Panowie, powoli, jaka hańba?? Wstyd to kraść i z konia spaść a nie zakładac gaz do auta :duh: W swoim krótkim acz intensywnym życiu motoryzacyjnym posiadałem 3 samochody napędzane LPG (Polonez Plus 1.6 GLi :mrgreen:, Ford Escort 1.8 kombi, VW Passat 1.8) Trzy pierwsze jeździły na prostych instalkach z kompem - II gen, Pasek na sekwencji IV gen. Co się działo? Ano nic się nie działo poza tym, że na stacji benzynowej rachunek był znacznie mniejszy. Dlaczego tak było? Ano dlatego, że primo instalacje zakładał ktoś kto się na tym zna, a nie Heniek z warsztatu wykorzystujący bum na gaz i rozszerzający zakres swoich usług, a secundo jezeli monter mówił że regulacja i przegląd co roku albo co ileś km to jechałem i meldowałem się w warsztacie. IMHO WSZYSTKIE problemy związane z gazem wynikają z tego że albo ktoś założy instalacje źle dobraną do konkretnego silnika, czyli ktoś się nie zna, albo po prostu nie przestrzega zaleceń producenta. Tyle na ten temat