeby wlec się prawym pasem 100-110 na godzinę? Przecież takie osiągi ma byle goowno miejskie. Dlatego pisałem że mocne bev nie ma żadnego praktycznego zastosowania i dla mnie jego miejsce jest dokładnie tam gdzie autor wątku wysyłał ice - na śmietniku. Statystyczny Polak przejeżdża dziennie 50 km więc jakim cudem pojechałeś w góry i kto Ci na to pozwolił? :nienie: Taką statystykę to można sobie wsadzić tam gdzie słońce nie dochodzi bo statystycznie razem z psem to mamy po 3 nogi... Mam w domu auto które przez tydzień lub dwa może nawet nie wyjechać a potem w weekend przejadę nim 500-800 km. I co niby z tego wynika? Że statystycznie robię 50km dziennie a sposób eksploatacji auta nijak nie pasuje do założeń autora wątku :mad2:

Nie jest to sensowny wybór. W E60 polift nie ma żadnej dobrej benzyny. Z benzyn w E60 tylko m54 czyli przedlift, a jak ma być polift to diesel - 525d lub 530d. Jeśli jesteś przyzwyczajona do kosztów utrzymania civica to koszty utrzymania BMW mogą okazać się bardzo przykre. Na start to trudno powiedzieć ale na zadbanego polifta z 40k by się przydało. To też zależy od ilości opcji wyposażenia, przebiegu, wielu czynników. Kosztów eksploatacji dokładnie też nikt nie wyliczy ale wydanie 10k rocznie na E60 nie będzie niczym nienormalnym, o ile oczywiście coś grubego się nie zepsuje. Wtedy poleci dużo więcej.

Tak, według autora wszystko co nowe musi być dobre i oznaczać postęp. Dla mnie taka elektryczna klapka to kolejna elektronika w aucie i kolejna możliwa rzecz do popsucia... A zbędna. Już pomijam fakt jakim komfortem jest gnicie przez godzinę na ładowarce, to jest dopiero premium pełną gębą. Zastanawia mnie jakim postępem jest patrzenie sie w bok na prędkościomierz podczas jazdy i jak bardzo negatywnie będzie to wpływać na bezpieczeństwo. Brak head up przy braku prędkościomierza to jakiś kuriozum kompletnie dyskwalifikujący ten samochód. Jak już mówimy o innowacjach i przeniesieniu wszystkiego na tablet to mam dobry pomysł. Może by tak zabrać pedały i przenieść je na kierownicę? Prawy guzik przyspieszenie, lewy hamowanie, będzie bardziej innowacyjnie, taniej w produkcji i postępowo!

Czepiam się dla czepiania bo coraz większe bzdury zaczynasz tu wypisywać, które nie są poparte żadnymi dowodami, a Twoimi przekonaniami typu ice na śmietnik. Jeszcze nie widziałem żeby ktoś jeździł 100-0-100 ice, jeśli zapomniałeś to tankować trzeba też wcześniej a nie kiedy w baku masz 0. Generalnie to ja na tym kompletnie się nie znam i samemu nic bym nie zrobił. Z moich znajomych może 10% by to sama zrobiła bo większość nie potrafiłaby gniazdka w domu wymienić. Nie każdy musi się znać na elektryce. Ceny za usługi fachowców zdrożały kilkukrotnie odkąd nie mieszkasz w PL. Poprę doświadczeniem z komputerami, starzeniem się ich podzespołów a także starzeniem się podzespołów w telefonach komórkowych. Średniej klasy komputer po 5-7 latach nadaje się maks do przeglądania onetu a nie grania w gry. Smartfon po 3 muli tak że nawet strony internetowe zacina. Tak więc do czego będzie się nadawał tablet? Czy panowie z Tesli po kilku latach przyjadą i wymienią w gratisie ryzena na 5 generacji nowszego i z 4 rdzeniami więcej?

Nie wiedziałem że noc zawsze trwa 12h, chyba że u Ciebie w Norwegii. Dla kogoś kto codziennie używa samochodu jest to udręka, nazywajmy rzeczy po imieniu. Z postępem technologicznym nie ma to nic wspólnego. Proponuje przykleić się z powrotem bo poziom odklejenia spowodowanego długim życiem na emigracji sięgnął zenitu. Jeśli myślisz że przy obecnych cenach usług remontowo-budowlanych coś "zmodernizujesz" w domu jednorodzinnym o powierzchni 150m2 za 2-3k to jesteś w bardzo grubym błędzie. Możesz podaną przez siebie cenę minimum przez 5 pomnożyć. https://www.oferteo.pl/elektrycy/wymiana-instalacji-elektrycznej-cena Taka niewyobrażalna ilość elektryków na drodze w PL będzie ok. 2040 roku. Bardzo optymistycznie. Dokładnie tam będzie się nadawał tablet z Twojej ukochanej tesli po 5-7 latach użytkowania, bo będzie taki mocny i nowoczesny.

W domach z 50letnia lub starsza instalacja elektryczna też? Bo takich jest w PL z 70% Myślę że z Twojej wesołej liczby zostanie realnie 5-10 milionów, bo ciężko to dokładnie wyliczyć ale widzę w jakim stanie jest większość domów w kraju. Tylko wallboxa tam brakuje do szczęścia :duh:

W e90 koło 3tys jak się dowiadywałem. Na pewno radar potrzebny i chyba manetka z ustawianiem odleglosci

Gdzieś od przełomu 2017/18 jest b47tu i każdy ma adblue i 2 turbosprężarki zamiast twinscrolla. Wcześniej tylko w 325d były 2 a teraz są wszędzie. Więc tak w g20 są 2.

Nie masz aktywnego tempomatu tylko tempomat z funkcją hamowania. To są 2 różne rzeczy. Aktywny tempomat - ACC to kod 541.

Wiesz, tak naprawdę cały ten temat to jedno wielkie śmietnisko, obrzucanie się goownem i promowanie 2 różnych wersji tego samego świata od 560 stron. Myślę że przez kolejne 5600 stron nic się nie zmieni i żadna ze stron drugiej nie przekona. Wiekszego śmietniska nie ma na tym forum.

No popatrz jak śmiesznie brzmią te słowa w ustach fanboja ślepo zapatrzonego w jedną markę.

Twoje pisanie za to na pewno mocno zwęża.

Ja wierzyć mogę ale to już tylko od ciebie zależy. Raczej psycho-fanbojstwo do jednej ukochanej marki

No widzisz, wystarczy trochę ruszyć głową i pomyśleć. Wierzę że też sobie poradzisz i dasz radę!

Nie dostrzegam żeby przytłaczającej większości Polaków brakowało inteligencji o czym świadczy podejście do Twojej ukochanej Tesli, Elona, Grety i całego tego pseudo "eko". Ale żeby cokolwiek zrozumieć to trzeba bardziej ruszyć głową niż ty.

No właśnie bo może w życiu chodzi o to żeby mieć wybór? Jak komuś brakuje inteligencji i poszanowania dla własnego portfela bo jest ślepo zapatrzony w jedną "słuszna" drogę to tego nie zrozumie. A tym bardziej nie zrozumie czym jest radość z jazdy jeżdżąc elektrykami.

Radość z jazdy czerpie z dynamicznej jazdy na trasie z prędkościami 120-200, zaleznie od rodzaju trasy lub jazdy po torze. Może kiedyś się dowiesz co to oznacza.

Ludzie zatrzymajcie ten watek, ja wysiadam :norty: Piekny post, moglbym powiedziec KWINTESENCJA MYSLENIA firmy BMW POMIEDZY 2010-2020 rokiem :cool2: :cool2: I gdy BMW rozkminialo po co ludzie mieliby kupowac takie auta, po co komu netflixy, gry i inne badziewia, po co komu 500KM i ladowarki na autostradach, przeciez te elektryki nadaja sie tylko do miasta - inny koles powiedzial sprawdzam, zostal w kilka lat najbogatszym czlowiekiem na planecie, w ciagu 10 lat produkuje tyle samo samochodow (*2023) co marka BMW, ktora jest na rynku od 100 lat. A za kilka lat bedzie pewnie produkowal 2x wiecej gdy sprzedaz BMW spada bo decydentami firmy byl absolutny BETON do niedawna. I wbrew tutejszym specom - srednia cena przecietnej Tesli i przecietnego BMW jest podobna, Musk poki co nie zalal rynku autami po 60k PLN ^^ A wiec reasumujac - nie, przecietne BEV (C/D) raczej nie beda nigdy mialy 130kWh bo NAPISZE TO PO RAZ SETNY - PRZECIETNY KOWALSKI JEZDZI 30km DZIENNIE i zeby raz do roku pojechal z Halina 200km do miasta nie potrzebuje do tego BEV 130kWh jezeli ladowarki DC za dekade czy dwie beda co kilkanascie/kilkadziesiat km w dziesiatkach sztuk przy drodze. A co do tych 500KM - w elektrykach te konie mechaniczne sa po prostu TANIE. Tesla czy tez obecnie elektryki ogolnie odarly te 300KM, 400KM czy 500 KM z jakiejkolwiek ekskluzywnosci. Tradycyjne marki przyzwyczaily nas do 100-200KM, powyzej kazaly sobie placic x-set tysiecy PLN ekstra, a taka TM3 SR ma w podstawie 300KM, za 30k PLN doplaty masz 400KM, za kolejne 30k PLN masz juz ich 500. I nie wazne czy je wykorzystujesz czy nie, mozesz za garsc orzeszkow sobie je kupic bo masz taki kaprys. I doszlo do kuriozum, ze w takiej Norwegii przecietna TM3 LR, ktorej jest wiecej jak karaluchow na kazdym skrzyzowaniu, w cenie jak to slonik mowi Corolli, jest na drodze szybsza czy tez raczej dynamiczniejsza od M2 czy M3. I ludzie maja gleboko w powazaniu czy te 400-500KM sie nadaje na tor czy nie i jak dlugo mozna jechac 250 km/h. I czy hamulce dadza rade 10x pod rzad bez przegrzania sie 200-0 dzialac. Bo nikt normalny tak nie jezdzi na codzien. Tesla ma od dawna podgrzewane klamki :cool2: tak mniej wiecej od 3:10 Ale nadal nie odpowiedziałeś na pytanie tylko dalej wypisujesz swoje bzdury od 560 stron, których nawet szkoda komentowac. Więc czekam na odpowiedź: do czego i gdzie wykorzystujesz ta moc w swoim aucie skoro na autostrady i na tor się nie nadaje?

No jak widać jestem! Ale nie każdy musi być.

Czy ja wiem czy odważnie, raczej po prostu logicznie.

No i git. Nie każdy musi być inteligentny i myśleć na co wydaje własne pieniądze. Bez takich osób świat byłby smutny.

Ok, to żeby nie odwracać kota ogonem, od pół roku próbuje uzyskać odpowiedź autora tego wspaniałego tematu: do czego w takim razie nadają się te elektryki z mocą 300-500KM? Do szybkiej jazdy po autostradzie/ekspresówce już wiemy że nie. Na tor do latania bokiem i upalania? No też wiemy że nie. Więc co: do zapierd.. po mieście? Pomiędzy światłami, pieszymi, rowerzystami? Jeśli ktoś do tego ma zamiar je wykorzystywać to powstrzymam się od komentarza bo musiałbym dostać za niego bana. Do takiej jazdy do jakiej mógłbym używać wszystkich Tesli performance wystarczy mi pierdek o mocy 100-120KM. Skoro nie jest mi w stanie na to udzielić odpowiedzi to mu podsune odpowiedź: do niczego, zastosowanie takich samochodów jest zerowe. Równie dobrze mógłbym kupić M3 ze zbiornikiem paliwa 35L i czasem tankowania wynoszącym godzinę. Tylko że wtedy nie chciałbym tego goowna choćby sralo złotem i smarowało mi duupe miodem. Tak więc dyskusje o całej tej "przewadze technologicznej", udogodnieniach, jakiś śmieciowych grach, netflixach czy innym shicie uważam za śmieszna i w zasadzie można ją było zakończyć na 1 stronie tego tematu. A żeby nie było że jestem przeciwnikiem bev bo coś pokroju i3 do miasta rzeczywiście fajnie się nadaje ale dopóki do aut wielkości tm3/tmy/i4/ix3 nie zrobią baterii o pojemności netto min. 130 kwh to pięknie za nie dziękuję.

Więc zadaje kolejny raz w tym wątku pytanie: do czego w takim razie nadają się te elektryki z mocą 300-500KM? Do szybkiej jazdy po autostradzie/ekspresówce już wiemy że nie. Na tor do latania bokiem i upalania? No też wiemy że nie. Więc co: do zapierd.. po mieście? Pomiędzy światłami, pieszymi, rowerzystami? Jeśli ktoś do tego ma zamiar je wykorzystywać to powstrzymam się od komentarza bo musiałbym dostać za niego bana. Do takiej jazdy do jakiej mógłbym używać wszystkich Tesli performance wystarczy mi pierdek o mocy 100-120KM.

Wolniej i drożej czyli w moim przypadku elektrykiem na trasie. W sumie po mieście rozpędzić się nie ma gdzie bo korki, światła, przejścia dla pieszych więc też szybciej i taniej nie będzie. Dzięki, będę pamiętał!