Skocz do zawartości

mistszu1

Zarejestrowani
  • Postów

    892
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mistszu1

  1. mistszu1

    jaki alarm do 530d

    W Polsze niema co ryzykować jak już to do niemiec, wiem łatwo "powiedzieć", ale u nas to poprostu żenua :(
  2. mistszu1

    problem z ogrzewaniem auta

    Aha dzięki kolego za info bo tak właśnie myślałem żeby temat założyć raz dział raz nie, ale teraz juz wiem o co chodzi pozdrawiam
  3. w 5 też masz dzwięk jakby samolot przelatywał
  4. a jak to ma się do różnicy w wymiarach zewnętrznych, rozstaw osi i wysokość /touring/??
  5. mogę się mylić, ale wachacze też są inne z tego co pamiętam
  6. Skrzynia wytrzyma tylko czy ty wytrzymasz /ten silnik/
  7. mistszu1

    Czy siedzenia beda dobre

    100% pasują
  8. raczej 73 tysiace rocznie - co by nie mowic to jednak spore obciazenie dla samochodu... No tak coś mi się poierni..., ale nie zmienia to faktu że taki przebiegi to się czesto zdarzaja, porównując to do naszych dróg i serwisów / wiem że to dość abstrakcyjne porównanie/, to myśle że to jak u na w Polsze około 200 tysięcy po naszych drogach
  9. Kurcze jak mówisz że sprawdziłeś wszysttko, wszystko, to ja Ci powiem że jestem bardzo ciekawy co to może być, i mam prośbę jak uda Ci się namierzyś źródło dudnienia to napisz co to było. Zapytam mechanika, ale i tak wiem że odpowie żebym podjechał z autem"bo to może być to to albo to" pozdrawiam
  10. Przebieg to ja Ci powiem jak na standardy europejskie to nie jest dużo znajomy mieszka w Belgi i co pół roku zmienia samochody ja to się dziwiłem że bierze z takim przediegiem 150-200 tysi, ale on mi powiedział że tam to standard poprostu węzeł komunikacyjny na zachód od odry jest perfekcyjny i ludzie mieszkający tam mając takie drogi poprostu z tego korzystaja , zreszta nie będe pisał no, ale nie ma się co dziwić z Berlina do Dortmundu w 5 godziny pojedziesz na luzie u nas to chyba zeby na luzie - o ile wogóle jest jakiś luz na naszych gangsterskich drogach- 500 km pokonać to z 10 godzin, Jak z niemiec 1 właściciel i jeszcze masz jakąś pewność że człowiek niechce się pozbyć za byle cenę, tylko sprzedać to ja bym brał zresztą to nie jest duży przebieg wychodzi około 25 tysi rocznie to niewiele jak na niemcy i 6 lat. Pamiętaj że wybór należy do Ciebie bo to Ty swoją gotówkę będziesz wtapiał w to auto.
  11. Nie mogę sobie tego dzwięku wyobrazić bardziej jak łożyska wysypane, czy bardziej jak wydech z rozwalonymi gumami? Nie wiem jaki jest dzwiek wysypanego lozyska, ale napewno nie brzmi to jak wydech. Po prostu czuc w aucie jak cos wpada w rezonans. Taki dzwiek. Jak wpada w rezonans to ja bym sprawdził wał / wywarzenie czy nie krzywy /
  12. mistszu1

    jaki alarm do 530d

    I mają rację popieram w 100% jak ktoś grzebie w elektryce w BMW to niech lepiej szuka kupca :norty: Jak kiedyś dołączyłem u Smorawińskiego oryginalny alarm BMW w e36 pierwszy i ostatni raz w rzyciu, poprostu poraszka po 2 latach to nawet serwis nie był wstanie dojść o co chodzi tzn. np. nie zamykał mi się bagażnik wogóle, a jak już zrobili że się zamykał to się nie owierał / z pilota/ jak pamiętam to zwalali na to że wiązki się poprzcierały bo klapa chodziła wgórę i wdól / a jak miała chodzić w bok :shock: / porostu porażka. Mały fiat, duży to szczyt możliwości ASO w Polsze :duh:
  13. Będziesz musiał drzwi rozebrać bo normalnie to powinienneś móc otworzyś drzwi klamką od wewnątrz jak alarm jest dezaktywowany, a jak nie możesz to "coś" się popsuło
  14. aaa Fakt ten zielony w e46 to jest do awaryjnego otwierania wlewu paliwa ok
  15. Jak od początku jeżdżony w niemczech i tam serwisowany to ja bym brał, bo przynajmniej masz pewność że wszystko co się psuło było fahowo naprawione, tam sewwisy działają po to by naprawiać samochody a nie je psuć i okradać klientów jak to u nas ma miejsce w Polsce, nie wspomnę o tamtych drogach, na które właśnie ten samochód, który Cię interesuje został zrobiony, bo po polsce żeby jeździć BMW trzeba naprawdę być fanem marki poprostu "drogi" i "serwisy" są u na s ponożej jakiegokolwiek poziomu , w Bangladeszu mają chyba lepiej pod tym względem pozdrawiam
  16. Jacekkarasowski widze ze wiesz ze z rodziną to najlepiej na fotografi się wychodzi pozdrawiam ja najgorzej wyszedlem na tematach z wlasnym ojcem :cry2: uwazam ze najlepiej kupic auto od kogos kogo sie nie zna-kupujesz klamota i wiecej sie nie widzicie.... uniknie sie w ten sposob miliona zbednych i niemilych sytuacji.... a poza tym czasami lepiej nie wiedziec jaki jest rzeczywisty przebieg auta-im mniej wiez ty pewniej spisz... chodzi o to ze niektorzy nadgorliwi moge wydac zbyt wiele kasy w zbedne chwilowo naprawy No to słuchaj miałem ten sam temat że nowe były z salonu nie pukane i wogule i w ciągu roku wtapiałem w zawieszenie felgi magiel i inne jeszcze zeczy bo ja to czułem na kierownicy, on: "nie wszystko ok było to ty zjeba...." daj spokuj :mad2:
  17. Jacekkarasowski widze ze wiesz ze z rodziną to najlepiej na fotografi się wychodzi pozdrawiam
  18. Tego się obawiam tym bardziej że nie ja jestem miłośnikiem BMW w rodzinie tylko kontynuatorem i każdy używany samochód był z pewnej ręki, ale samochód to nie koń tam jest mase mechaniki która się poprostu zużywa i niestety trzeba ją wymienić, a uwież mi znam temat z doświadczenia i głupio potem Ci będzie wujkowi wytykać że Ci o czymś nie powiedział tym bardziej że On naprawdę mógł o tym nie wiedzieć Tak czy siak Sprawdź sprawdź i jeszcze raz sprawdź stan techniczny samochodu, a potem decyduj chyba że wujek jest pewny i da Ci naprzykład 1/2 roku gwarancji pozdrawiam
  19. W Polsce ASO to jest szit maksymalny i wiem co pisze partacze, pólgłówki, ci ludzie nie nadają się do pracy w BMW ASO, ale szkoda pisać trzeba na serwisy jeździć do niemiec jestem tego pewny od dłuższego czasu, tylko za każdym razem czasu nie ma :(
  20. Ważniejszy stan, jak poprzedni właściciel znał się na swoim samochodzie to napewno jest ok, gorzej jak kupił samochód typowo jako przedmiot do przemieszczania się, różnie to wtedy bywa ze stanem pojazdu, a pozatym niektóre części będą wymagały wymiany, albo są blisko niej, no cudów nie ma jak kto by nie jeździł i przy tym przebiegu warto zwrócić uwage na skrzynie i dyfer napewno bo to nie jest tanie, w silniku turbo, wtryskiwacze chyba to najdroższe reszta to normalka jak maglownica /polskie drogi/ itd...
  21. mistszu1

    zakup

    Wogóle kolego coś pokręciłeś lifing był wcześniej /2000/, ale chodzi mi o silnik 2,8 193km/280Nm/, a 410 niutonometrów to chyba w dieslu/3.0/ po lifcie przed miał 184km,390Nm, ja polecam albo 530 /231km/ albo 528 /193km/, a zdiesla to nie polecam chyba że ktoś śmiga 40tysi km rocznie pozdrawiam co do liftu to ok, byc moze lift był od 01.09.2000, ale chodziło mi oto że kupując samochód z 2001 r bedzie juz na pewno po lifcie. 194 KM i 410 Nm oczywiście w 530d, bo tym głownie była mowa w poście Masz rację coś źle zrozumiałem pozdrawiam
  22. Tu nie silnik mi się wydaje jest najsłabszym punktem jak piszesz ze robiony w ASO to skrzynia, dyfer też mogą być w baaardzo złym stanie
  23. mistszu, po pierwsze raczej zapomnij, ze aso w pl zrobi ci ten update za 400 zl, kiedy w de kosztuje to 92 euro, aso w pl ma inny przelicznik euro/zl niz na wolnym rynku podchodzacy raczej pod 7-10 zl/euro :) poza tym pewnie powiedza, ze robisz to na wlasna odpowiedzialnosc i cos jeszcze sknoca :) Kurcze masz racje tak się przejąłem tematem, że zapomniałem że w ASO to najlepiej golić potrafią i głupoty opowiadać :cry: , ale bardziej chodziło mi wiesz o to czy coś z tego będę miał odczuwalnego czy tylko satysfakcje że jester pare stówek lżejszy :lol: ps. a wiem coś o tym bo i mnie pare razy ogolili do zera :lol: , a głupoty dalej opowiadają jak coś niewiedzą o co chodzi :mad2:
  24. nie sadze zebys odczul jak juz pisalem ze na kolana nie powala jednak czasem nieodczuwalne zmiany sa pozytywne dla skrzyni. lepiej pszyspiesza, mniej pali, czy może... ?????? bo dlatego się pytam że jak to jest dobre to może też podjadę z tym do ASO tylko nie wiem czy jest sens wypłacić im z 400stówki jak u mnie skrzynia ok???
  25. mistszu1

    zakup

    Wogóle kolego coś pokręciłeś lifing był wcześniej /2000/, ale chodzi mi o silnik 2,8 193km/280Nm/, a 410 niutonometrów to chyba w dieslu/3.0/ po lifcie przed miał 184km,390Nm, ja polecam albo 530 /231km/ albo 528 /193km/, a zdiesla to nie polecam chyba że ktoś śmiga 40tysi km rocznie pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.