Witam jakiś czas temu odkryłem, że w aucie (E39 540i 4.4 V8) tworzy się ogromne ciśnienie szukałem szukałem i wymyśliłem, że to termostat lub uszczelka. Jako pierwszy na celownik poszedł termostat z racji łatwego (taniego) sposobu sprawdzenia. Po demontażu ciśnienie przestało pąpowac przewody (jeździłem tak przeszło miesiąc i było ok), więc pospieszyłem do FOTY po termostat (z obudową i czujnikiem), zamontowałem i... i kibel dalej ciśnienie gigantyczne. Temperatura cały czas w normie z termostatem i bez niego, pompa wody nowa. Objawy zaczęły się po montażu gazu. Jeden z gazowników powiedział ze to może byc LPG, które dostaje się przez parownik, do wody. Odłączyłem to wszystko w cholere i nic. Nie mam pomysłu co się dzieje ale wydaje mi się że gdyby była to uszczelka lub głowica to nawet po wyjęciu termostatu ciśnienie by rosło a tym czasem nic. Jakiekolwiek wskazówki mile widziane