Gethigh

Co do całej sprawy: Aktualnie czekam na przełącznik wycieraczek podmienie i napisze z jakim efektem tania sprawa a jeden potencjalny sprawca z glowy. Jeżeli nie przyniesie to efektu rozbieram znowu wszystko sprawdzam napięcia na kostce mostkujac jeśli będzie ok wymieniam w ciemno silniczek... Jeśli będę coś wiedział napisze może komuś kiedyś się przyda.

No i super :D Szerokości, przyczepności, przyjemności z pokonywanych kilometrów aa.. No i niskiego spalania :D

Jeszcze raz.... Do sprawdzenia ma podgrzewanie sond lambda (powinien być błąd w inpie) sprawdzisz bardzo łatwo kilkadziesiąt sekund po odpaleniu przy sprawnym podgrzewaniu sond lambda powinny zacząć oscylowac ( na wolnych obrotach będą sobie skakać zależnie od tego jaka to sonda u mnie jest 0-5v w tych wartościach) jeżeli odpalisz silnik chwilę pochodzi i zobaczysz że napięcie sondy lambda stoi ciągle na tej samej wartości masz sprawcę zamieszania! Na 100% będzie stała na wartości wskazujacej uboga mieszankę. Po wspomnianym podniesieniu wskazówki od temp ustaje właśnie dlatego że sonda samoistnie podgrzala się od spalin i zaczęła oscylowac prawidłowo. Zła praca to tylko efekt uboczny tego że sonda nie żyje zanim nie nagrzeje się od spalin (podczas normalnej jazdy w początkowej fazie rozgrzewania silnika zapewne obserwujesz lekka nie płynność przy puszczeniu gazu i wysprzegleniu która wraz z rozgrzaniem ustępuje). Dopiero jeśli to wyeliminujesz idź dalej... Jeśli natomiast moje przypuszczenia się potwierdza to ja odpuścił bym temat. Ps jeśli nie posiadasz kabla obd/obd2 i inpy to polecam zakup nie orientuje się ile teraz kosztuje podpięcie pod kompa i diagnostyka natomiast jestem pewny że po pierwszym podpieciu inwestycja się zwróci a napewno jeszcze nie raz się przyda ;)

Jedna z pierwszych kwesti przy demontażu mechanizmu to było właśnie sprawdzenie kostki po ruszeniu manetka w 1 i 2 pozycje było napięcie ale mniejsze niż w pozycji 3. Co mogę sprawdzić w silniczki? Czy raczej odrazu zamawiać drugi?

Sprawdzone niestety tylko przy zamostkowaniu 30-87 chodzą na 87a nie chodzą więc tylko na najszybszym. Ogem dziś trochę pada musiałem się ratować parę razy zjazdem na pobocze wyłączeniem zapłonu i ponownym odpaleniem wtedy chodzą znowu na 3 biegu a i jeśli nie wylacze to chodzą non stop nie wyłącza się same. Co powinienem sprawdzić w takiej sytuacji bo już mnie krew zalewa -_- rozmieszczenie identyko jak u ciebie nr: 6136-1388911 nie mam jak zdj wrzucić wpisz ten nr i są zdj na www na 100% obydwa takie same teraz mam niebieskie natomiast nr rozmieszczenie stopek to samo. Ps czy po zablokowaniu mechanizmu mogła się popsuć manetka? Przecież mostkując jak by obijam manetkę prawda? omijam manetkę przekazniki i moduł komfortu ? wiec zostaje sam silniczek. Czy jest coś w silniczku co mogło by powodować taki cyrk? Że raz działa raz nie i tylko 3 bieg a i zawsze jak wyłączę zapłon i włączę ponownie to chodzi znowu ten nieszczęsny 3 bieg? może szczotki?

Wielkie dzięki! Dzisiaj to sprawdzę i przy okazji zrobię ci zdjęcia tych co były i tych co teraz mam. Ps. Jeśli zadzialaja na 1 biegu jak to interpretować? Uwalona manetka zapewne? Jeśli nie zadzialaja bądź zadzialaja znowu na max biegu? Silniczek?

Po nagrzaniu przechodzi i pracuje równo? Mam podobnie u mnie winne jest podgrzewanie sond lambda a raczej jego brak... W efekcie sondy nie oscylują tylko wskazują ciągle uboga mieszankę i sterownik dolewa paliwka i buni zapewne robi się mokro... :) mam gaz i w programie od gazu widzę dokładnie moment w którym sonda zaczyna pracować (rozgrzeje się od spalin) i wibracje najpierw slabna a po chwili silniczek pracuje mega równo. Co więcej w zimie jest to zauważalne w lecie mniej lub wcale. Zacznij od takich rzeczy plus tak jak koledzy wspominali może lewe powietrze swiece wymienić możesz jeśli nie wymieniales dawno bądź nie wiesz kiedy były zmieniane ale nie myśl odrazu o uszczelniaczach etc!!! Zaczniesz na uszczelniaczach skończysz na wymianie masy gratow "przy okazji wypada zmienić jak rozebrane"

Wielkie dzięki za zainteresowanie :) Przekaźniki identyko jak u ciebie podmienilem dwa natomiast mają kolor niebieski ( numery rozmieszczenie stopek i ten schemat identyko jak na starych) jeden jest chyba rozwierny bo wyłącza się chwilę po wyłączeniu wycieraczek. Podpinalem 30 + reszta i tylko na jednym odpalalo na max biegu reszta nic :( mam czujniki deszczu i szybę też spryskiwalem dziś z nerwów sniezkami w nią rzucalem... Nadal nic. Bezlieczniki sprawdzałem kilka razy ale sprawdzę raz jeszcze nr 11 mówimy o bezpiecznikach w schowku koo pasażera? Zastanawia mnie ten błąd który wywala mi po wpieciu się w inpe w czujniki deszczu... Nic nie mogę na jego temat znaleźć na www ;/ Ps co do mostkowania... Nie jestem pewny czy dobrze to rozumiem mostkowalem 30 + któryś już nie pamiętam który w miejscu jednego bezpiecznika i to samo w miejscu drugiego tak to powinno wyglądać czy mostkuje tak: 30 z jednego do 87 z drugiego?

Dobrze wiedzieć ogolem siedze głównie w benzyniakach ale też mi się przyda taka wiedza :)

Filmiku już nie ma ale obstawiam że pewnie dwumas. Nie był by to pierwszy taki przypadek przy zmianie sprzęgła mogła być ok ale na ile ok? Teoretycznie powinno się wymieniać komoletne sprzęgło i dwumas ale wiadomo jak to wygląda cenowo.

Jeśli sam masz możliwość to podepnij się inpa pod kompa i od tego zacznij. Skoro świeci check coś tam pewnie znajdziesz jakąś wskazówkę.

Raczej nie jest to normalny dźwięk czy mógł byś nagrać jeszcze raz natomiast będąc na zewnątrz auta + z otwartą maską?

Sprawdź ciśnienie sprężania na cylindrach nie dużo roboty a warto od tego zacząć. Wspominasz coś o regeneracji wtryskow... Może ktoś skopal robotę sprawdźcie to z mechanikiem mało prawdopodobne natomiast każdy mógł się pomylić prawda? Co do propozycji wymiany zapytaj go czy w razie jeśli to jednak nie to to czy odda ci pieniądze za czujnik? Wiesz są mechanicy którzy zamiast sprawdzać od najprostszych rzeczy wymieniają pół auta... Nie tędy droga.

Czy da się odpalić wycieraczki jakoś na krótko tak żeby pominąć manetke? Próbowałem mostkowac piny od przekaznikow i wtedy wycieraczki odpalaja bez zapłonu bez kluczyka i bez przekaznikow odrazu na 3 biegu. Natomiast jak odpalić 1 bądź 2 na krótko ma ktoś pomysł? Wtedy można by było 100% stwierdzić czy to manetka. Ps oprócz manetki co to jeszcze by mogło być?

Pewnie polift... Nie dywagujmy na temat przekaznikow na bank są fioletowe... Panowie co to może być do cholery? Dodam jeszcze że jeśli przelacze na 3 bieg to działają bez problemu ciągle, wylacze to może być różnie... A po kilkuset metrach znowu działają. W momencie w którym również trzeci bieg wycieraczek nie działa przestają działać również spryski. Jeśli pociagne manetke do siebie to działają tylko spryski wycieraczki nie włączają się. Czyli ogolem jeśli przestają działać wycieraczki na 3 biegu (dwa pozostałe od awarii nie działają wcale) to również spryski odmawiają posłuszeństwa. Jeśli włączę 3 bieg i wylacze to wycieraczka zostaje na środku szyby nie wraca do pozycji 0. Ma ktoś jakieś pomysły gdzie jeszcze szukać?

U mnie były dwa fioletowe przy puszce pod prawym filtrem kabinowym. Zamieniłem na przekaźniki o identycznych nr jedynie kolor niebiski oznaczenia i nr przekaźnika identyczne nic się nie zmieniło. Dzięki za zainteresowanie

Witam. Tak jak w temacie nie działają wycieraczki przednie. Rozłączył się ten mechanizm od strony kierowcy wszystko już naprawiłem natomiast tak: -Po awarii wycieraczki działają czasami na najwyższym biegu (czasami tzn włączam działają po kilkuset metrach chce znowu włączyć nie żyją i tak w kółko... natomiast zauważyłem że po każdym wyłączeniu i włączeniu zapłonu działają.) -pierwsze ustawienie czyli czujniki deszczu - zero reakcji -drugie ustawienie - zero reakcji do tej pory sprawdziłem: -silniczek na krótko działa. -bezpieczniki wszystko ok. -przekazniki jeden się jakby przycinał kupiłem dwa przekazniczki podmieniłem nadal to samo. -napięcie na kostce po włączeniu manetki jest. -W inpie w zakładce od czujników deszczu pokazuje błąd " 5 Veberwischen sicht erkannt " (po wykasowaniu od razu wraca.) -w inpa udało mi sie ustawić wycieraczki w trybie spoczynkowym natomiast zero różnicy. Panowie ma ktoś z was jaki kolwiek pomysł cóż to może być? z góry dziękuje :)

Spróbuję tak zrobić podmienie lewy tył na ate i zobaczę co będzie się działo. Dziś podłączyłem znowu pod inpe 2 błędy na kompie ABS ani ASC się nie pali.... Błędy to : 67 temporaere einstreuung 33Drehzahlfuehler vorne links Dzisiaj wjechał czujnik ATE i problem z glowy :D pozostałe 3 czujniki też są do wymiany bo dwa pokazują prędkość 0km/h a jeden pokazuje coś nawet jak stoi się w miejscu :D Dzięki wielkie za zainteresowanie i pomoc :cool2:

W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak wrzucić jeden oryginalny czujnik i zobaczyć co będzie :P.

Wg INPY to żaden nie działa ;/. Czy da sie tą Koronkę wymienić samą czy trzeba z całą piastą wymieniać? I czy naprawdę nie ma jakiejś firmy w zamienniku która działa przyzwoicie spotykałem się z opiniami że zamienniki też się sprawują bez problemów :P.

Lewy tył wręcz wydłubywałem było z nim wiele problemów najpierw zerwała się śrubka a potem urwał się czujnik próbowałem go wybijać wydłubywać męczyć na wszelkie sposoby 1/3 i tak została w piaście więc oddałem auto do mechanika. Prawy tył zmieniał mechanik. Co do czujników przednich obydwa z logiem BMW sam ich nie wymieniałem ale nie wywalają błędów pod INPĄ.

Tak tylne czujniki które zmieniałem to zamienniki. Natomiast dwa przednie to oryginały i dlaczego z nich też nie mam odczytu prędkości? Błędów nie wywalaja.

Witam! Mam następujący problem ze swoją e39 rok produkcji 1996 zabrałem się za ogarnięcie systemu ABS/ASC po podpięciu pod kompa wyszło że uszkodzone są czujniki ABS LEWY TYŁ i PRAWY TYŁ. Przed wymianą prędkościomierz działał czasami "świrował" np. po mocnej ulewie przez kilka km opadał na 0 potem wracał i wszystko było ok. Po wymianie czujnika Tylnego lewego oraz prawego prędkościomierz nie działa, nie działa też ekonomizer i nie liczy przejechanych km, natomiast pogasły kontrolki ABS/ASC. Co do tej pory próbowałem: -podpięcie pod INPA wychodzi że każde koło stoi w miejscu (sprawdzane podczas jazdy każde z 4 kół wskazuje prędkość "0" nie wywala błędów żadnego czujnika czasami na nierównościach łapie sygnał z prawego przodu na dosłownie ułamek sekundy na około 2.5km/h) -wymieniłem pompę ABS razem ze sterownikiem (nr z końcówką 0000) -przeprowadziłem adaptację sterownika ABS (na forum znalazłem że nie trzeba tego robić po podpięciu drugiej działającej pompy i sterownika powinno być ok) -sprawdzałem bezpieczniki wszystkie wyglądają ok - czyściłem wtyczkę od sterownika oraz same piny w sterowniku (nie były brudne) Co jest bardzo dziwne kontrolki ABS/ASC nie świecą się natomiast ABS nie działa przy ostrym wciśnięciu pedału hamulca koła blokują się próbowałem zarzucić tyłem też nie stanowi to problemu ale ASC nie reaguje wcale :(. Mam nadzieję że ktoś będzie miał jakiś pomysł co może być powodem takiej sytuacji :idea: :(