
YatzeK
Zarejestrowani-
Postów
764 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez YatzeK
-
Sekwencja LPG w Lublinie - STAG 300 w Lumarze?
YatzeK opublikował(a) temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
Witam wszystkich Poszukuję rzetelnej informacji na temat zakładów montujących LPG w Lublinie i znających przy okazji silniki BMW. Właśnie nabywam E34 M50B25 i zamierzam zainstalować sekwencyjną instalkę LPG. I w związku z tym mam parę pytań: - Gdzie w Lublinie są solidne i w miarę niedrogie warsztaty mające doświadczenie w LPG do BMW? - Gdzie (i za ile) montują osławionego STAGA 300? I czy faktycznie jest taki dobry? Bo czytając forum można dojść do wniosku że to najlepsza instalka do BMW? - Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z firmami: Lumar na Janowskiej i Code na Krochmalnej? Bo te dwie mi polecono. Z góry dzięki za pomoc. YatzeK -
:cry: Dokładnie takie są objawy. Przy dynamicznym starcie nic takiego nie odczuwam. Czyli jeżeli to koło dwumasowe to jaki może być orientacyjny koszt wymiany? Części + robocizna? I jeszcze jedno - można z tym jakiś czas jeździć? Czy to grozi poważniejszymi konsekwencjami? Liczę na szybką odpowiedź, bo poza tym auto wygląda na tyle interesująco, że chyba je kupię. A nie chciałbym wdepnąć w rzadkie g...
-
Taaa... Tylko, że to dane katalogowe. A znajdź mi zwyczajnego kierowcę, który potrafi takie osiągi wyciągnąć z Civica - trzeba go kręcić do 8 tys. Dlatego wcale się nie zdziwię, jeżeli zostanie w tyle za sprawnie jadącym kierownikiem M50B20. Bo jeżeli kierownik Hondy będzie zmieniał biegi tak jak kierownik BMW - np. przy ok. 5-6 tys. to niestety niczym szczególnym się nie popisze. Porównaj wykresy mocy i momentu obu aut, widać jak na dłoni jak różnej techniki jazdy wymagają oba auta. Zwyczajny kierowca łatwiej wyciągnie max parametry z BMW, bo będzie się bał kręcić hondowski silnik tak jak on tego wymaga :)
-
No właśnie - 192KM w E34 mimo faktycznie niemałej masy zbiera się bardzo dobrze. Mi się nawet wydaje, że subiektywnie odczuwa się lepsze osiągi niż są w rzeczywistości - może to dźwięk wkręcającej się na obroty rzędowej 6-ki? Tak czy inaczej jeżeli twierdzisz, że miałeś do czynienia z szybkimi autami to powinieneś wiedzieć, że 200KM jest w stanie pojechać baaaardzo ostro nawet w ciężkim aucie - wszystko zależy od charakterystyki silnika. Np. w budzie E34 na pewno 1000 razy lepiej poradzi sobie M50B25 o mocy 192KM, niż np. Hondowski V-tec o mocy 212KM, ale osiąganej z 2 litrów pojemności i z typowo wyścigową charakterystyką z maksymalnymi parametrami daleko powyżej prędkości obrotowych używanych na codzień. A co do podatności M50B25 na modyfikacje elektroniki i tuning mechaniczny to ja też się piszę na rzetelne informacje :-)
-
A skąd wiesz, że chcesz mieć ponad 200KM? Jeździłeś już autem o takiej mocy? Miałeś porównanie z podobnym autem o mocy ok. 180KM? widziałeś wyraźną różnicę? Poza tym przyrost mocy w M50B25 ze 192 KM do np. 210KM będzie dla ciebie niezauważalny w normalnej codziennej jeździe. Przecież moc decyduje przede wszystkim o prędkości maksymalnej, której raczej na codzień nie będziesz potrzebował. Na codzień jeździsz momentem i to o jego przyrost powinieneś zadbać. A co do NO2 to jednorazowy strzał da ci przyrost mocy nawet i do ponad 300KM ale po pierwsze chwilowy - na kilkanaście sekund, a po drugie duże doładowanie podtlenkiem znacznie obciąża i przegrzewa silnik. No, chyba, że po prostu chcesz mieć ponad 200KM wyłącznie dla satysfakcji z posiadania auta o takiej mocy, to zupełnie inna sprawa.
-
Dzięki za odpowiedzi. Właśnie problem w tym, że poza tym auto proste jak strzała - podłużnice, pas przedni, podłoga bagażnika - proste, bez śladu pofałdowań, wszędzie na spawach ani śladu lakierowania, wszystko wygląda na fabryczne. Licznik by kręcony i to nieźle, ale to akurat nic szczególnego w kilkunastoletnim samochodzie sprzedawanym w PL. Ale skoro silnik i skorupa zdrowe to chyba ponegocjuję cenę i się w to wpakuję. Najwyżej będę płakał Zdam relację jak już się to dokona. Jeszcze raz dzięki.
-
Witam Dzisiaj byłem u mechanika sprawdzic E34 M50B25 '95 które zamierzam nabyć. No i dowiedziałem się, że autko ma wymienione kompletne sprzęgło i głowicę. A to dlatego, że ktoś nim tak pojechał, że sprzęgło się spaliło, a silnik zagotował tak, że pękła głowica. No i teraz mam problem - czy takiego auta z nowym sprzęgłem i głowicą trzeba się bać? Zmierzona kompresja 12 - 12,3 atm na każdym cylindrze, silniczek mruczy równo, ładnie się wkręca na obroty, jedynie uszczelka pod pokrywą cieknie i moczy olejem świece. A świece mimo, że nie wymieniane od co najmniej 15kkm, są bez nagaru, nigdzie nie upalone. A propos sprzęgła - czasami przy łagodnym starcie coś lekko szarpie - sprzęgło? dyfer? Poduszki tylnej osi? Przy dynamicznym starcie - spokój. Ogólnie silnik i całe auto sprawia wrażenie całkiem niezłej kondycji i mam zgryz - brać czy nie brać? Czy tej wymiany sprzęgła i głowicy się nie bać? Pomóżcie, bo nie wiem co mam robić... Z góry dzięki
-
Jak w temacie - znalazłem ciekawe (chyba) auto w komisie w Namysłowie, ale boję się dopóki nie sprawdzi tego fachowiec - zna ktoś solidnych fachowców od BMW w Namysłowie lub okolicach? A może ktoś z Was mieszka w pobliżu i zechciałby służyć radą i pomocą przy oględzinach E34?
-
Ogroooomne dzięki. W końcu wiem czego szukać. :-)
-
A w którym dokładnie miejscu szukać tego oznaczenia - jutro jadę oglądać samochód uważniej i chciałbym się przygotować.
-
Witam Szukam, szukam i nie znajduję - jak określić czy E34 '95 M50B25 ma szperę? Wiem, że ta informacja jest zawarta w numerach VIN. Tylko jak ją znaleźć? Zamierzam kupić taki egzemplarz - wiem, że najłatwiej to podnieść samochód i pokręcić kołem. Ale może da się na podstawie jakichś oznaczeń? Z góry dzięki. YatzeK
-
Poszukując od paru tygodni auta oglądałem parę dni temu kolejną E34 M50B25. W związku z tym mam parę pytań: Auto jest z 1995 roku i ma przebieg 168tys. km. - auto sprowadzone w styczniu ze Szwecji. Pomijając już fakt, że to dość niewiele jak na 12 lat (niby jest kompletna książka napraw od szwedzkiej właścicielki i wydaje się ten przebieg potwierdzać) to niepokoi mnie coś innego: Właściciel wymienił sprzęgło, bo się ślizgało (jeździła nim kobieta - częściowo może to wyjaśniać zamęczone sprzęgło), czy to nie za wcześnie na problemy ze sprzęgłem? Ciekła też pompa wody, wiec przy okazji zdejmowana była głowica, przy okazji wymieniona została uszczelka pod głowicą. Czy to prawda, że jeżeli ciekną uszczelnienia pompy od strony sinika to trzeba zdjąć głowicę żeby to naprawić? Poza tym silnik jest suchy, pali na dotyk, ciągnie gładko z niskich obrotów bez niepokojących objawów typu duszenie, krztuszenie, czy dziwne klekoty. Bez problemów wkręca się też powyżej 6 tys. obr., temperatura przy ostrym potraktowaniu nawet nie drgnie. Na kierownicy są wyczuwalne lekkie luzy - właściciel twierdzi, że to do wymiany końcówki drążków - chyba można mu wierzyć, jeżeli przy skręcaniu nie czuć żadnych stuków, przeskoków, skrzypienia, itp - chyba to nie problem z maglownicą? Co o tym myślicie? Kontynuować oględziny czy po informacji o pompie wody i głowicy dać sobie spokój? Auto jest zadbane - czyste mimo, że jeżdżone na codzień przez młodego człowieka, dobrze wyposażone i kosztuje 11 500zł. Wydaje się warte rozważenia. Tylko ten silnik... Z góry dzięki za pomoc. P.S. Czy ktoś z kolegów z Lublina i okolic znalazłby chwilkę w poniedziałek (10 września) po południu żeby mi pomóc rzucić okiem i wychwycić ewentualne poważniejsze usterki których sam nie znajdę? Albo przynajmniej polećcie mi jakiś warsztat, w którym znają sie na BMW i za rozsądne pieniądze mi sprawdzą wszystko co ważne. Oczywiście moja wdzięczność wyrazie się bardzo namacalnie :D
-
A możesz się podzielić kontaktem? Może być na priva. Planuję zakup E34 M50B25 i szukam niedrogiego a solidnego gazownika. z góry dzięki YatzeK
-
No widzisz, i takiej właśnie odpowiedzi poszukiwałem. Rzeczywiście automat nie wchodzi w grę - chociaż teraz w Nissanie mam właśnie automat i w codziennym brnięciu w korkach zgadzam się, że można go polubić. Ale docelowo mam być sportowo w kierunku driftu, więc tylko 6 biegów. Cieszę się, że w końcu ktoś podsumował ewentualne kłopoty z awaryjnością tej wersji i kosztami części, bo wiele jest sprzecznych opinii o częściach sporo droższych niż w pozostałych wersjach - szczególnie w zawieszeniu. Teraz pozostaje mi podliczyć możliwości finansowe przed podjęciem ostatecznej decyzji...
-
Skoro tak, to proszę bardzo - obecnie jeżdżę Nissanem Sunny - samochód tymczasowy, bo był tani i ma klimę więc na lato jak znalazł. Poprzednio był Passat. Oprócz tego miałem przyjemność jeździć wieloma innymi autami, włączając E39 540i i Nissana 200SX S14A o mocy ok. 330KM. Stąd wiem co mówię. E34 to marzenie od wielu lat i dlatego w ciągu najbliższych tygodni zamierzam takie auto nabyć. No i biję się z myślami pomiędzy 525 z przyczyn ekonomicznych (stąd pytanie o koszty ewentualnego wzmocnienia w przyszłości) a 540i czyli pójściem na całość (no i ten śpiew 8 cylindrów :D ) Tylko pozostaje nierozstrzygnięta kwestia eksploatacji takiego 540. Bo co do kosztów to wiadomo, że do napojenia 286 koni trzeba więcej niż do 192. Ale szukam informacji o ewentualnych innych kłopotach eksploatacyjnych 540V8. I wbrew pozorom nie ma na ten temat aż tak dużo informacji.
-
Tak, zdaję sobie sprawę I się mylisz, E39 nie wchodzi w grę, podobnie jak M3, co ktoś już sugerował. Jak wyżej - E39 nie wchodzi w grę, niezależnie od wersji. Powiedz to tym, którzy takimi samochodami jeżdżą. A przy okazji - od kiedy tuning jest dowodem rozsądku? :D I z tego co wiem to M50B25 nie jest najsłabszym silnikiem w E34. Jest to jedno z rozwiązań, jakie rozważam, ale na prośbę o rady dotyczące eksploatacji i ewentualnych problemów z 540 V8 nie otrzymałem żadnych odpowiedzi. A jakie to ma znaczenie?
-
Planuję zakup E34 525i. No i jak znam siebie, to pewnie wkrótce zabraknie mi mocy. W związku z tym pytanie - jaki silnik będzie lepszą baza do Tuningu? Z Vanosem czy bez? Czy nie jest tak, że układ Vanos będzie kłopotliwy w razie wymiany wałków rozrządu? I drugie pytanie - który silnik będzie lepszy do uturbienia? Z góry dzięki za wszelkie informacje.
-
Witam wszystkich ponownie Rozważam zakup E34 i jak to zwykle bywa na początklu miało być 525, a w miare poszukiwań pomyślałem o V8 - ten dźwięk i Tylko pytanie, czy 530 czy 540? Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć jak wygląda awaryjność, najpowszechniejsze usterki i koszty utrzymania tych modeli w porównaniu do 525? Z góry dzięki YatzeK
-
Akurat to hasło nie ochodzi mnie wcale a wcale - w grę wchodzi TYLKO MANUAL!
-
Witam ponownie Trochę mnie nie było, bo niestety pan urzędnik w banku "zapomniał" mi powiedzieć, że niestety nie spełniam wszystkich kryteriów i nie dostanę jednak kolejnego kredytu w tej chwili - zachciało mi się kupić mieszkanie rok temu to terz mam za swoje :wink: Jeszcze raz dziękuję za wszystkie cenne informacje jakie dostałem poprzednim razem. A teraz odbiło mi jeszcze bardziej od kiedy przejechałem się 540 V8 :D Czy to w ogóle ma sens? Te 4 litry? Proszę o info jak wyglądają koszty utrzymania i awaryjność tego motoru? Zdaję sobie sprawę, że wypije pewnie minimum 16 litrów w mieście, ale ten dźwięk przy przyspieszaniu - miodzio :D :D :D Czy jeżeli chodzi o niezawodność trzyma poziom pozostałych wersji? Bo słyszałem, że w porównaniu do M50B25 jest pod tym względem gorzej. Z góry dzięki.
-
A czy ktoś może polecić DOBRY i SPRAWDZONY (najlepiej do tego jeszcze niedrogi) warsztat zajmujący się klimatyzacjami w Lublinie lub okolicach?
-
No właśnie. Jak już mówiłem, nie znam się na klimie, stąd parę kolejnych pytań. Po pierwsze, czy wyciągnięcie z auta chłodnicy ma jakieś skutki dla całego układu klimatyzacji? Po drugie jak bez chłodnicy sprawdzić czy reszta układu jest w porządku? Po trzecie, żeby uniknąć kolejnych moich pytań i oszczędzić wszystkim nerwów - gdzie znaleźć sensowne informacje na temat budowy, działania i serwisowania klimatyzacji?
-
Witam ponownie Jak niektórzy wiedzą, zamierzam kupić 525i. Ale obecnie nie ma ona chłodnicy klimy - została uszkodzona po stłuczce. W związku z tym mam pytanie - na jakie koszty się nastawiać? Nie znam się na klimatyzacjach więc nie wiem czy wystarczy wymienić samą chłodnicę i już czy pociąga to za sobą jakieś dodatkowe prace, komplikacje i koszty? Oczywiście muszę zbić cenę samochodu na pokrycie tych kosztów :) tylko nie wiem jak je oszacować. Z góry dzięki za pomoc.
-
Tak przypuszczałem, nie sądziłem, żeby były takie kombinacje z wyposażeniem. Ale wolałem się upewnić. Dzięki za info.
-
Albo ładne, albo Lexusy. Lexus w E34 to dres i wiocha.