
cosmo-pl
Zarejestrowani-
Postów
159 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez cosmo-pl
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Nie ma sensu zakładanie nowego tematu. Masz już jeden zbiorczy do takich pytań. Wlej sobie 5W40 X-cess Motula. Nie ma znaczenia co było wcześniej wlewane, w tym sensie, że nie był to Selektol z normami API SD, tylko oleje o podwyższonej zawartości środków dypsergująco-myjących. Jeżeli chcesz lepiej to zakup sobie płukankę np Motula i zastosuj przed wymianą oleju. Generalnie w takich silnikach jak ten BMW, którego oleje muszą spełniać normy odpowiednie, to przy gorszej jakości olejach, stają pierścienie i zaczyna się owalizacja cylindra oraz agonia silnika. Jeżeli więc silnik nie zużywa oleju, bo wówczas byłoby to nie uzasadnione ekonomicznie, spokojnie możesz przejść na dowolny olej silnikowy mieszczący się kategoriach ACEA A3 przy tym silniku lub BMW-LL01 lub LL-98
-
To oznacza, że nie nadaje się do Diesla, który ma system oczyszczania spalin, który wymaga niskiej zawartości tzw. SAPS. Dla BMW jest DPF.
-
Spoko. Normy ma słabsze, w przypadku mercedesa i VW, a są one bardziej wymagające od tych BMW. Kto co lubi, ale kolega prosił o best. Jak już Valvo to XL-III. Ja tam wolę jednak Motula.
-
No nie bardzo, bo Synpower 5W30 to tylko LL-01, więc do DPFa nie pasuje..
-
Przy tak niewielkich interwałach, to każdy olej da radę, nawet Castrol, chociaż nie wiem o co chodzi z tym "kiepski".. Castrol jest ok i oleje dla BMW ma dobre. Olej musi spełniać normę LL-04 i tyle. Liqui Moly będzie ok, a jak chcesz olej spełniający wyższe normy to np Motul X-clean+ 5W30. Powodzenia.
-
A po co Ci ta wiedza? Przecież nie ma znaczenia co było wlewane. Kup sobie Motula X-cess 5W40 i będzie ok.
-
Liqui Moly jest w Polsce po prostu drogi. W Niemczech te ceny są inne, podobne do Motula. Cena może być powodowana przez różne rzeczy, więc nią się ciężko sugerować. Powodzenia ;)
-
Marka to drugorzędna kwestia. Ja polecam Motula, ktoś Valvoline, ktoś inny np LM czy Millersa. To ta sama półka i różnice są niewielkie. Ja też używam argumentu ceny, bo Millers jest droższy, nie dlatego że jest lepszy, ale dlatego, że jest to import z Wielkiej Brytanii i tam jest funt, którego kurs może być inny niż Euro. Podobnie zresztą w przypadku Ams'a którego cenę podbija dolar/PLN obecnie, chociaż ja uważam, że naprawdę oleje europejskie są lepsze ;) Dzięki GR za głos rozsądku no ale poczekamy, pośmiejemy. Ciekawy jestem czy to w ogóle jest prawda, czy tylko zwykłe pomówienia. Obstawiam to drugie, bo nie wykluczone, że tutaj też mogą udzielać się ludzie chorzy z zawiści i nakręcają komuś makaron na uszy, żeby swoje udowodnić. No nic ja apeluję, żeby pisać otwarcie, bo czasem zdarzyć się może tak, że olej był wadliwy i coś faktycznie się stało. Warto więc koledze pomóc rozsądnie, także jak to czyta, to niech napisze, co mu na wątrobie leży. Motul zmienił po roku tą formułę X-cessa i może faktycznie trafiłeś na tą słabszą wersję, albo nieori olej, bo teraz jest naprawdę ok. Pozdrawiam ;) @zent Ale gdzie tak ktoś napisał, że masz. To olej dla tych, którym łyka olej w dużych ilościach. Jak masz prawie fabryczny silnik to z pewnością nie ma to sensu. ;)
-
Tak na pewno Ci ASO zrobi opinię :D śmiechu ciąg dalszy. A drifterom się silniki psują na tych olecha, czy nie?? I powiedz mi jak silnik, który brał olej w dużych ilościach, zanim wlanu mu ten olej, mógł być sprawny i jak to jesteś w stanie rozstrzygnąć?? Każdy rzeczoznawca taką "opinię" wyśmieje. No ale czekam, bo nie podałeś na razie nic. Nie ma też żadnego postu na ten temat, proszę więc o konkrety, jaki użytkownik, gdzie kiedy, co się stało, bo jak narazie to przemawia przez Ciebie co najwyżej frustracja, kompleksy i brak kultury, gdyż co post mnie obrażasz. I uzmysłów sobie, że w tym temacie naprawdę wiem co mówię.
-
No jeszcze 5W50 to tak,ale 15W50?: :jawdrop: :jawdrop: Nie bo?? No właśnie może powiedz nam jaka wg Ciebie jest różnica między tymi olejami i dlaczego nie?? 5W50,będzie znacznie więcej znikać to pewne. Wiesz dlaczego??
-
Bo?? Może uzasadnisz swoja wypowiedź. Coś w stylu to nie jest olej, silnik stanie i wyjdzie bokiem tłok, BMW zacznie zgrzytać zębami. Zapraszam w Warszawie jest Z4 od 25000 na tym oleju, zużycie o połowę mniejsze, silnik działa, a pochłaniał w okolicach 800-1l/1000km. Jeździ i to bardzo dobrze. Oczywiście silnika nie naprawić olej, ale remont można było odwlec. Zapraszam na priv, przewiozę, będzie .można sprawdzić sobie na własne oczy.
-
Tak tak ależ oczywiście zwłaszcza że jego silnik był zapewne bardzo sprawny jak mu poleciłem 15W50 i zapewne grama oleju nie brał :D :D. No ale czekam na pasjonujące szczegóły tych wiejskich mądrości :D :D Kto mądry to słucha mnie, kto głupi niech słucha Twoich strachów na lachy. Tobie Vanos nie działa przez lepkość, więc sorry... W oleju 15W50 nie ma nic złego, zwłaszcza jak silnik spala olej, to są takie szpary, że mu wszystko jedno, a lanie do starego e-46 oleju 5W40, przy spalaniu rzędu 1l/1000 km, może co najwyżej zasługiwać na śmiech. Każdy zrobi jak zechce. Proszę jednak o merytoryczne pytania, a nie "mądrości objawione". Nie jeden drifter w tym silniku 300V 15W50 tego typu stosuje. Wystarczy trochę popytać. Silniki naprawdę wytrzymują sporo. Pozdrawiam ;)
-
cosmo-pl,co to znaczy? :think: :think: A czego nie rozumiesz?? ;) Żeby do starszych modeli nie łac niskich lepkości - tyle. Reszta to słownik na kom;)
-
Do tego silnika polecane są oleje lekko bieżne ze względu na bardzo wąskie kanaliki olejowe które lubiły sie nawet zapchać, najlepiej 0w30 ewentualnie 5w30 z specyfikacją LL-01. Dodatkowo zainteresuj się wymianą odmy bo lubiły się zapychać przez co w silniku robi się nadciśnienie i wypycha olej przez najsłabsze punkty w uszczelnieniu. Lepkość oleju nie ma żadnego związku z zapychaniem kanalików olejowych, tylko częstotliwość jego wymiany. Niższa lepkość nie jest tutaj wymagana. Lanie takiej lepkości do tego silnika, to zazwyczaj skracanie jego żywotności. Już to tłumaczyłem, na podstawie mitów odnośnie Vanosa. Lepkość oleju w stanie gdy jest chłodny, jest kilkanaście razy wyższa. Gdyby twierdzenie, że rozmiar kanalików olejowych ma tutaj znaczenie, było prawdziwe, zimny olej by nie krążył w ogóle... Moja rada ogólna, nie polecacie sobie niskich lepkości olejów, do starszych modemów bez uzasadnienia.
-
Duże zużycie. Skąd takie?? Pierścienie?? Jeżeli chcesz zgodnie z książką to Motul Specific CNG/LPG 5W40 a jak chcesz ograniczyć trochę zużycie to Motul Synergie 6100 15W50 lub Mobil Peaklife 5W50, zależy jak fundusze.
-
Możesz. Tak, jest dobrym rozwiązaniem.
-
No to lałeś dobry olej z nromą LL-04. Jak nie lejesz jakiejś "tańszej ropy" to będzie ok. Po co chcesz zmieniać?? Ewentualnie możesz sobie też spróbować to co kolega @guzior2 Ci zasugerował jako alternatywę. X-cess jest lepszy do mocniejszego śmigania. 10W40 sobie zostaw na moment, jak auto zacznie już trochę brać i będziesz musiał dolewać, ze 300-400 ml na 1000 km.
-
Ja bym sugerował podać więcej informacji, zgodnie z tym, jak to robią wszyscy, wtedy Ci coś będzie można doradzić. Koledzy - bez przesady z tymi olejami do starego E46 ;) Ten Motul to B4, więc spokojnie da sobie radę z tym silnikiem i jego wymogami. Faktem jest, że lepiej wlać np Motula X-cess 5W40, ale nie skazywałbym od razu mechanika na karę chłosty z tego powodu. Instrukcja mówi jasno, że dla BMW E-46 z silnikiem Diesla olej powinien spełniać B3 lub B4, więc spokojnie Motula Synergie+ 6100 10W40 można wlać.
-
Wymieniać. Każdy olej, w związku z upływem czas traci swoje właściwości. Nie wymieniają, bo tam filozofii nie ma i zalewają olej trwały po prostu, tzw dożywotni. Auto jest dziś przewidziane na 150 - 200k km przebiegu / 8-10 lat i tyle mają jego podzespoły wytrzymać, potem zaczyna się akcja - co się zepsuje pierwsze. Ja bym się dowiedział jaki olej leje ASO najpierw, bo może być tak, że mają różne zalecenia, a z racji tego, że ten olej jest niewymienialny, to informacje na temat tego co to powinno być, są zdawkowe i słabo aktualizowane. Osobiście Ci na 100% nie powiem, ale na mój nos to standard 75W80 lub jakiś olej w typie Multi np Multi DCTF Motula. Zawsze też możesz kupić oryginalny olej i wymienić. Motul X-clean+ 5W30 powodzenia!
-
W Niemczech to Ci naleją 5W30 na 99%. Ogólnie tak bardziej pro-eko. Z popularniejszych marek to też Liqui Moly łatwo tam znajdziesz. Powodzenia. Grunt to nie cisnąć na zimnym, przed dojazdem na miejsce trochę zwolnić i terminowo zmieniać ;)
-
A co ty lejesz?? Dlaczego Castrol jest więc zły?? Co z olejami z marketu, też są ok?? Tzn, że ludzi, którzy płacą za olej więcej, nie mogą oczekiwać wyższej jakości? Bo tak by należało sądzić, po tym co tutaj napisałeś.
-
Z tym, że ja bym do takiego śmigania po autostradach z niemałymi prędkościami wlał wyższą lepkość 5W40 np Specific LL-04, z tym że pewnie w Niemczech będzie trudno - dostępny, więc np Motul 5W40 X-clean. Valvo też jest ok, analogicznie co do norm i lepkości. Co do DPF-u i nie DPF-u to w dieslu raczej bym śmigał na LL-04, ponieważ ma ona wyższe wymagania, jeżeli chodzi o kwestię dyspersji stałych elementów spalania (sadzy), niż LL-01. Ich ilość zwiększa się, wraz ze wzrostem przebiegu, i obniżenia szczelności jednostki, co powoduje tzw soot thickening oleju, co z kolei prowadzi do gromadzenia się szlamów, tam gdzie nie chcemy, żeby się one gromadziły. Także diesel to zazwyczaj sprawa prosta w przypadku BMW i ich norm, raczej norma wyższa niż niższa i raczej LL-04 niezależnie od tego czy jest DPF zamontowany, czy go nie ma.
-
Potocznie nagrzany silnik, to moment, gdy ciecz chłodząca uzyskuje stałą temp. swojej pracy, a nie olej. Wtedy sterownik kończy wzbogacanie mieszanki i silnik zaczyna pracować na normalnym jej składzie. Olej nadal jest zimny i uzyskuje prawidłową temperaturę dopiero po kilku następnych kilometrach. Zasadniczo więc, silnik zawsze nagrzewa się szybciej niż olej w nim pracujący, również ze względu na jego właściwości fizykochemiczne i pojemność cieplną, jak również lepkość, która jest zasadniczo inna niż płynu chłodzącego. Nawet przy założeniu, że olej ma styczność z denkiem tłoka (wbrew pozorom, gładź nie jest, aż takim problemem) nie uzyska temperatury roboczej tak szybko. Nie jest to jednak problemem, gdyż dla ustalenia właściwej mieszanki i jej prawidłowego spalania wymagana jest odpowiednia temperatura czynnika chłodzącego i komory spalania, a nie oleju. Stąd jakby ECU korzysta z nastawów dotyczących temperatury czynnika chłodzącego, a nie oleju.. To jest jakby paradygmat :D i nie wiem czego ty mnie chcesz tutaj uczyć.. że Ziemia jest płaska?? Moja rada - skończ i ocal resztki dobrego imienia, bo już wystarczająco się skompromitowałeś w temacie ;) Olej zaczyna prawidłowo smarować dużo później niż zagrzeje się silnik i nawet przy 60oC jest dużo za dużo lepki, aby mówić tutaj o jakichkolwiek właściwych parametrach pracy. Vanos jednak zaczyna działać. Reasumując, jeżeli byłoby to szkodliwe, to ECU korzystałby z czujnika temperatury oleju, a nie silnika. No ale jak to mówią - jaki Pan taki kram, jaka źródła taka wiedza. Forum i domysły niczym nie poparte to nie jest najlepszy sposób jej pozyskania. Na Twoje nieszczęście, zawsze znajdzie się ktoś, kto gdzieś tam kiedyś chemii i fizyki liznął, przedmioty jak hydraulika, silniki spalinowe i wysokoprężne, zaliczył i nie podda się pseudonaukowe mu gadaniu laika ;) A co do Mobila i jego produktów, to znawców polecający oleje ludziom, wystarczy sobie sprawdzić jak ten olej nazywa się w Niemczech. ;)
-
No to masz LPG od 5 lat i takie głupoty piszesz?? To nie zauważyłeś, że różnie na różnych stacjach wchodzi tego gazu do butli?? Kryptoreklama i tyle. Sam siebie przekonujesz, że nie wydałeś kasy bez sensu i przy okazji próbujesz naciągnąć innych ;) Jeszcze raz - mnie baśnie, klechdy i mity nie przekonują, albo, że ktoś 100k przejedzie na tym silniku i nic się nie stanie. Reszta, jak ciche odpalanie i inne "jutiubowe" Czary Mary - w stylu 600km bez oleju - mnie nie interesują. Interesują mnie badania i wyniki potwierdzone przez certyfikowany ośrodek i nic więcej. Tego jakoś dziwnie nie ma. Od osób dorosłych wymaga się krytycznego spojrzenia na świat i przede wszystkim - rozsądnego. Jakim cudem - malutka firma, produkująca ten specyfik, nagle byłaby w stanie odkryć coś takiego?? Jakie jest prawdopodobieństwo, że nawet jakby się tak stało, to nie wykonałaby rzetelnie badań i nie opublikowała ich wyników światu, żeby się wiarygodnie pochwalić?? Naprawdę w to wierzycie??? No to ja nie mam pytań. A silnik, "klejąc" olej, wyciszyć nie problem. Problemem jest co tego wynika. No ale jak widzę cud przy dystrybutorze już nastąpił i zmiana świadomości również..
-
No to kup Shella, bo w tej cenie nic lepszego nie dostaniesz ;) Ogólnie ja bym do latania po mieście wlał 0W40, np X-maxa, którego poleciłem koledze wyżej, albo X-cess przynajmniej - jest trochę tańszy, ale to nadal 159 za 5l :) jak chcesz dobry olej. Dużo Ci nie bierze, więc maks 1l na zapas.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7