Skocz do zawartości

Lutrzyk

Zarejestrowani
  • Postów

    210
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lutrzyk

  1. Hehe. Dobre. Nie wiem czym się sugerowałeś. Kolego: MPG: Miles per gallon a kwota na czerwono, nie jest bynajmniej kwotą zaoszczędzoną względem 2.0 :) Nie wiem co jeszcze mogło Cię zmylić. Nie wyrywaj się tak z tematem, jak go nie przeanalizowałeś sam. Masz jakieś wątpliwości to główkuj w pierwszej kolejności sam, jeśli wciąż masz wątpliwości to śmiało pisz, a zapewniam, że każdy na tym forum Ci pomoże. Pozdrawiam!
  2. BaX rozumiem Twoją filozofię, przytaczając takie porównania jakie porównałeś widzę, że ta filozofia wychodzi z założenia, że gaz zamontowany w aucie jest jakby jego zaszpeceniem. Spróbuj pod tym kątem na gaz nie patrzeć tymbardziej, że w dyskusji wzięły osoby które jak mniemam na gazie się jako tako znają, osoby które zajmują się jego montażem itp, które twierdziły, że dobrze zamontowany gaz, nie jest szkodą dla silnika. Zupełnie nie złapałeś moich porównań, np: wyobraź sobie reakcję szlachty, gdy wprowadzali aluminiowe sztućce, jestem przekonany, że była taka sama jak Twoja na gaz, również tymi sztućcami nie jedli. Jednak w dzisiejszych czasach są one powszechne, mało tego jemy czasem jednorazawówkami z tworzyw sztucznych. Wprowadzenie sztućcy ze stopów Al, spowodowało ich rozpowszechnienie na wszystkie warstwy społeczne. Chciałem przez to pokazać, że ludzie wciąż w każdej dziedzinie szukają tańszych zamienników, które się sprawdzają. To jest tylko kwestia przekonań. Zrealizowanie pomysłu o gazie pozwoliło większej ilości osób dosiadać mocniejsze jednostki i przecież o to w tym wszystkim chodzi. Dlaczego ktoś ma sobie żałować silnika np 3.0 skoro ma sposób, który mu na niego pozwala. Jeszcze raz proszę, spróbuj nie patrzeć na gaz jako szkodę dla silnika. Bo z tej całej dyskusji, nie widziałem jako byś miał techniczne argumenty ku temu. Twoje zdanie wynika tylko z Twoich przekonań. (tu wracamy do sztućców :) )
  3. Bardzo liczną grupą przeciwników gazu, są Ci którzy jeżdżą na benzynie i szlak ich trafia jak ktoś jeździ tyle samo a dwa razy mniej płaci. Stąd ta złość. Ot typowa polska mentalność. Nie zaglądajmy sobie wzajemnie do portfeli, a będzie o wiele przyjemniej. Taka mała dygresja: Wyobraźmy sobie sytuacje, że gaz kosztuje 6 PLN za litr, automatycznie byłoby wiele tematów w których słowo "profanacja" zamienionoby na "szczyt snobizmu", a instalacja ta sama. Tu wracamy do zaglądania w portfele, a gubimy meritum... Powtórze się, bo gdzieś to już pisałem. Facet który zrealizował pomysł przerobienia silnika benzynowego na "gazowy", miał świetny łeb inżynierski i chwała mu za to. Co do wadliwości to lepiej sprawują się silniki BMW na gazie niż np jakiegoś Koreańca, gdyż są po prostu bardziej wytrzymałe. Świetna alternatywa dla benzyny, tymbardziej, że żyjemy w komunistycznym kraju, gdzie głównie za tą benzynę utrzymujemy cały reżim komunistyczny. Jeszcze co do profanacji: Dlaczego piszesz głównie tanimi długopisami za capsel 50, a nie piórami? Dlaczego w większości nasze meble wykonane są ze sklejek, a nie z drewna pełną gębą? Dlaczego w większości nasze sztućce wykonane są ze stopów glinu, a nie ze srebra? Przepraszam za tak daleką analogię, ale myślę, że sens jest zachowany. Pozdrawiam serdecznie.
  4. www.perfectauto.pl Znajomi tam przerabiali Murano i A8 Q4.2 i sobie chwalą.
  5. To w takim razie, dopiero teraz każdy zna. ;)
  6. BlacKSmitH uwaga jak najbardziej słuszna.
  7. To jest sposób na zbicie ceny, jest jakiś punkt zaparcia.
  8. Ja również się przyłącze. Takie auta to dla ludzi którzy handlują częściami i tylko do takich powinny trafiać. Chyba, że zdajesz sobie z tego sprawę i po prostu kupujesz "na raty" E36, tzn będziesz sobie systematycznie wszystko robił.
  9. www.bmwok.pl Dzisiaj byłem to chłopaki mają wielki skład części.
  10. Myślę, że tu nie chodzi o myślenie w stylu, że każdy w BMW to diler, tu chodzi o to, że ŻADEN w maluchu to diler. :) Większe prawdopodobieństwo natrafienia na jakiegoś bubla, jest właśnie w BMW. Niestety w Polsce stereotyp jest aktualny, co z przykrością stwierdzam. Nie chodzi o to, że policja ulega stereotypom, ale o to, że policja wie, że społeczeństwo jemu ulega. Co do wypowiedzi piotrekxxl. Mam nadzieję, że Twoje stwierdzenie: "Pal sześć ich wygląd...". Sprawdza, się w praktyce. Mnie również krew zalewa jak widzę takich lansiarzy, jednak Wy Policjanci powinniście zachować pełny profesjonalizm i nie zwracać uwagi na takie rzeczy. Co do całej wypowiedzi to w pełni się zgadzam. Co do całego tematu pisanie czegoś w stylu: "Policja się mnie boi bo mam BMW", uważam za dziecinadę.
  11. Z mobile.de miałem identyczną sytuację, jednego wieczoru wysłałem kilka wiadomości e-mail i nie uzyskałem żadnej odpowiedzi. Pytania zadawałem bezpośrednio ze strony, wiadomości typu "Kopie Ihrer Anfrage " dostałem, co jest na moje potwierdzeniem wysłania, co za tym idzie kontakt się urywa bezpośrednio na adresacie, dodam iż w każdej wiadomości pisałem, że jestem z Polski.
  12. Z tego co kiedyś słyszałem, tekst w stylu "na export" związany jest z jakimś przepisem prawnym i nie ma nic wspólnego ze stanem technicznym pojazdu. Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
  13. Koszt sprawdzenia w ASO to 350 PLN, sprawdzają też grubość lakieru.
  14. A niech to! A ja się już łudziłem, że mentalność polskich kierowców się zmieniła. ;)
  15. darioon z tego co wiem to w słupku masz ewentualnie wzmacniacz antenowy, antene masz w szybie albo z tyłu w błotniku.
  16. Również uważam, że jest to świetna ofensywa. Brakuje takiego auta patrząc na Q7 czy R Classe.
  17. Bardziej chodzi mi o wiarygodność sprzedającego i autentyczność akurat tych lamp.
  18. ajslamar mówisz, że BMW nie robiło dobrych ZS-ów, a powiedz mi czy robiło dobre silniki na gaz? Ja nic o nich nie wiem, ale jestem laik. Bez złośliowści. Osobiście uważam, że jak gaz to tylko sekwencja, wtedy jak najbardziej. Ale muszę się przyznać, że jestem uprzedzony, miałem perypetie (generalnie same pierdółki, ale w ilości powalającej) z gazem II gen, normalnie jak wsiadałem to mnie krew zalewała. Cały czas gdzieś wisiało ryzyko, że coś nagel znowu będzie nie tak. Jeździłem, regulowałem, ale wciąż silnik zachowywał się jakby miał co jakiś czas kaprysy. Mój wniosek - BMW bardzo traci na gazie II gen, nie ma tego komfortu w szeroko pojętym znaczeniu.
  19. Lutrzyk

    Ukradli mi nerki :-(

    Co za patologia, nawet dawcy nerek w tym kraju nie są dobrowolnymi... Nie dziwię się siostrom, że strajkują... A tak na poważnie to też z tego co wiem są dwa rodzaje, przed i po lifcie.
  20. Jak w temacie. http://www.allegro.pl/item216502012_reflektory_celis_czarne_bmw_e36_kpl_hella.html Może ktoś już kupował te reflektory, albo jakieś inne tego sprzedawcy. W jakimś sklepie znalazłem te lampy za 2300 więc się trochę zdziwiłem ceną.
  21. Osoba prywatna i takie numery? Ciężko mi uwierzyć. Chyba, że sam jeździł na nieświadomce. Są też tak zwani prywatni handlarze/ handlarze giełdowi, brak komisu, brak serwisu tylko biega i okazji szuka. Jeśli nie chcesz podać to rozumiem. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
  22. Jak w temacie. Często w ogłoszeniach podawane jest, że części są "nowe"? Na czym ta ich nowość polega? Ktoś ma jakiś zakład i sobie dorabia? Czy rzeczywiście sprowadzane są z firmowych fabryk BMW? Pytam, bo wczoraj miałem lekką stłuczkę w korku i muszę wymienić pas przedni. Dodam, że wolałbym kupić nowe elementy, tylko nie chcę jakiś części robionych samodzielnie gdzieś tam przez kogoś. Jest może jakieś dojście do fabrycznych oryginalnych części karoserii. Jeśli nie ma to chyba wolałbym poszukać używanej z rozbiórki ale oryginalnych. Co myślicie? Miał ktoś styczność z tymi elementami z allegro pt "nowe"? Moja pierwsza stłuczka stąd te rozterki. Z góry dzięki za pomoc.
  23. Brak słów. Szczerze współczuję. Mógłbyś jeszcze podać jakieś namiary na tego sprzedającego ku przestrodze?
  24. Myślę, że śmiało możesz uderzać do sądu (wniosek w kierunku sprzedającego) jeśli masz czas, siły, ochotę i cierpliwość. Tu nie ma żadnej kwestii spornej, gość wstawił do auta coś co ma oszukać komputer, a dalej Ciebie. Na papierze z ASO jest notka, że komputer nie wykrył wad poduszek, więc gość nie wykręci się, że to Ty zamontowałeś. Jest to przykład celowego zatajenia wady, mało tego z podjętym dodatkowym działaniem, aby tej wady nie wykryć. Gość nie może się w żaden sposób wykręcić, nawet już nie może się bronić tym, że miałby zapomnieć powiedzieć, bo wstawił już jakiś opornik jak mówisz. Może nawet jak znajdziesz dobrego prawnika, to mógłby to podpiąć do świadomego narażenia zdrowia lub życia. btw. Jak odkryłeś, że nie masz tej poduchy?
  25. Ciekaw jestem miny kierowcy 328 ze znaczkiem M na klapie jak mu bedzie odjezdzalo 318. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.