betonmen123

Verbrennungsaussetzer Zylinder 1 niemam pojecia co to moze znaczyc

po minimalnym rozgrzaniu silink chodzi normalnie , swiece mam nowe

OK :dzieki , narazie zime musze tak przejezdzic bo itak nie mam na tyle kasy, ani w sumie czasu , ale mam juz niemca ktory mi to (mam nadzieje) przynajmniej trafnie zdiagnozuje , jak cos ruszy to dam znac i napisze co bylo , dzeki za pomoc , dobranoc :)

600 zl plus robocizna?? , trzeba duzo silnika ponoc rozkrecac i glowice szlifowac ? tak mi mechanik mowil (niemiecki) hmm 2000 zl moge dac , wystarczy ?

hmm moglbym zalatwic to w Polsce , a nie orientujesz sie moze ile taka naprawa moglaby kosztowac w PL ? mam juz goscia tu na miejscu od Betek i mi to konkretnie zdiagnozuje (mam nadzieje) , dam znac co i jak , bo pewnie sam jestes ciekaw :)

umnie teraz w zime tez gorzej to wyglada , w lato spoko , poprostu dluzej trwa zanim te wibracje juz na maxa sie rozkreca , niemam chyba wyjscia , musze dac samochod do jakiegos konkretnego goscia , mieszkam na bawarii to spec od beemek znajdzie sie napewno , ale jesli naprawa ma kosztowac 1000 euro (ktorych itak niemam') to nie bedzie sie to oplacac . a czy te hydrauliczne popychacze zaworow tez moga byc winne?po co sa te popychacze? czemu cos takiego sie dzieje ? tak z ciekawosci zapytam .

niewiem czy dokladnie pamietam , blad to jakis problem z zaplonem, na cewce (chyba trzeciej) , ale mechanik mi cewki podmienial i ciagle bylo to samo wiec cewki sa chyba ok , swiece mam nowe , filtr paliwa tez

siemka , mam problem z moim e39 , otoz gdy odpalam samochod na zimnym silniku i chce np zagrzac silnik w zime , zaciagam reczny , wrzucam luz to silnik zaczyna powoli wibrowac az wkoncu dosc powaznie skakac trzesac nieco kabina , w tym momencie zapala sie kontrolka silnika i ledwo da sie samochodem poruszac ,,, gdy jednak odpalam auto i silnik jest zimny ale jade odrazu , to wszystko jest ok , gdy motor dostaje troche temperatury moge spokojnie sie zatrzymac wrzucic luz i silnik pracuje normalnie , wystarczy ze wskazowka temp wzrosnie o 1 cm , bylem u mechanika i stwierdzil ze jest to wina hydraulicznego popychacza zaworow , ale wydaje mi sie ze bylo by cos slychac , a nie slychac nic , silnik chodzi normalnie gdy juz dostanie temperatury,, mechanik zazyczyl sobie za naprawe 1000 euro, wiec odpuscilem ,, co to moze byc . ja na samochodach malo sie znam od strony mechanicznej wiec nie mam kompletnie pojecia co moze byc przyczyna. e39 2002r 525 193koni, benzyna bez gazu , tez ostatnio mi spalanie skoczylo dosc . komp pokazuje 11.2 l a jeszcze pol roku temu bylo 9.5 , bierze troszke oleju , ok 400 ml na 1000 km . prosze o pomoc , dzieki , pozdrawiam