MaksymW

Ok później napiszę czy mi pomogło. Dzięki.

Witam Dzisiaj wymieniłem gume od przepływomierza na nową w mojej 325i M50B25 bo miałem od 2 litrówki i była wsadzona w przepływomierz zamiast na niego. Teraz jest wszystko ładnie osadzone, filtr powietrza oryginalny, wszystko ładnie poskręcałem... Ale mam problem z wkręcaniem się na obroty... Wcześniej na suchej drodze powiedzmy na dwójce czy trójce do odcięcia szybko szedł, zbierał się, a teraz ma muła jakiegoś, nie takiego fest ale powoli się wkręca do granic 7 tys. Jakby nie chciał jechać... Dodam że odczepiałem przepływke i kostke wypinałem z niego, może trzeba resetować kompa? Jak myślicie co to może być? Dodam że falują mi też obroty :/

Ok. Sprawdze to jutro ale wydaje mi się że na 100% odrazu idzie do góry :D

Nie róbmy off-topu bo zamkną temat :) A wiem wiem :) Więc jak ma się oczyszczenie układu paliwowego do spalania?

Nie dławi nie dławi. Ale co by miał zanieszczyszczony układ do spalania? p.s. - taki offtop, dobry masz ten kawałek djaquaz Love Me :) :)

A jak czyściłeś układ paliwowy?

A przez świece może więcej palić? W sumie świece nie są aż tak drogie. Jutro sprawdze stan moich świeczek. Dziękuje

Dzieki Przyjacielu za radę. Przeczytałeś to co napisałem o tej gumie od przepływomierza? Czy to może być powodem złej mieszanki paliwowo-powietrznej? Może bym wymienił jeszcze świece, już tyle pieniędzy wywaliłem że aż szkoda gadać.

Witam Jak wiadomo walczę dalej z problemem ogromnego spalania mojej 325i. Byłem na kompie i pokazał błąd sondy lambdy więc ją zmieniłem. Kupiłem nową Boscha do tego silnika, zamontowałem i nic się nie zmieniło, ani moc, ani spalanie, ani praca silnika, nic... Byłem na kompie teraz po wymianie sondy po paru dniach jazdy na nowej a tutaj ździwienie bo komputer pokazuje teraz błąd sondy lambdy a dokładnie coś takiego jak "Sonda Lambda - błąd gniazda" coś w tym stylu, o co tu może chodzić? Jeszcze jedno pytanie, bo mam też problem z falowaniem obrotów. Dzisiaj spostrzegłem jedną rzecz. Zdjąłem przepływkę z gumą, guma była na taśme, a dlaczego? Bo guma jest od 320i czyli mniejszy otwór, a więc guma była po prostu WSADZONA W PRZEPŁYWKĘ do środka, a nie guma na przepływkę i tak jak powinno być na opaskę. Poprzedni właściciel włożył gume do przepływki kawałek i owinął taśmą żeby nie odpadło. Mogło łapać lewe powietrze i źle chodzić? Do obrotów to pewnie się tyczy ale do spalania chyba już nie?

Mam jeszcze jeden problem, już zmieniłem temat. Mam coś z nawiewem... Na 1,2,3 ledwo dmucha a na 4 też ledwo wieje, a na szyby to praktycznie wogóle nie ma, jest cały czas tak jakby na nogi tylko! W którą strone bym nie kręcił najmocniej wieje tylko na nogi. Co to może być? I gdzie w compakcie bez klimy jest jeż? On może być padnięty?

No ale mam teraz zegary od 6 cylindrówki... I wariuje ...

Ale co nie pasuje? Co dokładnie? Wtyczka, nie wiem jakieś napięcie inne? Bo do konsoli wchodzą normalnie...

A jak założe zegary od 4 cylindrówki? Jaka przekładka?

Witam Kolejny problem :) Mam compakta E36 w którym był silnik 1.8ti M42 ale wsadziłem silnik M50B25 czyli 2.5i i teraz mam problem z zegarami z dokładnie z obrotomierzem. Obrotomierz dziwnie faluje, silnik chodzi równo w wskazówka chodzi jakoś dziwnie, skacze jak porąbana czasem, a czasem nie. Dodam ze mam licznik z 260km/h i od anglika. W compaktach było 240km/h i mała kreska do 250km/h o ile dobrze kojarze. Czy zegary mam zmienić na normalne od compakta? Czy mają być 260km/h od 6 cylindrówki? I jak z przekłamaniem? Gdzie jest jakiś czujnik który mierzy prędkość i obroty?

No właśnie po zmianie... Powiedz mi bez filtra powietrza pali więcej? Jak tak to mniej więcej o ile? Chodzi mi o to że wisi sama przepływka.

Robiłem dawno taki reset kompa. Wątpie że to działa.

Ale w tej co mam silnik jest naprawdę zdrowy bo ani oleju nie bierze ani nie kopci i jest naprawdę zrywny, chyba nawet bardziej od tamtej co miałem, dla mnie pocisk w dodatku na budę Compacta. Tylko to spalanie, jak ja bym chciał już żeby było normalnie :(

Nie mam 18 OBC. Nie mam żadnego komputera bo ja mam Compacta, to jest swap wsadzony silnik M50B25.

Właśnie jutro będę jechał dopiero na komputer ponownie sprawdzić i skasować przy okazji błąd sondy bo mam już nową co nie... Jutro się okaże czy błąd nadal będzie się pokazywał na nowo choć nie powinien. I zobaczymy jak będzie pokazywało z mieszanką. A jak będzie non stop bogata? To co można jeszcze pokombinować? Może podmienić komputer silnika i zobaczyć?

No to był M50B25 taki sam silnik jak ten. Nie mam dziury, koledzy piszę poważnie bez żartów, coś mam nie tak z silnikiem i bardzo potrzebuje to rozwiązać bo sami postawcie się w mojej sytuacji! :/ Miło by Wam było lać codziennie po 100zł jeżdząc tylko po okolicy pare spraw załatwić? :/ Może wywnioskujmy coś z całego tematu a później sprawdzajmy dalej? WNIOSKI: Na początku temperatura nie mogła dojść poza niebieskie pole więc: -wymieniłem termostat a raczej go wstawiłem, temperatura teraz jest w pionie, idealna, wymieniałem odrazu płyn chłodniczy na nowy -wymieniłem czujnik temperatury ten wkręcany do kolektora ssącego Następnie pojechałem na diagnostykę komputerową i pokazało błąd sondy lambdy, bogata mieszanka non stop, więc: -wymieniłem sondę lambdę na oryginalną Boscha Dalej dużo pali, więc: -mam stożkowy filtr, może zamienić na oryginalny, czy powietrze tyle by sprawiało kłopotu?

Jak normalne? Posłuchajcie, w poprzedniej mojej 325i 100km robiłem za 50-60zł. A tutaj muszę wlać około 100zł :/ Jak się nie mylę :/

Ja nim jeżdze około miesiąca, poprzednio miałem inną 325i i paliła mi o wiele mniej! Ona ma coś nie tak, nie wiem co jest... To może być ten filtr stożkowy przyczyną dużego spalania? A powiedz mi jeszcze czy jak zdejme na chwile filtr, będę tak jeździł 1 dzień to więcej bez filtra mi spali? Chodzi mi o to że sama przepływka będzie wisieć.

Tak zrobie. Powiem ile mi spaliła :)

Wiem że duże spalanie musi być podczas takiej jazdy ale wydaje mi się że podczas normalnej jazdy mam takie samo spalanie jak podczas palenia, nie wiem czy to tylko wrażenie dziwne ale tak mi się wydaje ale to raczej nie możliwe :/

To jest spalanie w mieście. Cały czas tylko po mieście i połowa tych kilometrów była w pełnym zakresie obrotów plus trochę bączków i palenie kapcia. Mogło tyle wyjść?