Skocz do zawartości

cosmo-pl

Zarejestrowani
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cosmo-pl

  1. No na pewno oczyści pierścienie zablokowane, żebyś się nie zdziwił. 1-100 o ile w ogóle to działa, bo Archoil to jedna wielka ściema, jak Ceramizer Xado i wszystkie tego typu "magiczne dodatki" o nieprzewidywalnym działaniu i składach. Co więcej, jak się na tym jeździ, to zapewne nie modyfikuje zanadto składu oleju, bo obniżałoby jego właściwości smarne, co robią np płukanki wszelkiego rodzaju. Polecasz więc bzdury kolegi Croom, który to rozplenił te bzdury wśród mniej obeznanych użytkowników, żeby na tych bzdurach zarabiać gruby hajs. A skąd wiesz, który z nich jest najlepszy i najlepiej odpowiada problematyce? Proszę o dowody na ten temat. Ja nigdy nie negowałem innych olejów, a jak już to zaznaczałem, że jest to moja subiektywna opinia i bardziej odnosiłem się do norm oleju X vs Y. Oleje Motula po prostu bardzo dobrze znam i dlatego je polecam. Sporo też już się na nich najeździłem, nie tylko cywilnie. Nic więcej. I nie zamierzam promować, czegoś czego nie znam, tak jak ty to robisz. Bo ktoś inny jakąś głupotę na forum napisał, a ty to odczytałeś i powieliłeś. Czyli typowe głupie mody, Ams, Millers, za chwilę jakiś ENEOS itd i srete. To jest problem, nie problem marek, które polecasz, bo do tego akurat nic nie mam, bo marka to marka. Problemem jest też Twoje twierdzenie, że marka X od Y jest lepsza i że Castrol to syf, a taki Valvoline to złoto, srebro i platyna. Skąd to wiesz się pytam i jakie masz podstawy do tego aby tak twierdzić. Motul to temat zastępczy, bo ktoś się wziął za Twoje krasomówstwo i Ci udowodnił, że guzik wiesz o olejach, to się próbujesz odgrywać i rzucać bezpodstawnymi oskarżeniami, że coś mam wspólnego z Motulem, albo że jestem nieobiektywny go polecając, a to nie ma żadnego związku z obiektywnością. Także ciekawe czy już się nauczyłeś odnośnie Castrola co to temperatura zapłonu par. Jak tak to pewnie doszedłeś bardzo prosto do tego, dlaczego w przypadku olejów Castrol jest ona zawsze niższa i będzie niższa, niż w przypadku przeważającej części producentów, którzy swoje wyniki w tym względzie publikują, bo taki Millers, którym też się pewnie jarałeś, podaje że jest >200oC, czyli normatywka wymagana przez ACEA czy API. Jak nie doszedłeś, to tak samo mało wiesz, jak wiedziałeś wcześniej, a nadal upierasz się że wiesz, który olej jest lepszy, a który gorszy i coś ludziom w tym względzie możesz doradzać. Wytłumacz mi więc, jakimż to cudem, skoro nie znasz podstawowych parametrów tegoż oleju i za co odpowiadają?? Ja Ci zadałem proste pytanie, możesz na nie prosto odpowiedzieć. Nic nie będę szukał i nie chcę znać szczegółów, chce prostej odpowiedzi na proste pytanie, związane z Twoim stwierdzeniem. Nie potrafisz tego zrobić - to ja wszem i wobec stwierdzam - kolejna głupota i banialuki. Wypowiedziane po to, aby zadziwić słuchaczy, którzy uznają, że wiesz coś więcej, niż oni. Bo już się pojawiają wpisy, że czujnik ten, to przenośne laboratorium, które wie, jakiej jakości olej pływa w misce. Od tego już o krok, do kolejnego sensacyjnego odkrycia, nie mającego nic wspólnego z prawdą, przynajmniej nie na poziomie samochodów cywilnych i nie na takim poziomie. I nie szukam zaczepki, ale uważam, że tacy propagandyści jak Ty, to zmora każdego forum i jedyny sposób, żeby sobie z nimi poradzić, to trzeba bezwzględnie pokazać, jak mało wiedzą, albo jak często przeplatają fakty z domysłami i tym samym manipulują innym ludźmi. Wybacz, ale parę razy zachowałeś się wobec mnie, zupełnie bez powodu, bardzo nie ładnie i trafiłeś na gościa, który akurat coś nie coś wie, a który teraz będzie się przyglądał wnikliwie Twoim wpisom, w konkretnych tematach, które popełniasz tutaj na forum. Wyjścia są więc dwa - albo się totalnie skompromitujesz i dasz sobie spokój, albo zrozumiesz jak mało wiesz i zaczniesz dużo bardziej wstrzemięźliwie się wypowiadać czy uprawiać bezmyślny hejt, bo ktoś Ci zwrócił uwagę. Także bez personalnych wycieczek, ja Cię nie obrażam, ale bardzo wnikliwie pytam i oczekuję konkretnych, inżynierskich odpowiedzi, skoro masz tak dużą wiedzę, że potrafisz bez skomplikowanych testów porównać dwa oleje, to z pewnością pikuś to udowodnić w paru postach. Mam jednak nieodparte wrażenie, że to ja udowodnię, że Twoje sensacje są wyssane z palca, jak spora doza informacji na tym, czy innych forach.
  2. Technologia syntetyczna. Do Twojego auta wystarczy z powodzeniem.
  3. Skąd wie? Z obserwacji swoich i swoich klientów - przecież wyżej napisałem. Mój mechanik jest miłośnikiem BMW - sam również śmiga BMW. Na jego warsztat trafiają głównie BMW. Ma bardzo duże doświadczenie z tą marką. Olej jest regularnie zmieniany od 2002 roku. Robię krótkie trasy. Mam założona sekwencje. Lubię ostro poszaleć. To też przyczynia się do większego zużycia oleju. Szukam lepszego oleju od castrola. Który może przyczyni się do mniejszego zużycia i bardziej zadba o silnik przy bardziej dynamicznej jeździe. No to spróbuj np Motul Specific CNG/LPG 5W40, zużycie powinno spaść. To że mechanik naprawia BMW, to nie znaczy że ma pojęcie o olejach, czy np precyzyjnej obróbce tłoków, które wkłada do silnika. Taka mała dygresja, że jak ktoś zęby wyrywa, to nie znaczy, że jest też chirurgiem - neurologiem.
  4. Wiesz, jakbyś niewiele jeździł i zmieniał co roku, to być może byłby ok, a tak to z zasady oleje półsyntetyczne, to oleje drugiej kategorii, które wlewa się do aut, które trochę tego oleju już zużywają albo są starsze generacyjnie. Tak może być też Castrol 0W40. ;)
  5. Kolego poziom i temperatura. I nie wiem jak można to nazwać, "złożonymi pomiarami", no ale może dla niektórych złożone są. Jakości oleju nie sprawdza, tak samo jak "zakres wymian" cokolwiek miałeś na myśli. Jednak nadal czekam, co innego ten czujnik potrafi - być może parzy kawę, albo nie wiem dodaje 30 koni.
  6. No i co to czyszczenie ma dać niby, zredukować pobór oleju? Albo używanie tego dodatku co polecasz? Skąd wiesz, że on nie zaszkodzi. Ma jakieś aprobaty itd? Czy radosną twórczość sprzedawcy, który je pcha za grube pieniądze, wkręcając w głupoty masę ludzi nie tylko z tego forum? Co więcej polecasz Motula, jesteś z Motula, płacą Ci za to?? I od kiedy X-cess to "papka" o czym Ty w ogóle piszesz? A co jeszcze pokazuje czujnik poziomu i o jakich "złożonych pomiarach" mówisz. Proszę mi to wyjaśnić konkretnie, co i jak mierzy czujnik poziomu oleju, że mówisz o "złożonych pomiarach". Czy przypadkiem te "złożone pomiary" to nie są tylko po to, aby Twoja odpowiedź wyglądała mądrze?
  7. Syntetyczny, dobrej jakości. Do takiej jazdy jak Twoja to może być np Motul X-max 0W40.
  8. Za kompresję odpowiedzialne są pierścienie kompresyjne, lub kompresyjno olejowe. Jakby one były wadliwe, to byś widział to po korektach, albo dużym poborze oleju, znacznie większym niż masz obecnie. Więc z kompresją na pewno nie będzie problemu, na hamowni też nic nie zobaczysz. Układ silnik-tłok łapie szczelność za pomocą oleju i jeżeli go ubywa, tyle co napisałeś, to sprawność tego silnika nadal jest w normie. Castrol nie jest problemem, uwierz mi. Naweta jakbyś nalał xCoolmegazaj..sty olej, to problem byłby dokładnie ten sam. Nie masz auta od nowości, wystarczy że ktoś robił krótkie dystanse. Z badaniem kompresji jedź do kumatego mechanika, lepiej żeby ktoś obeznany to robił ;) Dużo za to nie zapłacisz. Ogólnie procedury dokładnej nie znam, więc się nie wypowiem. Prawdopodobnie bez podłączania kompa się nie obejdzie, jakbyś to chciał profesjonalnie zrobić. Z drugiej strony, wystarczy odpiąć wtryski i to wszystko. Pozostaje kwestia błędu, także raczej trzeba mieć kompa, żeby to zrobić prawidłowo. Może niech ktoś się jeszcze wypowie. Dla warunków, w których ty jeździsz komputer powinien to skracać. Osobiście robiłbym to co mniej więcej 15 000 km maksymalnie, a przy dużej ilości jazdy miejskiej nawet co 12 000. Silnik 1.6 robiony przez BMW ten 150 konny z turbiną, takie jaja zrobił po 30 000 km w aucie mojej koleżanki, koszt bagatela 7,5 PLN, na szczęście miała ubezpieczenie.. Niestety bezpośredni wtrysk, powoduje mniejszą emisję i spalanie, ale negatywnie wpływa na silnik i konstruktorzy średnio sobie z tym radzą, zwłaszcza na jałowym, gdzie pomimo zubażania mieszanki czy uwarstwiania i tak jest problem z jej spaleniem. Auto kolegi Pegout RCZ z tym samy silnikiem, wyciągniętym na 200 KM (takie montowali), jeżdżony głównie w trasie - 0 problemów. Zużycie 1l na 30 000 km dolewał. Standard w tych silnikach od nowości (luźne pasowanie). Ten sam silnik, bez bezpośredniego wtrysku - nie do zajechania. Kolego jak chcesz się ratować chemią, to próbuj z wyższą lepkością oleju ;) Dodatki typu Archoil to wyrzucanie pieniędzy w błoto moim zdaniem. Naganianie komiwojażerów na produkt, który nic, poza dobrym samopoczuciem nie daje. Gdyby dawał, to byłby mocny patent i gruba kasa. Taka jest moja opinia. Czujniki padają, tak jak wtryski - jak muchy ;) Jeżeli jednak miał na gwarancji wymieniane, to coś jest nie tak. One są wrażliwe na czystość i być może, jak rzyga na nie olejem, to powoduje ich przegrzewanie się się i dlatego padają ;) Pewności nie mam. Powodzenia.
  9. Poza inwektywami pod moim adresem (mam nadzieję, że moderator w końcu na to zareaguje) - nadal nie przedstawiłeś dowodów na swoje "coś mi się wydaje". Proszę o konkret, co jest dokładnie źle skonstruowane i skąd to wiesz. Co jest nie tak z pierścieniami, kształt, sprężystość, profil, osadzenie - dokładnie. Gdzie jest informacja od strony BMW, gdzie jest produkt, który BMW wydało w zastępstwie oryginalnych części i wycofało wadliwe pierścienie z rynku. Proszę przedstawić dowody i konkrety, a nie domysły Tobie podobnych "forumowych znawców". Powiem Ci skąd je wziąć - znikąd, bo nic takiego nie istnieje, gdyż gdyby istniało, to już dawno w autach sprowadzanych z Niemiec byłaby ta usterka usunięta, jak w wypadku np TSI czy TFSI. Usterka dosyć sporadyczna na tyle mln. egzemplarzy i dlatego nie zakwalifikowano jej jako jakiegokolwiek błędu. Jak się ktoś zgłosił do ASO w okresie gwarancji z takim problemem, to wymieniano te pierścienie na gwarancji bez zbędnych uwag. Problemem jest niewłaściwa eksploatacja, na którą silniki BMW są czułe - niedogrzane przebiegi, zbyt mała prędkość obrotowa i tyle. Reszta to są wyssane z palca bzdury. A to że w Polsce się często takie auta spotyka, to jest akurat niedziwne, bo są zazwyczaj tanie i handlarze je masowo ściągają, aby więcej zarobić i sprzedają jako "nówka nieśmiagana funkiel". W Niemczech, jak się kupi od komisu albo dealera takie auto, bez wiedzy o tym, że zużywa olej, to podlega ono naprawie na koszt sprzedającego. W przypadku zakupu od osoby prywatnej, może być podstawą do unieważnienia transakcji. Trzeba trochę więcej o świecie wiedzieć i co się skąd bierze. Post Twój za chamskie i niemerytoryczne odzywki pod moim adresem zgłaszam do moderatora - nie będę tolerował gówniażeri ;) Sugeruję skupienie się na merytorycznej kwestii swoich wypowiedzi, bo Ci to za bardzo nie idzie, natomiast wyrastasz na specjalistę ds obrażania innych. Pozdrawiam ps. To ty napisałeś, że na rynek Niemiecki, więc rozumiem, że nawet sam nie wiesz co piszesz.
  10. Sprawdź zużycie przez 1000 km i daj znać co i jak.
  11. To wymień sobie na 5W40, a o inne rzeczy pytaj w pozostałych tematach ;)
  12. Sprawdź czy ten olej jest przed turbo. Jeżeli tak, to masz odpowiedź. Oryginalne turbo, w sensie kupione w ASO i tam zamontowane?? Jeżeli ubytki są niewielkie i nie da się ich za bardzo zmierzyć, to ten olej jest z odmy prawdopodobnie. Trochę się go może tam przeciskać i jeżeli nie widać zużycia, to bym się tym nie przejmował. Jakiego oleju używasz?
  13. Jak miałeś olej na świecy, to się nie dziw, że masz go też w dolocie trochę. Objawy masz jak przy głowicy, czyli albo uszczelniacze, albo prowadnice. Olej jest bez znaczenia i nie słuchaj mitów na temat Castrola. Widziałem nie jeden silnik, który przez 200 000 km jeździł na tym oleju i nigdy nie było z nim problemów. Nie wiesz co się działo z autem u poprzedniego właściciela. Może nie zmieniał oleju na czas, albo przegrzał auto lub dużo jeździł na krótkich dystansach. Dodatkowo jak Ci wtryski lały, to bezwzględnie należało olej wymienić, gdyż duża część paliwa niespalonego dostawała się do oleju i powodowała jego rozcieńczenie, więc jeżeli tego nie zrobiłeś jeszcze, to zrób to jak najszybciej, zwłaszcza że sam jeździsz na krótkich dystansach. Przyczyn zużywania oleju można się domyślać i równie dobrze, może to też być zapieczony pierścień/pierścienie. Ciężko aby odma powodowała, aż takie ubytki sama w sobie. Ogólnie sprawdziłbym ciśnienia na poszczególnych cylindrach i zrobił próbę olejową, być może coś będzie widać i da się coś powiedzieć. Ostateczna diagnoza może być po rozebraniu silnika. Daj sobie spokój też z jakimiś dodatkami podejrzanego pochodzenia, o niewiadomym działaniu. Na pewno Ci nie załatają silnika, a ich działanie jest dosyć wątpliwe i może mieć nie pożądane skutki np dla katalizatora. 1l/2500 km to też nie jest jakaś ogromna ilość. Jeżeli problem leży po stronie pierścieni zbierających, to zużycie zmniejszy wyższa lepkość oleju silnikowego. Lepkie 5W40 poprawi trochę sprawę, jeżeli obecnie jeździsz na 5W30, ale nie rozwiąże problemu całkowicie. Po Mobilu na pewno nie spadło mu zużycie, bo jest to olej napompowany wiskozatorami, aby uzyskać rozległe SAE. Po pewnym czasie traci więc swoje właściwości lepkościowe i w naturalny sposób znika z silnika, co powoduje, że trzeba go dolać. Oprócz tego, to solidny olej, który daje radę, ale na krótką metę. W silniku z bezpośrednim wtryskiem, który jest użytkowany na krótkie dystanse powstają takie problemu jak u Ciebie. Zwłaszcza w silnikach, które od nowości pobierały trochę oleju. Przerywać może, jeżeli tak wygląda dolot jak wygląda, dlatego że na trzonkach zaworów osadził się nagar stały z niespalonego paliwa i oleju. Dodatkowo mogły one wypracować prowadnicę i jest już problem ze szczelnością, zwłaszcza na zimnym. Może być widoczne dymienie na czarno, które będzie zdradzało niewłaściwy delikatnie skład mieszanki i zbyt dużą ilość paliwa, podczas rozgrzewania auta. Sprawdź sobie korekty dawek, będziesz wiedział, czy to idzie w tą stronę i czy faktycznie na zimno jest trochę nierówno. Ostateczną odpowiedź i dokumentację na temat tych objawów, będzie miało ASO. Jak Cię więc uczciwie potraktują, to Ci powiedzą co jest nie tak. Co do wtrysków, to jak osadzał się na nich przepalony olej, to mogło przyspieszyć ich zużycie. Ogólnie ktoś sprzedał auto, bo pewnie jakiś mądry mechanik powiedział mu co się szykuje. W ASO w Niemczech, udzielają swoim klientom takich informacji, więc jeżeli to import, to Ci się to powinno złożyć w całość. Albo auto ma dużo większy przebiegi i przyszedł czas na wtryski, które wcześniej dopełniły dzieła w silniku. Ogólnie te auta nie nadają się do takiej jazdy jak Twoja i gdybyś mnie spytał, to odradzałbym Ci auto tego typu. Niestety, wtrysk bezpośredni był znany od dawna, ale z pewnego względu, rozmyślnie nie stosowany. Niska lepkość oleju silnikowego + paliwo w oleju po pewnym czasie daje niestety taki efekt.
  14. Nie sądzę, aby był lepszy, myślę że to podobna półka jakościowa, nawet cena za bardzo się nie różni. Możesz LM spróbować. To co słyszałeś na temat Castrola to jakieś niepotwierdzone bzdury, rozsiewane na forach. Żaden olej, regularnie zmieniany nie zabrudzi silnika do takiego stopnia, jak to "twierdzą magiczni autorzy postów na temat brudzenia Castrola".
  15. Oba będą ok. Nie ma problemu z ich stosowaniem w tym silniku. Ja stosuję płukanki znanych producentów. Xado nie stosowałem nigdy. To są skondensowane dyspergatory głównie, który rozbijają złogi i zawieszają je w oleju, przy okazji modyfikując nieco inne parametry oleju, dlatego nie wolno na nich jeździć. Tak w telegraficznym skrócie. 4200 spełnia wyższe normy. Masz dobry olej zalany, skąd pomysł, że Top Tec jest lepszy? Możesz spróbować, nawet nie poczujesz różnicy. Płukanki do diesla są wskazane co jakiś czas. Znam ludzi, co robią je co wymianę oleju i silnik nie chodzi gorzej, wręcz jest w bardzo dobrym stanie. Jak uważasz. Jest ok. Ile za niego zapłaciłeś??
  16. Bardzo dziękuję, nie wiem tylko co miała na celu ta uwaga. Chciałeś coś dodać i nie zauważyłem?? Ludzie korzystają z szukajek i czytają również "kotlety". Nie chcesz, nie czytaj, nie pisz i nie zawracaj d..y swoją personą ;)
  17. Top Tec 4100 5W-40 znajdziesz za około 130 PLN za 5l i będzie naprawdę wystarczający. Cera Tec nie zaszkodzi, z tym, że ja nie widzę sensu go dodawać. Ale to moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać ;)
  18. Do silnika z tego roku, lepszy będzie 5W40. Ogólnie nie brałbym się za wymianę oleju, dopóki nie zrobiłbym wycieków, no chyba że olej jest bardzo stary. Jaki LM i w jakiej cenie?
  19. A na czym teraz śmigasz? Nie wiem jak u Ciebie z angielskim, ale obydwa źródła się ze sobą nie zgadzają. I nadal nie odpowiedziałeś na moje pytania, ani nie przedstawiłeś żadnego dowodu. To że zidentyfikowano jakiś problem z silnikiem, który jak jest użytkowany z niską prędkością obrotową i dużo na biegu jałowym, tudzież podlega częstej sekwencji start-stop, to jakby odkryciem Ameryki nie jest. Wręcz przeciwnie i zdziwię Cię może, ale dużo silników boryka się podobnymi problemami, nie tylko silniki BMW. Zwłaszcza silników dopracowanych i potrafiących osiągać duże moce z pojemności, a nie turbodoładowania. Także ponawiam pytanie - co to za problem koncepcji i skąd informacja, że dotyczy aut produkowanych na rynek niemiecki. Czym się one różnią od tych produkowanych na Polski i skąd taki wniosek, że to pierścienie są problemem, a nie np złe użytkowanie. Gdzie jakaś notka BMW na ten temat, skoro problem jest oficjalny. Przypominam, żadna normalna firma, w tym i produkująca auta dla ludu i dla ludu azjatyckiego, nigdy nie umyła rąk i pomagała zawsze swoim klientom. Toyota wymieniała całe silniki, a BMW znane jest z tego, że wymienia samochody - przynajmniej w Niemczech. Były też akcje z wydłużeniem gwarancji, poza wszelkie rozsądne granice. Więc jak - jest problem - czy baśnie klehdy i mity, które opowiadasz tu na tym forum, za każdym razem jak jest rozmowa o silnikach, olejach czy ich eksploatacji.
  20. Podejrzewam, że dla silnika nie ma to znaczenia i cieszy się, jak ma olej. Maksymalnego poziomu nie należy przekraczać, ogólnie im więcej oleju w obiegu, na tym większą jego ilość rozkłada się zużycie. No to 0W40 jakiś sobie innej firmy weź, tylko żeby spełniał normę LL-04. Na Castrola trzeba uważać, bo często jest podrabiany i potem pojawiają się problemy. Warto brać z zaufanych źródeł. Ogólnie dziwne, że wcześniej chodził dobrze, a po wymianie głośniej. ;) @grafi73 Najwłaściwszy olej do Twojego auta, to będzie silnikowy, spełniający normy dla niego przewidziane. ;) Ja Ci polecam Motula X-clean+ 5W30. Równie dobrze może być też inna marka ;) Powodzenia. @ inarusbox To przejedź trochę i napisz coś o zużyciu. @ Ryszardoo Słuchaj, to wlej sobie dowolny 5W40, np Castrol Magnatec jak Ci bierze. Nie jest drogi, nie będziesz bankrutował na dolewki. Olej jest ok i jest duża szansa, że taki też masz wlany, chociaż to bez znaczenia. @
  21. myślę, że do auta za 950 euro, to każdy olej będzie dobry. Przede wszystkim sobie dolej i sprawdź ile bierze. Jak nie będzie brał, to 5W40, jak powyżej rozsądnych wartości, tak 500ml na 1000 to 10W40 w zupełności wystarczy.
  22. Kolego, bo widzę, że ludzie olali, żeby Ci mówić i słusznie. Kup sobie olej na dolewkę. Jak Ci się pokaże, dolej jeden litr, to dolej i zobacz ile przejedziesz do następnego razu, a po 1000 daj znać jak tam odczyty. Czy kupisz Valvoline, czy Castrol, czy ori BMW, to różnica naprawdę jest mała i nie ma co się tym faktem przejmować, bo marka oleju to spraw wtórna. Najważniejsze to masz ustalić ile Ci tego oleju zużywa, bo może lepiej będzie przejść na olej bardziej lepki, a przy dużym zużyciu przyszykować się na remont. Ja bym sobie na razie dał siana z wymianą. Po drugie te czujnik potrafią kiepsko działać i trzeba z nimi uważać, jak nie masz bagnetu, to warto sprawdzić, w jakim stanie jest ten czujnik przy następnej wymianie oleju i spróbować może go jakoś oczyścić. Generalnie też warto sprawdzić i zmierzyć ile oleju zleciało z auta, czy dokładnie taka ilość jak ma być. Powodzenia i nie pisz więcej, bo nikt rozsądny Ci nie powie, że ten olej X jest lepszy od tego oleju Y i na pewno ten masz zalać do swojego auta. Ja np jeżdżę na Motulu i jak ktoś mnie pyta, to polecam tą markę, bo mam z nią dobre doświadczenia, ale to nie ma znaczenia. Równie dobrze może być olej Ziutpsiuta, jak spełnia normy. U Ciebie natomiast nie to jest problemem. ps I jeszcze jedna sprawa. Chłopak ze sklepu, którego wkleiłeś olej, jest członkiem tego forum. memberlist.php?mode=viewprofile&u=45715 Może jego spytaj czy ten olej jest oryginalny i dlaczego w takiej cenie, bo robisz mu krzywdę coś innego sugerując. Cena jest normalna, bo najpewniej to Castrol Edge 5W30, który na wolnym rynku kosztuje 32 PLN/l. Cena 37 PLN/l nie jest więc niczym dziwnym, a to że w ASO kosztuje dwa razy tyle, to tylko ich marża. W tym masz wymyte auto i dobrą kawę w serwisie, oraz gazetę do poczytania.
  23. Kolego ogólnie sprawdź na razie dokładnie ile tego oleju będzie Ci brał przy Twojej jeździe zanim zmienisz, bo piszesz o trasie, a teraz będziesz jeździł głównie w mieście i zrób ten separator. Kup sobie tego Magnateca dolej dokładnie do maksa, wyzeruj licznik i sprawdzaj. Po tysiącu podaj wynik w tym temacie. Wtedy będziemy wyrokować, czy i co warto robić. Ogólnie jak będziesz miał wynik 0,4 0,5l na 1000 km po wymianie odmy i przy 24 zaworach i 6 cylindrach, to umówmy się nie będzie to fatalny wynik i szkoda przy tym majstrować. Sprawdziłbym tylko wycieki, bo nimi naprawdę potrafi sporo wyciec-wyparować oleju. Co do samego Castrola, to jeżeli wierzyć producentom, to do jeżdżenia miejskiego on się bardzo dobrze nadaje, gdyż postawili na jego przyleganie do współpracujących części i zimny start. Ogólnie podają też CCS w -30oC, który może nie zachwyca, ale u nas też takich fatalnie niskich temperatur nie ma. Sam olej jest dosyć tani, więc na dolewki też nie zbankrutujesz, ale trzeba będzie je wliczyć ;) 10W60 to sobie wleje ktoś jak będzie tego auta używał do diftu kiedyś. Ty byś mu więcej krzywdy zrobił, niż pożytku. Przyczyn brania może być kilka - albo się tak silnik ułożył, albo ktoś, kiedyś nie dolał i taki tego efekt. Ewentualnie nie dbał o auto i rzadko zmieniał. Różnie bywa - auto używane, może mieć na blacie nawet 500 000 i wtedy byłoby to normalną koleją rzeczy. Kwestia aby zawsze pamiętać o tej dolewce i kontrolować poziom.
  24. Wiszą takie tematy i szkodzą. Przede wszystkim, to nie jest tak, że oleju nie wymieniał, tylko wymieniał, bo go zlewał - filtrował, uzupełniał dodatki i wlewał. Jest obecnie technologia, która pozwala odseparować prawie całe zanieczyszczenia stałe z oleju silnikowego i przywrócić go pewnie gdzieś w 70%, do stanu sprzed zużycia. Tzn bazy tak bardzo się obecnie nie degradują, gdyż są syntetyczne i odporne na starzenie. Starzeją się natomiast dodatki, które trzeba uzupełnić. Być może jest to przyszłość, że będziemy kupować olej na 100-150 km i ASO będzie go filtrować i uzupełniać o dodatki. Oczywiście firmy olejowe za swoje formulacje dodatków nadal będą mogły wołać 200 PLN za butelkę w ASO, nie w tym rzecz. Rzecz w ograniczeniu konkurencji przy takim postępowaniu, gdyż bazy olejowe tworzone są w nierozerwalny sposób z dodatkami. Stąd jak kupi się taki olej na 100 - 150k km to raz że nie będzie pewnie można zmienić dostarczyciela dodatków, dwa że po tych 150 k km, sama bańka nowego oleju, wraz ze świeżym bazowym, będzie bardzo droga. Nie ma więc dobrego wyjścia z tej sytuacji, bo zwroty do producenta też są wątpliwe. Tzn ludzie dolewają różnych olejów i mieszają je ze sobą. O ile bazy i dodatki są kompatybilne, o tyle dla producenta, który chciałby sobie ten olej wykorzystać ponownie, może to być zbyt kosztowne lub niemożliwe aby to separować i z powrotem wprowadzać do obiegu. Moim zdaniem, prawidłowo utylizacja jest najlepszym rozwiązaniem i KATEGORYCZNIE NIE WOLNO WYLEWAĆ OLEJU NIGDZIE SAMEMU. Co do poloneza - to ja mam taką anegdotę, wyszedłem w piątek z domu i złamałem nogę, jakbym nie wychodził to bym nie złamał, ale może stanąłbym na krzesło i być może złamał kręgosłup. Jeżeli ktoś będzie chciał dowieść, że polonez stanął wcześniej na 5W40, niż na 15W40, to stawiam dolary przeciw orzechom, że to nie był tego powód. Wiem, że nie zarobię, ale orzechy są pewne i podobno zdrowe. Ogólnie, jak polonezowi silnik miał stanąć to na 15W40 wykonałby tą czynność znacznie szybciej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.