PiotrWie

Dzięki, w takim razie najpierw kupię termostat a potem go wymienię i zobaczę co wyjdzie.

Dzięki, płyn jest OK, sprubuję odpowietrzyć, ale mam pytanie - jak nic nie było robione i płyn nie uciekł to może się zapowietrzyć?

Przewód dochodzący do górnej części chłodnicy jest gorący, dochodzacy do dolnej - zimny.

Szukałem, znalazłem podobne problemy ale nie znalazłem rozwiązania. Samochód to E 34 525i aut 1992, na co dzień jeździ nim żona do pracy pięć km w tę i z powrotem. Wczoraj pojechałem na przegląd - 19 km, do miasteczka było wszystko OK, jak stanąłem dłużej przed skrzyżowaniem zaczęła się podnosić temperatura, doszła do ostatniej kreski przed czerwonym polem szybko dałem ogrzewanie na pełną moc i temperatura wróciła do normy. Po obejrzeniu sytuacji okazało się że wąż dochodzący do chłodnicy jest gorący, wychodzący - zimny. Myślę że przyczyny mogą być dwie - termostat lub pompa wody - myślę że przy uszkodzonej głowicy nagrzewnica nie wystarczyła by jako chłodzenie silnika i płynu by ubywało. I tu mam pytanie - gdzie w tym silniku jest termostat i pompa - brak przepływu jest ewidentnie na chłodnicy, czy jest to za termostatem czy przed? Czy mały obieg ( silnik + nagrzewnica jest wymuszany pompą wody czy tylko różnicą temperatur?

Jak nie słychać dźwięku silniczka to może też być winny włącznik pod przyciskiem - nie pozostaje nic innego jak po kolei rozbierać i patrzeć co nie działa

Chyba znalazłem przyczynę - woda tylko spływała po tamtej szybie, wpływała przez szyberdach, jeden z odpływów był zatkany, przetkałem linką od hamulca rowerowego, woda wycieka obecnie spod zderzaka, po następnym deszczu okaże się czy o to chodziło

Po długim deszczu okazało się że mam mokro w bagażniku, w we wnęce koła zapasowego ze 2 cm wody. Po dokładnym obejrzeniu stwierdziłem obluzowaną uszczelkę obok szyby od środka. Poprawiłem, ale nie wiem czy był to jedyny problem - dlaczego przy obluzowanej uszczelce od środka wpływała woda, przecież uszczelki od zewnątrz które wyglądają na nieuszkodzone powinny nie dopuszczać wody do środka. Próbowałem wlewać wodę do tej rynienki nad drzwiami, wyciekała na zewnątrz,na błotnik, czy tam nie powinien być jakiś odpływ który jest zatkany? Czy miał ktoś już taki problem?

Bez przesady - mam Bosh Silver kupiony w maju 2003r, auto jeździ bardzo mało ( żona do pracy i z powrotem, ok 10 km na dzień, czasami pobliskie miasteczko - 15km , od 1 stycznia 1000km ) zimą jak stał piątek, sobotę i niedzielę to co 3 tygodnia wymagał doładowania, obecne od końca marca nie ładuję i pali bez problemów, myślę że jeszcze trochę wytrzyma.

No to niestety masz "małą głowę" bo pomysły niektórych właścicieli BMW są nie do pojęcia, potrafią nie tylko stosować najgorszej jakości zamienniki ale też przeszczepiać części z innych marek

Jeśli długie lub drogowe to H1. Na przyszłość pisz do których świateł.

Wydaje mi się to nie najlepszym pomysłem jako sposób szukania samochodu na co dzień - nie żebym uważał że E 34 się nie nadaje - wręcz przeciwnie. Zadaj sobie pytanie jakiego samochodu potrzebujesz i ile jesteś w stanie na niego wydać - i wytupuj co najmniej kilka spełniających te warunki. I wtedy szukaj takiego który jest w najlepszym stanie - jak Ci się trafi BMW to dobrze, ja szukałem z klucza : duży silnik (bo są trwalsze), kombi, benzyna, automat. Trafiłem na E34 1992 za 6200, wymieniłem ( marzec 2007) wszystkie płyny, przednią szybę,opony i to tyle. Od tego czasu jeżdżę, wymieniam olej, raz mi pękł element wewnątrz stacyjki - kupiłem używany za 50zł, ale nowy - cała blokada kierownicy - w BMW 370, więc nie tak wiele - ale gdybym szukając znalazł w dobrym stanie np Volvo czy Mercedesa bądź Audi - też chyba bym był zadowolony. A jak będziesz szukał tylko E 34 to albo zajmie Ci to bardzo dużo czasu albo niestety kupisz padlinę.

Wskaźnik spalania dzieła od jakiejś minimalnej prędkości, w tej chwili nie pamiętam - 20 lub 30/h, poniżej się odłącza i pokazuje max

Ja też mam progi całe - 1992r. Wymieniam samodzielnie koła dwa razy w roku i po poczytaniu o problemach z progami nawt się bałem przed wymianą na zimowe - ale żadnego problemu, podniosłem bez kłopotów. Mi tylko rdzewieją lekko na dole drzwi kierowcy.

Po pierwsze - możesz sprawdzić czy masz nivo - zapakuj do stojącego samochodu kilka ciężkich kamieni na tył (lub posadź na krawędzi bagażnika ciężką osobę, tak by ty "przysiadł" ), zapal silnik i patrz z boku czy się podniesie ( mój potrzebował 5 sek.), po drugie - na korku od płynu do wspomagania jest oznaczenie ( ATF - bez niva 0 CHF - z nivem ) po trzecie możesz obejrzeć płyn od wspomagania ( ATF - czerwony, CHF - zielony ) Nivo nie jest regulowane ( podnosi do poziomu, tyle ile trzeba ), nie ma kontrolki.

A czy masz jakieś inne objawy uszkodzenia sondy oprócz odczytu z komputera? Mi też odczytano brak działania sondy lambda na komputerze, ale nie świeci mi żadna kontrolka ( przy uszkodzeniu sondy w każdym samochodzie włącza się tryb awaryjny co powinno być sygnalizowane ), spalanie mam 11l/100 latem, 12,5 w zimie ( 2,5 l automat) - przy awarii sondy lambda jest znaczny wzrost spalania - przez cały czas jest wzbogacona mieszanka jak do rozruchu silnika, więc po prostu nie wierzę w ten odczyt i tak jeżdżę juz od 2,5 roku - no chyba ze powiecie że E 34 kombi z automatem i sprawna sondą lamda powinno palić poniżej 10l/ 100 to wtedy uwierzę że jest ona do wymiany

Odpowiedziałem po prostu na pytanie. Koszt montażu klimy w warsztacie - od 2500 do 3500 plus koszt samej klimy - róznica w zakupie samochodu używanego z klimą czy bez ( poza tym identycznego) kilkaset złotych.

Raczej nieopłacalne - lepiej poszukaj egzemplarza z klimą a ten sprzedaj - chyba że masz bardzo duże zdolności manualne i zrobisz to sam.

O to dokładnie dowiedz się albo u konserwatora zabytków albo w jakimś klubie zabytkowych samochodów. Ponadto z tego co czytałem oprócz kryterium wieku jest jeszcze kwestia unikalności - nie każdy samochód 25 letni zostanie uznany za zabytek - podejrzewam że E 34 znacznie później - jest on na tyle trwały że będzie ich jeździć bardzo dużo - taka sama sytuacja jest obecnie z "beczką" Mercedesa - statut zabytku mogą otrzymać tylko wersje specjalne.

Łańcuchy nie mają określonych interwałów wymiany- wymienia się gdy je zaczyna być słychać. Paski mają interwał wymiany bo pękają bez ostrzeżenia - zaś łańcuch długo hałasuje zanim pęknie. Serwisy podają że dobre łańcuchy wytrzymują zwykle 500tkm.

Zamiennik dobrej firmy zawsze kosztuje mniej, choć niekoniecznie o połowę - czasem kilka procent. A co do kryterium zabytkowości to oryginalność polega na tym, że części są takie jak przy produkcji - przy starych samochodach często nie udawało się kupić części takich jak były i adaptowano inne - czasem były to fotele, czasem układ napędowy czy kierownica. To że producent piszę na częściach z ASO że są oryginalne nie oznacza że odpowiedniki nie są też oryginalne . Zgodnie z definicją zawartą w dokumencie oryginalnymi częściami zamiennymi są "części zamienne o tej samej jakości, co komponenty stosowane do montażu pojazdu samochodowego, produkowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi, ustalonymi przez producenta tych pojazdów dla produkcji komponentów lub części zamiennych danego pojazdu samochodowego, w tym części zamienne produkowane na tej samej linii produkcyjnej, co komponenty danego pojazdu samochodowego; przyjmuje się, że części zamienne są oryginalne, jeżeli producent tych części zaświadczy, że zostały one wyprodukowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi ustalonymi przez producenta danych pojazdów i są one tej samej jakości, co części stosowane do montażu tych pojazdów" . Z definicji zawartej w ustawie wynika, iż oryginalnymi częściami zamiennymi będą nie tylko części z logo producenta pojazdu, lecz także części wyprodukowane na tej samej linii produkcyjnej co komponenty użyte do produkcji samochodu, oznaczone znakiem towarowym producenta danego podzespołu. W praktyce oznacza to, że na przykład reflektor do Alfy Romeo z logo Alfa Romeo, będzie taką samą oryginalną częścią, co reflektor z logo firmy Valeo. Do tej pory, zgodnie z obowiązującym prawem, reflektor oznaczony logo firmy Valeo nie był oryginalną częścią zamienną.

Przebieg 350tkm dla E 34 nie jest straszny - większość sprzedawanych z przebiegiem 195tkm jest cofnięte o 200 - 300tkm, zobacz na mobile.de jakie tam są przebiegi :D

Nie wiem czy było, ale wiem że to klasyczne objawy awarii servotronika. A w BMW są różne dziwne zestawienia wyposażenia, niech właściciel sprawdzi co ma.

Prawdopodobnie masz uszkodzone wspomaganie - zmienne wspomaganie polega na tym, że przy małych prędkościach siła wspomagania jest znacznie większa niż przy dużych, jeśli z powodu jakiejś awarii siła wspomagania jest stale taka jak przy małych prędkościach to kierowca to odczuwa tak jak ty opisujesz - przy większej prędkości siła wspomagania jest nadmierna.

A mógłby ktoś uściślić która to kontrolka? W poprzednim samochodzie z czujnikami po przetarciu czujnika świeciła cały czas czerwona kontrolka od hamulców, tak jak przy zbyt niskim poziomie płynu - ta u mnie działa.

A czy we wszystkich E34 były czujniki klocków? Ja mam ewidentnie do wymiany tylne i nic mi się nie świeci. Raczej wykluczam jakieś kombinacje, bo auto jest zadbane i wszystko w co je wyposażyła fabryka działa prawidłowo.