maciek1024

nie chcę zakładać nowego wątku, więc tu zapytam: proszę o pomoc i wskazówki przy wymianie napinacza paska klimy, wysięgnik z rolką umocowany jest w napinacza i powinien być zamocowany śrubą, ale ja jej tam nie widzę :-( dodatkowo na wysięgniku jest coś w rodzaju simeringu proszę o wskazówki

wibracje są na postoju, więc wał odpada sprawdziłem kolo pasowe i jest raczej OK, nie rozwulkanizowane, guma cacy :-) poduszki wyglądają pięknie, jedna od strony kierowcy troszkę się "poddaje" jak nagle wcisnę mocniej gaz, ale to raczej normalne, jako test uniosłem delikatnie silnik na podnośniku, wibracje są takie same jak na obciążonych poduszkach natomiast bardzo zużytą mam rolkę napinacza od klimatyzacji, chodzi luźno na boki po zdjęciu paska idzie do wymiany

dzięki za konkretne linki, poczytałem :-) teraz mam szczere pytanie do posiadaczy 330d napiszcie proszę czy w tej jednostce po oparciu ręki na gałce zmiany biegów, na kierownicy, albo na podłokietniku drzwi wyraźnie czuć wibracje silnika w tym dieslu ? naprawdę pilne, bo nie chcę wydać kasy na poduchy, a może po prostu to ma tak być.... ps. z uwagi na intensywne "walki" benzyniaków z dieslami i kultury pracy tych jednostek,odpowiedź może być na PW :wink:

przymierzam się do wymiany poduszek pod silnikiem, czuję wibracje, ale nie jestem pewien czy nie jest to moje przewrażliwienie pozwolę sobie zacytować Kolegę który w poście o wymianie poduszek w 330d napisał "po wymianie cicho jak w kościele" hmmmm, może to tylko przenośnia ? ;-) na wolnych obrotach w korku czuję wyraźne wibracje na gałce zmiany biegów, kierownicy i np. podłokietniku drzwi, wiem że to spora pojemność diesla, więc może takie coś jest normalne ? przy przyspieszaniu i wysokich obrotach czuć wyraźnie wibracje na pedałach, czasem na podłodze, poza tym nie ma jakiś odgłosów spod maski, cicho gaśnie silnik, cicho odpala, jak go obserwuję pod maską to silniczek chodzi spokojnie i tylko delikatnie się rusza przy "szarpnięciu" gazem poduszki mogą być całe ale wypracowane ???

a stosujesz jakieś gumy na ten podnośnik ? czy po prostu metalowa część podnośnika pod profil w E46 i jest ok ?

Nie wiedziałem w jakiej dziedzinie temat "powiesić" - jeśli popełniłem gafę to przepraszam, Doradźcie proszę jaki podnośnik najlepiej kupić do E46 ? (taki domowy oprócz tego z bagażnika) chodzi o taką żabę hydrauliczną: http://allegro.pl/show_item.php?item=1100347204 (aby np. szybko koła przerzucić na zimowe bez wysiłku ;-) moja niewiedza polega na tym, iż E46 ma takie specyficzne profile pod podnośnik i nie wiem jak ten w/w będzie pasował, a może należy dokupić jakieś gumy do tego przystosowane pod profile w E46 ?

opisz proszę w kilku punktach proces demontażu skrzyni

wszystko chodzi OK oprócz tego że jak przesunę lewarek z pozycji neutral w prawo to tam zostaje i trzeba go "popchnąć" w lewo aby wrócił do neutral biegi chodzą dobrze i nawet po kilku dniach można się przyzwyczaić i zapomnieć o problemie, ale jednak jest coś nie tak i pasowało by to zrobić jeśli nie jest to nadzwyczaj skomplikowane tylko najwyżej pracochłonne to chętnie sobie to naprawię,... zły pomysł ? ;-) ps.na wymianę sprzęgła nie mam co na razie liczyć bo jest OK

Temat stary, ale jazda z tym uciążliwa (jak wszystko co "nie gra" w autku) Jak tylko zrobi się ciepło za pewne zabiorę się za temat (części zamawiam zgodnie z opisem na forum w ASO za ok. 50-70zł, czyli bolec, sprężynkę, zawleczkę i zaślepkę) Poradźcie proszę jak wygląda kwestia "zrzucenia" skrzyni ? - wystarczy ją opuścić po odkręceniu wału, czy może należy odkręcić od silnika ? - jeśli odkręcić całkowicie to na ile jest to złożone, (jakieś doświadczenie i kanał jest oczywiście) - czy oprócz "setek" śrub będę potrzebował specjalne narzędzia albo wiedzę ? (wyleje się jakiś olej, sprzęgło trzeba będzie ustawić ...?) proszę o wszelkie możliwe informacje i z góry dziękuję !

Witam, od pewnego czasu po wyłączeniu klimy strasznie zaczyna śmierdzieć z nawiewów (żona już nie chce ze mną autem jeździć tylko swoim :-) byłem na odgrzybianiu ozonem, operacja 60zł i niestety nic nie dała (albo niezauważalny efekt) ozonem podobno należy czyścić 1,2 albo nawet 3 razy w zależności od zagrzybienia (podobno to najbardziej efektywna metoda) co mam zrobić: - zakupić profesjonalny generator ozony i przeczyścić auto z 5 razy po 30 min ??? (cena zaledwie 300zł) - jechać odgrzybiać chemicznie / standardowo ??? najchętniej bym ręcznie oczyścił klimę, ale w E46 za dużo rozbierania :-(

montaż / demontaż we własnym zakresie (całkiem sporo roboty, ale jak podejdziesz z precyzją do tematu to nie ma szans przestawić zbieżności :-) koszt regulacji 60zł

Problem rozwiązany, delikatne stuki powstawały na maglownicy

Nie jest to dla mnie pocieszające, choć z drugiej strony przypomina mi się sytuacja z ASO Audi gdzie to kolega jeździł na reklamację pogiętych tarcz wymienionych w ASO za bajońskie pieniądze .... więc wszystko może się zdarzyć,..... może jednak "cały czar" tkwi w odpowiednim montażu oraz późniejszym zahartowaniu jak twierdzi dystrybutor tarcz ???... i nie jest prawdą info ze strony większości mechaników "że to prosta, rutynowa robota"...?

o kurde ;-) to gra nie "warta świeczki" :-( myślałem, że to element "wieczny" i w ASO będzie kosztował majątek, a tu proszę jakie części w ASO BMW tanie ;-) DZIĘKI ZA INFO

Jestem po wymianie tarcz i klocków :-) tarcze Zimmermann + oryginalne klocki BMW (produkcja Jurid !) wszystko zrobione "książkowo" :-) piasty wyczyszczone na "lustereczko" przed założeniem tarcz, w prowadnicach klocków pasta Audi do 1400 stopniC tak że powinna być OK ;-) (gdyby nie ta marka Audi ;-) ) jestem na etapie delikatnego docierania/hartowania tarczy, I teraz pytanie - wyczytałem na forum Audi ze klocki są "kierunkowe" ! faktycznie przypominam sobie ATE do audi z narysowanymi strzałkami (tylne) Oglądałem b.długo klocki BMW i nie było żadnych oznaczeń ! - mam się tym przejmować ???

nie jest najlepiej :shock: dzisiaj okazało się, że moje tarcze mają 21,1mm a min. to podobno 23,4 przy tarczy 325mm

Pan Maciej z www.czescidobmw.pl poleca Zimmermanna :-) chyba będę musiał takie kupić....

skłaniam się w kierunku Zimmermanna wcześniej w Audi dwa razy wymieniałem ATE i kierownica drgała :-( dlatego teraz bardzo ostrożnie podchodzę do tematu, nie chcę oszczędzać, ale ASO troszkę drogie .....

dzwoniłem do ASO 385zł/szt :-( orientuje się Ktoś może jakie idą na pierwszy montaż w 330d ??? Zimmermann, ATE czy może inne ? Oryginalne hamulce w tym aucie sprawują się b.dobrze i chciał bym mieć dalej taki "standard" ;-)

Mam nowe oryginalne klocki na przednią oś do 330d, jakie powinienem kupić tarcze hamulcowe, takie aby były maksymalnie zbliżone do oryginału ? Zastanawiam się nad ATE: - 24.0125-0138.1 - 24.0325-0138.1 (czym one się różnią w normalnej, codziennej eksploatacji ?) A może trzeba by jechać do ASO ? ile mogą kosztować oryginały ?

Od naprawy minęły 3 dni, a ja od tego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem w pełni sprawnego samochodu Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć że mimo "nagonki" ze strony Kolegów z forum "wypełniacz FORCH" załatwił sprawę definitywnie i jestem przekonany, że na długo ! I uważam, że wypełniacz w stylu pasta miedziana w tamtym miejscu pomógł by tylko na chwilkę ! Dlatego wykorzystałem Forcha który jest w tej sytuacji bardzo skuteczny (doskonale wypełnia elastyczną masą elementy stalowe i jest demontowalny, w sytuacji np. wymiany podpory wału)

rozkręciłem wał na "wysokości" podpory wieloklin był suchy i to on STUKAŁ !!! (mimo iż wał był bardzo mocno skręcony i pod "ręką" nie wyczówałem luzów !) dałem troszkę wypełniacza, zakręciłem wszystko i jest idealna cisza ! :8) nieraz drobiazgi generują największe problemy i nerwy ! zaznaczam, że taka ustarka moim zdaniem występuje tylko w 330d (z serii 3) ponieważ np. w 320d wał jest inaczej skręcany !

Nie było czasu zabrać się za ten wał, ale może po świętach... pytanie, jak odkręcić śrubę nr.12: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL91&mospid=47642&btnr=26_0197&hg=26&fg=10 jest na środku przegubu, jak się tam dostać, trzeba mieć specjalny klucz czy wystarczy płaski ?

Przekładnia raczej nie bo jak jadę szybki po kostce slalomem to czasami puknie coś, a innym razem nic, a nic. (luz na przekładni jest minimalny, podobno dopuszczalny) Jeśli to nie błędnie skręcone amorki to musi coś pukać spod maski ! Ca tam może być niedokręcone ? może jakaś poduszka silnika ?

- nowe łączniki stabilizatora, - nowe gumy stabilizatora - nowe amortyzatory Sachs - nowe wahacze Meyle HD - nowe silentblocki Meyle HD - nowe końcówki drążków Lemforder - nowe drążki kierownicze Lemforder - nowe łożyska amorków Lemforder Zrobiona zbieżność, nowe opony ! :-)