
Marcin-e32
Zarejestrowani-
Postów
100 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Marcin-e32
-
BMW E32 - Telefon - reanimacja. Czego potrzebuję ?
Marcin-e32 odpowiedział(a) na Marcin-e32 temat w E32
O super, mógłbyś mi podesłać jakieś fotki + cene jaką sobie życzysz za ten telefonik ? W zasadzie to mam chwilowo pilniejsze wydatki niż wsadzanie bezużytecznego telefonu, ale w niedalekiej przyszłości będę chciał wsadzić telefonik do fury... i już ;) pzdr, Marcin -
BMW E32 - Telefon - reanimacja. Czego potrzebuję ?
Marcin-e32 odpowiedział(a) na Marcin-e32 temat w E32
Okej, a może jakiś mały swap z e38 ? Ew. jestem w stanie zadowolić się samym telefonem w samochodzie, nie musi działać, denerwuje mnie tylko ta dziura pomiędzy siedzeniami. Od biedy mógłbym tam jakoś zainstalować CB, ale niestety tego ustrojstwa nie toleruję. Nie wyobrażam sobie mojej siódemki z antena na dachu czy bagażniku ;) pzdr, Marcin -
Witam, Jako, że chcę doprowadzić autko do stanu jak z fabryki ostatnimi czasy myślę nad reaktywacją telefonu w buni. Co sprawdzić i czego potrzebuję żeby mieć znowu GSM w samochodzie. Jak wygląda sprawa późniejszego uruchomienia telefonu - gdy już zbiorę wszystkie potrzebne graty, gdzie się wkłada kartę i czy nasze karty których teraz używamy będą działały w telefonie który był wypuszczony w aucie z 92r. Jak konkretnie wygląda miejsce gdzie powinien leżeć telefon ? Czy ktoś byłby na tyle miły aby udostępnić parę fotek ? Aktualnie mam mini schowek z kilkoma uciętymi kabelkami i jednym złączem :( Czy ktoś się czymś takim kiedyś interesował ? Uruchamiał ? Liczę na rzeczowe podpowiedzi :) z góry dziękuje ;) Pozdrawiam, Marcin
-
Dzieki za instrukcje. Ja mimo wszystko za to sie nie zabieram, nie mam warunkow, narzedzi, miejsca i czasu. Niech zajmuje sie tym czlowiek, ktory jest do tego przeznaczony ;) A wracajac jeszcze na chwile do tematu pilota. Czego potrzebuje zeby zalozyc sobie otwieranie drzwi z pilota i jaki jest mniej wiecej koszt ? :) Pozdrawiam, Marcin
-
Drążki kierownicze-środkowe ... co może być przyczyną..
Marcin-e32 odpowiedział(a) na hopkins_fbi temat w E32
A hamulce kolega w jakim ma stanie ? Jeśli dojechane na maksa, tak że Ci rzuca całą budą przy hamowaniu to ja bym zaczął od tego a dopiero zabierałbym się za zawieszkę bo tak zawsze dostanie w kość :) -
No tak, nie da się ukryć, że pilocik to ogromna wygoda, nie raz, nie dwa zdarzyło mi się, że miałem pełne ręce jakichś gratów i zamiast sobie kulturalnie otworzyć z jakiejś odległości drzwi musiałem wszystko rzucić na dach bo przeciez nie moglem trafić do zamka kluczem ;) Czego potrzebuje zeby zamontować pilocik do centralnego ? :arrow: Centralke (?) :arrow: Piloty :arrow: i ??? :> Dzisiaj rozmawiałem ze swoim mechanikiem Panem Waldkiem, wielkim magikiem zresztą i powiedział, że z naprawą tego zamka nie ma problemu, on sam zastanawiał się czy mi tego nie zaproponować, ale wyleciało mu z głowy. Mowi, ze koszta smieszne. Tak więc wychodzę z założenia, że jak ktoś się na czymś zna to niech to robi, ja tam drzwi nie będę rozbierał bo nie jestem przeznaczony do takich misji. Ostatnio miałem problem ze złożeniem popielniczki w drzwiach ;) Pozdrawiam, Marcin
-
A co myślicie o założeniu centralnego na pilocik ? Czy dużo jest z tym problemów ? Co trzeba zebrać i ile takie coś może kosztować ? Tak pytam tylko z ciekawosci, chciałbym naprawic normalnie zebym mogl otworzyc na kluczyk ;)
-
yyyy... ja mam tez padniety przekaznik sily docisku wycieraczek, tez mi kradl prad, ale z tego co pamietam to u mnie znajduje sie on pod kanapa a nie pod siedzeniem kierowcy (?) Jesli rozwiazesz juz problem to daj znac, z checia tez sprobuje u siebie, niech bedzie tak jak fabryka dala ;)
-
Hm, faktycznie... nie pomyslalem o przekladce lewe drzwi --> prawe, wkladki przeciez sa takie same. Z tym, ze wowczas zapewne nie beda sie otwieraly drzwi pasazera. Wiec to troche pojscie na kompromis w niezbyt dobrym stylu ;) Chyba, ze jakis cud i rygielek bedzie wyskakiwal. Ew. bede szukal jakiejs uzywki, mam tutaj w Poznaniu niezly punkcik z samymi betkami na czesci, moze znajde cos dosc tanio. Ten wytarty kluczyk to niestety efek slizgania sie wewnatrz wkladki... psia kosc. Ale swoja droga dorobic i tak bede musial bo mam tylko jedna sztuke. Czy sa jakies problemy w dorabianiu kluczy do naszych autek ? Ile takie czary mary kosztuje ? Czy jest opcja zeby zrobic taki kluczyk w oryginalnej oprawce ? ;)
-
Witam, Od jakiegoś czasu borykam się z niby drobnym aczkolwiek bardzo irytującym problemem. Przy otwieraniem drzwi od strony kierowcy ześlizguje się kluczyk i aby otworzyć drzwi z tej strony muszę kluczyk delikatnie docisnac do dolu. Niedawno zauwazylem, ze kluczyk trochę dostał w kość i na jednej krawędzi jest delikatnie zjechany i zmęczony. Drzwi od strony pasazera + bagaznik mogę otwierać normalnie, bez problemów z wyślizganym kluczykiem. Podejrzewam, ze mam wkładkę do wymiany w drzwiach. Teraz pytanie... czy ktos sie spotkal z takim problemem ? Czy jesli bede musial wymienic wkladke to rozumiem, ze do wymiany kwalifikuje sie takze wklad pasazera, stacyjki i bagaznika. Czy mozna jakos zregenerowac awą wkładkę jakimś dość prostym sposobem czy nie ma juz ratunku ? Szczerze mowiac to nie mam ochoty na wymiane wszystkich wkladek ze wzgledu na jeden kiepsko pracujacy w tych drzwiach, ale z drugiej strony nie chce zniszczyc kluczyka tak, ze nie bede mogl odpalic samochodu czy otworzyc w ogole drzwi nawet od strony pasazera. Aha, bylbym zapomnial. W przypadku gdy otwieram drzwi od strony pasazera wszystie rygielki wyskakuja jak z procy, natomiast rygielek w drzwiach kierowcy pozostaje niewzruszony i nadal pozostaje w pozycji zamkniętej/zablokowanej. Czy ktos ma jakies pomysly ? :) Z gory dziekuje. Marcin
-
Cześć. No to ja po 2 czy 3 latach jazdy bez ABS'u ponownie wracam do tego systemu. Dzisiaj odebrałem autko z warsztatu od Pana Waldka. Powodem były poprzecierane, kable na wiązce. Podobnie jak u Ciebie kolego prąd nie dochodził do kompa. Niestety w tym przypadku jak powiedział sam mistrz roboty mieli co nie miara bo nie dość, że znaleźli i zreperowali to co się popsuło w kablach, to jeszcze na zakończenie pracy w pudełku/sterowniku ABS była wilgoć. Niestety cały dzień zabawy - po sznurku do kłębka z kabelkami i koszt naprawy bagatela: 450 :roll: Ale i tak jestem zadowolony, bo byłem już z tym u takiej ilości mechaników, że to jest jakieś nieporozumienie. Jeden kazał mi kupić nowy komputer ABS, kupiłem całe szczęście dość tanio, ale... brak słów :) Jakbyś miał jakieś pytania to pisz, postaram się pomóc. Pozdrawiam, Marcin
-
A kliknąłeś dźwigienką w stronę kierownicy ? :> Ja muszę najpierw kliknąć następnie odsuwając od siebie dźwigienkę przyśpieszam/dociągając do siebie zwalniam ;)
-
A może to pompa wody ? Miałem podobne objawy - tj. twarde węże i strzały płynem gdzieś między łączeniem przewodów. Komunikat się u mnie nie wyświetlał - chyba... reki sobie odciac nie dam. Wszyscy mechanicy z góry zakładali, że uszczelka do wymiany, że szlif, że planowanie a ewidentnie słychać było metaliczny podźwięk w okolicach pompy. Może warto sprawdzić zanim zabierzesz się za uszczelke ? Pozdrawiam, Marcin
-
Wcale nie twierdze, ze nie ma roznicy pomiedzy hamowaniem z ABS'em a hamowaniem bez ABS'u sprawnego :) Taka tylko mala dygresyjke wyglosilem, ze da sie bez tego jezdzic... ja mam auto juz prawie 6 lat, ABS nie dziala od 2, od tamtej pory nikt nie potrafił zdiagnozowac co tak naprawde jest walniete. Az trafilem na dobrego czlowieka, ktory miejmy nadzieje w srode mi to wszystko ladnie naprawi ;) Podziele sie wrazeniami jak wyjade z warsztatu. Pozdrawiam, Marcin
-
Aktualnie mam podobny problem do Twojego, sprawdziłem czujniki, wymieniłem moduł sterowania ABS aż wreszcie trafiłem do pożądnego fachowca w Poznaniu. Jestem umówiony na środę na wymianę części elektryki, dokładnie nie wiem jeszcze co, ale jest już sprawdzone na 100 % że jakiś fragment wiązki idzie do wymiany. Jak się uporam z problemem to napiszę dokładniej co to było, może okaże się pomocne. A z tym wyhamowaniem krowy nie przesadzaj, ja przez dwa lata jeżdżę bez i w zimę i w lato i jakos daję rade, grunt to dobre opony. Kwestia przyzwyczajenia, ale wiadomo... bezpieczeństwo najważniejsze. Dlatego zabieram się za to i mam nadzieje, ze w srode bedzie zrobione ;) pozdrawiam, Marcin
-
Zakup 740d - czy warto? / na co zwrócić uwagę ? - doradźcie
Marcin-e32 odpowiedział(a) na Kowal e-36 temat w E38
Ym, nie wiem jak Twoj kolega zrobił takie spalanie - 15L LPG na 100km z 5 litrowym silnikiem po mieście. Może ja mam starszej generacji silnik bo tylko M30B35 ale przy 3.5 litrach spalanie oscyluje w granicach 18-20 litrów LPG na 100 km, inaczej sie nie da... miasto, światła, światła, światła, światła... zanim rozbujasz tą ogromną budę musisz hamować, wydaje mi się wręcz niemożliwe dojście do takiego spalania jeżdżąc tylko po mieście. Może kolega pokazywał Ci średnie spalanie z ostatnich kilkuset kilometrów. Ja po przejechaniu 800 km w trasie i tygodniu jazdy po Poznaniu mam spalanie 12.9, w trasie średnią zbiłem z 22.5 (reset i jazda tylko po mieście) do 12.4 litrów według kompa :) No i jeszcze ta cena LPG - teraz kosztuje w granicach 1.60 PLN 1,6 x 15 = 24 zł - śmieszne pieniądze ;) Pozdrawiam, Marcin -
Obawiam sie, ze trzeba tutaj rozbierac caly kokpit - tego najbardziej sie boje :( Dodam jeszcze, ze w moim przypadku gdy wyjme bezpiecznik odpowiedzialny za dmuchawe/sterowanie nawiewem bodajże 19 czy 21 - już nie pamiętam to ciepłe powietrze i tak leci... Czyli to są jednak te klapy ? :( pozdrawiam, MArcin
-
Czy przy wyłączaniu nawiewu powinienem słyszeć jakiś charakretystyczny dźwięk zamykających się klap ? Mam wrażenie, że czy włączam czy wyłączam ogrzewanie nic tam pod spodem się nie przestawia. Nie chce naprawiać klimy zanim tego nie zrobie, to byłoby podejście do sprawy d**nej strony. Zrobię najpierw to a wtedy zabiorę sie za klimę. Muszę tylko wiedzieć co i jak posprawdzać bo akurat tutaj nie wiem o co chodzi. Jakie powinno być napięcie przy elektrozaworach przy wyłączonym ogrzewaniu ? Pozdrawiam, Marcin
-
Witam, Mam problem z nawiewem w mojej buni. Gdy mam wyłączone ogrzewanie/nawiew ciepłe powietrze i tak daje na szyby - boczne i przednią. Im szybciej jadę tym mocniejszy jest powiew ciepłego powietrza, niebawem zamierzam zabrać się za reanimację klimy ale do tego czasu chciałbym chociaż żeby mi nie wiało podczas jazdy, przy +18 w trasie nie da sie wytrzymac, powietrze leci strasznie gorące, pokonalem trase 400 km z otwartym dachem a i tak zgrzałem się jak nie powiem kto ;) Czy to jest problem ze sterowaniem klapami otwierajacymi/zamykającymi nawiewem ? Prosze o jakies sugestie bo nie wiem za co sie zabrac. Szkoda byloby sie ugotowac w takim autku :) Pozdrawiam, Marcin
-
Łada 2104 (kombi) - 1.5 - spalanie 17 litrów beny, vmax - 155 km/h :mad2: Dobra fura, bagażnik zabierały mi 3 koła zapasowe które dociążały mi tylną oś - miałem tak zajechane amory, że samochód zamiast jechać na zakrętach płynął bokiem, patent z kołami pomógł :D Fiat 125p 1.5 + LPG - spalanie 9 litrów LPG, vmax - 140 km/h - poczciwy biały kruk z brązową "skórą":8) - trwa w moim dowodzie do dzisiaj, jeżdżę nim jak tylko mam okazję i ochotę ;) marzenie związane z tym autem - podróż do rumunii ;) BMW e32 M30B35 + sekwencja - spalanie, trasa 14 LPG, miasto 22 :8) Autko na razie w stanie doprowadzania do stanu "igiełka" sporo już zostało zrobione ale jeszcze więcej zostało do zrobienia, najpierw zrobie porządek z elektryką, klimą, zawieszeniem, a później przyjdzie czas na nowe skórki i blacharkę... misja - stan jak z fabryki ;) Wniosek nasuwa się jeden. Napęd na tył - 4ever :dance:
-
Brak kompresji na pierwszym cylindrze, co robić ?!?!?
Marcin-e32 odpowiedział(a) na Marcin-e32 temat w E32
Hm... te rzeczy ktore mi wstawili to akurat nic na darmo nie poszlo, swieczki nie wiem kiedy były ostatnio wymieniane. Moze wyladowalem 1000 złotych ale za to mam nowy komplecik układu zapłonowego plus teraz sprawny motorek - odpala idealnie, nie trzesie, nie dławi sie, nie charczy... czego jeszcze można wiecej chciec do szcześcia :) Tymbardziej cieszy mnie fakt, że jutro mogę sobie pojechać na święta autkiem, a nie jak planowałem do dzisiaj pociągiem ;) Kolejna misja z bunią - uruchomić klime, jeszcze przed upałami, trzymajcie kciuki :) Pozdrówki. -
Brak kompresji na pierwszym cylindrze, co robić ?!?!?
Marcin-e32 odpowiedział(a) na Marcin-e32 temat w E32
Gdybym sprzedał i... gdybym dowiedział się, że to taka drobnostka to... chyba pociąłbym się wzdłuż i wszerz, jestem rad, że zdecydowałem się na ten zabieg, jak widać na załączonym obrazku - opłacało się :) -
Brak kompresji na pierwszym cylindrze, co robić ?!?!?
Marcin-e32 odpowiedział(a) na Marcin-e32 temat w E32
Odkopuję bo... naprawiłem i tak jak obiecałem opisuję co się wydarzyło. Gdy zadzwonił do mnie mechanik mało nie skakałem z radości. Powodem takiego zachowania się motoru były zle ustawione wyregulowane zawory. Pan Waldek wyregulował, coś tam przyszlifował - już dokładnie nie pamiętam, stopki zaworów czy coś takiego (moge sie mylic) i zamiast 1500 PLN naprawa kosztowała mnie 180 zł ;) Silniczek pięknie odpala i pięknie trzyma cisnienie, na każdym garze jest 11 atmosfer, ale pan Waldek powiedział, że powinno się jeszcze poprawić jak troche tam się rozrusza wszystko, bo przed naprawą zawory się do końca nie domykały czy coś takiego :) W każdym bądź razie obyło się bez ściagania głowicy, szlifów i innych nieprzyjemnych rzeczy :) Dziękuję wszystkim za podpowiedzi ;) pozdrawiam, Marcin -
Nie, jeszcze nie wymienilem. We wtorek oddaje auto do warsztatu na remont motoru + przy okazji nowe tarcze, klocki no i płyn. Aktualnie moja sytuacja z opadajacym hamulcem się nie powtarza, ale chciałem zapytać czy to nie jest przypadkiem syndrom padającej pompy hamulcowej czy czegoś po drodze. Nie okłamujmy się, przy układzie hamulcowym nie ma co ignorować takich przypadków :)
-
Układ chłodzenia - i historia na temat naprawy automatu...
Marcin-e32 odpowiedział(a) na Patrykos temat w E32
Moze troche nie na temat, ale ja odnosnie tego fotela, po zdjeciu tylu siedzenia mozesz w dosc prosty sposob naprawic przynajmniej tak aby wyprostowac sobie siedzonko. Tam sa takie trybiki po po ktorych jezdzi linka/pasek i reguluje polozenie siedzenia. Prawdopodobnie tak jak mi, z jednej strony polamal Ci sie ów trybik (wyslizgal) i dlatego nie mozesz podniesc jednej strony siedzenia, po zdjeciu tylu siedzonka powinienes w prosty sposob dojsc do tego aby sobie wyprostowac to siedzonko. Do czasu jak nie naprawisz na dobre radze nie regulowac oparcia na nowo, bo sytuacja sie powtorzy ;p Ja u siebie przerabialem to jakies dwa lata temu wiec dokladnie nie pamietam, ale wiem, ze mozesz sobie poprawic warunki jazdy choc troche w kilka minut ;p