Skocz do zawartości

maciejg76

Zarejestrowani
  • Postów

    101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maciejg76

  1. No wszystko fajnie ,tylko od środka auta do koła idzie jeden cały przewód przewód jest prosty do gięcia, do lewego koła nie było aż takiej tragedii, ale prawe to jest jakieś nieporozumienie ... , sam przewód kosztuje koło stówki po rabatach w serwisie , więc bajka ,ale wymiana
  2. Ja wymieniłem u siebie ten od środka auta do tylnego lewego koła na oryginał z Aso w 2018 roku auto miało wtedy jakieś 270 tys , auto z Niemiec, teraz widzę że ten drugi tylny do prawego koła też by można wymienić bo jest trochę rdzy w miejscu gdzie kończy się płyta osłonowa pod autem i tam zbiera się woda, która kapie akurat na przewód ,narazie przeszlifowałem trochę papierem i zabezpieczyłem to , bo robienie prawej strony to jakiś armagedon
  3. Ogólnie na forach są pustki , teraz wszystkie dyskusje- porady przeniosły się niestety na różne grupy tworzone na fejsach, znak nowych czasów☹ niestety poziom niektórych "ludzi" jest tam dramatyczny i proszę nie pisać, że nasze auta są stare , albo ,że wszystko zostało już napisane ,dlatego jest tutaj mało tematów, bo ciągle pojawiają się nowe problemy i nowe rozwiązania tych problemów, mam nadzieję, że to forum nie umrze śmiercią naturalną ☺
  4. To nic,że wymieniłeś wcześniej, powinno się wymienić wszystko kompleksowo , filtr z wężykiem to mały koszt a w wężykach możesz juz mieć syf, zresztą gościu w tej firmie powie Ci to samo , przekaźnik jest w bagażniku pod podłogą w towarzystwie dwóch czerwonych , one się sklejają w środku i nie rozłączają kompresora przez co chodzi dłużej niż powinien i później się zaciera , po wymianie kompletu kompresor pracuje dosłownie kilka sekund nawet jak auto stoi tydzień , aa i przekaźnik tylko BMW
  5. Witam , polecam firmę Moto tech Bielsko Biała, wystawiają się na aledrogo, robiłemu u nich regenerację jakieś 2 lata temu i wszystko super śmiga, zrobione błyskawicznie, super kontakt , wymień koniecznie zielony przekaźnik jeśli tego nie zrobiłeś i filtr z wężykiem do kompresora , wszystko u nich dostaniesz, pozdrawiam
  6. Ja niestety dalej z tym walczę, założyłem podgrzewacz filtra paliwa, ale to niczego nie zmieniło, zresztą po kilkuset km znowu komp wywalił jego błąd a później po miesiącu błąd zniknął, nie wiem o co kaman, w bimmer toolu chciałem wymusić grzanie świec, ale albo ta funkcja u mnie nie działa, albo coś jest nie tak z tym sterownikiem świec, wyświetliło się tylko "ok" na żółto i nic się nie działo, może ktoś wie na jakiej zasadzie działa ta funkcja i co powinno się pojawić ?
  7. To jest według Ciebie falowanie? :D olej to ,przecież tam prawie nic się nie dzieje , a jak tak bardzo Ci to przeszkadza , to spróbuj przeczyścić sobie wszystkie wtyczki od wtrysków, zaworu regulacji ciśnienia, czujnika ciśnienia , tylko zrób to porządnie, powinno pomóc, to pseudo falowanie nie ma żadnego związku z kompresją czy świecami, nie szukaj problemów na siłę, one same się w końcu pojawią :D
  8. Alternator jest sprzedawany razem z regulatorem jako całość, kupiłem nowy Valeo, bo wcześniej wymienilem szczotki w starym i problem z ładowaniem wrócił po tygodniu czy dwóch i więcej nie chciałem się z tym bawić bo u mnie dostęp do niego jest tragiczny ( mam dużą pompę ) .Wyskakujace kontrolki mogą świadczyć o słabym akumulatorze , czyli idąc dalej możesz mieć walniety regulator i alternator "gubi" czasami ładowanie , lepiej zrób to jak najszybciej bo znając szczęście to padnie jak będziesz daleko od domu :D
  9. Skoro Ci faluje przy 21 stopniach to ja bym raczej odpuścił temat świec, sterownika i kabla , i szukał gdzie indziej ,tym bardziej ,że nie masz błędów, u mnie falowanie występuje, ale tylko jak temp.spadnie do 10 stopni i niżej i tylko przy odpaleniu po nocy , towarzyszy temu kopcenie na szaro-biało,ale ja nie mam dpfa, dym śmierdzi niespalonym paliwem, w lato wskazówka nawet nie drgnie , falowaniu towarzyszą drgania silnika , im zimniej tym większe, w kompie jest tylko błąd podgrzewacza paliwa ,który czeka na wymianę, chociaż nie liczę na to,że jego wymiana coś zmieni, bardziej podejrzewam u siebie właśnie sterownik, kabel bo świece wymieniłem lub niższą kompresję na którymś z cylindrów, no i jeszcze wtryski , chociaż były sprawdzane na stole i poddane regulacji , wiec teoretycznie je wykluczam ,wiem,że ludzie wymienili "pół " samochodu a problem dalej pozostał, 2 bary to dosyć mała różnica, ale całkiem możliwe, że powoduje to chwilowe falowanie u Ciebie ,jednak poszedłbym raczej w temat wtrysków, mimo ,że były niby sprawdzone, jeśli chodzi o napięcie ładowania, to jest to normalne zachowanie alternatora, ja mam założony nowy i mam tak samo
  10. Kiedyś gdzieś tam czytałem, że ponoć te OEM są lepsze od zamienników, chociaż wątpię w to, bo tam nie ma żadnej technologii z NASA :D u mnie jak wymieniałem to membrana dalej chodziła prawidłowo a siedział oryginał od nowości, wsadziłem teraz febiego bo oryginał miał cenę z kosmosu i nie mam żadnych problemów, wiec na tą chwilę nie powiem o niej nic złego i wątpię, żeby te wycieki u Ciebie były spowodowane wadliwą odmą , ja wymieniłem swoją tylko dlatego ,że mi kopci po odpaleniu, ale tylko jak jest zimno , oczywiście nic to nie zmieniło i dalej z tym walczę :D
  11. Wiem ,że powodów falowania jest mnóstwo i wiem też, że jest sporo osób, które wymieniły dużo części a problem dalej pozostał, u mnie nie ma żadnego błędu i auto jeździ normalnie ,wiec diagnoza tym bardziej jest utrudniona , wymieniłem świece i zrobiłem wtryski i generalnie olałem sprawę a co do spalania to jest głównie z tras, eski i autostrady jak ruch pozwala to180-200 ale też dużo zwykłych krajówek 100-120 , to jest średnia z ok.40 tys, w zimę trochę wzrasta ale max.9,5 litra
  12. Tylko u mnie spalanie jest w normie, pali mi średnio ok.9 litrów, ale jeśli chodzi o obroty to jest ta sama sytuacja ,że falowanie występuję tylko poniżej 10 stopni
  13. Przepływomierz powodował problem z tym dźwiękiem, czy też z falowaniem obrotów? Bo z tym drugim walczę już od dawna i końca nie widać :D
  14. W oryginale wychodziły tarcze nitowane ( dwuczęściowe) i takie najlepiej kupić bo lepiej znoszą wysokie temperatury, ale jak ktoś nie ma kasy i jeździ normalnie to niech kupuje to na co go stać :D
  15. Jestem pewien ,że nic tam nie ma , końcówki były czyste , były też macane palcami w poszukiwaniu czegoś w środku, ale nic nie było, później lałem wodę do tego wężyka jak sciagnelismy go z odpływu panoramy i leciało na dole jak z kranu z jednej i drugiej strony, w ten górny odpływ wsadzalliśmy kawałek drutu dla pewności i nic tam nie było, to lekki dramat skoro przy drożnych odplywach woda potrafi się przelewać :shock: później myślałem, że może przód jest zapchany i tył nie dawał rady odbierać takiej ilości wody , ale z przodu też wszystko czyste i woda leciała jak z kranu tym wężykiem koło zawiasu i tym w nadkolu , a co z tą wodą koło kierowcy ? Podszybie czyste , myślelismy, że może szyba nieszczelna, ale było lane w każdy możliwy zakamarek i w środku nigdzie nie leciało, dziwne jest to ,że było tyle potężnych ulew i było sucho a te parę razy zalało dywanik, chociaż bardziej nurtuje mnie sprawa tej wody nad akumulatorem , żeby zwiększyc przepływ wyciągneliśmy te końcówki z wężyka , może to coś zmieni ,bo nie mam pomysłu co można jeszcze zrobić
  16. Witam, w poniedziałek wsiadam w auto , odpalam , jadę sobie i na zakrętach zaczyna się dyskoteka , zajechalem na stację, otwieram bagażnik a tam w tym plastikowym pojemniku nad akumulatorem pełno wody , która na zakrętach przelewala się na akumulator i do wnęki koła zapasowego,myślę sobie, pewnie zapchany odpływ panoramy , więc wczoraj zajechałem do kolegi mechanika , rozbieramy boczki i podsufitke w bagażniku, czysto, sprawdzamy odpływy pod autem , czysto bez grama syfu , dodam ,że w poniedziałek miałem mokrą podsufitke mniej więcej od tylnego zagłówka i leciało pewnie po słupku do tej wnęki, ale pytanie skąd była ta woda skoro wszystkie odpływy były drożne? Przelewala się przez tą rynienke panoramy ? Kilka razy miałem też mokre dywaniki kierowcy i chyba raz pasażera, ale wtedy sprawdzałem odpływy pod szybą i też były czyste , o co tu chodzi ? :shock:
  17. Mój aku po ładowaniu ma 12,7 ,ale na drugi dzień jak jest zimno to w menu po włączeniu zapłonu pokazuje koło 12v , czasami 11,8 czasami 12,2 jak nacisnę hamulec spada czasami nawet do 11,6v ale auto narazie odpala bez problemów, chociaż liczę się z tym ,że w każdej chwili może przyjść jego koniec bo ma 6 lat , nie wiem ile lat ma aku kolegi i w jakim jest stanie , ale jeśli nawet go naładował a rano włączył zapłon, grzały świece i swoje wziął rozrusznik to napięcie 11,8 v jest jak dla mnie normalnym napięciem używanego akumulatora , zakładając, że alternator nie zaczął go ładować zaraz po rozruchu. Wiem ,że to napięcie w teorii powinno być trochę wyższe ,ale w autach znajomych jest ta sama sytuacja co u mnie ,więc jak auto odpala to nie zwracam na to uwagi . P.S. Chyba nie doczytałeś, że on mierzył to napięcie po odpaleniu
  18. Dynamic drive , często występuje razem z active steering i wtedy jest ta duża pompa i bałagan pod maską :D
  19. Masz zwykłą pompę bez DD ,więc trochę więcej miejsca niż u mnie , alternator odkręcisz od góry, od dołu nic nie trzeba odkręcać, akumulator nie ma żadnego związku z tym ładowaniem, ale jak chcesz możesz sobie wymienić, u mnie jak sprawdzałem ładowanie miernikiem pod maską to pokazywał 0,2v mniej niż w ukrytym menu
  20. No miejsca nie ma praktycznie wcale jeśli masz dużą pompę , dlatego napisałem powodzenia :D od dołu to chyba nie ma żadnych szans go wyciągnąć, tylko od góry, Twój alternator mógł mieć wymieniane tylko szczotki , dlatego ja z racji tragicznego dostępu i potrzeby sprawnego auta wymieniłem cały alternator na nowy , żeby się z tym więcej nie wku.. :D
  21. Akumulator powinno się ładować na podpiętych klemach ze względu na IBS, możesz sobie o tym poczytać bo jest sporo tematów , regulator siedzi w alternatorze, ale jak masz dużą pompę od DD i AS jak ja, to życzę powodzenia w wyciąganiu :D co za różnica z jakiego powodu tak się dzieje ,ważne, że już czas na wymianę, bo jak będziesz zwlekać to padnie Ci całkowicie w najgorszym momencie :D
  22. Miałem to samo, na początku wymienilem szczotki w alternatorze i niby był spokój przez 2 tygodnie, ale później to samo , z rana brak ładowania, a po jakimś czasie się pojawiało aż w końcu pewnego pięknego dnia się nie pojawiło :D z powodu ciężkiego dostępu wymieniłem alternator na nowy i od tego czasu mam spokój , możesz na początek spróbować wymienić sam regulator bo to ponoć jego wina
  23. maciejg76

    e61 535d Drgania

    Obstawiam jednak konwerter , mam te same drgania u siebie, ale bez tego tłuczenia, nie wiem jak u Ciebie ,ale u mnie te drgania występują raczej tylko na zimnym oleju i nie są regularne i tylko przy niskich obrotach tak miezdy 1500 a 2000 , ewentualnie sprawdź jeszcze koło pasowe .
  24. Myślałem o uszczelniaczach , ale tego oleju to ubywa stanowczo za mało jak na uszczelniacze no i ten dym śmierdzi bardziej niespalonym paliwem niż olejem , na początku tygodnia pierwszy raz w tym sezonie pokazała się kontrolka od świec i auto odpaliło bez dymu , chociaż przez chwilę były odczuwane drgania , będę obserwował zależność między kontrolką grzania świec a tym dymem i zobaczymy czy za każdym razem będzie tak samo , ale jeśli tak będzie to dlaczego sterownik nie grzeje tych świec za każdym razem ,żeby auto odpalało bez tego dymu ? Czy może być uszkodzony bez błędu i raz grzać a raz nie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.