Filip13

Eeee Ty chyba nie umiesz naprawdę w rozmowę, przecież sam cytowałeś Adama cytującego artykuł z głównej strony Toyoty o tytule "Toyota announces its new BEV series, Toyota bZ, in establishment of a full line-up of electrified vehicles" - dam Ci linka, bo widać jednak nie przeczytałeś tego, co sam cytowałeś: https://global.toyota/en/newsroom/toyota/35083987.html A tam nie ma wodoru. Naprawdę, jeśli masz problem z rozmowa na forum to tego nie rób.

1. Przeczytałem cały wątek. 2. Ty jednak nie przeczytałeś wspomnianego artykułu Toyoty z jej globala, choć zarzucasz to innym. A jeśli przeczytałeś to nie zrozumiałeś - z niego wyłania się przyszłość BEV, a nie wodorowa.

Wg danych europejskich w Europie jest 80000km dróg. Jeśli jak piszesz Tesla ma 600 ładowarek, to wypada co 133km. Dwa razy więcej zasiegu to ma najstarsza Tesla w środku strasznej zimy. Jeśli jednak do 600 ładowarek Tesli doliczymy wspomniane przez Ciebie 400 Ionity i jeszcze 200 innych, to w sumie jest ładowarka co 60km. Bycie niewolnikiem przez 60km brzmi strasznie.

Eeee gdzie to tam wyczytałeś? Odnośnie wodorowych to tylko wspominają że 2 modele wprowadzili na rynek. Nic nie piszą o ich przyszłości, wymieniają za to szeroką paletę zwykłych elektryków. Jeśli Ty tam wyczytałeś strategię wodorową... to przestań pić.

No, ale po liniowym zsumowaniu mocy silników z Tesli Model 3 Perf masz 513 koni, i są filmiki z hamowni pokazującej właśnie te okolice ( ). Także tego.

Wziąłeś z filmiku co Ci wygodnie. Możesz też z niego wziąć coś innego - przy każdym kolejnym starcie od zera Tesla wypadała coraz lepiej, a przecież niemieccy produenci reklamowali się właśnie powtarzalnością osiągów. Czyżby Niemcy oszukiwali ludzi?

1. Faktycznie ma sens używac nokii 3310, bo smartfony ciągle się zmieniają. 2. Podobno po wyjeździe BMW z salonu też strata potężna.

W E38 raz na rok ktoś zagadywał, choć czasami ze względu na niestockowe felgi. W Gda na 3 dni parkowania Teslą nagrały mi się 2 filmiki z oglądającymi ludźmi, nie wiem ilu oglądało tak, że nie ma z tego dokumentacji. Kolor nie-biały. Aha, gwoli uczciwości, ciągłe nagrywanie ludzi kosztuje 5% akumulatora dziennie.

Nieprawda, w Polsce, w największych miastach, ludzie zatrzymują się, oglądają, obchodzą dookołą, zaglądają, a auto niepodpięte nawet do prądu. Ktoś nawet mi z podziwem kiwał głową z chodnika, dzieci na widok auta drą się do siebie i rodziców na ulicach. Efekt lepszy od E38.

Straszne są te przerwy. Brrr.

To fajnie, przyda się ta możliwość co dzień.

Na dzień dzisiejszy znamy przykłady eksploatowanych usługowo Tesli o przebiegach bliżej miliona, których baterie zachowują się całkowicie ok. Gwoli uczciwości warto jednak dodać, że niestety jednak technologia baterii w Teslach też się zmienia, więc fakt że jakieś tam baterie dojechały do miliona ma się średnio do tych nowszych rodzajów.

Przypominam, że w adresie tego forum nie ma ani bmw.pl ani nawet bmw.com - i nie było, a zatem wg Twojej logiki BMW zawsze uprawiało cenzurę :duh: . Albo zatem, choć zarzucasz to innym, sam kłamiesz, albo jednak zadajesz kłam własnej tezie że wszyscy tu inteligntni.

Po pierwsze 3.5s to może w BMW, na Teslę to nieco za wolno. Po drugie obejrzyj sobie filmiki z Nurburgringu, jakoś im ta tesla tam jeździ, kierowca nie narzekał, a na amatora nie wyglądał. Po trzecie używając tam superchargera ładujesz do ponownej jazdy torowej w pół godziny, imho to nie jest koszmarnie wolno, więc można wrócić na tor dalej łoić skórę.

No nie wiem. Przecież tam byle podróż do szwagra na grilla to 1000km, a oni tam chyba jeżdżą międzystanowo namiętnie.

Teslą można w Polsce jeździć 140 po autostradzie. O dziwo ani nie uniemożliwi to dojechania w rozsądnym czasie do celu, ani zabrania uśmiechu dowolnemu szybkiemu i wściekłemu.

Dokładnie, ile można słuchać twojego propagowania łamania prawa o ruchu drogowym.

Mhm, to CCS nie jest standardem? Czy chodzi Ci o napięcie?

X5M jest droższe o 33%. Powiedzmy, że to cena za premium haptyczne (skóry, przyciski itp). Dlaczego wówczas uważasz, że to nieśmieszny żart? Wygląda raczej wyrównanie.

Co do prawdziwych przycisków do klimy to oczywiście racja. Co do palcowania ekranu - nie, bo w Tesli on jest zawsze włączony gdy w nim siedzisz, a gdy wyjdziesz i tak wykrywa że ktoś się kręci w pobliżu i odpala. Ja zauważam palcowanie, ale w Tesli nie było jak widać okazji. Co do wyglądu wnętrza: tak, w porównaniu do BMW jest gorzej... Ale na białą tapicerkę gapi się niezaniedbywalna grupa osób na ulicy, więc nie jest tak źle.

Akurat ta zmiana przyzwyczajeń pewnie trwa powiedzmy od pierwszych Priusów, czyli już prawie ćwierć wieku...

A, pamiętam, a na gaz to są kuchenki :) Możesz je nazywać jak chcesz. Ja tam mam czystą przyjemność z jazdy wózkiem akumulatorowym: w dowolonym momencie można wcisnąć gaz i teleportować się do przodu, zostawiając kogokolwiek w oparach jego własnych spalin. A jak przegram z samochodem za bańkę to jakoś to zniosę, będzie co wspominać :)

Oczywiście że nie jest jednozacznie zła. Polecam jednak przejażdżkę ich autostradą projektowaną w sumie nie wiem na ile (tam gdzie nie ma ograniczeń), i naszą, z tą samą prędkością powiedzmy 200km/h. Nasza wtedy często wygląda nie jak niemiecki pas startowy, a jak wymagający kręty tor rajdowy. Dlatego to co tam niebezpieczne, u nas zabija.

Ten wątek akurat Norwegię ma w tytule :) A pytanie czy BMW nie odjechał rynek jest globalne.

Kolejny szybki, ale bezpieczny. Chcesz jechać z prędkością do jakiej auto było projektowane, to zrób wycieczkę na tor lub do Niemiec. W Polsce jesteś elementem niebezpiecznym dla społeczeństwa.