Filip13

Owszem, wydaje się, że dokumentacja nie nadąża nieco za nowymi funkcjami dodawanymi do auta. To zupełnie jak ty. Jesteś z kartonu? Nikt mi nie płaci, za przyklejanie cię do rzeczywistości, o człowieku-kartonie. Natomiast jeśli poszukasz lepiej w internecie, to coś znajdziesz. Wierzę, że dziś się czegoś nauczysz.

Rozumiem. Tobie zaś brakuje wiedzy. Racja. Obsługuje. Racja. Wymaga apki. Do otwierania auta po Bluetooth gdy jest włączony lub po NFC gdy ktoś się jak słonik40 boi ataku relay. Wiesz, ja naprawdę mam ten samochód i kilka razy mi się nie chciało odpalać Bluetootha. Mogę po prostu przyłożyć telefon do słupka B, jeśli mam z jakiś powodów wyłączony Bluetooth. Sorki, teoretyku.

Nie sprawdzałem, ale wiem, że niedawno dodali do map GW łącznie z przygotowywaniem baterii. Niestety wychodzi z Ciebie rzeczywistość BMW: co wyjechało z fabryki, takie zostaje do końca eksploatacji samochodu. W Tesli tak to nie działa, wychodzi różnica między znajomością teoretyczną samochodu od znajomości praktycznej, czyli: kłamstwo. Za wikipedią: "Kłamstwo – wypowiedź zawierająca informacje niezgodne z przekonaniem o stanie faktycznym. Kłamca przekazuje informacje niezgodne z jego przekonaniem o rzeczywistości z intencją, by zostały one wzięte za prawdziwe." Po pierwsze to ja nie znam przekonań słonika40 o rzeczywistości, pewnie Ty też nie. Wiemy tylko to o nim, co napisał. Jeśli jednak założymy jego dobrą wolę, to ok, przy takiej definicji przekonania o rzeczywistości słonika40 nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości. Niektórzy nazywają to odklejeniem.

Niestety wychodzi z Ciebie rzeczywistość BMW: co wyjechało z fabryki, takie zostaje do końca eksploatacji samochodu. W Tesli tak to nie działa, wychodzi różnica między znajomością teoretyczną samochodu od znajomości praktycznej, czyli: kłamstwo. Nie ma, i bardzo mi tego brakuje, zdecydowanie bardziej od zegarów za kierownicą. Szkoda, że nie ma tego nawet jako opcji do dokupienia :( Kłamstwo Jest prymitywna, ale akurat to słabo, ale pokazuje, i w sumie lepiej mówi. Czyli: kłamstwo teoretyka. No i ja przyznaję się do używania moich apek do muzyki i Yanosika w Tesli, razem z jej nawigacją. Problemu nie ma. PS. podczas niedawnej bytności w Ukrainie musiałem używać Waze (Tesla w Ukrainie staje się offline), a na przejściu granicznym 6h czekania umilił Netflix (desperacja). Tak jak w każdej innej aplikacji na Androidzie: klikam Dodaj kierowcę i podaję czym wysłać (email A, email B, Signal, SMS, cokolwiek).

Ja tam Yanosika w Tesli używam, nie narzekam, da się bez problemu połączyć z nawigacją samochodu. Możesz się w wolnej chwili dokształcić na temat różnic między NFC a RFID. Hint: telefonem nie otworzysz drzwi w większości standardowych biurowców, tych sprzed 20 lat i tych młodych. Przepraszam, nie zauważyłem, musiał mnie słonik40 rozproszyć swoimi wypocinami. Karty nie używam, otwieram telefonem, bez zbliżania, jak człowiek cywilizowany.

Dokładnie tak! Te muchy pokrywają szybę zwykle w ciągu od pół do 1 sekundy, wtedy polanie ich płynem z wajchy w Tesli nie pomoga! Byłem tą muchą!

Kłamstwo (ta druga część) Natomiast jeśli jesteś tak silnym fanem bezpieczeństwa samochodu dzięki NFC, to Tesla miała otwieranie samochodu za pomocą (karty) NFC w 2017.

https://www.tesla.com/ownersmanual/model3/pl_pl/GUID-A5C33F3D-E41D-4671-ADE5-C2FB73203323.html Rodzina nie tylko na zawias narzekała :D 1. Myślę, że Adam nieco przesadził, tak jak ktoś piszący, że palenie gumy uniemożliwia oddychanie. 2. Znalazłeś instrukcję, to jak z tą nieistniejącą wajchą? 3. To jest złe tłumaczenie na polski, trzymaj oryginał: https://www.tesla.com/ownersmanual/model3/en_us/GUID-A5C33F3D-E41D-4671-ADE5-C2FB73203323.html

Kłamstwo. W sumie to aż się zastanawiam, czy w ogóle wierzyć w twoje istnienie jako osoby w realu. Czy na pewno istnieje słonik40 z fotowoltaiką, BMW, metkami, wycieczkami do miasta i rodziną narzekającą na zawias w Tesli? Sam nie wiem.

Oczywiście, odwożenie dzieci przez rodziców / podróż przedstawiciela handlowego to tak silny use case, że musi być w końcu zaadresowany, przez kogoś. Teslę, tudzież inne Dee. Kto to wprowadzi na rynek i opatentuje zje każdego białego biznesowego atletę dowolnej marki. Problem z timelinem.

Niestety na razie zmieniające kolor BMW są bardziej realne od bezpiecznego spania w jadącej Tesli.

W Polsce jest cały jeden, więc wyboru nie ma :) Ja po prostu piszę jak to wygląda z mojej strony. Tanio, szybko, no i radość z jazdy. Oczywiście ja nie jeżdzę jak słonik40 pokazywać metki co tydzień na molo w Sopocie, mam mniej regularnych przejazdów na trasach. Podobno nie musimy być tacy sami.

A potem te spaliny znikajo, tak? I okolicznego passata? Fajnie! Ja nadal jeżdżę tanio Miasto może i korki ma, ale ja zamiast metek mogę wybierać kiedy jeździć. No i mam buspasy. Ot, premium, nie zrozumiesz.

Czyli twój samochód wydziela smród, ale magicznie w płuca twojej rodziny on nie trafia, to dobrze. Jeszcze by wam metki się okopciły! M340xi, przy moim użyciu, wolniejsze i droższe. W korkach nie jeżdżę, jazda w korkach nie jest premium. Z parkingu dynamicznie nie wyjadę z kilku powodów. Rozumiem, że ta sytuacja spod świateł wydaje ci się abstrakcyjna, no ale może moje miasto ma więcej metek i jest bardziej premium, nie wiem.

Dzięki, gdybym chciał jeździć wolniej, drożej i śmierdząc, będę pamiętał! Peter08 wklejał kilka stron przed twoim głupim postem porównanie obrazkowe, był tam Model S, 750i i jakieś miejskie wozidełko. Nie sądziłem, że ten obrazek może być za trudny do zrozumienia. Stosując słownictwo slonika: w Luksemburgu te wszystkie takie same BMW w 8 kolorach są obrzydliwe, zaś Ferrari już się opatrza na ulicy, nie to co naprawdę rzadkie samochody. Dokładnie takimi ludźmi chcę się otaczać!

To dobrze, że masz radość z jazdy, ale uprzejmie przypominam, że jest to okupione 2x wyższą ceną pojazdu, pewnie byłoby bardziej fair porównywać jak chociaż nie pojazdy z jednego segmentu, to przynajmniej ze zbliżonej półki cenowej.

Dokładnie tak, elo elo 3 2 0 :)

Nie wiem zatem jakim cudem zatem mi się udaje jechać na tej trasie stabilne 140, i to w nie najoszczędniejszej konfiguracji. Dzięki, że mi wyjaśniłeś, jak nie żyję!

To mit, którego nie potwierdzają statystyki. Bezpieczniej parkować obok elektryka, bo rzadziej stanie w ogniu. Oczywiście jestem w stanie wymyśleć problemy z tymi statystykami, ale to ewidentnie nie Twój poziom.

Do tej pory to zawsze była wina kierowcy, jak było tutaj się okaże.

No bo u nas, per przejechany pojazdem kilometr, mamy 2x więcej trupów.

Te firmy zapewniały takie a nie inne warunki, bo #wolnyrynek. Tutaj też zadziała, Twitter przetrwa lub nie, rynek zdecyduje. Może to i dla BEV dobrze, by Musk się mocno sparzył akurat na czymś innym Tesla Model 2 :)

Ani to Tesla Model S, ani stokowe BMW.

Jak to Ferrari nie dało rady a M3 dało? W tym filmiku tytuł zawiera kilka nieścisłości :)

A nie wiem, nie próbowałem.