Frugo84

Robiłem to samemu, myślę że tak najlepiej to zrobić, wtedy pinout znasz tylko Ty. Żeby coś takiego zrobić potrzebujesz dwie wtyczki inne niż OBD, męską i żeńską (Ja użyłem DB-9 takich jak tu http://allegro.pl/wtyk-db-9m-d-sub-9-pin-z-obudowa-i6749842850.html http://allegro.pl/gniazdo-db-9f-d-sub-9-pin-z-obudowa-i6749851906.html) oraz gniazda OBD takiego jak tu http://allegro.pl/obd2-obd-2-gniazdo-adapter-z-kablem-25cm-96-i6657019706.html i do tego trochę kabli żeby zrobić przedłużkę, ja zrobiłem 1.5m wiązki. Musisz tez umieć co nieco lutować i mieć miernik żeby znaleźć odpowiednie piny w nowym gnieździe OBD. Najpierw sprawdzasz jakie i ile pinów masz użytych w gnieździe w oryginalnej wtyczce w aucie (najlepiej znaleźć swój schemat na https://www.newtis.info/tisv2/a/en/ Jak już wiesz gdzie co jest to te same piny znajdujesz miernikiem w nowej wtyczce i lutujesz do wtyczki żeńskiej DB-9 (pinout znany tylko Tobie) i już masz gotowy adapter. Następnie robisz wiązkę do auta, do męskiej wtyczki lutujesz kable i zapisujesz który idzie do którego pinu w nowej wtyczce. Ważne jest żeby wszystko zapisywać i używać różnych kolorów kabli żeby się nie poprzestawiało coś. Jak już masz wszytko rozbierasz plastiki w aucie, przeciągasz nową instalację z męską wtyczką DB-9 w nowe ukryte miejsce, odcinasz od oryginalnej wtyczki wszystkie kable poza zasilaniem (tak jak poradził mi kolega powyżej), lutujesz z nową instalacją zostawiając w starej tylko zasilanie i gotowe. W ten sposób masz w nowym miejscu schowaną wtyczkę męską DB-9 do której pinout znasz tylko Ty, a w domu trzymasz adapter żeby w razie konieczności się połączyć z autem. Myślę, że skuteczniejszego sposobu na zabezpieczenie antykradzieżowe i możliwość podłączenia się do auta nie ma. Złodziej jak mu nie będzie się chciał kluczyk wgrać przez 5 minut to na pewno odpuści, nie będzie raczej pruł instalacji żeby znaleźć właściwe piny. A tak to wygląda finalnie.

No to chyba tak zrobię :D Dzięki za pomoc :)

W sumie najprostsze i najlepsze rozwiązanie, może faktycznie lepiej nie przesadzać, niech się dziwi czemu nie działa kluczyk. Tylko mam pytanko, przypuszczam, że zasilanie to PIN 16 ale czemu są dwie masy, 4 i 5?

Witam Panowie, Zmieniłem sobie położenie gniazda OBDII w aucie żeby uniemożliwić kradzież przez wgranie nowego kluczyka, w oryginalnym miejscu jest oryginalne złącze tylko z odciętymi kablami, atrapa żeby złodziej myślał, że wszystko jest na miejscu i nie zaczął szukać gdzie jest schowane. Teraz pytanie, mam dostępne 6 przewodów, tak jak na rysunku poniżej. Czy jest możliwość żeby zewrzeć któreś z nich i zdezorientować złodzieja żeby myślał że gniazdo jest podłączone tylko coś nie działa prawidłowo? Może zwarcie czegoś mogłoby uszkodzić mu to urządzonko? Może puścić zasilanie na odczyt danych tylko nie do końca wiem który pin za co odpowiada, myślałem o połączeniu 16 z 9, ktoś wie jaki to da efekt? Macie może jakieś inne pomysły co można by połączyć we wtyczce atrapie?

No to tak jak mówiłem, to co może powodować "muła" to błędy nr. 2 i 3 aczkolwiek ja obstawiam nr. 3 czyli dolotowy Vanos. Błąd nr. 2 u mnie też się czasem pojawia ale nie mam żadnego muła ani tym bardziej "Checka" Na początek zamień miejscami zawory Vanosa, można to samemu na parkingu zrobić, jak błąd przeniesie się na Vanosa wydechowego to znaczy że zawór, a jak nie to niestety raczej cały Vanos do wymiany. Oczywiście po zamianie skasuj błędy. Weź w końcu zrób tą klemę IBS bo dużo tych błędów sieje. I jeszcze jedna uwaga co do odczytywania błędów, wstaw następnym razem całe odczyty błędów nie tylko opisy bo ogólnie BMW bez błędu to jak żołnierz bez karabinu i tylko niektóre i niekiedy powodują "Checka", dobrze by było zidentyfikować który u Ciebie powoduje zaświecenie kontrolki, chodzi mi o coś takiego i dokładnie o tą linijkę zaznaczoną na czerwono: 2A6F CDKMINHUB - Minhubadaption Anschlag mehrfach Error counter: 1 Logistic counter: 11 Mileage 177660 km Motordrehzahl (nmot) 1160.00 /min Motortemperatur (tmot) 105.00 Grad C Ansauglufttemperatur (tans) 35.25 Grad C Erregerstrom Generator (ierr) 1.25 A max.Anzahl der MINHUB-Anschläge überschritten Testbedingungen erfüllt Fehler momentan vorhanden, aber noch nicht gespeichert (Entprellphase) Fehler würde kein Aufleuchten einer Warnlampe verursachen Diagnose aktiv Error code: 2A 6F 41 01 00 00 01 0B 45 66 1D CC 6F 0A FF FF FF FF FF FF FF FF FF FF FF FF

Ja w Mondeo stosowałem 4 lata i nic się nie działo z parownikiem, w zeszłym tygodniu zastosowałem drugi raz w E90 i póki co nic się nie dzieje, raczej jest to bezpieczne chyba że parownik w E90 jest jakiś "Inny"

No to trzeba by zobaczyć jak wyglądają adaptacje Vanosa i VVT (czy są w zakresie tolerancji), nie pamiętam gdzie dokładnie są w ISTA ale w necie znajdziesz opisy gdzie to sprawdzić. Myślę, że jak łapie muła to pojawi się zaraz znowu błąd w pamięci.

Co do błedów to wygląda to tak 1. 2E8B - Błąd klemy akumulatora IBS, raczej nieistotny w twoim przypadku 2. 2A83 - Błąd Vanosa dolotowego - tu już można się dopatrywać problemu z dławieniem i szarpaniem 3. 2EB8 - To też od IBS, raczej mało istotne w tym przypadku 4. 2A6F - Błąd Valvetronica, tez może powodować problemy z jazdą 5. 2DEC - Zarządzanie zasilanie, powiązane z IBS Reasumując: 1. Najpierw dojdź do ładu z akumulatorem i klemą IBS bo jest opcja że auto ma problemy z zasilaniem, pewnie klema IBS się zepsuła i handlarz wywalił, możliwe że aku przez to umiera 2. Błędy które najczęściej powodują szarpanie to pozycja 2 i 4 i z tego co widzę to błędy ciągłe to brak IBS i błąd Vanosa czyli 1 i 2. Jeżeli błędy nie były kasowane to skasuj wszystko przejedź się kawałek i zobacz co wróci i napisz. Jak Vanos się pojawi od razu to zamień miejscami cewki od Vanosów i zobacz czy się przeniesie na wydechowego, jeśli tak to mniejszy ból bo tylko cewka, jak nie no to masz problem. 3. Co do błędu nr 4. to może to być sporadyczny błąd i to się czasem może pojawić, trzeba by ponownie zaadaptować VVT za pomocą ISTA D, ale jeśli nie jest ciągły to na razie można odpuścić. PS. Ogólnie radzę Ci poczytać o tych błędach i ogólnie śledzić forum bo to auto do nauki diagnozowania to skok na głęboką wodę ;)

Co to znaczy nie odnotowałeś żadnych kodów? Sam się podłączałeś do auta? Szczerze wątpię ;) Nie zapisałeś numerów czy co?? Jeżeli pojawił się Check to błędy były w pamięci na 100%. Następnym razem niech Ci ktoś zapiszę te kody błędów albo porób zdjęcia. PS. Z tym pierwszym autem to chodziło mi o to, że jak nie miałeś wcześniej SWOJEGO auta to nie wiesz w jakie koszta można się władować, szczególnie z BMW ;) Dodatkowo łatwo będzie mechanikom Cię zbajerować. Dobrze jest się uczyć na tańszych autach, mniej bolą błędy ;)

Jak chcesz jakiejś pomocy to musisz podać błędy jakie się pokazały (Ich konkretne numery), to nie jest Golf II że da się zdiagnozować na słuch, tam jest tyle elektroniki że głowa boli. "Żółtą kontrolkę" mogło wywołać ze 100 problemów. Sądząc po Twoim opisie jest błąd od sondy Lambda ale to tylko mój domysł i czasem sondy od razu nie wymieniaj bo jaj błąd może powodować przynajmniej kilka innych czynników (lewe powietrze również). PS. Pierwsze auto za 30tyś, bardzo zły pomysł według mnie ale chyba takie czasy.

Dziwne to, tak czy siak można na pewno kupić w bmwstore, cena wyższa ale przynajmniej nie cena za cały komplet.

Chodzi mi o to jak się zachowuje korek oleju po remoncie, że go nie zasysa, nie znalazłem takiego filmiku, możesz gdzieś mi umknął?

O to ciekawe, a dlaczego robiłeś remont głowicy? Możesz wrzucić filmik jak teraz się zachowuje korek?

Popieram kolegę powyżej, chyba przesadzasz. 250ml na 3500km czyli wychodzi 1L na powiedzmy 15000km, przecież nawet w takim przypadku nie musisz dolewać między wymianami! To na prawdę jest normalne zużycie oleju i nie jest żadną nieprawidłowością. Na prawdę wyrzucisz kasę w błoto jak będziesz robił remont, zwłaszcza że ostro jeździsz. PS. Żebyś się nie zdziwił jak kiedyś kupisz nowe auto bo potrafią brać więcej i w instrukcji wyraźnie jest napisane że może znacznie więcej zużyć oleju.

Wiesz samo czyszczenie to banał, wystarczy rozpiąć na pół odmę, rozpina się bez problemu i wymyć wszystko benzyną ekstrakcyjną. Gorzej za to ze zdemontowaniem tego :/ Ja miałem wymienianą przy okazji wymiany uszczelek pod deklem więc był niezły dostęp ale tak żeby dobrać się tylko do odmy bez demontażu niektórych rzeczy będzie ciężko i dlatego za samo czyszczenie to nie dał bym więcej jak 20zł ale żeby to wyciągnąć to może już być różnie bo mechanik będzie musiał poświęcić na to trochę czasu ale nie musi to być żaden serwis, wystarczy żeby niczego nie popsuł po drodze.

Wtrącę swoje 3 grosze ;) Odmę warto wymienić/wyczyścić, ja miałem oryginalną i była zasyfiona, że szok i przez to leciał syf (budyń olejowy) do kolektora. I po raz kolejny powtórzę, że odma nie ma nic do zasysania korka oleju, u mnie po wymianie identycznie jak przed wymianą zasysa, tu jest mój filmik Według mnie tak ma właśnie być w tym silniku, pewnie przez VVT i Vanosa. PS. Teraz raczej nie kupiłbym nowej odmy tylko bym czyścił starą bo nie ma się tam raczej co zepsuć.

Tak czy siak mój się wkręcił i już kilka miesięcy jeździ i nie ma problemu. Tylko zaznaczam, że u mnie był problem z załapaniem początku gwintu bo napinacz mocno się przeciwstawiał temu, jak załapał to szlo bez oporu, równo do samego końca, jak nie możesz go dokręcić do końca to coś faktycznie nie tak jest. Z tego co wyczytałem to BMW zmieniło ten napinacz bo miał właśnie za mały skok i łańcuchy były jeszcze ok ale napinaczowi kończył się zasięg pracy i łańcuchy szurały. Oczywiście można kupić sam napinacz, na bmwstore na pewno i na przykład tu http://e-autoparts.pl/napinacz-la%C5%84cuch-rozrzadu-p-394416.html Tylko ten konkretny jest do mojego silnika, musiałbyś poszukać do swojego.

U mnie ten nowy też było ciężko wkręcić ale po 30 minutach walki udało się, ogólnie trzeba go docisnąć i trafić w gwint, a to przy takim gwincie nie jest wcale proste.

Kolego ja radzę zmienić mechanika bo coś mi się wydaje że zobaczył gościa z BMW i już mu się $$$ w oczach zapaliły. Silnika oczywiście się nie wyciąga, a uszczelki pompy Vacum kosztują 40zł i w 90% przypadków ich wymiana załatwia sprawę wycieku. Jak mechanik by marudził bardzo z wyciągnięciem pompy Vacum to po zdjęciu pokrywy zaworów dostęp jest idealny. Co do silniczka VVT to tak jak kolega pisał, kup zamiennik i przetestuj w porównaniu z nowym to grosze.

No to skoro sonda nowa i takie wyniki spalin to niestety chyba KAT się skończył, raczej nic na to nie poradzisz, albo wyciąć programowo KAT-a albo założyć nowy.

Po pierwsze zmień mechanika. Niech inny mechanik sprawdzi Ci w jakim stanie jest katalizator i jakie są odczyty z sondy bo błąd w pierwszej kolejności wskazuje na uszkodzony KAT lub sondę. Problem z KAT-em będzie powodował spadek mocy.

Kurde ile Ty masz tego płynu wlane? Według tego co widzę na zdjęciu to masz dużo ponad max zalane płynu!

Ja mam podobne doświadczenia, wcześniej miałem dwa Fordy i co pół roku wymieniałem jakiś łącznik, testowałem różne, Febi, Lemforder, Meyle. W końcu przeszedłem na oryginalne Forda i wytrzymywały dwa razy dłużej aczkolwiek cena jest trzykrotnie większa więc średnio się opłacało ale irytowało mnie wymienianie co trochę łącznika więc wolałem trochę "dopłacić".

O i z tym bardziej byłbym w stanie się zgodzić jako jakiś wyznacznik, po prostu materiał traci swoje właściwości z czasem. Moim zdaniem może jeszcze mieć znaczenie olej ale to tylko takie przypuszczenie.

Nie no sorry ale przy 120-130tyś ORYGINALNEGO przebiegu to nie ma szans żeby uszczelniacze były zużyte. Ja mam u siebie 180tyś przebiegu, raczej oryginalny bo auto ściągnięte z Niemiec uderzone w prawe tylne drzwi, oczywiście byłem tego świadomy ;) Mógł być mały tuning przebiegu może ze 30tyś i bierze na 10tyś 0.5L oleju i nic nie kopci, totalne zero kopcenia nieważne jak się jedzie i jak kombinuje. Szczerze wątpię żeby w Niemczech ktokolwiek je wymieniał bo tam to równa się remontowi silnika i sprawdzałem po VINie i nie ma żadnych większych napraw. Także może z tymi przebiegami to nie szarżujmy tak bo te nasze BMW z za zachodniej granicy to przebiegi mają BARDZO różne, opcje są dwie, albo bite albo przebieg kręcony. A tak już abstrahując od tematu nie mogę się nadziwić ciągle czemu wierzymy, że w Niemczech, gdzie wszystko jest znacznie droższe niż w Polsce, ludzie oddają samochody w "Idealnym" stanie za darmo i "DOBRODUSZNI" polscy handlarze też oddają nam je bez zarobku dla siebie ;) Po prostu sami dobrzy Samarytanie ;)