ChrisCross

Mam swoją bmw-i już 5 lat. Od początku grzane były oba fotele, zarówno siadziska jak i oparcia !!! Następnie u kierowcy przestało grzać opacie a potem padło opacie pasażera a następnie całkowicie przestało grzać siedziska. Jeśli chodzi o działanie włączników ogrzewania to działają tak jak by wszystko było OK. Przypuszczam, że może uszkodzeniu uległ jakiś przekaźnik(kostka) w skrzynce bezpieczników pod maską!?

Odświeżam zapytanie , może dziś uda się uzyskać podpowiedź, pozdrawiam.

Witam, zabrzmi to groteskowo !!! Moja woziła mi tył bo miałem ogumienie ze Słomczyna używane - wszystko ładnie pięknie bieżnik był i wygląd był rozmiar 205/60/15. Woziła że był to szok dla mnie. Poczytałem trochę na forum. Kupiłem nowe gumy Good Year Exellence 195/65/15V. I po tej operacji moja BMWi jest moja a nie wozi się na boki !!! To trochę jak anegdota, ale pomyśl też o tym, pozdrawiam.

Witaj, przeczytałem wszystkie odpowiedzi na Twój post. W alternatorze jest tak zwany szczotkotrzymacz razem z regulatorem napięcia- część wymienialna. Z tyłu alternatora się to znajduje- wykręcasz to - 2 śrubki zazwyczaj i wymieniasz na nowe- zamiennik wystarczy w zupełności. Zapisz sobie jakiej firmy masz alternator- Bosh, Valeo , i idź do sklepu i kup tę część. I następnie zamontuj ponownie, ale wiedz że dostęp do tego ustrojstwa w BMW jest ciężki- trochę potu trzeba wylać- ale lepiej to niż dać auto do NIBY SPECA. A zadowolenie GWARANTOWANE, pozdrawiam.

Witam, działało , działało i powoli a to oparcie, a to siedzisko w jednym i drugim fotelu przestało być podgrzewane. Kontrolki podgrzewania wyświetlane są prawidłowo. Sprawdzałem bezpieczniki pod maską- OK. Być może któryś przekaźnik jest uszkodzony-tego nie sprawdziłem-takie tylko przypuszczenie. Proszę o podpowiedź. Pozdrawiam.

Witam serdecznie, w mojej E36 chcę zmienić radio fabryczne kasetowe na nowe CD/ MP3. Zakupiłem przejściówkę podłączeniową ( złącze BMW- ISO). Jednak radio nie chce się włączyć- nie działa. Poproszę o podpowiedź w czym jest problem. Czyżby ta przejściówka była źle wykonana? Z poważaniem.

Witam serdecznie, w mojej E36 chcę zmienić radio fabryczne kasetowe na nowe CD/ MP3. Zakupiłem przejściówkę podłączeniową ( złącze BMW- ISO). Jednak radio nie chce się włączyć- nie działa. Poproszę o podpowiedź w czym jest problem. Czyżby ta przejściówka była źle wykonana? Z poważaniem.

Ponownie wysyłam zapytanie, pozdrawiam, ChrisCross.

Może dziś mi się poszczęści i dostanę odpowiedź, Pozdrawiam.

Witam prosiłbym o poradę jak dokonać wyczyszczenia przepływomierza (stary typ! -nie ten owalny tylko ten kanciasty). Jak zrobić to fizycznie, jakie środki użyć. Zresztą proszę o podpowiedź czy ten zabieg ma wymierny sens- czy to pomoże. Objawy auta są takie już od około połowy zeszłego roku- auto nie ma "kopnięcia", trochę przydymia no i spalanie trochę zawyżone. Byłem na kompie- nie pokazał winy przepływki. Z góry dziękuję !!!

Nieskromnie do tematu podłaczę się i ja po długiej nieobecności na Forum. Otóż moje maleństwo mam od 3 lat, sprowadzone z Niemiec i zaraz za trzy miesiące zakupione od obcej mi osoby z ogłoszenia. Przez ten okres przejechałem Nim 30 tys.km. W ubiegłym roku wymieniłem sondę Lambda. Poza tym zaraz po nabyciu auta zakupiłem nowe zimowe opony Goodyear Ultra Grip 6 185/65/15. Auto jest na alufelgach oryginalnych, dodatkowo wymieniłem na nowe łączniki stabilizatora w przednim zawieszeniu , jak również klocki hamulcowe na tę oś. Wymieniłem świece zapłonowe na NGK, olej silnikowy dwa razy na Mobil sintetic 5W50, olej w dyfrze. Powiem tak: zapłaciłem za mój skarb 16 tys.zł. Wtedy w mojej okolicy nie było takich aut. Teraz jest ich około 30 sztuk (nie koniecznie coupe) -tylko, że często nie te same, tylko wciąż nowe - a "stare" gdzieś znikają!!! A ja jestem zawszę ze swoją maleńką i jest nam dobrze! Sprawuje się wspaniale, i cóż dopowiedzieć- NIC. Trzeba poprostu uważnie przeczytać i wszystko jasne, POZDRAWIAM :8)

Witam, mimo przeczytania uwag na temat występowania klocków z czujnikami lub bez mam swoje doświadczenie. Również w moim aucie zaświeciła się kontrolka o zużyciu klocków. Kupiłem więc w sklepie klocki-poinformowano mnie, że nie muszę kupić dodatkowo nowych czujników. Założono mi nowe klocki a kontrolka świeci się nadal. Klocki owe były bez czujników stąd jak sądzę taka sytuacja. Po tym fakcie pogrzebałem trochę w literaturze i okazało się, że firmy różne robią różnie, albo klocki z czujnikami albo bez nich. Jeśli Ktoś twierdzi, że można kupić klocki bez czujników a następnie do nich zakupić dodatkowo czujniki to musi być w błędzie- nie ma tam jakiegoś gniazda w tych klockach do podłączenia czujnika. Klocek z czujnikiem ma wtopione kabelki do klocka-stąd nazwa klocek z czujnikiem. Jeżdżę tak nadal bo co pozostało -wprowadzono mnie w sklepie w błąd. Kontrolka pali się i to jest niesmacze. Jeśli byłbym w wielkim nieświadomym błędzie to proszę mnie uświadomić za co bardzo z góry dziękuję i jednocześnie pozdrawiam. :8)

Witam, na przykładzie mojego auta podaję: Od ubiegłej wiosny jeździłem na gumach 206/60/15 (używane-ładne bez naocznych wad) i było OK. Od około miesięcy wakacyjnych zaczęło nieznacznie aczkolwiek wyczuwalnie prowadzać tyłem- na drodze nieutwardzonej wystarczyło skręcić zdecydowanie, ale bez przesady i auto jechało"bokiem"prawie. Byłem w warsztacie- powiedziano że luzów w tylnym zawieszeniu nie ma!! Sugerowano, że może to być wina opon. OK odpuściłem temat. W listopadzie 2006 zmieniłem ogumienie na zimowe (trzeci ich sezon)-opony zakupione przeze mnie nowe GoodYear UltraGrip 6, ale rozmiar 185/65/15. I tu miłe zaskoczenie. Auto prowadzi się znakomicie, nie ma najmniejszego prowadzenia i to czy na suchej, mokrej czy nie utwardzonej nawierzchni !!! Czyżby kwestia rozmiaru opon ?? Nie wiem, a może jednak luzy w tylnym zawieszeniu nie są tak odczuwalne przy jeździe na mniejszych gumach. Pytanie pozostaje aktualne, również chętnie poobserwuję wypowiedzi w tym temacie, Pozdrawiam.

Nie ma co komentować, bo Panowie przede mną już to zrobili. Jedno tylko aż ciśnie się mi na usta: AŻ strach pomyśleć o ewentualnym zakupie auta od Takiego Pana, skoro takie pomysły przedstawia na Forum, to czego do tej pory musiał On już dokonać (ulepszanie techniczno-ergonomiczne) w tym aucie!!?? Ażżż ciarki przechodzą... Pozdrawiam. :8)

Witam, spalanie po naprawie sondy i uszczelnieniu jej kabelków jest takie jakie było przedtem czyli 7 litrów na 100 km. Dodaję, że nie używam auta jako wybitnie sportowego ale jako moje kochane auto - jazda z rozsądkiem bez wariacji.

Proponuję wymienić np. filtr oleju na nowy- bo czytając większość odpowiedzi to już nic innego nie przychodzi na myśl, no ewentualnie płyn hamulcowy. Pozdrawiam życząc więcej uśmiechu na codzień przy tych tematach.!!

Witam - po tych dywagacjach nie pozostaje mi nic innego jak wyrazić opinię: Felgi wyłącznie 23 cale- najlepiej sprowadzić je z USA -tam się w ogromności lubują. Przy okazji polecam przeróbkę na HotRoad. Jak iść w koszty to na całego. A tak serio -16 cali to wszystkie pieniądze. Lepiej uśmiać się niż płakać!!! Pozdrawiam wizjonerów.

Witam, to i ja podłączę się do tematu. Identyczne objawy były i w moim aucia około 1 roku temu (szarpanie, okopcona końcówka wydechu, duże spalanie paliwa). Diagnoza była: sonda Lambda do wymiany- wymieniono na uniwersalną Boscha-4 kable. I po temacie -auto chodzi jak trzeba. Za około 2 tygodnie po tej wymianie znów to samo co było przedtem. Znów jadę do tego elektryka - a on wymyśla nowe przyczyny- czujnik spalnia stukowego-tak pokazał komputer. Kupuję używany ten czujnik-co było bardzo ciężką sprawą. Zakłada czujnik -ale dalej to samo, kominuje na wszystkie strony i nic. Ażżżżżżżżżżżżżz nagle mu zaświeciło w głowie żeby zajżeć ponownie do tej samej sondy Lambda , którą mi niedawno wymienił i OKAZAŁO SIĘ ŻE KABELKI KTÓRE PRZELUTOWYWAŁ BY DOPASOWAĆ SONDĘ UNIWERSALNĄ DO WTYCZKI BMW SĄ ŹLE OIZOLOWANE-dostawała zwarć (woda itp.). Oizolował na nowo ale tym razem z użyciem głowy i wszystko znów OK i tak jest do teraz. NIECHLUJSTWO jego było przyczyną moich ponownych kosztów i nerwów. Tak w nawiasie to za tą ponowną niby diagnozę i izolację niby z jego już myślącą głową wziął dodatkowe 150zł. Pozdrawiam i przestrzegam: nie ufać niby znawcom bo i oni robią aby szybciej i więcej zarobić.!!!

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BE51&mospid=47425&btnr=33_1004&hg=33&fg=30 Wiem, jestem namolny, w powyższej lokalizacji jest schemat tylnego zawieszenia- proszę wskazać numer tych tulei ( w sklepach moto też pracują różni fachowcy- by nie było pomyłki). Chodzi o nr 3 czy 2 a może 4. Dzięki .

Witam, jeszcze pytanie do Kowala. Ile tych tulei jest na jedną stronę. Czy nie wskazałbyś który to numer tych tulei na stronie www.realoem.com Z góry jestem wdzięczny, wziąłbym się z marszu za zakup i mam na dzieję samodzielną wymianę.

Witam, ale mi nie prowadza przodu tylko wyłącznie tył, nie wpadłem w żadną dziurę czy krawężnik. Coś musi być nie tak w tylnym zawieszeniu- chociaż tego nie widać od dołu.

Witam, jadąc autem ma się wrażenie jakby tylne koła ślizgały się po nawierzchni, prowadza auto na bok- nie jest to prowadzanie jakieś drastyczne ale się odczuwa, że tył prowadza na boki. Podczas przeglądu tylnego zawieszenia mechanik nie stwierdził jakichś luzów w tyle. Natomiast stwierdził, że winą tego jest to, że amortyzatory z przodu są "prawie zerowe", a że to jest auto tylnonapędowe więc wtedy tył prowadza. Wiem, że amorki przednie są już słabawe- ale żeby to była przyczyna niestabilności tyłu? Poproszę o podpowiedź. Z góry dziękuję.

E36 318 is, które mam i nim się cieszę to mój skarb, osiągi ma świetne (zadowalające mnie w pełni).Jeżdżę na benzynie wyłącznie-spala 7 litrów /100km. Silnik kochany. Resztę pozostawiam zainteresowanemu. Oczywiście ważne by był to IS traktowany przez poprzednika, poprzedników z sercem!!!.

Witam, sam również czyniłem próby skasowania akurat service oil. Ale bez powodzenia, nie dało rady zwarcie pinów w gnieździe diagnostycznym, jak również biorąc masę z karoserii. Elektryk podłączył komputer i wykasował. Jaka tego przyczyna nie wiadomo, jedni w swoich autach to robią, drudzy nie.

Wysłałem konkretny opis na Twą skrzynkę w forum. Trzeba zacząć od tego, a ewentualnie potem szukać dalej. Często "majstry" aby dojść do przyczyny muszą mocno i długo się napocić, a my przecież nie kończyliśmy kursów w ASO. Pozdrawiam.